Skocz do zawartości

SW CFP 200/800 vs BKP 200/1000


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Zastanawiam się nad przesiadką z klasycznego blaszaka SW 200/1000 na wersję carbon 200/800. Mam prośbę o wasze opinie zarówno teoretyczne, jak i praktyczne oparte na doświadczeniu z użytkowania. Czy ma sens taka zmiana? Czy carbon jest istotnie sztywniejszy i lżejszy? Czy optyka różni się jakością (pewnie nie)?

W zasadzie ogniskowa 800 mm i f/4 byłoby dla mnie super, bo zbierałbym szybciej materiał i byłyby mniejsze wymagania od montażu. 1000 mm ze skalą 1,1"/pix jaką mam obecnie jest moim zdaniem lekko za dużo, jak na polski seeing, a do tego montaż i tak nie prowadzi tego tak dokładnie, aby wykorzystać tą skalę.

Bardzo proszę o komentarze, gdyż chcę kupić tą tubę na giełdzie, a giełda nie czeka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Mateusz,

- wg mnie ma sens, skala z 383 będzie bardziej przyjazna, tuba krótsza i bardziej odporna na wiatry (atmosferyczne :) )

- przy tej samej wadze jest zdecydowanie sztywniejszy (szczególnie konstrukcje sandwich), ale z tego co czytałem to ten SW w karbonie ma monolityczny tubus - taki z kolei jest łatwiejszy w obróbce i modyfikacjach

- optyka pewnie podobnej jakości

 

Jak sprzedający się zgodzi, to możesz pożyczyć na testy - tak chyba najlepiej się przekonać. Z MPCC MarkIII bez problemu powinieneś skolimować i mieć płaskie pole dla sensora 8300. Przykładowe fotki z ATMowego 200/800 i Atika383 znajdziesz na moim blogu na przykład (w stopce).

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Sprzedawca jest bardzo miły i zaproponował mi możliwość przetestowania :)

A jak oceniasz trudność kolimacji? Nie jest problematyczna? Czy do MPCC masz standardowe 55 mm, czy wyszło Ci, że trzeba innej odległości? Pamiętam wątek Dargeo, który miał MPCC z tubą f/4 i standardowe 55 mm źle działało na lustrzance.

 

Twoje fotki uspokoiły mnie, że uzyskanie płaskiego pola na f/4 jest możliwe :) Znalazłem też wpis o samej budowie teleskopu. Widzę, że przestawiłeś się na moonlite. Teraz już nie potrzebujesz tych "obejm" koło wyciągu, tuba jest na tyle sztywna?

 

Zauważyłem ciekawe rozwiązanie z tą głowicą statywu na szczycie tuby. Zdaje to egzamin, jest sztywne i wygodne? Jaką masz tą głowicę dokładnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo zależy od celi LG, tutaj wg mnie SW wypada lepiej od np GSO. Samo ustawienie kolimacji to jedno, a utrzymanie jej już zależy od mechaniki instrumentu. Na początku warto oczywiście ustawić LW tak dobrze jak to tylko możliwe, używając sight tube, kolimatora cheshire i co tam jeszcze masz, a po ustawieniu LG ponownie sprawdzić. Przy dobrze ustawionym LW kolimacja LG to już tylko sama przyjemność. Z resztą na pewno masz spore doświadczenie w kolimacji... :)

U mnie jest 58mm od krawędzi gwintu M48, a więc wychodzi 0.5mm dalej niż sugerowane, ale to może być równie dobrze błąd pomiarowy. Tuba jest wystarczająco sztywna, ale to konstrukcja sandwichowa o grubości ścianki 4mm, tak że obejmy okazały się niepotrzebne, przynajmniej do tego kompletu w wyciągu, który mam obecnie.

Głowica na barana się sprawdziła kilka razy, to głowica SLIK 700DX, wystarcza do lustrzanki z obiektywem 200mm. To przykładowe fotki wykonane z "grzbietu" newtona"

http://astrojolo.blogspot.com/2015/03/great-bears-fleece.html

http://astrojolo.blogspot.com/2015/03/orion-hunter.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tuba jest u mnie. Na razie na testy, ale myślę, że jej już nie oddam :)

W kwestii kolimacji, to już nabrałem doświadczenia z poprzednim newtonem, choć do prostych rzeczy to nie należało. Z kolimaotrów mam tylko laserowy baadera. Co to jest sight tube?

