Skocz do zawartości

Filmy Lumicona


skrzypas

Rekomendowane odpowiedzi

To materiał hipersensybilizowany (nadczulany atomowym wodorem) filmy takie nie ulegają szybko "zmęczeniu" światłem przy długich ekspozycjach i nadal zachowuyją swoją nominalną czułość podczas długich ekspozycji poprzez niejako chemiczne"naprostowanie" krzywej Schwardschilda :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuce cos od siebie, bo kiedys robilem pewne doswiadczenia z uczulaniem filmow. Oprocz metody wyzej wspomnianej, mozna jeszcze uczulic film poprzez "kapiel" w parach rteci. Robilem to kilkanascie lat temu, wiec nie pamietam szczegolow, ale metoda przyniosla pewne rezultaty. Nie pamietam jednak o jaki czynnik wzrosla czulosc filmu.

Dlugie przetrzymywanie filmu w zamrazarce tez rzekomo podnosi jego czulosc.

Ostatnia metoda na "zwiekszenie czulosci" jest po prostu forsowne wywolanie (co mozna zlecic w wielu zakladach foto), w ten sposob mozna z filmu 400ASA wyciagnac 800ASA, a nawet 1600ASA (ale tu juz pogorszenie kontrastu i oddania kolorow jest wyrazne).

Watpie, zeby ktokolwiek w Polsce sprzedawal uczulane filmy, a te ze Stanow na pewno sa drogie, wiec mozna poeksperymentowac na wlasna reke, jak sie komu chce.

 

PS W starych dobrych czasach byl taki film cz-b produkcji polskiej FOTOPAN HL. Mial 400ASA (wtedy to sie pisalo 27DIN), ale mozna bylo z niego wyciagnac nieprawdopodobnie wiele. Kiedys po wielu tygodniach doswiadczen opracowalem metode wywolania, za pomoca ktorej udalo mi sie z niego wycisnac ok. 3200ASA :shock: i to bez jakiegos tragicznego pogorszenia jakosci. O ile pamietam, proces polegal na dlugotrwalym wywolywaniu w mocno rozcienczonym wywolywaczu o wysokiej temperaturze, chyba 27st.

Ale kto dzisiaj siedzi w ciemni nad cz-b filmem? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze TMax3200 Kodaka, ale czułośc spektralna tego negatywu jest przeciętna. POdwyższoną czułość w paśmie czerwonym ma negatyw Technical Pan Kodaka, o niezwykle drobnym ziarnie, ale jego czułość jest niska, w okolicy 100 ASA. Najprościej jest siegnąć po slajd, np. Kodak Elite 200, dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Negatywy i slajdy doczulane chemicznie lub fizycznie woła się normalnie, byle w dobrym zakładzie gdzie nie rysują ich i nie zwijają negatywu w ciasną rolkę do pudełka po filmie, o zgrozo jak w tanich punktach usługowych :shock: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ccd nie dorasta do pięt kliszy  :shock: ....... no może troche przesadzam ale napewno jest bardziej wiarygodna klisza w odbiorze  8)

No może faktycznie troche przesadzasz :lol:

Zastanawiałem się dlaczego nie widać na naszym astroforum tak fenomenalnych zdjęć Drogi Mlecznej naświetlonej na kliszy. Ale potem spojrzałem na czas ekspozycji tych fotek i wszystko stało sie jasne. U nas nie ma dostatecznie ciemnego nieba do pełnego wykożystania tych filmów :( A poza tym trzeba mieć jakiś bardzo dokladny montaż żeby wyeliminować rotacje pola, która szybko się ujawni przy takich czasach naświetlania. Ale jestem ciekaw jak długo mógłbym naświetlać taki negatyw lub slaid w Bieszczadach albo w Drawieńskim Parku :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem stronkę, na której przedstawiono dość aktualne (lipiec 2004) negatywy i slajdy właśnie pod kątem astrofoto.

 

http://home.nethere.net/mpd/FilmTestData/F...ilmTestData.htm

 

Są tam też informacje o hipersensybilizowaniu (ech jakie ciężkie to słówko, trzeba będzie wymyśleć jakieś inne wolne tłumaczenie, może 'gazowaniu' ? :mrgreen: ). Czy ktoś wie gdzie dostać podane tam filmy? Bo na stronie Lumicona ich nie widziałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS W starych dobrych czasach byl taki film cz-b produkcji polskiej FOTOPAN HL. Mial 400ASA (wtedy to sie pisalo 27DIN), ale mozna bylo z niego wyciagnac nieprawdopodobnie wiele. Kiedys po wielu tygodniach doswiadczen opracowalem metode wywolania, za pomoca ktorej udalo mi sie z niego wycisnac ok. 3200ASA  :shock: i to bez jakiegos tragicznego pogorszenia jakosci. O ile pamietam, proces polegal na dlugotrwalym wywolywaniu w mocno rozcienczonym wywolywaczu o wysokiej temperaturze, chyba 27st.

