Skocz do zawartości

Do Poznaniaków i nie tylko


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaluzny_m

jeżeli pogoda będzie łaskawa i znajdą się chętni, chciałbym zaproponować regionalne spotkanie (z wlkp. + każda chętna osoba). Zapowiada się, że będzie kilka osób z Poznania, być może kilka z Wrocławia. Miejsce to "chata na skraju" w Belęcinie Nowym - mapka i opis dostępne na stronie http://www.leszczynskie.net/chata/indeks_pl.htm

 

Ponieważ do niedzieli muszę dać odpowiedź na to czy bierzemy chatkę - proszę o kontakt osoby zainteresowane (michal@kaluzny.pl)

 

Miejsce jest można by powiedzieć komfortowe - jedzenie to wiejski wypas na wysokim poziomie, spanie, pełen węzeł sanitarny, miejsce do obserwacji i możliwość wypoczynku.

 

Jak to było we wrześniu zeszłego roku znajdziecie tutaj (Ci których nie było)

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=4107.0

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie bym przyjechał do Bielęcina . Niewiem jak z egzaminami u żony bo wówczas musiałbym zostać z dzieckiem . Michał ,odpowiem do soboty wieczorem jeżeli nie będzie już za późno . Może uda się zmontować ekipę z Wrocka , mamy niedaleko .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

Wszystkie formalności załatwione (łącznie z pogodą ;) ) !

 

Zostało jeszcze sporo miejsca w domku i jeżeli ktoś był niezdecydowany to zachętą może będzie Piotrowa 60-ka, która to wraz z Piotrem zawita do Belęcina w piątek wieczorem !

 

Jutro postaram się podać dokładnie jak dojechać do chatki !

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że zadecydowało to, że jak pogoda dopisze to da się zobaczyć Saturna, Jowisza i Księżyc. 10 Czerwca w rachubę wchodził by w praktyce tylko Jowisz.

 

Fakt. Poza tym w maju mamy jeszcze noc astronomiczną. Ale szkoda, że tą decyzję podjęto dopiero teraz.

 

Pozdro

Rad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się , pogoda zapowiada się rewelacyjnie . Nie zabieram żadnych kabli , komputerów i CCD . Tylko teleskop i planuję 100 % obserwacji wizualnych (czas sobie przypomnieć ) . Kto może niech przybywa , zgłoszenia do Michała .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

Jak dojechać oraz to jakie w Belęcinie są warunki - spotkanie będzie kameralne - nie będzie nas więcej niż 15 osób - jeżeli są jeszcze zainteresowani proszę o pilny kontak na priva

 

1. (najważniejsze) moi mili jedziemy do Belęcina Nowego (18a) - jest to miejscowość obok Krzemieniewa a nie jak wskazuje np pilot.pl koło Wolsztyna !!! Miejsce do którego się kierujemy nazywa się "Chata na skraju"

 

mapa_1.jpg

 

mapa_2.jpg

 

Jadąc od Leszna (droga nr 17 na Gostyń - Jarocin) 20 km od Leszna, przed zajazdem "Dobrodziej" skręcamy do KARCHOWO, analogicznie jadąc od Gostynia omijamy pierwszy znak Belęcin i skręcamy za zajazdem Dobrodziej w prawo na drogę do KARCHOWO.

Dalej kierujemy się wg poniższej mapy - zakręt do Belęcina Nowego jest za sadem po lewej stronie - na zakręcie w lewo tabliczka kierunek mieszalnia pasz.

 

mapka.gif

 

2. Odnośnie wyżywienia - na miejscu jest możliwość zakupu produktów na śniadania i kolacje w cenie w okolicy 8 zł w praktyce wygląda to tak, że dostaliśmy własnej roboty masło, jajka z kurnika, świeży smalec, pomidory, cebulę, kiełbaskę, serek, ogórki - jest to po prostu pełen odjazd... Kuchnia jest wyposażona dobrze - jest lodówka, kuchenka, wszystkie potrzebne garnki i sztuczce.

 

3. Kilka zdjęć jak wygląda miejsce do którego się udajemy:

 

Kominkownia

foto_6.jpg

 

z zewnątrz

foto_2.jpg

 

Kuchnia - jajecznica made by Gosia

foto_1.jpg

 

przejście + pokoik 1

foto_3.jpg

 

Kuchnia - część jadalni

foto_4.jpg

 

pokoik góra

foto_5.jpg

 

wejście

foto_7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu wróciłem do domu z Pikniku. Ja byłem od 16 do samego końca czyli ok. 00:30. Najpierw były obserwacje Słońca i Księżyca (ludzie jeszcze nie było dużo patrząc na to ile ich było po zmroku). Oprócz obserwacji można było zobaczyć jak wygląda, jak działa interferometr.

Najpierw był Krzysztof Kamiński i jeszcze jedna osoba z PTMA, później dojechałem ja ;-), potem Mirek i na końcu dołączył Adam Tomaszewski :-).

Krzysztof jeszcze za dnia jak Słońce było sporo nad horyzontem złapał w swoim newtonie 200/880 Saturna, więc mieszkańcy Poznania mogli sobie zobaczyć pierścienie (choć ledwo widoczne) nawet za dnia :-).

 

Zaraz jak się ściemniało ludzi w parku obserwatorium przybywało. Jak zobaczyliśmy z Adamem ile ludu stoi w kolejne do teleskopów (Zeissa i Krzyśka newtona) to nas przytkało. Było dobre 200 osób, a w całym parku dobre 100 więcej.

