Skocz do zawartości

człowiek


Gość zbig

Rekomendowane odpowiedzi

:o  :o  :o  :o  :o

błąd: poważnie, a dosłownie to dwie różne sprawy ....

no i widzisz. tu sie kończy racjonalne myslenie, a zaczyna wiara ...

:banan:  :ha:

domysliłem sie że wyznaje inną wiare po tresciach jego postów ...

i nie pytałem o to po to zeby mu cos wytknąć, czy cos !!! jestem bardzo tolerancyjny i nie przeszkadza mi to że rozmówca wyznaje inną wiarę, dopóty, dopuki nie rozmawiamy o Biblii z perspektywy dwóch wiar ...

 

Widze,ze znow nic pojoles,ale zaczynam sie do tego przyzwyczajac :(

Pies tracal wolna wole ,liberalizm..itd..

Gratuluje,ze splynol na Ciebie taki dar wiary i masz sposob na zbawienie ,podczas gdy ja sie ciagle modle..... :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze,ze znow nic pojoles,ale zaczynam sie do tego przyzwyczajac :(

Pies tracal wolna wole ,liberalizm..itd..

Gratuluje,ze splynol na Ciebie taki dar wiary i masz sposob na zbawienie ,podczas gdy ja sie ciagle modle..... :notworthy:

 

Elwiro on Cię rozumie tylko nie bierze dosłownie :buahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna wiara ?

Wiem ,że sprzątaczka jest ważniejsza od kierownika .

Czy to ,ze jakaś grupa inaczej tłumaczy to samo to już inna wiara ?

Czemu przyjęliście postawę manekinów ?

Człowiek to kreator rzeczywistości . Także swą myślą wpływa na dla nas rzeczywisty świat . Jakoś tak czuję jakby przyjęliście pewne dogmaty i poza nimi nie ma więcej .

Właśnie najwięcej jest poza .

Czy macie w sobie coś takiego jak strach przed śmiercią i dlaczego ?

Czy ten strach do czegoś służy ?

O ile ktoś na tyle nie jest manekinem ,że czuje , odbiera więź ze światem , to że ma swą myślą wpływ na ten świat , czasem świat czymś go olśni nigdy nie zawęzi się do wiary jako wyznacznika wszystkiego . Wiara przynajmniej jaką mi wpajano ogranicza człowieka do worka . Trudno aby worek rozumiał ,że jest świat poza workiem i to nie ten prosty nas otaczający .

To ,ze ktoś oddał się opiece jakieś grupie i ściśle przekazuje jej idee dalej oraz zgodnie z nimi postępuje zupełnie nie daje gwarancji ani nie świadczy , że są bliżej Boga ,lepsi . W/g mnie podporządkowanie się wiarze w tzw. naiwny sposób ogranicza rozwój tego co poza workiem w człowieku .

W moim odczuciu Swiat i nasza świadomość są w interakcji . Zrozumienie jej to droga rozwoju człowieka . Auta , telefony itp . to mamidła .

Tak samo wygodnie jest podporządkować się i nie myśleć .

Podstawą naszego rozwoju jest harmonia . Także między płaskimi i krągłymi .

W/g mnie gdyby nie krągłe to nie ma rozwoju - nie tylko jako prokreacja .

Dlaczego wrogowie w wierze są sprzymierzeńcami wobec krągłej ?

Nie kochacie krągłości ?

Faktycznie stawianie argumentu , że ktoś wierzy inaczej i nie można z nim dyskutować o tej samej podstawowej książce jest argumentem na płytkość wiary tak zachowującego się dyskutanta .

:notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna wiara ?

Czy macie w sobie coś takiego jak strach przed śmiercią i dlaczego ?

Czy ten strach do czegoś służy ?

 

To ciekawe. Ja miałem takie lęki jak miałem ze dwadzieścia lat a teraz czuję, że to jest nieuchronne i co więcej ma swój sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwój społeczności jest także w wyniku śmierci jej jednostek . Koniec człowieka daje możliwości innym i może nastąpić zmiana , rozwój .

Wydaje mi się ,ze ludzie boją się odejść . Mam od zawsze przeświadczenie , że nie jest tak źle . Po prostu choć część zmysłów nie funkcjonuje to nadal czujemy swą odrębność , potrafimy na coś zwrócić uwagę , "zobaczyć" i to w całości zrozumieć .

Dla mnie śmierć jest bramą innej rzeczywistości .

Ci co wychowują małe dzieci wiedzą ,że nie rodzą się jak pusta tablica ,a to co im wpoimy , tak będą postępować . Malutkie dzieci mają już swoje kaprysy , wybory , nawyki , upodobania , zachowania itp. Często nie mogły ich jeszcze nabyć , a już są ugruntowane . Czy aby nie są to pozostałości z poprzednich nawyków ?

