Od Alfy Centauri po Worek Węgla

[MaPa]

Mniej znany obszar nieba. Prezentuje kawałeczek Drogi Mlecznej pomiędzy Alfą i Betą Centaurusa a Wokiem węgla.

W lornetce widoczne jest piękne pole gwiezdne a same jasne gwiazdy dają po zdrowo po oczach

To pojedynczy panel i mała ilość klatek, docelowo warto pokusić się o 2 panelową mozaikę tego obszaru.

 

Canon 6Dmod, C 135mmf2, iso1600

[Paether]

Wrzuciłeś już tutaj kadr od Kila do Krzyża Południa, pojawił się Strzelec i Skorpion, teraz fragment między Krzyżem Południa i Centaurem...Nie myślałeś nad mega-mozaiką południowej Drogi Mlecznej?

[MaPa]

Pytanie jak zdefiniować "południową" drogę mleczną

[Pav1007]

brzydkie :-)

[HAMAL]

Mniej znany obszar nieba.

Ciekawe czemu?

 

Po ostatnim zdjęciu czuje niedosyt jakieś to za różowe takie

[Paether]

Pytanie jak zdefiniować "południową" drogę mleczną

 

Albo od równika niebieskiego do równika niebieskiego albo nieco ograniczyć do części niewidocznej z Polski

[MaPa]

Po ostatnim zdjęciu czuje niedosyt jakieś to za różowe takie

 

Przechodzę pomału na 135mm. Teraz będzie z modyfikowanego i trzeba lekko się przestawić, że czerwień jest rejestrowana duuuuużo lepiej i wpłynie na kolorki.

Nie planuje sztucznie wracać do palety niemodyfikowanego Proszę o wyrozumiałość.

[MaPa]

Ciekawe czemu?

 

Jak wypuszczę Eta Carinę to raczej nie napiszę że mniej znany obszar

[MaPa]

 

Albo od równika niebieskiego do równika niebieskiego albo nieco ograniczyć do części niewidocznej z Polski

 

Po zachodzie była do wychaczenia któraś z Oriona. Canis Major dotykał horyzontu o nocy astronomicznej. Raczej bez szans byłem na zakres od równika do równika.

[Pawcio]

Niesamowite zdjęcie! - Ty weź się w garść, postąp jak mężczyzna i skop jakieś zdjęcie to będzie można ponarzekać trochę a tak ?!?!? Zazdroszczę widoków...

[Paether]

Więc wersja "niewidoczna z Polski" od psiego zadka (Rufy) do południowego Skorpiona (+ centrum galaktyki bo ciekawe i już pokazałeś więc było możliwe).

 

Jest jeszcze węższa ale nadal bardzo szeroka opcja, którą Inkowie nazywali "Lama" a Aborygeni "Emu" czyli Droga Mleczna od Wężownika/Strzelca do Worka Węgla, który stanowi "głowę Emu"

 

[MaPa]

Wow, extra - ale się dużo można dowiedzieć przy okazji.

Edytowane 16 Lipca 2015 przez MarcinPc