 

Na końcu po małym co nieco do zjedzenia :D poszliśmy jeszcze raz luknąć w okular newtona i na sam koniec wdrapaliśmy się z Adamem pod kopułę.

 

Ogólnie było bajer i tyle :):rolleyes: . Kolejny taki dzień na Słonecznej pewnie dopiero w październiku podczas zaćmienia, bo poprzedni taki był... 8 czerwca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, miałem nadzieję że się spotkamy ale niestety nikogo nie rozpoznałem, a po zmroku (i kilku nieudanych podejściach) sobie odpuściłem bo faktycznie ludzi było sporo. Dzisiaj jak spoglądam za okno to dochodzę do wniosku, że mieliśmy dużo szczęścia z pogodą, jeden dzień później i byłoby po pikniku. Ogólnie imprezka była udana o czym mogły świadczyć min. kolejki do teleskopów które od 16 rosły wykładniczo (sam stałem w jednej chyba z 1,5h chociaż Jowisz na którego spoglądałem wizualnie prawie niczym w szczegółach nie róznił się od obrazu w newtonie do którego kolejka była 10-krotnie mniejsza - psychologia tłumu). Wykłady rówież były ciekawe i co chyba na tego typu spotkaniach "dla wszystkich" najważniejsze, wiedza przekazywana była w bardzo "przyswajalny" sposób.

Edytowane przez TomekG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje małe relacje z Pikniku są tutaj:

http://www.lukiw.republika.pl/Piknik.htm

 

http://www.astrohobby.pl/modules.php?

name=News&file=article&sid=173&mode=&order=0&thold=0

 

http://www.astrofizyka.pl/forum/viewtopic....023c9a81aa#2303

 

A tak apropo do Tomka- trzeba było dać sygnał na komóre albo na gg się jakoś zmówić B) . Na drugi raz trzeba mówić że się będzie...

Edytowane przez Łukasz Wojtyniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kaluzny_m

właśnie na dobre się zalogowałem w domu po przyjeździe z Belęcina - dziękuję wszystkim za przyjazd i wspólnie spędzone dni. Bardzo się cieszę, że mogłem poznać Piotra i że był tak miły i przywiózł ze sobą koluuuubrynę

 

Była jedna nocka obserwacyja i jedna integracyjna - od piątku na stałe w domku był Adam z Asią, Państwo Pająkowie, Piotr i DaVe oraz ja z Gosią. W piątek odwiedziło nas spora ilość osób, którym też dziękuję za zaszczycenie nas obecnością.

 

Jutro postaram się wrzucić troszkę zdjęć.

 

Serdecznie Was pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy z Dawidem do domów ok godz 15,30 . Z Leszna do Wrocka to spacerek w porównaniu z Bieszczadami .

 

Pierwszą noc z piątku na sobotę mieliśmy ładną pogodę ale zmienną . Teleskop złożyliśmy ok godz 22-giej . Spora grupa osób którzy nigdy nie lookali przez duży teleskop zebrała się przy 60-tce.

 

Jeszcze było dosyć widno i lustro chłodziło się zestawem wentylatorów . Skierowaliśmy teleskop na księżyc i każdy po kolei zapoznawał się z "drabiną"

 

Potem wyszedł brzydki cirrus co utrudniało obserwacje słabszych obiektów ale M-13 była widoczna bardzo ładnie nawet przez chmury wysokie . Zaczynaliśmy od Naglera 31 i potem kolejno 22mm i 17 mm .

 

Około pierwszej pogoda poprawiła się znakomicie . Kierowaliśmy teleskop na M-81, M-82 i M-51 . Whirpool widoczny pięknie z ramionami spiralnymi i wielki w okularze (to zasługa ogniskowej 2980 mm) .

 

Potem pojechaliśmy na Weil Nebula czyli Cirrusa w łabędziu , po prostu bajka . Zastosowaliśmy z powodzeniem filtr UHC Lumicona .

 

Pięknie wyglądał też czerwony Antares w Nalerze 31 .

 

U Radka w 80 ED pięknie było widać Trifid Nebula .

 

Jak robiło się już widno to jeszcze skok na dziką kaczkę czyli M-11 .

 

Krótka noc więc za dużo DS nie dało się zrobić bo trzeba pamiętać że jak kilkanaście osób czeka w kolejce na drabinę i zmienia się okulary (kolejka od nowa) to czas leci szybko i robi się widno .

 

Gospodarz ośrodka zapewnił komfortowe warunki przechowywania teleskopu , po prostu oddał nam do dyspozycji garaż i 60-tka wjechała na kółkach . Można by powiedzieć że od tego zlotu teleskop jest "garażowany" jakby kto pytał :rolleyes:

 

 

Na zlociku poznałem po raz pierwszy osobiście Michała Kałużnego i Gosię . Grzegorza Pająka z małżonką , córeczkę Adasia z Piły . Desant z Poznania wpadł licznie ale w nocy przy drabinie to zapamiętałem tylko Maćka i Waldka których znam od dawna . Szkoda że nie nocowali bo integracja byłaby pełna :Beer:

 

Dziękuję Michał za zorganizowanie spotkania , zrobiliśmy pierwszy krok . Po jesiennym Jodłowie będzie pewnie to już marsz w dobrą stronę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.