Skocz do zawartości

Zakrycie Antaresa!!!


Pawel_Maksym

Rekomendowane odpowiedzi

Hm... Boję się...

 

Czyżby mój okular miał zostać zakryty????

Dobrze że nie jest to zakrycie Soligora, szkoda by było "czterdziestki".

<_<

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakrywają też Soligory????? :o O rany! Muszę go schowac do garażu!!!

Ja tez mam jeden okular Antaresa..... jak przyjdą, to powiem, że jest chory. Ma ostrą aberrację (kategorię D) i może go nie zakryją!

Albo powiem, że mój Antares jest zbyt mały (młody) na zakrycie (9.6mm). Niech sobie zakrywaja jakies cassegreiny 3200mm!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He... :) Co wy sie tak tych pokryc (tfu) zakryc boicie? :) Przecie po takim pokrycio-zakryciu mozecie miec pomnozenie rodzinki. Mysle, ze jak pokryja jakiegos Antaresa w wieku (hmm...) 26mm to niedlugo nalezy sie spodziewac malenstwa 4-6mm :szczerbaty:

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na wszelki wypadek na Antaresy pozakładam ..... no te.......... no............. gumeczki..................no...............

Pewnie dlatego byś póżniej nie musiał płacić alimentów ,hmm małe antareski .. :ha:

Poważnie mówiąc najbadziej boję się o pogodę ,ta z ICMu pokazuje zachmurzenie.

No cóż zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dlatego byś póżniej nie musiał płacić alimentów ,hmm małe antareski .. :ha:

Poważnie mówiąc najbadziej boję się o pogodę ,ta z ICMu pokazuje zachmurzenie.

No cóż zobaczymy.

Wg ICM w Lublinie będzie TYLKO 6/8. Może akurat przez dziurę w chmurach będzie widać zakrycie okularu?

W Zakopanem 100%. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku zamawiam fotki u ciebie Antares na kilka min. przed i na 30 sek po zakryciu !

Wykonać ;)

Wykonanie rozkazu trzeba skontrolować.

Ciekawe, jak skontrolujesz ile sekund jest PO zakryciu? Po położeniu Księżyca na tle gwiazd? Czy liczysz na to, że Antares jednak trochę... będzie... hm.. przeświecał przez Księżyc? :helo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonanie rozkazu trzeba skontrolować.

Ciekawe, jak skontrolujesz ile sekund jest PO zakryciu? Po położeniu Księżyca na tle gwiazd? Czy liczysz na to, że Antares jednak trochę... będzie... hm.. przeświecał przez Księżyc? :helo:

 

Cygnusie, "czepiasz się" :D . Pawłowi chodzi o zrobienie fotek na kilka minut przed zakryciem, gdyż zakrycie będzie przy jasnym brzegu, oraz ok. 30 sekund po zakryciu (czyli po całym zjawisku zakrycia, a więc 30 sekund po odkryciu Antaresa).

Ja wiem, że Ty wiesz o co chodzi, ale to tytułem wyjaśnienia dla tych co nie wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnusie, "czepiasz się"  :D . Pawłowi chodzi o zrobienie fotek na kilka minut przed zakryciem, gdyż zakrycie będzie przy jasnym brzegu, oraz ok. 30 sekund po zakryciu (czyli po całym zjawisku zakrycia, a więc 30 sekund po odkryciu Antaresa).

Ja wiem, że Ty wiesz o co chodzi, ale to tytułem wyjaśnienia dla tych co nie wiedzą.

Aaaaaaa... Odkryłeś mi tajemnicę ZAKRYCIA! :banan:

A ja jednak sądzę że fotka ma być jedna z Anaresem PRZED Księżycem, druga BEZ ANATESA (zakryty) i trzecia PO PONOWNYM POJAWIENIU SIĘ. To jest logiczna sekwencja. Jeśli będzie widać Księżyc na tle jakichś jeszcze gwiazd to fakt zniknięcia Antaresa będzie też można ustalić!

Wymaga to TRZECH a nie DWU zdjęć.

Oczywiście, gdyby inne gwiazdy były tak słabe że nie wyjdą wcale obok Księżyca - wtedy to środkowe zdjęcie samodzielnie o niczym nie będzie świadczyć, ale sekwencja zdjęć na NEGATYWIE jednak dokumentowałaby zjawisko.

Chyba że ten "negatyw" cyfrowy jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam, że to mają być dwa zdjęcia (a właściwie ujęcia).

Pierwsze przed zakryciem, które zajdzie przy jasnym brzegu i zapewne dlatego Paweł prosił, aby było na kilka minut przed zjawiskiem. Wtedy Antares będzie jeszcze dobrze widoczny.

