Pierwsza obserwacja

[gregor]

Nie wiem czy Mistshu dysponuje lornetka czy nie (zakladam że nie), a skoro nie

ma to nie mówmy mu 'to sobie teraz kup do teleskopu lornetke' (obserwerk )

bo pewnie nie kolejne wydatki mu teraz w glowie. Można sobie poradzic z 'samym'

teleskopem i szukaczem bez lornetki. Jak lornetkę ma to co innego, niech ją bierze

na obserwacje i stosownie z niej korzysta.

[Mistshu]

Nie wiem czy Mistshu dysponuje lornetka czy nie (zakladam że nie), a skoro nie

ma to nie mówmy mu 'to sobie teraz kup do teleskopu lornetke' (obserwerk )

bo pewnie nie kolejne wydatki mu teraz w glowie. Można sobie poradzic z 'samym'

teleskopem i szukaczem bez lornetki. Jak lornetkę ma to co innego, niech ją bierze

na obserwacje i stosownie z niej korzysta.

Gregor, doskonale zrozumiales sytuacje :mrgreen: . Nie mam teraz mozliwosci kupienia lornetki, byc moze dokonalem zlego wyboru kupna telepa bez lornetki, ale teraz tego nie zmienie :| . Dzisaj znowu szykuje sie deszcz, ale z tego co widze moze jutro pogoda sie poprawi i znajde wreszcie m13 i C2001 Q4 .

P.S

Czy mzoe mi ktos wyslac na forum zdjecie (na jutro) obrazujace ta komete ( ta mapa z programu starr cos tam ) Nigdzie nie moge tego znalesc :roll:

[Jarek]

Witaj!

Miałem ten sam problem co Ty w początkach działalności z teleskopem, a przesiadałem się z lornetki i wydawało mi się, że pójdzie bez bólu. Generalnie, zasada jest taka: wyczajasz lokalizację obiektu względem jasnych gwiazd, widocznych gołym okiem. Sprawdzasz na mapce, od której z nich mozesz poprowadzić najkrótszą droge do obiektu poprzez kilka łatwo rozpoznawalnych nieco słabszych gwiazdek, widocznych na mapie [najlepiej zapamietywać charakterystyczne układy, jakieś pary bliskich gwiazd, trójkąty itp.]. Teraz wycelowujesz szukacz na tę wybraną gwiazdę, w teleskopie zakładasz okular o najmniejszym powiększeniu. Odwracasz mapkę i wyszukujesz na niej odwrócony układ gwiazd dojścia. Patrzysz w szukacz i przesuwasz sie do punktu, gdzie widzisz rozpoznany układ gwiazd, od niego do kolejnego i tak do miejsca, gdzie powinien byc 'Twój' obiekt. Jesli jest jasny i duzy, możesz go nawet widzieć w szukaczu, ale to rzedkość i raczej w szukaczach od 50mm w zwyż. teraz patrzysz w okular telepa i powinieneś dostrzec swój obiekt. Warto zapamiętac gwiazdki z mapy njblizej niego, wtedy masz potwierdzenie, czy dobrze trafiłeś. Wymaga to wprawy, zaczynaj od obiektów połozonych blisko jasnych gwiazd, M13 jest dobrym celem. UWAGA: Żeby to się mogło udać, MUSISZ mieć zgrana oś optyczną szukacza z osia optyczną teleskopu, inaczej wszystko diabli wezmą. Mozna i warto zrobic to dokładnie, tak aby miec dużą zgodnośc nawet ze średnimi powiekszeniami, to się akurat przydaje na planetach, ale nie tylko. Sprawdź koniecznie, jak jest ustawiony szukacz w twoim teleskopie, nie zakładaj z góry, ze jest ustawiony dokładnie -to mało prawdopodobne. Jeśli nie wiesz jak to zrobić, daj znać. Bez sprawdzenia tego nawet nie próbuj szukac DS-ów wg. mapki, bo Ci się nie uda. Jak zjustujesz szukacz, od razu inna bajka. Pozdrawiam

-Jarosław

[ocelotx]

tak, szulacz jest ważny... mam cos w stylu lunety (50 mm średnicy obiektywu) tyle że szukacza wcale nie da się poprawnie ustawić i znalezienie czogoś słabszego to już większy problem

[Gość]

tak, szulacz jest ważny... mam cos w stylu lunety (50 mm średnicy obiektywu) tyle że szukacza wcale nie da się poprawnie ustawić i znalezienie czogoś słabszego to już większy problem

 

Np. w mojej Syncie 200/1200 mam 50mm jasny szukacz 9x50 z wyrażnym grubym krzyżem optycznym i jest łatwo zgrywany z osią główną za pomocą 2 śrubek, a dociska jedna stała sprężynująca- dociskająca z jakby "teleskopikiem". To bardzo łatwe - wybieramy np. odległy czubek anteny i nacelowujemy jako środek obrazu okularowego, a potem dokładnie tymi 2 śrubkami zgrywamy szukacz w przecięciu linii krzyża- jak w snajperce jak ktoś ma z tym doświadczenia. Wszystko to zajmuje najwyżej minutkę. Powodzenia, Marcin

[ocelotx]

a ja w tej niby-lunecie nie mam żadnego krzyża... dodatkowo jeśli dotknę mocniej lunety (żeby dokręcić/odkrecić śrubę) całtteleskop się rusza

nie ma to jak pożądny teleskop

[Mistshu]

Rzeczywiscie macie racje, moj szukacz nie jest poprawnie ustawiony z widokiem z okulara, ale nie mysalem ze to ma tak duzy wplyw. Do tej pory radzilem sobie na oko i mniej wiecej wiedzialem jak wysoko musi byc igla nad celem, aby obraz w okularze znajdowal sie w srodku :mrgreen: . Jeszcze dzisaj wszystko ustawie.

