Skocz do zawartości

człowiek


Gość zbig

Rekomendowane odpowiedzi

A rozdzkarstwa nikt nie zaobserwowal????????????????Mi chodzi o to ze nauka idac do przodu bedzie wyjasniac takie "paranormalne"zjawiska.Ale Ty twardziel pewnie i wtedy pogladow nie zmienisz :banan:

A co do do bolu fantomowego-to ja pierwsze slysze ze taki znany!!!

Fenomen "obiawu fantomu"(McArti laskotanie nie jest bolesne :D )jest moze znany ,ale nie do konca poznany.Nauka nie do konca potrafi wytlumaczyc mechanizm powstania fenomenu fantomowego.Ostatnia teoria to reorganizacja funkcji mozgu ,ale ma haka bo korowa mapa czlowieka to tylko hipoteza:) :Salut:

Teraz to ty jestes nalesnik :banan:  :banan:

 

jeżeli jestem naleśnik to dlaczego mnie czytasz po łebkach a nie po naleśnikach? :)

 

przecież napisałem wyraźnie:

 

"Nie istnieją rzeczy para normalne. Jeżeli cokolwiek istnieje to znaczy, że jest poprostu NORMALNE. Ma swoje powody istnienia, cechy, przeznaczenie jezeli jest wytworem itd."

 

niestety absurdem jest wyskakiwanie przed szereg i określanie, stwierdzanie co czym jest zanim się to zbada z wystarczającą dokładnością do bezstronnego opisania.

 

I potem powstają takie kaszaloty pseudonauk, stereotypy mydlące oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK,obydwoje mamy racje :Beer:

Chcialam napisac teraz cos wznioslego i madrego ,bo innej odpowiedzi od Ciebie sie spodziewalam.No coz pomysle o tym temacie i jak mi paznokcie wyschna to cos napisze :banan:

To bylo do McAri

Oskar ja sie wilka nie boje ,dawaj go ;)

Edytowane przez elwira
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to kontrowersyjne stwierdzenie: jeżeli cokolwiek istnieje to jest NORMALNE. Istnieją też rzeczy czy zjawiska nienormalne. Już nie napisze wprost żeby nie wywołać wilka z lasu :-)

 

Oskar kiedyś był takie kabaret ze Smoleniem:

 

siedzi sobie Smoleń w zakładzie psychiatrycznym i gada z dokotorami.

 

Smoleń mówi: - Jak ja jestem nienormalny to kto tu jest normalny?

Doktory: - My!

Smoleń: - A to dziwne, bo kiedyś normą był ogół a nie margines! :)

 

Tak więc to co jest normalne to kwestia podejścia. :)

Niema rzeczy całkowicie oderwanych, kompletnie nie związanych, niemożliwych do określenia z racji swojej istoty a nie naszych możliwości.

Jeśli istnieją duchy i ufoludki to istnieją już bardzo długo i są bardzo normalne. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Jeśli istnieją duchy i ufoludki to istnieją już bardzo długo i są bardzo normalne.  :rolleyes:

 

W pełni się zgadzam . Jest to całkiem normalne , tylko ludzie mają blokadę żeby dostrzec tą normalność . Kobiety z racji większej wrażliwości mają ułatwione zadanie .

To odnośnie duchów i czegoś innego czym jesteśmy .

Ufoludki też pewnie są , jak są , całkiem normalne .

Gdzies do 35 lat też nic nie dostrzegałem lub udawałem ,że nie ma . Przez te kilkanaście lat zacząłem dostrzegać coraz dokładniej i zmieniłem relacje ze światem na dostrzeganie współistnienia i tego ,że otoczenie materialne podlega naszym oczekiwaniom ,życzeniom i jest usłużne . Tylko w minimalnym zakresie tak mam . Ale ta relacja z otoczeniem jest i można ją poszerzyć . W/g mnie tak powinniśmy się rozwijać , a nie cywilizacja techniczna .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbig niestety to klasyczna nadinterpretacja o której też mówiłem. Masz teze, która poza wypowiedzeniem jest nieweryfikowalna. Zatem możesz z przemyśleń mocno uwarunkowanych naleciałościami kulturowymi wykręcić dowolną teorię, która będzie miała tylko jedną rzeczywistą cechę, POPRSTU SOBIE BĘDZIE.

 

Niby badasz, jesteś bezstronny, a używasz mnóstwa zapożyczonych słów, które juz są naleciałościami z innych teorii i mają swoje ustalone i niewiadomo czy prawdziwe znaczenie.