Hmm, 4 mm to sporo, ten SW ma tylko 1,5 mm.

A wiesz może, jaka jest rozszerzalność temperaturowa takiej tuby? Ja wiem tyle, że mała :)

 

Teraz uświadomiłem sobie dopiero, że jednym z atutów tej tuby są fabryczne bafle, jakoś o tym zapomniałem. Ale zastanawiam się nad kwestią takiej maski na LG, jak u Ciebie, która zakrywa brzeg lustra. Bafle SW nie spełniają tej funkcji, one nie zakrywają łapek lustra. Taka maska niby poprawia lekko obrazy gwiazd, albo obcina też troszkę apertury. No i nie wiem, czy jest sens się w to pakować.

 

Po podliczeniu wyszło mi, że tuba po zamocowaniu wyciągu i reszty rzeczy będzie o ok 1,5 kg lżejsza, niż obecna. A wiec będzie zauważalne zmniejszenie masy, choć nie dramatyczne.

 

Zastanawiam się też nad dovetailem. Myślę o takim: http://astrokrak.pl/717-szyna-dovetail-250-typu-vixen-.html. Ale może standardowy 210 mm starczy? Najchętniej dałbym jakiś losmandy, ale one są strasznie drogie :( Nie chcę wydać majątku na dovetaila.

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sight tube to taka rurka z otworkiem, najczęściej jest to w postaci takiego uniwersalnego kolimatora - cheshire i sight tube w jednym http://www.garyseronik.com/?q=node/165- proste urządzenie. Rozszerzalność karbonu jest minimalna, ale o ile nie masz kwarcowego lustra, to nie ma co liczyć na trzymanie ostrości przy zmianach temperatury. Zmiany temperatury powodują też zmiany ogniskowej lustra i trzeba to kompensować. Astrografy z aspiracjami budowane są tak, żeby różne materiały zapewniły tą kompensację, przynajmniej w pewnym zakresie temperatury, a amatorzy z aspiracjami muszą sobie sami radzić :) Możesz wypróbować program Sequence Generator Pro - wydaje się być stworzony do amatorskiej akwizycji materiału i załatwia między innymi automatyczne dostrajanie ostrości w czasie sesji, ale też ma sporo innych zalet.

Bafle przydatna rzecz, a co do maski aperturowej to sam nie wiem - nie zdejmowałem jej nigdy :D

Tak myślę, że może warto by do takiej tuby dać losmandy. Może taki http://deltaoptical.pl/uniwersalny-dovetail-celestron-w-standardzie-losmandy-cge,d2033.html- miałem go wcześniej w 6" newtonie, teraz będzie w nowej lunetce. Kawał solidnego i uniwersalnego dovetaila, a tylko trochę droższy od tego, który podlinkowałeś. Powinno się udać zamocować każdą obejmę dwiema śrubami do takiego dovetaila i całość będzie nie do ruszenia wtedy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi jeszcze ile ten dovetail waży, bo chyba sporo :) Ile on ma dokładnie długości? Bo żeby czasem nie był dłuższy, niż tuba :)

Obawiam sie tylko, żeby czasem najsłabszym punktem nie okazały się obejmy. Bo co ze sztywnego dovetaila, jak będą gięcia miedzy nim, a obejmami. Bo obejmy SW mają dość małą powierzchnię styku z dovetailem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, ma 355mm i waży tak na oko (a raczej na rękę :) ) kilogram. Ale to będzie blisko osi obrotu, więc nie wpłynie za bardzo na wyważenie. Co do obejm, no to fakt, tutaj się tego nie przeskoczy :( Jak Ci spasuje ten teleskop zawsze możesz spiłować ten lakier proszkowy pilnikiem dokładnie na płasko aż do metalu, wtedy będzie większa i równa powierzchnia kontaktu z tym losmandy.

Edytowane przez jolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, na wyważenie nie będzie źle. Ale do noszenia gorzej :) Nie nie wiem, te 355 mm to całkiem sporo, w sumie to dłuższy by się już nie zmieścił. Odpowiedni byłby myślę 200-250 mm. Choć z drugiej strony na tym długi mam obejmy zaraz koło wyciągu, a druga koło lustra. Może to korzystnie wpłynie na sztywność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dovetail to myślę że przy sztywnej tubie to może być krótki - im dłuższy tym bardziej będzie się skręcał po zamocowaniu w głowicy montażu (większa odległość obejmy od siodełka). Całość będzie sztywniejsza, a na paralaktyku tuba "z założenia" tak wisi że dovetail jest skręcany.