Kwantowanie to rzut czegoś na wybrany kierunek , powstają liczby kwantowe .

Rzut Bibli na sposoby jej interpretacji to liczby "kwantowe wiary" nie różna wiara . Czy to samo źródło daje różne rzeki?

Nauka świadomie oddzieliła świadomość człowieka od worka w celu uproszczenia badań . Uzyskane wyniki uogulniają na człowieka jako całość . :D

Człowiek ma marzenia , aspiracje , rozbudowaną sferę duchową , uczuciową , która mocno wpływa także na samo działanie tego worka . Mamy dużo ponad workiem . :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe. Ja miałem takie lęki jak miałem ze dwadzieścia lat a teraz czuję, że to jest nieuchronne i co więcej ma swój sens.

 

Całkowicie się z Tobą zgadzam Oskarze. Śmierć jest czymś nieuniknionym i dlatego, po co się bać przecież i tak umrzemy. Strach nie przedłuży nam życia i nie sprawi, że będziemy wiecznie istnieć. Po co mamy sobie zaprzątać sobie tym umysł i martwić się "a co będzie jak umrę?". Moim zdaniem należy korzystać z życia i brać z niego jak najwięcej póki egzystujemy na TYM świecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzcie proszę czy łyżeczki , tależyki są jakby przyklejane przez wasze ciało w okolicach kości barku najmocniej trochę z boku krtani . Jest to przyciąganie o małym zasięgu . Trzeba przyłożyć łyżeczkę na gołe ciało . Słabiej przyciąga przez grubość folii spożywczej , folia z woreczka już jest za gruba i przyciąganie jest słabe .

Jak to wytłumaczyć ? Wg mnie każdy tak ma , a nie ma nawet nazwanych takich niegrawitacyjnych sił co metale , szkło równo przyciągają . :D

Podam sposób jak uspokoić nerwusa w rodzinie . Tak mi kazała robić pani bioterapeutka z Opola . Najprościej bez wyczucia . Dajemy ręce z pół metra nad głową dziecka i opuszczamy je rozszerzając aby nie dotknąć głowy . Można tak z 5 , 10 razy . Skutkuje . Z wyczuciem to dajemy ręce nad głowę dziecka tak wysoko aż coś poczujemy . Zwykle ok 70 cm . Może i dwa metry dla mocno zestresowanego .

Wolno opuszczamy ręce w dół tak aby cały czas to coś w rękach czuć . Dochodzimy do ok 4 cm od głowy . to wystarczy . Jak zaczynaliśmy z 2 m to potem z 3 dni jest się do niczego . Dlaczego taki głupi , prosty , dziwny sposób działa na człowieka . I dlaczego ten co tak robi / amator/ jest potem kaput ? :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby jakiś kamień przyciągał mocno szkło , porcelanę , metale itp . to byłby zbadany . Dlaczego jak takie przyciągania ma człowiek to najwyżej ciekawostka i czesto z uśmiechem niedowierzania ? Co jakiś czas pokazują w TV i cisza choć u większości z nas to jest . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego taki głupi , prosty , dziwny sposób działa na człowieka . I dlaczego ten co tak robi / amator/ jest potem kaput ? :Beer:

 

 

czyżby cos w stylu Placebo ??? jesli wierzysz ze witamina C cie uzdrowi to biorac ja czujesz sie lepiej ...

 

ja nie wierze w zadne tego typu moce "uzdrowicielskie" bioenergoterapeutów wiec nigdy czegos takiego nie doswiadczylem na sobie. Dlatego trudno mi sie wypowiadać.

 

 

 

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie te " moce" kazdy z nas ma i nie zdaje sobie sprawy z ich posiadania .

Ja dopiero tak ok 35- tki zostałem zmuszony do korzystania z bioterapeutów - syn z niedosłuchem 40 -80 dB , ciągle chory , prawie niemówiący i nie chcący powtarzać nazw . 5 - cio latek . Wcześniej też uważałem to za dziwadło i oszustwo . Pewnie większość to kombinatorzy , ale część coś potrafi .

Pierwszym bio był ktoś znany z Tych . Za odpowiednik nominału terazniejszych 50 zł stało się w kolejce i ten bio pomachał rękami wzdłuż ciała . :D Też stałem z synem w tej kolejce . W drodze powrotnej na tułowiu i rękach dostałem wysypki ok 2mm pęcherzyki z wodą . CZyli coś zadziałał . Potem jeżdziliśmy na seanse idywidualne 250 zł za 3 min . Cholernie drogo . Syn tak jakby zmienił się . Stał się upierdliwy , coś decydował , a wcześniej nic - jak kula kitu . Dopiero od spotkania w Tychach mam odblokowane coś i czuję rękami / ciepło , zimno , drętwienie itp / . Inni też czują moje ręce tylko nie zawsze tak samo jak ja .