Ale kto dzisiaj siedzi w ciemni nad cz-b filmem?  :wink:

 

Ja siedzę :mrgreen:

Ten HL to była niekomletna licencja HP-5 Ilforda. Ilford HP-5 jest nadal dostępny w sklepach fotograficznych i nawet w MediaMarket. To profesjonalny film wysokoczuy o czułości nominalnej ISO 400 ale daje się forsownie wywoływać do 1600 nawet (oczywiście rośnie ziarno i kontrast). Do forsownego wywoływania dobrze nadaje się Microphen i dawny fotonowski N-10 (Hydrofen). Tylko to rozpuszczanie Hydrofenu... przecież fenidon wcale się nie chce rozpuszczać. Ja fenidon rozpuszczałem w alkoholu :)

Forsowanie Hydrofenem było trochę trudne bo miał on krótkie czasy wywoływania więc lepiej to robić w rozcieńczeniu 1:1.

Najchętniej używałem do wywoływania dwukąpielowego wywoływacza który sam sobie zestawiałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To materiał hipersensybilizowany

W końcu polska nazwa ;) ! A tak długo zastanawiałem się jakie jest tłumaczenie "gas-hypersensitized" ;)

 

Nie "w końcu" tylko nadal. "Materiały fotograficzne czarno-białe" Imielińskiego - wyd. II z 1970 roku - "opisany sposób (...) nazywa się nadczulaniem (hipersensybilizacją)".

 

Niestety, materiały hipersensybilizowane w parach rtęci szybko (2-3 tygodnie) tracą tę dodatkową czułość.

 

Można popróbować nadczulać film formaldehydem. Zainteresowanym podam recepty.

Ciekawe jest to że nadczulanie najbardziej podnosi czułość drobnoziarnistych materiałów niskoczułych, robiąc z ISO-25 ISO-400 BEZ PODNOSZENIA ZIARNISTOŚCI!

ISO-400 daje się robić w formaldehydzie na ISO-1600. Ale przecież można forsować Ilforda do 1600 bez żadnej hipersensybilizacji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie gdzie dostać podane tam filmy? Bo na stronie Lumicona ich nie widziałem

 

Żartowniś z Ciebie. Przecież Royal Gold to KODAK. Dostaniesz w każdym KODAKU. Dobrze się forsuje, właściwie ten negatyw jest przeznaczony do forsownej obróbki. Tylko nie każdy foto-lab bawi się w forsowanie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są tam też informacje o hipersensybilizowaniu

Zerknąłem.

Rozumiem z tego co tam piszą, że każą trzymać film w temperaturze 30 st celsjusza przez jakiś czas. To jest ciekawe. Chodzi po prostu o przyspieszone "postarzenie" emulsji. Rzecz polega na tym że materiały amatorskie są dostarczane na rynek przed całkowitym dojrzeniem emulsji. Czułość emulsji po wykonaniu oblewu przez pewien czas wzrasta, potem maleje i rośnie zadymienie. Dlatego świerzy materiał nie ma optymalnej czułości więc trzymanie w cieple postarza go szybciej. Zakłada się że od wyprodukowania do naświetlenia filmy amatorskie poleżą na półce w sklepie lub w domu fotoamatora lub w szufladzie (w aparacie). Optymalne cechy ma amatorska emulsja w połowie okresu od daty produkcji do daty ważności podanej na opakowaniu.

Materiały profesjonalne są dostarczane na rynek już w maksimum czułości, bo zakłada się że szybciej zostaną zużyte. Ich czułość spada a zadymienie rośnie. Dlatego zaleca się przechowywanie niewywołanych materiałów fotograficznych w lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie gdzie dostać podane tam filmy? Bo na stronie Lumicona ich nie widziałem

 

Żartowniś z Ciebie. Przecież Royal Gold to KODAK. Dostaniesz w każdym KODAKU. Dobrze się forsuje, właściwie ten negatyw jest przeznaczony do forsownej obróbki. Tylko nie każdy foto-lab bawi się w forsowanie!

O faktycznie :oops:

Nie wiedziałem, że forsuje sie je także do innych celów niż astro.

Dzięki za informacje, pochodzę trochę po dobrych zakładach Kodaka i się popytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.