 

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowałem się jednak na tego dovetaila 250 mm z Astrokraka i wydaje mi się, że to dobry wybór :) Na żywo wydaje się znacznie "masywniejszy" i mocniejszy, niż na zdjęciu, porządna robota. Myślę, że czegoś takiego nie da się ruszyć. Waży również ok kilograma.

 

Właśnie skolimowałem tubę. Sama przyjemność :) Poszło łatwiej, niż z poprzednią, pewnie głównie dlatego, że metal pod imbusami nie jest jeszcze zharatany. Zobaczymy, jak to wyjdzie na fotkach. Mam nadzieję, że zmiana tuby być może spowoduje, że zniknie problem z winietowaniem z ostrą "krawędzią", jaki miałem do tej pory. Być może zmiana kąta padania światła akurat "podpasuje" i flat będzie normalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, jak to wyjdzie na fotkach.

No i nie wyszło :( Właśnie idzie pierwsze światło no i niestety kolimacja do poprawki. Kurcze, faktycznie to f/4 wymaga perfekcyjnej kolimacji. Ale skoro ludziom się udaje ustawić nawet f/3, to powinienem jakoś sobie poradzić. Problem w tym, że ustawiłem wszystko idealnie i nie widzę opcji do poprawek. Wzorowałem się tym tutorialem: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4121-kolimacja-newtona-pod-astrofoto/.

Również ostrość nie zachwyciła, bo była na poziomie fwhm = 3 pix. Na starej tubie miałem ok 2,4-3, ale z uwagi na mniejszą skalę w nowej fwhm powinno być niższe. Jednak zapewne jest to wynik słabej kolimacji.

 

Żeby nie być gołosłownym, to rzucam jedną klatkę 600s Ha, tylko krzywe i histogram, cała klatka, jedynie resize do forum:

NGC6960-003_Ha_600s_20Cpp.jpg

 

Poza tym tuba sprawuje się bardzo dobrze. Przekręciłem tym razem ją tak, aby wyciąg był od dołu, czyli koło dovetaila. Dzięki temu obciążenie jest bliżej osi obrotu i bardziej symetryczne. Jednak tuba jest na tyle krótka i lekka, że jest problem z idealnym wyważeniem w Dec - kamera za bardzo ciągnie, a nie mogę dać tuby bardziej do tyłu, bo koło filtrowe by zawadziło o montaż :P Niewyważenie nie jest dramatyczne, w szczególności chyba mniejsze, niż na starej tubie, gdzie to wyważałem zawsze bez kamery (wiem, to błąd). Coś pokombinuję.

 

Cieszę się, bo prawdopodobnie zniknął problem z dziwnym odblaskiem, który opisałem tutaj: http://astropolis.pl/topic/46304-co-z-tym-filtrem/. Jednak jeszcze nie mam 100% pewności.

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, jeszcze trochę brakuje wyraźnie :( Zrób dodatkowo sobie test na gwieździe (może być sztuczna, np latarka LED z folią alu i otworkiem jakieś 15-20m od teleskopu) na rozogniskowanym obrazie - wtedy wszystko wyjdzie, a dodatkowo będziesz w stanie znaleźć w polu widzenia ognisko LG, a potem na podstawie tej odchyłki wywnioskować co jest źle. Sprawdź może najpierw wysokość mocowania LW - czy przecięcie osi wyciągu z powierzchnią LW leży w osi pająka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem po drugiej nocy testów. Poprawiłem nieco kolimację, ale okazuje się, że dalej to nie to :( Na szczęście chociaż ostrość udało się przyzwoitą ustawić no i chyba jest generalnie postęp. Zrobiłem też test na gwieździe. Widać wyraźnie, że coś jest nie tak, ale nie mam pojęcia, co. Laser trafia w punkt, wiec pewnie zła jest wysokość LW lub jego obrót (a może jeszcze wyciąg?). Niby wszystko ostawiłem idealnie wg Twojego tutorialu Jolo, ale dalej coś nie gra.