Uspokajanie , odstresowanie tak jak opisałem wcześniej działa na każdego i każdy może tak robić .

Syn jak uczył się czytać / sylabami / to po 10 min. był wściekły i nie chciał dalej tego samego ćwiczyć . Ręce nad głowę i na 40 minut można było dalej .

Zadnych cudów to nie zdzialało . Jak niedosłyszał tak nadal niedosłyszy , ale nie bardziej co się często zdarza . Poprawnie mówi , a z komputerowymi zausznymi aparatami zupełnie normalnie żyje . Gdyby nie bio to prawie by nie mówił .

Jak działa to na choroby ? Zapalone rany się poprawiają , rozruszanie stawu po gipsie . Tak w domu . Na wiecej się boję , bo na amatora działa w dwie strony . Daje i bierze .

 

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkowicie się z Tobą zgadzam Oskarze. Śmierć jest czymś nieuniknionym i dlatego, po co się bać przecież i tak umrzemy. Strach nie przedłuży nam życia i nie sprawi, że będziemy wiecznie istnieć. Po co mamy sobie zaprzątać sobie tym umysł i martwić się "a co będzie jak umrę?". Moim zdaniem należy korzystać z życia i brać z niego jak najwięcej póki egzystujemy na TYM świecie.

 

Mnie nieuchronność śmierci również prowadzi do wniosku, że motywuje nas to do życia, ale nie tylko do carpe diem, ale także do dojrzałego i uczciwego życia. Nie z powodu strachu przed karą, ale raczej właśnie z powodu konieczności życia z pewną godnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że gdyby nauki genetyczne doprowadziły do wytworzenia powszechnie stosowanych farmakologicznych środków przedłżających zdrowe życie do niespotykanych dotąd rozmiarów, to w imię powyższych idei nie wzielibyście tego do ust, a w przypadku np. obowiązkowego ich stosowania rzucilibyście się w wieku powiedzmy 80lat z 10 piętrowego wierzowca. :) Tak dla zasady żeby nie burzyć tradycji :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież świadomość nieskończonego życia oznacza, że nic nie jest ono warte.

 

powiedz to tym wszystkim naukowcom, którzy z przyczyn naturalnych nie dokończyli swoich wieloletnich prac. B)

 

jeżeli chodzi o mnie to krótkość życia jest wielce stresogenna i wysoce nienoramalna. Że naprzykład takie głupie jak but żółwie bydle żyje sobie tak długo a ja oglądam sobie M31 i mam zdechnąć jak pies 3x wcześniej.

 

Wiem, że jest to bezwzględna prawda ale nie mówcie, że to tak ma być albo co gorsza, że tak jest DOBRZE :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest to bezwzględna prawda ale nie mówcie, że to tak ma być albo co gorsza, że tak jest DOBRZE  :o

To nie to, że tak "ma być". Tak po prostu JEST i nic nigdy tego nie zmieni. I tak jest dobrze, bo gdyby tak nie było, to po kilkudziesięciu pokoleniach wszyscy by się potopili we własnym g..., ale to już tak na marginesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że ja tego nie zmienie, że tak poprostu JEST, ale czuje w waszych wypowiedziach nutke "jesteśmy zadowoleni, że tak jest a nawet dumni". Jak dla mnie sado maso normalnie. B) Fuj.

 

ps. smobójstwa to też normalka i tak ma być :unsure: co za różnica 15 czy 80? byle niebyć "gównem" do topienia się innych czyli powinno być w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tylko powiem, że całe te budowane ideolegie pachną mi zwyczajną DOBRĄ MINĄ DO ZŁEJ GRY i są podobne do budowania ideologii w stylu DLACZEGO MUSZĄ ISTNIEĆ BIEDNI LUDZIE.

 

ps. ludzie maja jakąś taką wrodzoną skłonność do "wiedzenia" co lubią a co nie i na pogrzebach raczej płaczą a śmierci się boją. (chyba, że mi umkło cuś B) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogodzić? Oskar nie o tym mówiłem! Poprostu przez gardło mi nie przejdzie, że "śmierć jest esencją życia" a już wogóle tak jak Elwira ci nie przytakne. Takie teksty uważam ze psychologiczną morfine z braku innych pomysłów. :Boink:

 

ps. 1,5m od tego jest już Boski Wiatr. :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.