Lustro!!!

Pawlik · 26 Sierpnia 2004

Stało sie to czego sie zawsze ustrzegalem- zamknąłem w tubie jakiegoś owada i zrobil swoje :Cry: . Na lustrze głównym jest kilkanascie małych kropek i nie wiem jak sie ich pozbyć.

Lustro jest po aluminizacji z utwardzeniem w Astrokraku i nie chce go uszkodzić w czasie czyszczenia. Czy jest jakis specyfik ktory nadaje sie do czyszczenia lustra i który nie pozostawi zadnych sladów.(bo niestety po wodzie destylowanej pozostaja slady). Nie wiem jak z czyszczeniem mechanicznym lustra, kilka razy czyscilem mechanicznie delikatnie wacikiem i niby zadne rysy na lustrze nie powstaly, ale na takie plamy to chyba potrzebny jest wiekszy docisk. Prosze o pomoc!!!

Achernar · 27 Sierpnia 2004

He, he... znajomy problem - ja dwa miesiące temu zamknąłem w tubusie na tydzień (!) komara (takiego większego, nazywałem go samiec ale to podobno inaczej się zwie). Oczywiście też zrobił swoje... Wyciągnąłem lustro i postanowiłem umyć. Użyłem do tego buteleczki po zmywaczu do paznokci (w zakrętce zrobiłem dziurkę igłą) wypełnioną mieszaniną "ludwika" i wody destylowanej. Lustro (ustawione pionowo nad miską - niekonieczne :-) ) polewłem delikatnie zawartością buteleczki i jeszcze delikatniej pocierałem opuszkiem palca (zwilżonym w "ludwiku"), jak było trzeba to zwiększałem nacisk. Po opłukaniu i wyschnięciu okazało się, że zostały obwódki tych odchodów, ale tak to już zostawiłem. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Napisz jak Ty to załatwiłeś - ten problem musi mieć w końcu ostateczne rozwiązanie :!: :!: :!:

HAMAL · 27 Sierpnia 2004

Stało sie to czego sie zawsze ustrzegalem- zamknąłem w tubie jakiegoś owada i zrobil swoje . Na lustrze głównym jest kilkanascie małych kropek i nie wiem jak sie ich pozbyć.
Lustro jest po aluminizacji z utwardzeniem w Astrokraku i nie chce go uszkodzić w czasie czyszczenia. Czy jest jakis specyfik ktory nadaje sie do czyszczenia lustra i który nie pozostawi zadnych sladów.(bo niestety po wodzie destylowanej pozostaja slady). Nie wiem jak z czyszczeniem mechanicznym lustra, kilka razy czyscilem mechanicznie delikatnie wacikiem i niby zadne rysy na lustrze nie powstaly, ale na takie plamy to chyba potrzebny jest wiekszy docisk. Prosze o pomoc!!!

Zostaw lepiej tak jak jest to nic a nic nie pogarsza obrazu co może nastąpić po nieumiejętnym czyszczeniu optyki. Na takie lustro można np nakleić 10 sztuk 1 cm kółek i nadal nie będzie widać różnicy (zadziałają jak małe przezslony) co dopiero takie kropeczki.

Pawlik · 27 Sierpnia 2004

Wiem ze to nie psuje obrazu, ale predzej czy pozniej bede musial czyscic lustro chociazby z kurzu. Lepiej wiedziec jak usunac takie zabrudzenia, niz zniszczyc powloki na lustrze. :wink:

Pawlik · 28 Sierpnia 2004

He, he... znajomy problem - ja dwa miesiące temu zamknąłem w tubusie na tydzień (!) komara (takiego większego, nazywałem go samiec ale to podobno inaczej się zwie). Oczywiście też zrobił swoje... Wyciągnąłem lustro i postanowiłem umyć. Użyłem do tego buteleczki po zmywaczu do paznokci (w zakrętce zrobiłem dziurkę igłą) wypełnioną mieszaniną "ludwika" i wody destylowanej. Lustro (ustawione pionowo nad miską - niekonieczne :-) ) polewłem delikatnie zawartością buteleczki i jeszcze delikatniej pocierałem opuszkiem palca (zwilżonym w "ludwiku"), jak było trzeba to zwiększałem nacisk. Po opłukaniu i wyschnięciu okazało się, że zostały obwódki tych odchodów, ale tak to już zostawiłem. Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Napisz jak Ty to załatwiłeś - ten problem musi mieć w końcu ostateczne rozwiązanie :!: :!: :!:

Na szczescie udalo- plamy zniknely :Cheers: . Nalalem na nie troche nierozcienczonego ludwika, zostawliem na pare minut az sie troche rozpuszczą, delikatnie opuszkami palców potarlem, spłukalem wodą destylowaną i po problemie. Po plamach nie ma sladu ale po wodzie destylowanej drobne slady są. Troche mnie to denerwuje ale nie bede kombinowac z powodu killu plamek po wodzie destylowanej, ktore i tak sa ledwo widoczne. Moze kiedys znajdzie sie jakis srodek po ktorym nie zostaną slady. :salu:

HAMAL · 28 Sierpnia 2004

Na szczescie udalo- plamy zniknely . Nalalem na nie troche nierozcienczonego ludwika, zostawliem na pare minut az sie troche rozpuszczą, delikatnie opuszkami palców potarlem, spłukalem wodą destylowaną i po problemie. Po plamach nie ma sladu ale po wodzie destylowanej drobne slady są. Troche mnie to denerwuje ale nie bede kombinowac z powodu killu plamek po wodzie destylowanej, ktore i tak sa ledwo widoczne. Moze kiedys znajdzie sie jakis srodek po ktorym nie zostaną slady. :salu:

:roll: proponuje wziąć latarkę np Patrol i w nocy poświecić pod kątem na lustro a przekonasz się jak duże zacieki zostawia woda destylowana. I po co było ruszać tych kilka kropek na dziewiczo czystym zwierciadle?

Ja czyszczę tak.

Woda kranówa z ludwikiem, delikatnie palcami, płukanie i na koniec cieniutka warstwa spirytusu równomiernie na cale lustro (odtłuszcza on totalnie i usuwa wszelkie zacieki), spłukać obficie wodą i ustawionym cienkim strumieniem schodzimy po woli w dół pochylonego lustra tak aby woda sama uciekała, lustro zostaje praktycznie od razu suche. Pozostałe krople zdejmujemy rogiem chusteczki higienicznej. Jeśli zrobimy to sprawnie nie ma żadnego śladu czyszczenia.

Kimo · 28 Sierpnia 2004

HAMAL jakiego spirytusu używasz? Ma to jakieś znaczenie?

HAMAL · 28 Sierpnia 2004

HAMAL jakiego spirytusu używasz? Ma to jakieś znaczenie?

Z Polmosu :mrgreen:

Spirytu użyłem na próbę 2 lata temu i efekt mnie zaskoczył i dotąd używam. Lustra zyskują dziewiczą czystość a efektów ubocznych nie zaobserwowałem. Ostatnio czyściłem w ten sposób nieutwardzoną optykę :mrgreen: i jest wszystko w porządku.

Pawlik · 28 Sierpnia 2004

Nie wiem jakim spirytusem czyscisz, ale jesli chodzi Ci o salicylowy to zostawia paskudne slady i w zaden sposob nie da sie nim dobrze wyczyscic lutra. Dokladnie sprawdzalem lustro pod silnym swiatlem w tubie i nie ma sladow po odchodach, po wodzie niestety sa ale nie ma sensu sie nimi przejmowac. Sam sie dziwie ze te odchody tak latwo zeszly, widocznie ten owad nie jadal ciezkostrawnych rzeczy

HAMAL · 28 Sierpnia 2004

Nie wiem jakim spirytusem czyscisz, ale jesli chodzi Ci o salicylowy to zostawia paskudne slady i w zaden sposob nie da sie nim dobrze wyczyscic lutra. Dokladnie sprawdzalem lustro pod silnym swiatlem w tubie i nie ma sladow po odchodach, po wodzie niestety sa ale nie ma sensu sie nimi przejmowac. Sam sie dziwie ze te odchody tak latwo zeszly, widocznie ten owad nie jadal ciezkostrawnych rzeczy

Przeczytaj jeszcze raz opis jak czyszczę. A światło nie ma być silne tylko padać pod kątem a jak poświecisz nocnym światłem od spodu lustra to pięknie będą widoczne wszystkie rysy i jakość powłoki.