Niestety sam kolimator (Baadera) nie jest idealnie skolimowany, bo nie mogę za żadne skarby ruszyć śrubek do jego kolimacji (chińczyk płakał, jak przykręcał :) ). Z ciekawości, to czy komukolwiek udało się ruszyć te śrubki? Może to ja trafiłem na taki piekielnie dokręcony? Nieosiowość jest raczej niewielka, bo promień zatacza kółka o promieniu jakiś 2 mm, ale przy wymaganej tu dokładności jest to już problem. Nie mam pojęcia, co z tym zrobić.

 

Spróbuję jeszcze raz przeprowadzić całą kolimacje od początku, może jeszcze spróbuję wg innych metod. Ale czy na podstawie zdjęcia tej rozogniskowanej gwiazdy da się ustalić, co jest krzywo?

 

Załączam również screeny z CCD Inspectora. Widać, że problem jest głównie w poziomie, czyli w osi RA. Czy to oznacza, że LW jest źle ustawione w soi "pionowej" (tej w kierunku wyciągu), a wiec problemem jest zła wysokość LW nad LR (lub sam wyciąg)?

NGC6960-001_Ha_600s_10Cppsmall.jpg

test 4000 in focusppsmall.jpg

test 4000 out focusppsmall.jpg

ccd1.JPG

ccd2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dodatkowo będziesz w stanie znaleźć w polu widzenia ognisko LG

Hmm, mógłbyś to rozwinąć, bo nie łapię. Jak zobaczyć ognisko na obrazie?

 

Zastanawiam się taż, czy można już coś powiedzieć na temat odległości korektora od matrycy? Wykres 3D jest lekko zakrzywiony, a wiec korekcja jest za słaba? Czy za słaba korekcja oznacza, że korektor powinien być dalej, czy bliżej matrycy?

 

Aaa i jeszcze coś. To zdjęcie jest w orientacji o 90st innej, niż poprzednie (teraz kierunki świata są zgodne). I zauważyłem, że na obu zdjęciach w lewym, górnym rogu jest mocniejsza winieta, niż w pozostałych. Tak więc obstawiam, że to cień OAGa, bo on jest względem kamery zorientowany niezmiennie. Przy f/5 nie było tego, może teraz większa zbieżność wiązki światła powoduje, że wpada w stożek. Jest troszkę miejsca, wiec bardziej wysunę pryzmat i zobaczę, co będzie.

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ogniskiem LG w polu widzenia chodziło mi o to :) że obserwując rozogniskowaną gwiazdę przez okular i przemieszczając ją w polu widzenia znajdziesz w końcu takie miejsce, w którym jej obraz będzie ok - symetryczny. To będzie miejsce, w którym jest ognisko LG. Jeśli występuje ono na lewo lub prawo od osi okularu (wzdłuż tuby teleskopu) to prawdopodobnie LW jest odpowiednio za nisko / za wysoko. Inna opcja może być taka, że znacznik jest nieprawidłowo naklejony na LG, ale to mało prawdopodobne.

Za słaba korekcja u mnie zawsze oznaczała za małą odległość do matrycy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna próba. Tym razem udało mi się uzyskać już przyzwoite efekty :) Wreszcie ostrość ustawiła się dobra, bo na klatkach było jakieś 2,8 FWHM. Gwiazdki są skopane już tylko w prawej części, szczególnie u góry.

 

Tym razem użyłem innego lasera, takiego który dobrze siedzi w wyciągu. Również ma on lekkiego zeza, ok 2 mm. Jednak zastosowałem taką metodę, że kolimowałem na środek okręgu, który zatacza, a nie na kropkę. I chyba zdało to egzamin.

 

Zauważyłem jednak pewien problem. Teleskop kolimowałem w domu, leżał wyciągiem do góry. Następnie wyniosłem go na pole, zawiesiłem na montażu wyciągiem w dół. Wsadziłem kolimator i co? I kolimacja zepsuta, laser jest na obwodzie znacznika na LG :( Wziąłem i poprawiłem tą kolimację już na montażu, ale zrobiłem to już w zwyczajny sposób, czyli poprawiając tylko nachylenie LW, bo pełnej kolimacji na polu nie dam rady zrobić (i nie było czasu).

