Skocz do zawartości

Yukon 6-100x100 w warunkach górskich


Marek B.

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem w sierpniu kilka dni w Czeskich Beskidach /na płd. od Ostrawy/. Zabrałem ze sobą Yukona 6-100x100, aby go przetestować w warunkach górskiego nieba i stwierdzić, co można nim zobaczyć. Pogoda była całkiem niezła /niebo super gwiaździste/. Najbardziej interesowało mnie jak wyglądają epsilony Lutni i czy dadzą się rozdzielić. Nieraz na forum padały opinie, że Yukon sobie z nimi radzi. Niestety nie mogę tego potwierdzić. Pomimo że seeing był całkiem niezły, epsilony nie dały się "posiekać" /a próbowałem tego dokonać przez kilka dni, a raczej nocy/ i obecnie uważam, że jest to poza jego zasięgiem. A jeśli nie udało się tego dokonać w górach, to raczej między bajki należy włożyć opowieści, że jest to możliwe w warunkach miejskich.

Ogólnie mogę podsumować, że Yukon jest ciekawym sprzętem wyjazdowym w swojej kategorii cenowej, ale nie należy się po nim spodziewać rzeczy niemożliwych.

Ponieważ miałem obiektywowy filtr mylarowy, obserwowałem także codziennie powierzchnie słońca. I tu kolejna refleksja ... Yukon nie bardzo sobie radzi zarówno w niskich jak i wysokich temperaturach. W zimie przy ujemnych temperaturach jakość obrazu spada po ok. 30 min. obserwacji. Z kolei latem przy nagrzanym korpusie, nie zawsze można uzyskać ostry obraz przy max. powiększeniach.

Może ktoś z uczestników Forum też miał okazję przetestować Yukona w akcji, to chętnie zapoznam się z jego spostrzeżeniami.

Pozdrawiam - M.B.

 

P.S. M31 na nocnym górskim niebie przez lornetkę 7x50 to wspaniały widok ![/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, ale czy nie lepiej i przyjemniej wziąć ze sobą w góry jakąś dużą "pancerną" lornetę zamiast plastikowego zbyt delikatnego leciutkiego refraktora Yukon 100mm - np. "pancerną" lornetę BPC 26x70 dobrą i do Księżyca i planet, i do dużych jasnych DS przy przyjemnej obserwacji obuocznej? Testowałem krótko osobiście Yukona i muszę powiedzieć że niespecjalnie mi się podobała jego wiotka plastikowa lekka obudowa - sprawiała wrażenie jakby po jednym "impakcie" chciała się rozsypać/połamać. Poza tym widoczna potężna dystorsja na brzegach, spore aberracje chrom. i sf. , nie mogłem też "złapać" fokusa przy max. powerze 100x na kilkaset metrów a mam "zaledwie" +2,5D na prawym oku....musiałem zmniejszyć power zoomem do ok. połowy max. aby złapać fokus. No ale tak to jest w "refraktorze" 100mm za 1000zł, taka klasa jakościowa, i tak ten Yukon 100mm ma dobry stosunek możliwości/cena. Wg mnie ten Yukon 100mm nadaje się raczej jako dzienna luneta obserwacyjna lub sprzęt balkonowy do astro a nie astronomiczny "polowy" traveler górski narażony na różne uderzenia... w tej roli travelera bardziej do mnie przemawia metalowy solidny ZRT 457 - poza tym jest ok. 3x tańszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czy nie lepiej i przyjemniej wziąć ze sobą w góry jakąś dużą "pancerną" lornetę zamiast plastikowego zbyt delikatnego leciutkiego refraktora Yukon 100mm

 

Lepiej wziąć jedno i drugie, o ile są ku temu możliwości /tak właśnie zrobiłem/ :wink: Yukon i BPC 20x60 wzajemnie się uzupełniały. Może Yukon nie jest sprzętem z górnej półki, ale ma jednak spory power, no i jego podatawową zaletą są zarówno małe gabaryty jak i niewielka waga /to dość uniwersalna luneta zarówno w dzień jak i w nocy/. Co do plastikowej obudowy Yukona ... to dość wytrzymałe tworzywo przypominające trochę twardą gumę, a o każdy sprzęt optyczny należy dbać. Choć przyznaję Ci rację Marcin, że obserwacja obuoczna to jednak spory komfort.

