Skocz do zawartości

Lokalizowanie obiektów na niebie


AstroMarek997

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Jestem kompletnym nowicjuszem jeżeli chodzi o lokalizowanie obiektów na naszym nieboskłonie. Mam MAK127 na EQ3-2 z lunetką biegunową i napędem w osi RA od kilku dni i przymierzam się do obserwacji nieba.

Zastanawiam się czy te wszystkie pierścienie do ustawiania współrzędnych mogę wykorzystać do szukania obiektów w taki sposób:

1. Ustawiam montaż: poziomowanie, na biegun wg lunetki (wyjustowanej - to już wiem i zrobiłem :) )

2. Ustawiam teleskop na jakąś charakterystyczną gwiazdę, której współrzędne znam (np. któraś z Wielkiego Wozu)

3. Ustawiam współrzędne tej gwiazdy na pierścieniach

4. przestawiam teleskop na szukany obiekt patrząc na pierścienie (tak aby znaczniki ustawiły się na współrzędnych szukanego obiektu).

 

Wiem, że to będzie niedokładne ale chyba powinno pozwolić mi ustawić się przynajmniej w jakimś sensownym pobliżu szukanego obiektu szczególnie, że może on być niewidoczny dla gołego oka i trudno będzie go zlokalizować szukaczem (mam taki kolimacyjny z laserkiem).

 

Pozdrawiam !

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MAK, to ciemny sprzęt f11,8 o małym polu widzenia. Podziałki na montażu mają za małą dokładność aby przy ich pomocy skutecznie lokalizować obiekty dla tego teleskopu. Dodatkowy szukacz np. 9x50 w tandemie z tym który posiadasz powinien ułatwić odnajdywanie obiektów.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w tym szukaczu zobaczysz więcej gwiazd niż kolimatorowym. Co do procedury, to kiedyś bawiłem się w podobne zabiegi, ale skutek był żaden. Szukacz plus obrotowa mapa nieba i atlas w zupełności wystarczają. Do komplety z teleskopem i mapami zakup lornetką, a po kilku sesjach pod rozgwieżdżonym niebem zapomnisz o pomyśle z podziałkami.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się naciąłem na te podziałki w eq32.

Mapy, najlepiej wodoodporne, trafienie najpierw w znana gwiazdę i skipanie na kolejne sąsiednie gwiazdki (wg mapy) w kierunku docelowym. To się nazywa star-hopping.

Koniecznie czerwone światło zamiast białego.

Pozdrawiam

p.s.

Mapy można sobie szykować ze Stellarium (taki darmowy program - the best) tylko trzeba odwrócić kolor w Paint.

W stellarium menu pojawia się w lewym dolnym rogu jak najedziemy myszką, a powiększa się kółkiem myszki.

stel.jpg

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się naciąłem na te podziałki w eq32.

Mapy, najlepiej wodoodporne, trafienie najpierw w znana gwiazdę i skipanie na kolejne sąsiednie gwiazdki (wg mapy) w kierunku docelowym. To się nazywa star-hopping.

Koniecznie czerwone światło zamiast białego.

Pozdrawiam

p.s.

Mapy można sobie szykować ze Stellarium (taki darmowy program - the best) tylko trzeba odwrócić kolor w Paint.

W stellarium menu pojawia się w lewym dolnym rogu jak najedziemy myszką, a powiększa się kółkiem myszki.

 

Tak, tak. Stellarium to pierwszy program jaki zainstalowałem jeszcze przed kupnem telepa :)

Mapkę obrotową też mam taką zabytkową z 1991 roku ale chyba od tego czasu się zbytnio niebo nie zmieniło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.