Tak wiec kolimacja w czasie przenoszenia uciekła, co mnie martwi. Tak samo było zresztą przy pierwszej próbie (pierwszej nocce). Na pewno uciekła kolimacja LW. Nie wiem jednak, co zawiodło - czy pochylenie, głębokość, czy obrót. Plamka przesunęła się w dół i leciutko w lewo (patrząc na LG, a wyciąg mając z dołu), więc obrót raczej nie zmienił się za bardzo. Dziwne to jest, bo śrubki dokręcałem porządnie, również pająk jest sztywno. Być może to przesądziło o lekkim ostatecznym błędzie na zdjęciach (które robiłem jaj już mówiłem po poprawce kolimacji, ale samym pochyleniem), być może gdyby kolimacja się sama nie przesunęła, to byłaby dobra.

 

Ognisko wydaje się być ciut na lewo i w dół od środka, mniej więcej tam, gdzie ta jaśniejsza gwiazda:

infocus2.jpg

Tak samo zresztą widzi to CCDInspector:

ccd1.JPG

ccd2.JPG

Choć wg niego błąd jest nieco większy.

A tak wygląda prawie surowa klatka 600s Ha:

NGC6960-001_Ha_600s_20Cppsmall.jpg

A na dowód, że coś się z tych zdjęć da zrobić, to przedstawiam stack 19 takich klatek, lekko obrobiony:

NGC6960_Ha_19x600s_20C_DDPpixsmall.jpg

 

Dowiedziałem się od poprzedniego właściciela, że chińczyk źle wkleił LW i jest ono przesunięte (chyba ciut przekręcone w płaszczyźnie). Nie powinno to wpływać na kolimację, ale wpływa na równość winietowania i widać to chyba, bo lewa strona jest ciemniejsza. Rodzi to jednak problem z prawidłowym ustawieniem szablonu przyklejanego na LW w czasie kolimacji, bo nie mogę już polegać na samej elipsie lusterka. Czy orientacja na podstawie ramion pająka to dobry pomysł?

 

Kamera była obrócona o ok 180 st od "prawidłowej orientacji", ale flip był z drugiej strony, dlatego wypadkowa orientacja jest zgodna ze wszcześniejszą próbą. I teraz mam bardzo ważne pytania:

1)Czy LW jest za nisko, czy za wysoko (uwzględniając to, że kamera jest obrócona o 180st, północ jest na dole zdjęcia)

2)Co z druga osią, czy to kwestia obrotu LW, czy coś innego?

3)Czy poprawić "na czuja" wysokość LW w dobrą stronę i mieć nadzieję, że trafię, cz może zrobić znowu pełną kolimację (już bez wyciągania LW, bo wyciąg jest na 100% poprawnie skolimowany)? Chodzi o to, że nie chciałbym żeby było znowu gorzej.

4)Czy krzywizna wykresu CCDInspectora wskazuje na ciut za małą odległość korektora od matrycy?

 

Bardzo dziękuję Ci Jolo za dotychczasowe rady i zachęcam do dołączenia się do dyskusji innych znawców tematu :) Obiecuję, ze wynagrodzę to świetnymi zdjęciami :)

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj poprawiłem w Astrokraku mocowanie LW - teraz jest prosto i ma poprawny offset. Zrobiłem ponowną, super dokładną kolimację, tym razem wszystko pasowało idealnie. Dziś czwarta noc testowa - może wreszcie będzie dobrze. :)

 

A, i sprawdziłem też, czy znacznik na LG jest na środku. Jest dobry. Tak więc już chyba wszystko powinno być ok.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nareszcie! Po poprawieniu lusterka udało mi się skolimować tubę poprawnie. CCDInspecotr podaje tilt w obu osiach na poziomie 0,1", a wiec już minimalny.

Teraz widzę druga sprawę - korektor prawdopodobnie koryguje za słabo komę. Jak myślicie, ile powinienem go bardziej odsunąć, żeby uzyskać optymalną korekcję? Jak to testować, bo przecież nie kupię 10 złączek o różnej długości, a regulowana się nie zmieści. Może jakieś podkładki by wystarczyły, ale tak dam rade oddalić o jakieś 3 mm max.

NGC6960-001_Ha_600s_10Cppsmall.jpg

ccd4.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, spróbuję wiec ustawić to na podkładkach. Jeśli dobrze pamiętam, to już teraz korektor jest ok 1 mm dalej, niż 55 mm, wiec teoretycznie powinno być blisko.

 

Zastanawia mnie tylko prawy górny róg. Bo wydaje się, jakby była tam nadkorekcja , podczas gdy pozostałe rogi są niedokorygowane. Ale może to sprawa tej nie idealności kolimacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.