Pozdrawiam - M.B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie masz problemów z fokusem przy 100x na Yukonie jak masz okulary

 

No cóż ... o uzyskiwanej przez Yukona ostrości obrazu przy max. powiększeniach można dużo pisać. Jak w każdym zoom-ie można mieć pewne zastrzeżenia przy max. powiększeniach /od ok. 80 - 100x/, choć w normalnych warunkach temperatury powietrza nie wygląda to jeszcze najgorzej. Kłopoty zaczynają się w skrajnych temp. otoczenia. Np. zimą przy ujemnej temp. - tak jak już pisałem - po ok. 20 - 30 min. jakość obrazu bardzo się pogarsza. Pozornie jest to troche niezrozumiałe, bo powinno być akurat odwrotnie, gdyż cała luneta się wychładza i dostosowuje do warunków otoczenia. Osobiście sądzę, że winne za ten stan rzeczy są niewłaściwie dobrane materiały z których zbudowana jest luneta /chodzi mi o niejednolity wsp. rozszerzalności cieplnej/ ... ale to tylko moje przypuszczenia. Podobne zjawisko zaobserwowałem gdy luneta jest bardzo rozgrzana /słoneczny, upalny dzień/ ... wtedy też nie mogłem uzyskać ostrści przy max. powiększeniach.

Być może Yukon został zaprojektowany dla umiarkowanych warunków klimatycznych :wink: A co do okularów, to noszę minusy /-2,0/ i raczej mi to nie przeszkadza w obserwacji /oczywiście zdejmuję je przy korzystaniu z lornetki lub lunety/.

Pozdrawiam - M.B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To -2.0D tłumaczy sprawę - jesteś wobec tego krótkowidzem i niestraszne Ci nastawy na bliższe odległości rzędu nawet kilkudziesięciu metrów... a ja jako dalekowidz z +2,5D na prawym bez okularów na nosie nie złapię wobec tego fokusa w Yukonie 100... po prostu konstrukcyjnie Yukon ma ogniskowanie ustawione raczej na dalsze odległości, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To -2.0D tłumaczy sprawę - jesteś wobec tego krótkowidzem i niestraszne Ci nastawy na bliższe odległości rzędu nawet kilkudziesięciu metrów... a ja jako dalekowidz z +2,5D na prawym bez okularów na nosie nie złapię wobec tego fokusa w Yukonie 100... po prostu konstrukcyjnie Yukon ma ogniskowanie ustawione raczej na dalsze odległości, niestety...

 

Lunety chyba do tego służą aby obserwować odleglejsze obiekty, do czytania służy lupa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To -2.0D tłumaczy sprawę - jesteś wobec tego krótkowidzem i niestraszne Ci nastawy na bliższe odległości rzędu nawet kilkudziesięciu metrów... a ja jako dalekowidz z +2,5D na prawym bez okularów na nosie nie złapię wobec tego fokusa w Yukonie 100... po prostu konstrukcyjnie Yukon ma ogniskowanie ustawione raczej na dalsze odległości, niestety...

 

Lunety chyba do tego służą aby obserwować obiekty z dalszej odległości, do czytania służy lupa :wink:

 

Dobra, tylko po co aż cały zakres fokusa na nieskończoność i nic się nie da bliżej bez szkieł korekcyjnych... Po co wobec tego regulacja fokusa w ogóle... Projektanci chyba powinni uwzględnić że obserwujemy nie tylko gwiazdy a czasem coś ziemskiego a także że ludzie mają wady wzroku in plus i minus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam Wszystkich :)

Mam Pytanie do użytkowników tego YUKONA. Ogólnie jest on chwalony, że jest całkiem niezły i uniwersalny. Znalazłem w necie fotki "jak przez niego widać"

 

http://www.opticstore.com/Yukon%20100.htm

 

No i jak na moje oko, to za dobrze nie jest, nawet kiepsko. Jak te fotki mają sie do rzeczywistości ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.