Teleskop >=200mm moje obawy?!

[Henryk]

Ja myślę, że ruch trójmiejski w ogóle nie istnieje... :roll:

[szymic1]

No to moze czas zmienic ...

[HAMAL]

No to moze czas zmienic ...

 

Henryk żartował, zajrzyj łaskawie w link który Ci wyżej podałem.

[Jarek]

Spokojnie, spierać się możemy jeszcze długo, bo każdy z tych montaży ma swoje wady i zalety. Ale chyba sie zgodzicie ze mną,że łatwiejszy w transporcie obsłudze jest paralaktyk do relatywnie nieduzego teleskopu, 100-150mm. Większy jest po prostu bardoz ciężki. Dlatego podtrzymuję twierdzenie,że w polu do DS dobson będzie bardziej praktyczny, o ile wchodzi w grę transport. hamal, masz rację, ale zapomniałeś dodać,że ten paralaktyk to masz chyba do 114-tki [z której jak wiemy wyciskasz niezłe astro-fotki - szacunek], a nie 270 -tki. Chociaż jeśli, jak rozumiem, nie musisz sie wozic ze sprzetem, no to problem dobson czy paralaktyk upada, przynajmniej w tym kontekście, co wyżej. Ale dla autora wątku to istotne kryterium. Do Adama: z tym soligorem, to nie takie proste, bo montaz niby ten sam, ale już przeciwwagi nie. MT-800 będzie zatem trochę mniej mobilny od MT-910 i nie tylko z racji samej tuby, także jeśli chodzi o wagę samego montażu. Poza tym MT800 to dośc nietypowa dwusetka, bo bardzo krótka F/4 , ogniskowa zaledwie 800mm - z resztą, wspomniałem o tym. Podsumowując, nie ma sensu chyba stawianie pytania, który montaż lepszy, bo zależy pod jaki teleskop i do czego po prostu. W przypadku szymic1, stawiam na Dobsa do obserwacji wizualnych. Pozostaje kwetia, co robić, jak się będzie chciał zając astrofoto. W zasadzie jako laik nie powinienem tu rad udzielać, ale sami jako spece wiecie,że i tak nie zacznie od fotek 200mm teleskopem w ognisku głównym i w zwiazku z tym nie ma potrzeby wiązania zakupu tego teleskopu z montązem do zdjęć. jak będzie chciał robić zdjęcia to zacznie od aparatu na koziołku albo od małego paralaktyka pod aparat i lunetkę prowadzącą. Pozdrawiam

-Jarosław

[HAMAL]

Spokojnie, spierać się możemy jeszcze długo, bo każdy z tych montaży ma swoje wady i zalety. Ale chyba sie zgodzicie ze mną,że łatwiejszy w transporcie obsłudze jest paralaktyk do relatywnie nieduzego teleskopu, 100-150mm. Większy jest po prostu bardoz ciężki. Dlatego podtrzymuję twierdzenie,że w polu do DS dobson będzie bardziej praktyczny, o ile wchodzi w grę transport. hamal, masz rację, ale zapomniałeś dodać,że ten paralaktyk to masz chyba do 114-tki [z której jak wiemy wyciskasz niezłe astro-fotki - szacunek], a nie 270 -tki. Chociaż jeśli, jak rozumiem, nie musisz sie wozic ze sprzetem, no to problem dobson czy paralaktyk upada, przynajmniej w tym kontekście, co wyżej. Ale dla autora wątku to istotne kryterium. Do Adama: z tym soligorem, to nie takie proste, bo montaz niby ten sam, ale już przeciwwagi nie. MT-800 będzie zatem trochę mniej mobilny od MT-910 i nie tylko z racji samej tuby, także jeśli chodzi o wagę samego montażu. Poza tym MT800 to dośc nietypowa dwusetka, bo bardzo krótka F/4 , ogniskowa zaledwie 800mm - z resztą, wspomniałem o tym. Podsumowując, nie ma sensu chyba stawianie pytania, który montaż lepszy, bo zależy pod jaki teleskop i do czego po prostu. W przypadku szymic1, stawiam na Dobsa do obserwacji wizualnych. Pozostaje kwetia, co robić, jak się będzie chciał zając astrofoto. W zasadzie jako laik nie powinienem tu rad udzielać, ale sami jako spece wiecie,że i tak nie zacznie od fotek 200mm teleskopem w ognisku głównym i w zwiazku z tym nie ma potrzeby wiązania zakupu tego teleskopu z montązem do zdjęć. jak będzie chciał robić zdjęcia to zacznie od aparatu na koziołku albo od małego paralaktyka pod aparat i lunetkę prowadzącą. Pozdrawiam

-Jarosław

 

Dokładnie :salu:

[oskar]

Tak swoja droga to jak porownalem rozmiary/wage SkWatcher 8" i 10" to dlugosci tuby jest taka sam a roznica w wadze to tylko 4kg. Tak wiec majac samochod to wydaje mi sie ze jest niewielka roznica czy cos jest szerokie na 250 czy 200mm. Tak wiec moze jednak jak kupowac to juz szarpnac sie na 250mm.

 

Najpierw zapoznaj się z wrażeniami z obserwacjami co prawda Syntą, ale 250mm i jej porównaniem do Synty 200mm. Takie porównanie robliliśmy w zeszłym roku w Jodłowie i nie wypadło ono najlepiej dla 10 calowego teleskopu.

[szymic1]

No to pytanie jaki teleskop kupic 10" jesli nie Synte? co do recenzji to jakos nie moge znalezc pelnej recenzji, jedynie znalazlem recenzje p.A.Jesiona ale nie byla ona kompletna.

Pozdrowienia

[a-p123]

A ja mam tez kilka watpliwości co do kupna jakiegos telepa, szykuje mi sie mozliwość sprowadzenia ze stanów i wyłuskałem trzy typy na tatejszej giełdzie po bardzo interesujących cenach 150-200mm po 300$

Moze cos o nich powiecie. Sa w układzie Schmidt-Cassegraina ze względu ułatwiony transport. Najchetniej ogladałbym DS

 

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewI...3843016885&rd=1

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewI...3842987788&rd=1

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewI...3844014154&rd=1

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewI...5924723115&rd=1

[Adam_Jesion]

Sa w układzie Schmidt-Cassegraina ze względu ułatwiony transport. Najchetniej ogladałbym DS

 

No te slowa nie ida w parze - SCT to sprzet dlugoogniskowy, ciemny, z malym polem widzenia. Do DS potrzebujesz dokladnie odwrotnie. Za to bardzo dobry do planet, ksiezyca etc.

[a-p123]

Liczyłem na dobrą markę i że da się tym tez zobaczyć tego typu obiekty oczywiście zdaje sobie że to nie jakas rewelacja. Ale na ogólne zastosowanie chyba dobry?. Długie ogniskowe to moge kupic w kraju bo nikt nie bedzie chciał mi wozic rur 1000m albo dłuższych.