 

Duchowość, ciała astralne, tamten świat... itd. niestety ale takie terminy nie są wogóle określone, bo zależą od kultury i jej ewentualnych błędnych założeń w sprawie.

 

WNIOSKI NAWET OCZYWISTE TO NIE FAKTY I NIE MAJA CHARAKTERU DOWODOWEGO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti, jak to jest? Kiedy mowa o czymś czego nie uznajesz, wówczas ostateczną wykładnią jest dla Ciebie nauka - jak coś nie jest dowiedzione naukowo, to z pewnością nie istnieje. Natomiast jeżeli coś jest sprzeczne z Twoim punktem widzenia, Ty tego nie uznajesz, mimo, że dowody naukowe są bardzo solidne. Wiesz o czym mówię :Beer: Nie uważasz, że jest tu pewna niekonsekwencja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchowość, ciała astralne, tamten świat... itd. niestety ale takie terminy nie są wogóle określone, bo zależą od kultury i jej ewentualnych błędnych założeń w sprawie.

Mylisz się, duchowość jest duchowością niezależnie od kultury, w której wyrosła. Pisma Mistrza Eckharta, mistyków Sufickich, mistrzów Zen i wielu innych są bardzo podobne, jeśli nie identyczne w swej istocie, mimo, że pochodzą z zupełnie innych, nie związanych z sobą kręgów kulturowych. Ciała astralne, tamten świat - tutaj też jest bardzo duża zbieżność. I nie jest to kwestia założnień w sprawie. Jeżeli ktoś doświadcza czegoś takiego (np śmierci klinicznej) to może sobie być nawet zatwardziałym ateistą, ale doświadcza bardzo podobnych rzeczy, co zdewociała kobita przeznaczająca pół renty na Radio Maryja. Oni mogą to inaczej interpretować, ale ich przeżycia będą tak naprawdę bardzo podobne. I co ty na to - jak duchowość może polegać na abstrakcyjnym myśleniu, kiedy neurony zostają na dole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti, jak to jest? Kiedy mowa o czymś czego nie uznajesz, wówczas ostateczną wykładnią jest dla Ciebie nauka - jak coś nie jest dowiedzione naukowo, to z pewnością nie istnieje. Natomiast jeżeli coś jest sprzeczne z Twoim punktem widzenia, Ty tego nie uznajesz, mimo, że dowody naukowe są bardzo solidne. Wiesz o czym mówię  :Beer: Nie uważasz, że jest tu pewna niekonsekwencja?

 

Może Ci sie tak wydawać. Ale to jest złudne. Może wynika to z tego, że przypisujesz mi (niepierwszy zreszta) okreslone intencje, które jednak z textu nie wynikają ale bardzo tobie pasują do określenia mnie. :)

 

Co do duchowości i innych takich tam. To jest tak jakby chłop z X wieku opowiadał o Helikopterze który widział. Co innego fakt mozliwości istnienia helikoptera i jego istnienie, a co innego to co ten chłop by opowiadał. Niestety z jego relacji ani nie dąło by się helikoptera zrobić ani zrozumieć, byc może nawet dowidzieć się że ten helikopter wogóle tam był!!!!! Można nawet przypuszczać, że inny człek żyjący gdzie indziej i kiedyindziej dostarczyłby podobnego bezwartościowego bełkotu.

 

Wnioski w stylu: krowy po nim rodziły sie mniej łaciate.

 

Relacje takie byłyby tym bardziej wiążące ile razy by padło w nich słowo niewiem.

 

Czyjś bełkot nie swiadczy o tym, że tego niema. Świadczy o tym, że nie jest dowodem w sprawie.

 

Nie powielajmy bełkotów tylko dlatego, że są powszechne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się, duchowość jest duchowością niezależnie od kultury, w której wyrosła. Pisma Mistrza Eckharta, mistyków Sufickich, mistrzów Zen i wielu innych są bardzo podobne, jeśli nie identyczne w swej istocie, mimo, że pochodzą z zupełnie innych, nie związanych z sobą kręgów kulturowych. Ciała astralne, tamten świat - tutaj też jest bardzo duża zbieżność. I nie jest to kwestia założnień w sprawie. Jeżeli ktoś doświadcza czegoś takiego (np śmierci klinicznej) to może sobie być nawet zatwardziałym ateistą, ale doświadcza bardzo podobnych rzeczy, co zdewociała kobita przeznaczająca pół renty na Radio Maryja. Oni mogą to inaczej interpretować, ale ich przeżycia będą tak naprawdę bardzo podobne. I co ty na to - jak duchowość może polegać na abstrakcyjnym myśleniu, kiedy neurony zostają na dole?

