Skocz do zawartości

Francja pierwsza!


Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie katuj! ;)

 

Bo na taki goły link

to mamy tu w dziale "Społeczność" (pod)Dział "Ciekawe Linki" i tam by ten post pasował.

 

Domyślam się, że oczekujesz dyskusji boś wyszperał perełkę

no ale .... daj coś na przynętę ... co tam jest "najmocniejsze" Twoim zdaniem

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najlepszym wygaszaczem świateł jest kryzys!

nawet w czasie obecnego niby-kryzysu skrócił się czas świecenia lamp na naszym osiedlu :)

gdyby tak ceny energii wzrosły kilkukrotnie (np. z powodu jakichś zakazów ekologicznych albo wojny) to problem zanieczyszczenia światłem szybko mógłby stać się "akademicki", i to bez żadnych zakazów

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ups! Bo ja tak pierwszy raz.

 

Ale tak po zastanowieniu, czy rzeczywiście jest to tylko ciekawostka? Czy może jednak żywotna sprawa dla każdego z nas?

 

Może by tak i u nas policzyć szable w Kraju i zacząć działać coś w tym kierunku? A może jest już jakieś stowarzyszenie czynnie walczące o wspólne dobro. Wiadomo, że ustawodawca nie ugnie się pod nielicznym lobby astro. Należy używać argumentów natury ekonomicznej. We francuskiej ustawie podoba mi się konsekwencja wyrażająca się tym, iż jest nawet wyznaczony organ kontrolujący realizację jej zapisów. Nie jest to zatem jakiś bezzębny projekt.

 

Jak na razie słyszę tylko narzekanie na prześwietlone niebo. Ja natomiast zamierzam zapytać projektantów nowobudowanego Lidla w małym miasteczku o rodzaj oświetlenia oraz ekonomiczny aspekt tegoż. Pogadam też z burmistrzem. Chcę wiedzieć jak rozumują. Wiadomo, że nie wpłynę ...Trzeba robić SZUM.

 

"Akademickość" duskusji chyba długo się nie zmieni, kiedy budujemy elektrownię atomową i, jak dzisiaj słyszę, zdecydowanie spadną ceny energii. Nikt nie liczy tysięcy ton węgla czy CO2. Czyli jak na razie kierunek odwrotny. Demon Bułgarii wystraszył włodarzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ta genialne to może od razu zatrudnijmy w każdej gminie kilku urzędników opłacanych z nowego "podatku fotonicznego", cena energii wzrośnie siłą rzeczy lud, biznes zacznie oszczędzać. Przy okazji spadnie bezrobocie.

 

Ceny energii nie spadną nawet jeśli miałbyś E.A. w każdym ogródku ewentualne oszczędności zostaną wydane na promowanie "zielonej energii", ekologii itd... między innymi kupowanie w chinach wiatraków produkowanych w najbardziej "antyekologicznych warunkach"

 

Tak czy inaczej w Europie robi się ciemno z każdym nowym pokoleniem już niedługo w imię zrównoważonego rozwoju będziemy mieli i ciemne niebo.

 

Pozdrawiam

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a najlepszym wygaszaczem świateł jest kryzys!

gdyby tak ceny energii wzrosły kilkukrotnie (np. z powodu jakichś zakazów ekologicznych albo wojny) to problem zanieczyszczenia światłem szybko mógłby stać się "akademicki",

 

Gdyby tak się stało to cała astrofotografia amatorska stała by się "akademicka". Zamiast focenia szukalibyśmy co do garnka włożyć.

 

Co do cen energii to wpływ ma URE, a gro kosztów to przesył - PSE , a nie produkcja. Zakłady energetyczne (obrotowcy) muszą kupować tkz. kolory (energia z wodnych,wiatru itp) po czasami kilkukrotnych cenach czarnej. "Kto za to płaci ? Pan płaci, Pani płaci, wszyscy..."

 

Andrzej

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak się stało to cała astrofotografia amatorska stała by się "akademicka". Zamiast focenia szukalibyśmy co do garnka włożyć.

 

możliwe, bo w końcu koszt energii/transportu wpływa na wszystko...

 

ale z drugiej możliwe że wtedy na Zachodzie opłacałoby się coś produkować zamiast przywozić wszystko ze Wschodu - kto wie jak to wpłynęłoby na kondycję gospodarki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

możliwe, bo w końcu koszt energii/transportu wpływa na wszystko...

 

ale z drugiej możliwe że wtedy na Zachodzie opłacałoby się coś produkować zamiast przywozić wszystko ze Wschodu - kto wie jak to wpłynęłoby na kondycję gospodarki :)

 

 

A jak wpłynęło by to na twoją kondycję gdybyś kupował wszystko kilka razy drożej? Podejrzewam jednak że to była ironia :)

 

To nie gospodarce ma się opłacać tylko tobie jeśli tak będzie, będziesz kupował więc i komuś gdzieś tam będzie się opłacało produkować, będzie chciał konkurować ceną więc będzie montował systemy oszczędzania energii. Miasta działając niemal jak przedsiębiorstwa też będą oszczędzać więc będą zmuszone montować inteligentny system oświetlenia ulic lub chociażby osiedlowe światła w taki sposób aby świecić na chodniki, parkingi a nie walić fotonami w kosmos. Monopolista myśli w ten sposób "co mnie obchodzi czy na przesyle stracę 90% czy 50% energii przecież i tak wliczę sobie to w koszty a zapłaci za to klient, państwu też się to opłaca bo nalicza swoje opłaty procentowo więc też zgarnie swoje ale z małym bonusem a jak się będzie sieć sypała to na społecznie uzasadniony cel wprowadzi dodatkowy podatek i wybuduje mi nową".

 

I tak to się kręci a nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem a tym bardziej wolnym rynkiem ( który szczególnie w kontekście ochrony środowiska odsądza się od czci i wiary )

 

Problem jest nie w przepisach, ustawach a w naszej głowie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.