Problem z napędem EQ3-2

[Adm2]

Wczoraj 14 minut, dzisiaj 11 -  chyba jakiś rodzaj żeński koledze się trafił :-).

To jak silnik się dobrze obraca, to przydało by się go zdjąć i sprawdzić i ustawić luzy na ślimaku. Jak mój EQ3 kupowałem to mi powiedziano, że powinno się to regulować co najmniej dwa razy w roku, w zimę i w lato.

Szkoda że testu z założonym teleskopem też nie zrobiłeś. Nie wiem jak taki silnik DC do montażu działa, bo znam tylko takie które palcami można zatrzymać lub zwolnić ich obroty, więc może by coś wykazało pod "przeciążeniem".

W ogóle cały montaż przydało by się rozebrać i obadać.  Tylko kilka kluczy jest potrzebne, smar, wyczucie przy składaniu i dobra pamięć :-)

https://www.youtube.com/watch?v=YMFdi8ygChA&t=297s

 

 

Edytowane 5 Września 2017 przez Adm2

[diwanoczko]

6 godzin temu, Adm2 napisał:

Wczoraj 14 minut, dzisiaj 11

A nie u mnie zawsze było 11 To kolega Kubacki99 miał 14 minut no i przez to pewnie problemy z prowadzeniem.

Tylko teraz nie wiadomo czy to problem z silnikiem, pilotem a może ślimaczkami i/lub przekładnią.

 

6 godzin temu, Adm2 napisał:

jakiś rodzaj żeński koledze się trafił

Ej no, przecież ma pręta przeciwwagi z lewej, no to jak kobieta jak nie ...

[Adm2]

Rzeczywiście :-) 

Późno było i nie podejrzewałem że ktoś z dobrze działającym napędem taki test może wykonać :-)

Też tak pomyślałem, że jak np. ślimak  strasznie ciężko się obraca, to może silnik nie wyrabia nim kręcić.

A kryształek pewnie siedzi w pilocie, więc  może on upadł na podłogę. 

EQ2 widzę że ma jeszcze dodatkową zębatkę zamiast gałki, jak się silnik chce założyć, więc silnik pewnie szybciej musi się obracać niż jeden obrót w 14 minut.

Chyba że są inne wersje, bez tej zębatki.

Edytowane 6 Września 2017 przez Adm2

[Kubacki99]

Chciałbym podziękować wszystkim za pomoc, winny okazał się pilot i został wymieniony