 

Radku! środek sinusoidy bez lupy każdy ale to absolutnie każdy pomyli z y=x co w niczym nie zmienia faktu, że sinusoida nie jest prostą.

 

A potem się ludzie tłumaczą ABO JA MYŚLAŁEM :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Abo ja myślałem " nasz wszstkich dotyczy . Ciebie też .  :D

 

wiesz akurat pisze program wspomagający projektowanie sieci ulicznych w trójwymiarze. Im mam przez to doskonały przykład jak to "silne przeświadczenie", "chęci" i "pobożne życzenia" nie wpływają na to czy program robi to co powinien. Widze przez to także, jak przestaje "A bo ja myśleć". Poprostu tej roboty nieda się oszukać. Jak nieda się oszukać żadnej prawdy. Moge sobie opowiadać dowolne dyrdymały. Jednak po wciśnieciu F5 wszystko staje się jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem się ludzie tłumaczą ABO JA MYŚLAŁEM  :unsure:

 

Za twardo stoisz na Ziemi,wydaje sie Tobie ze jest tak jak sie tobie wydaje ,ale tak nie jest bo to sie Tobie tylko wydaje.Ufffffffffff :D

Jako specjalistka :D ,widze tu problem zwiazany z rozdzielcznoscia percepcji mechanizmu spostrzegania.Mylisz nauke z doswiadczeniem,bo co w sytuacji,gdy nie da sie czegos udowodnic?To i tak mozna dane zjawisko wykorzystac nie znajac jego natury.Np swiatlo,szeroko go pewnie stosujesz jednak nie widziales nigdy fotonu ani nie znasz prawdziwej natury swiatla(i nie pisz mi ze znasz bo naukowcy duzego kalibru tego nie znaja-wiec Ci nie uwierze :D )

Mysli nie sposob zdefiniowac, obecnie tez nie da sie jej zobaczyc(pisze obecnie gdyz nie wiadomo co przyniesie nam przyszlosc :D )a jednak mysl stosujemy(wiekszosc z nas :D )Tak samo z duchowoscia jest..(ma w religii zastosowanie:))

Zdecydowanie mozesz mnie nazwac paranormalna,bo ja co raz bardziej widze w Tobie fanatyka racjonalizmu.

Widzisz ,w fizyce jest tak ze jak znajdzie sie wyjatek to zasada przestaje obowiazywac,ja Tobie pare wyjatkow juz podalam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za twardo stoisz na Ziemi,wydaje sie Tobie ze jest tak jak sie tobie wydaje ,ale tak nie jest bo to sie Tobie tylko wydaje.Ufffffffffff :D

 

nie słychać jak z tym walcze? walcze własnie o relatywizm ale na duzo bardziej pierwotnym poziomie!!!!! naprawde nie słychac tego????? HOP HOP!!! :)

 

 

Jako specjalistka :D ,widze tu problem zwiazany z rozdzielcznoscia percepcji mechanizmu spostrzegania.Mylisz nauke z doswiadczeniem,bo co w sytuacji,gdy nie da sie  czegos udowodnic?

To sie kładzie na kupke i podpisuje "Fajne ale ni cholery niewiem o co chodzi". To pierwotna uczciwość.

 

To i tak mozna dane zjawisko  wykorzystac nie znajac jego natury.Np swiatlo,szeroko go pewnie stosujesz jednak nie widziales nigdy fotonu ani nie znasz prawdziwej natury swiatla(i nie pisz mi ze znasz bo naukowcy duzego kalibru tego nie znaja-wiec Ci nie uwierze :D )

Dlatego w każdym DOBRYM podręczniku pisze sie dokładnie jak to my dokładnie tego nie wiemy :)

 

Mysli nie sposob zdefiniowac, obecnie tez nie da sie jej zobaczyc(pisze obecnie gdyz nie wiadomo co przyniesie nam przyszlosc :D )a jednak mysl stosujemy(wiekszosc z nas :D )Tak samo z duchowoscia jest..(ma w religii zastosowanie:))

Zdecydowanie mozesz mnie nazwac paranormalna,bo ja co raz bardziej widze w Tobie fanatyka racjonalizmu.