[ocelotx]

no to zycze (z ustawionym szukaczem) dobrych obserwacji

[Gość Janusz_P.]

Tylko nie zapomnij zgrać szukacza z teleskopem na dostatecznie odległym obiekcie bo tu kolimacja w punkt dała by koszmarny efekt paralaksy przy za bliskim obiekcie i w efekcie błędne zgranie szukacza z teleskopem :roll:

Do dokładnej kolimacji szukacza zaleca się obiekt odległy od teleskopu o około 1000 jego ogniskowych celem minimalizacji efektu paralaksy :salu:

[Mistshu]

Qrcze, to moze lepiej ustawic go przy pomocy gwiazdy polarnej? wtedy ten efekt paralaksy nie powinien wystepowac :wink: .W kocu to odlegosc xx lat swietlnych

[Gość Janusz_P.]

Hmmm... doskonały i praktyczny pomysł bo obiekt prawie nie ucieka a i efekt stereo przy tej odległości do tej kończącej właśnie pulsacje Cefeidy nie zepsuje Ci kolimacji, chyba że lewym okiem zobaczsz ją w fazie puchnięcia a prawym w fazie kurczenia się to kto wie mamy takie Stereo że głowa boli :wink:

[Gość]

Qrcze, to moze lepiej ustawic go  przy pomocy gwiazdy polarnej? wtedy ten efekt paralaksy nie powinien wystepowac :wink: .W kocu to odlegosc xx lat swietlnych

 

Lepiej i dokładniej na odległej antenie w dzień jak jasno bo po prostu wygodniej- pozycja ciała do zgrywania dogodniejsza i bardziej komfortowa dla Ciebie. Marcin

[Jarek]

Antena, dźwig, komin odległy o jakieś 1.5-2km będzie O.K. W dzień o tyle łatwiej, że nie trzeba żonglowac ze śrubokretem i latarką, no i pogoda nie jest krytyczna. Mnie się udało ustawić dobra zgodnośc nawet przy 65x powiększeniu teleskopu. Pozdrawiam

-Jarosław

[ocelotx]

dźwig

a jak dźwig pracuje i się porusza?

 

lepiej jednak coś przyziemskiego użyc bo nie trzeba czekać na bezchmurną pgodę

[Gość]

Najlepiej na odległej antenie z cienkimi prętami i w dzień jak jasno. Marcin

[HAMAL]

Widzisz w lornetce kolor M27? A ona ma kształt piłeczki?

 

Ja koloru nie widze nawet w teleskopie, a kształt hantli widze już w Yukonie.

[Krzysiek T.]

HAMAL - ja w swojej BPC M42 widzę też niebieskawo, a raczej jako błękitną chmurkę

[HAMAL]

Ja w swojej lunecie widziałem ją na czerwono jak na czerwień ustawiłem ostrość, a w kumpla lornetce zielony Ksieżyc. Wiesz Kszysiu doskonale ze do prawdziwych kolorów potrzeba wielkiego sprzętu

[Krzysiek T.]

jak na czerwień ustawiłem ostrość

Nie zrozumiałem, jak to się robi?

[Gość]

HAMAL - ja w swojej BPC M42 widzę też niebieskawo, a raczej jako błękitną chmurkę

 

Powiedzialbym ze M27 jest słabo- szarawo- niebieskawa po adaptacji wzroku- w 15x70 a lepiej 20x80. Kolorek lepiej widać w testowanej 22x100 ale to potężna cięzka kobyła i wymaga mocowania na żurawiu i większego "cudowania" i przygotowań zanim cokolwiek zaobserwujemy.

[HAMAL]

Kiedy obiektyw ma sporą aberrację chromatyczną to im bardziej od punktu ostrości przesuwasz sie do środka tym bardziej wszystko robi sie czerwone, a im dalej tym bardziej niebieskie. Wynika to z fakty ze czerwone światło ma krótszą długość fali i ogniskuje bliżej obiekty

[Krzysiek T.]

Dzięki Hamal, nie wiedziałem o czymś takim :shock:

 

[ Add: Czw Maj 27, 2004 18:12 ]

A czy ogląda się jakiekolwiek obiekty mgławicowe nawet załóżmy przez 500mm newtona, to też nie widać kolorków?

[Gość]

[HAMAL]

Dzięki Hamal, nie wiedziałem o czymś takim :shock:

 

[ Add: Czw Maj 27, 2004 18:12 ]

A czy ogląda się jakiekolwiek obiekty mgławicowe nawet załóżmy przez 500mm newtona, to też nie widać kolorków?

 

Popytaj chlopaków podobno coś już tam widzieli , jakieś odcienie. Ostatnio obserwowałem w Heńkowym 200mm Newtonie NGC 6210 w Herkulesie i dam sobie rękę uciąć że widziałem ją jako niebieską mgiełkę a tu o aberracji nie ma mowy.

[Gość]

Oglądałem M27 w 50cm Tura w Bieszczadach, z filtrem widać piękne kolorek fioletowo-niebieski.