Ustawienie montażu EQ2 dla laika

[rekamil97]

Mam pytanie ponieważ zakupiłem teleskop z montażem paralaktycznym EQ2 jednak opisy na internecie jego ustawienia są zbyt trudne. Zauważyłem że mam 3 pokrętła. Na pokrętle 1 ustawiamy szerokość geograficzną (51). Następnie ustawiamy montaż w stronę północy.

Teraz pytanie przy ustawianiu obiektu - jak ustawić obiekt? Przecież w tych dwóch pozostałych osiach możemy ustawić dowolną kombinacje żeby go namierzyć (np jedną oś skrajnie przekręcić w jedną stronę a na drugiej namierzyć obiekt). Przepraszam za może proste pytanie, ale nie jestem w stanie jeszcze tego samemu ogarnąć.

[MarcinSn]

Powinieneś mieć takie 2 małe śrubki (do obracania palcami), one zwalniają blokadę teleskopu w obu osiach (pozostawiając jednak ustawienie montażu na biegun). Wtedy trzymając teleskop w obu rękach ustawiasz go z grubsza na obiekt, potem zaciskasz osie tymi śrubkami. Następnie miękkimi przegubowymi pokrętłami od mikro ruchów naprowadzasz precyzyjnie na obiekt. Potem kręcąc już tylko jedną osią (muszę ją nazwać: rektascensji) możesz utrzymywać obiekt mniej więcej cały czas w polu widzenia, robiąc ewentualne poprawki (co do niedokładnego ustawienia na biegun) pokrętłem mikro ruchów drugiej osi (czyli deklinacji).

Czystego nieba!

Edytowane 19 Grudnia 2016 przez MarcinSn

[rekamil97]

Tylko własnie pytanie o te "kombinacje" osi rektascensji i deklinacji. Bo przykładowo szukając jakiegoś obiektu mogę np oś rektascensji skierować w prawo (w prawo pochylić teleskop) i osią deklinacji ustawić na obiekt albo rektascensji skierować w lewo (w lewo pochylić teleskop) i też ustawić deklinacją na obiekt. Nie wiem czy zrozumiale napisałem.

[RAV7766]

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=1&t=7781

[MarcinSn]

Bo przykładowo szukając jakiegoś obiektu mogę np oś rektascensji skierować w prawo (w prawo pochylić teleskop) i osią deklinacji ustawić na obiekt albo rektascensji skierować w lewo (w lewo pochylić teleskop) i też ustawić deklinacją na obiekt. Nie wiem czy zrozumiale napisałem.

 

Wydaje mi się, jeśli dobrze zrozumiałem Twój problem, że do obserwacji to nie ma znaczenia.

Do astrofoto już tak, bo:

1) może Ci sprzęt podczas obrotu zahaczyć np. o silniczek i... po prowadzeniu

2) albo kierunek pracy prowadzenia będzie zgodny z siłą ciążenia, co jest niekorzystne dla płynności prowadzenia (no, ja to sobie tłumaczę, że lepiej jest łańcuch ciągnąć niż pchać)

 

[MateuszW]

Tak, masz rację. Dokładnie mówiąc, na każdy obiekt możesz skierować teleskop na dwa sposoby - mając teleskop na zachód lub wschód od montażu. Zawsze, mając montaż ustawiony na obiekt możesz przekręcić oś Ra o 180 st, oraz Dec o 180 st i będziesz wciąż celował w to samo miejsce.

Która pozycja jest "właściwa"? Na ogół ta, w której teleskop jest wyżej, niż przeciwwagi. W tej drugiej pozycji masz niebezpieczeństwo zahaczenia tubą o nogę statywu (zależnie do wielkości tuby i rodzaju montażu). Ale, jeśli nie zahaczasz, to możesz tej drugiej pozycji również używać. Po co? Bo może akurat w tej pozycji wyciąg okularowy wypada w łatwiej dostępnym miejscu (jeśli masz newtona).

[Prorok78]

Poczytaj równiez o tzw 'meridian flip' który właśnie mimowolnie odkryłeś