Drugie po odkryciu, które zajdzie przy ciemnym brzegu i tu gwiazda będzie bardzo dobrze widoczna zaraz po zjawisku.

 

Gdyby to miała być sekwencja trzech zdjęć Księżyca wymagałaby bardzo dobrego prowadzenia.

Zresztą to, że zakrycie zachodzi przy jasnym brzegu, a odkrycie przy ciemnym wymaga różnych czasów naświetlania.

 

Zresztą zobaczymy co powie Paweł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego prowadzenia?

Przecież wystarczy potem zgrać gwiazdy przy kadrowaniu powiększeń!

Żadne prowadzenie nie jest potrzebne inne niż wystarczające do poprawnego naświetlenia pojedynczego zdjęcia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiego prowadzenia?

Przecież wystarczy potem zgrać gwiazdy przy kadrowaniu powiększeń!

Żadne prowadzenie nie jest potrzebne inne niż wystarczające do poprawnego naświetlenia pojedynczego zdjęcia!

 

Myślałem, że chodzi Ci o ujęcie całości zakrycia na jednej klatce filmu, a nie składaniu efektu finalnego na komputerze.

 

Mniej więcej o coś takiego, tylko z podążaniem za ruchem gwiazd:

http://gallery.astronet.pl/images/01958.jpg

 

Ale dysponując cyfrówką Twoje rozwiązanie jest oczywiście praktyczniejsze.

Ja (jeszcze) nie mam cyfrówki i myślę "po staremu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi fotami chodziło mi o efekt estetyczny - ze zdjęć, Cygnusie, nie odczytujemy czasu zakrycia bo nie było by to zbyt dokładne.

I Robert jako stary wyjadacz astronomicznego chelba i to nie z jednego pieca od razu wiedział o co mi chodzi.

 

A tak a propos jak by poznać dokładną pozycję geograficzną obserwatora to z dokładnością 2-3 sekund był bym w stanie określić czas kiedy fota była robiona.

 

Pozdrawiam

Paweł Maksym

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Aquarius

Cóż, jedyna korzyść z tej nocy, to solidne przewietrzenie teleskopu. (Czasami trzeba to zrobić).

Co do zakrycia, to było to całkowite zakrycie chmurowe :deszcz: . (Cud meteo nie wystąpił).

:Beer: dla tych, co wytrwali w oczekiwaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy z niemiec zrobili brzegówkę, w Polsce nie ma jakich kolwiek rejestracji zjawiska.

Cytuję list dr Brednera:

 

Dear all,

 

as I wrote in a message yesterday evening I tried to find a place where the shadow line would cross 50° north, in reality that was about 10 km south-east of Bernkastel-Kues at the famous river Mosel, the small village is called "Monzelfeld".

 

I had to go there 350 km, found the place that Alfons Gabel had published some days ago at about 01:00 UTC.

Because the moon would be very low above the horizon and because I had some time to prepare for the event I looked for a place a bit more south. For that I had to cross the "Hunsrueck" crest with a hight of 715 m. On the other side of the crest I found the second place of Alfons not so attractive, the sky was much more cloudy. So I decided to return to the first place (one hour drive and 115 km more).

 

Returned the place Monzelfeld was much more cloudy than one hour before, but I began to assemble my equipment. Fortunately I could nearly al the time see Jupiter and so I alingned my two telescopes, a small refractor for me <10 cm/ 60 cm> and a Macsutov <10 cm/ 1 m> for the WATEC. Fixed to a twin-mount.

And I had to wait <all times UTC>:

 

- 4:05 the upper part of the moon looks out of a cloud bank

- 4:07 Antares at the video

- 4:08 WATEC amplification reduced, Antares too bright

- 4:09 Alfons Gabel mobil colling: his group far south is clouded out

- 4:11 WATEC amplification lower, moon is flickering because of the low altitude

 

-- 4:16:04 Antares disappeares <time is not exact>

- 4:16:16 re

-- 4:16:28 dis

- 4:18:23 second component visible (??)

- 4:19:04 re

-- 4:19:15 dis

- 4:19:21 re

 

During the time of occultation the sky was perfectly clear - really !! Some time later clouds moved in.

 

In the meantime I send my video-tape just now to Alfons Gabel. He will reduce the datas and may decide what one can see when Antares is hidden behind the moon, the second component or a diffraction effect.

 

So this is only a first short report.

 

Kind regards - from a lucky observer: Eberhard Bredner

 

 

Jak ja im zazdroszczę...

Paweł Maksym

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.