Widzisz ,w fizyce jest tak ze jak znajdzie sie wyjatek to zasada przestaje obowiazywac,ja Tobie pare wyjatkow juz podalam....

Interpretacja!!!!!!!! Jeżeli podejrzewa się duchowość o istnieje to niemożna tym samym zdobyć glejtu na autorytatywne gadanie czym jest. Szczególnie w sposób expansywny, z wnioskami i działaniami wynikającymi z tych wniosków. Jeżli tęcza istnieje to ja poprosze garnitur z niej... na jutro, płace swiatłem (bo też jest).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nałogowe pisanie programów mnie przeraża . Żyje się w urojonym świecie jakiś robaczków , obiektów i różnych dziwnych zależności co zostały wcześniej zdefiniowane . Aby dobrze pisać programy trzeba tym żyć i odbiór świata zewnętrznego jest powierzchowny . Mam kumpla w Opolu co też tym się bawi . Lata trwało mu uzmysłowić ,że przegina . Najbardziej przekonało go auto . VW Jetta . Jak bardzo mu zależało na czasie , to nigdy silnik nie zapalał . Doszło do tego ,że traktował to auto jak przekorną kobietę . Wtedy mu działalo. Nigdy więcej nie kupi auta o kobiecym imieniu . :D A taki był racjonalny , wyśmiewał się z radiestetów . Po latach mu przeszło . Każdy do tego dojdzie , wystarczy tylko racjonalnie spojrzeć dookała i odkryć inny świat . Nasza kochana blokada nam to utrudnia , ale można przez nią spojrzeć .

Piszę to z pozycji zupełnego ignoranta , nie czytuję ani pasjonuję się takimi rzeczami , nie mam kulturowych nawyków , często za dziecka sam sobie tuptałem po łakach , laskach zamiast być w domu czy z rówieśnikami . Nie rozumiałem ,że mnie nie rozumieją . Inne spojrzenie na świat . Jak jesteś dobry w programowaniu to też masz inne spojrzenie . Za lata dostrzeżesz tą szerszą więź wspólistnienia i służebności materii względem ludzi .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Zbig co to jest skuteczność? To jest takie coś co daje możliwości i to nieograniczone. Przez skuteczność istnieje wszystko co działa. Łącznie z Tobą. Jezeli odczuwasz to co odczuwasz to tylko przez skuteczność ale nie twoją. Jesteś gotowcem! 2km kodu genetycznego piechota nie chodzi (eeeee no może). Dlatego nie rość sobie pretensji do określania tego czym jesteś skoro właściwie jesteś ignorantem wobec technologii cyfrowej z jakiej powstałeś.

 

Jeżeli czujesz jakies swoje własciwości to sie ciesz ale na litość Boską nie mów skąd sie to bierze :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:blink:  :rolleyes:  :D  :lol:   

 

reczej to jedyne co w życiu widze  :Boink:

I swiat Ci to przyslonilo :banan: bo wiecej nic nie dostrzegasz.

Piszesz ze foton widziales! Ciekawe,ciekawe??Proch tez ty wymysliles?

Moze wymienimy sie "naukowo"ja tobie duszyczke za raczke przyprowadze a ty mi foton pokaz :Boink:

Atom tez widziales? Qrcze chyba padne na kolana przed McArti :notworthy:

Wiesz,ja Ci to ZA dobrze wytlumaczyc chcialam a Ty kompletnie nie zrozumiales mojej wypowiedzi.Chyba nadawalabym sie na polityka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzn. wszystko zalezy czy oni widzą fotony czy nie :rolleyes:

 

Bo jak tylko ja będę widział to ja te partie opuszczam.

 

ps. no chyba że Radek jako rzecznik widzi.

 

RADEK WIDZISZ FOTONY? B) A JAK NIE TO POWIEDZ CO WIDZISZ!

 

ps2. bedzie większe urozmaicenie w partii. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz,lepiej dolacz do nas to juz nie bedziesz w kolko dreptal

Bo ty poruszasz sie wylacznie w obszarze racjonalizmu,a znami masz odlot gwarantowany :banan:

My (przynajmniej ja i Zbig)probujemy wszystkich mozliwych koncepcji i nie trzymamy sie kurczowo zadnej ideologii.Nie twierdzimy ze to my wynalezlismy proch.Ale wczesniej zobaczymy foton niz Ty , chodzby mysla i wyobraznia ale mamy wieksze szanse go zobaczyc.Atom w taki sposob juz nawet pne widziano i do teraz tak sie go oglada :banan::banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.