Co się stało okularowi i czy da się to naprawić

[MateuszO]

Witam. A więc ostatnio (czyt. nie wiem od kiedy, długo nie było pogody) coś jest nie tak z moim okularem-9mm Plösslem od GSO.

Ciężko opisać o co chodzi, ale w skrócie: patrząc z daleka przy obracaniu okularu pole widzenia zatacza okrąg, a nie znajduje się na środku. Patrząc przez okular widać czasami poza polem widzenia niezależny obraz.

A i jeszcze jedno. Czy przy potrząsaniu powinien wydawać dźwięk? Grzechotanie.

 

Wydaje mi się, że jedna soczewka przemieściła się, ale nie wiem i nie wiem, czy da się temu zaradzić. Dlatego tu piszę.

 

Z góry dziękuję, jeśli ktoś pomoże.

Edytowane 18 Listopada 2016 przez Mateusz_Obara

[wimmer]

Nie powinien grzechotać. Jedyne okulary, które pamiętam, że grzechotały od nowości do "zoomy". W normalnym okularze grzechotanie oznacza, że poluzował się pierścień trzymający soczewki. W niektórych okularach takie rzeczy się dzieją. Prawdopodobnie to pierścień znajdujący się najniżej, czyli gdzieś pod tuleją.
Efekt, który opisujesz wskazuje właśnie na przesunięcie się którejś z soczewek. Możesz zaryzykować i zrobić tak:
Odwrócić okular do góry nogami. Ostrożnie wykręcić tulejkę 1.25" i zobaczyć czy pierścień się nie poluzował. Jak jest luźny, to delikatnie popukać palcem w korpus aby soczewka wróciła na swoje miejsce. Potem dokręcić pierścień. Mocne dokręcenie paznokciem może wystarczy.

Jeśli natomiast od spodu jest ok, to sprawdzić od góry. Zdjąć muszlę i sprawdzić, czy na górze jest pierścień dokręcany i czy on się przypadkiem nie odkręcił.

Zastanów się. Rób to na spokojnie, bo równie dobrze soczewka może nie wrócić na swoje miejsce. Oceń gdzie jest luz i czy jesteś w stanie go wyeliminować nie grzebiąc głębiej w okularze.

[MateuszO]

Dziękuję bardzo.

 

Spróbuję się zabrać jutro na spokojnie za to zabrać i dam znać, czy się udało.

 

Grzechotanie było od kiedy mam ten okular i zarazem teleskop, dlatego myślałem, że to normalne. Mimo iż w okularze 30mm go nie ma.

Patrząc już na przy świetle wygląda na to, że to właśnie tylny pierścień jest poluzowany.

[lemarc]

Tylko przy odkręcaniu trzeba zapamiętać układ i kolejność elementów do ponownego złożenia, ale może być tak, że tylko trzeba dokręcić pierwszy pierścień dociskowy.

[MateuszO]

OK, zrobiłem to. Pierścień dociskający musiałem na chwilę całkowicie wykręcić, bo przy poluzowanym nie chciała wskoczyć na swoje miejsce, przy odkręconym szybko to zrobiła (to była ta soczewka ta najbliżej tyłu okularu). Grzechotania brak i wszystko wygląda dobrze, ale jak będzie dokładnie okaże się w obserwacjach.

 

 

Nie zakładając nowego tematu mam jeszcze jedno pytanie-czy słaba kolimacja może potęgować efekt fasolki (o ile dobrze go rozumiem) w okularach? Rok temu nie doświadczałem go, teraz jest inaczej. :/

[wimmer]

To zależy jak bardzo się rozjechała i jaki to teleskop. W teleskopie newtona nieduży błąd kolimacji nie wpłynie jakoś bardzo na kształt gwiazd. Natomiast jeśli kolimacja mocno się rozjechała, to tak - może być i tak, że masz jajka zamiast okręgów, albo nawet przycięte okręgi które przybrały kształt fasoli

[MateuszO]

Z kolimacją na pewno nie jest dobrze, 15 miesięcy bez kolimacji.

 

Mówiąc o efekcie fasolki nie miałem na myśli gwiazd w kształcie fasolek, ale zanikanie pola widzenia po przeciwnych stronach przy patrzeniu w boki okularu. Nazwę wywnioskowałem z kilku postów na forum z 2005r, niewiele jest w internecie o takich efektach, albo po prostu nie umiem szukać.

Edytowane 19 Listopada 2016 przez Mateusz_Obara

[ZbyT]

fasolki pojawiają się gdy zbliżysz oko do okularu na odległość mniejszą niż wynosi odległość źrenicy wyjściowej

ten efekt jest wyraźniejszy w okularach o większym własnym polu widzenia

kolimacja nie ma na fasolki żadnego wpływu bo to efekt związany z samym okularem. Zobaczysz je nawet bez teleskopu

 

pozdrawiam

[MateuszO]

fasolki pojawiają się gdy zbliżysz oko do okularu na odległość [...] Zobaczysz je nawet bez teleskopu

 

pozdrawiam

Dziękuję za wyjaśnienie. Postaram się, by mnie tak do okularu nie przysysało.