człowiek

27 Lutego 2005

Znacie się przecierz prywatnie :Beer:

Saint · 27 Lutego 2005

zbig: my sie nie znamy z McArti'm prywatnie :rolleyes:

27 Lutego 2005

To skąd McArti miał Twojego maila do Wujka , który zamieścił w tym poscie ?

TYLKO z komputera Wujka albo Twojego .

Czemu nie obruszyłeś się na złamanie tajemnicy Twojej korespondencji ?

Skąd wiedział , że kto jak kto ale Ty Saint możesz dać rozkładówkę seminarium ?

itp. :Beer:

Edytowane 27 Lutego 2005 przez zbig

oskar · 27 Lutego 2005

He he 50 lat temu już działał jeden McArti :rolleyes:

Saint · 28 Lutego 2005

Zbig:

screen'a z maila zrobiłem na moim komputerze i wrzuciłem na serwer aby pokazać go na forum. Zrobiłem to w postacini linka który zamiesciłem w poscie, a McArti zamienił linka na miniaturke. nie chciałem wklejać tylko tekstu e-maila żebym nie był posądzony o zmiane tresci e-maila który otrzymałem od Wujka. To ja pierwszy Opublikowałem e-mail (w postci linku) i nie ma tu mowy o łamaniu zasad korespondencji prywatnej. wczesniej pisałem też że jestem presesem dekanalnym i McArti zapewne sie domyslił ze moge załatwić taką ramówke i poprosił o nią

28 Lutego 2005

Zbig:
screen'a z maila zrobiłem na moim komputerze i wrzuciłem na serwer aby pokazać go na forum. Zrobiłem to w postacini linka który zamiesciłem w poscie, a McArti zamienił linka na miniaturke. nie chciałem wklejać tylko tekstu e-maila żebym nie był posądzony o zmiane tresci e-maila który otrzymałem od Wujka.

<{POST_SNAPBACK}>

Pomyłka . To nie jest mail co otrzymałeś od Wujka tylko ten co WYSŁAŁEŚ . :Beer:

Jest w nr 76 poscie tego tematu - http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=7167&st=60

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...pe=post&id=4517 .

MINIATÓRKI SAME WYCHODZĄ gdy dodajesz załącznik .

Teraz przyznajesz ,że prywatnie konsultowaliście się w sprawie tych postow .

Widzisz w III RP dziesiątki razy byłem przesłuchiwany , co miesiąc do mojego domu mocno dobija się dwuch rosłych , czasem jak otworzę to okazuje się ,że z polecenia prokuratora , nachdzą , straszą , nigdy nie zostawią żadnego wezwania , czasem przesłuchują .Do kilku godzin uzyskane w ten sposób informacje ma emeryt z II Depertamentu . W trakcie sprawy sądowej cywilnej z jego powództwa fałszowane są akta , podmieniane całe protokoły rozpraw . Facet pod przysięgą kłamie w innej sprawie karnej . Prokuratura umarza to ponieważ w przygotowawczej sprawie tak samo kłamał ,choć prawomocny wyrok sądowy stwierdza ,że to kłamstwo .

To aby fałszerstwo tego pana nie wyszło na jaw od 6 lat pracują solidarnie Prezydent , Sejm , RPO , większość partii politycznych - także te co bronią prawa i sprawiedliwości , Rzeczpospolita i inne dzieniki , oczywiście sądy , prokuratury wszystkich szczebli , KG Policji , wie o tym Julia Pieteras itd ....

Od kilku lat prokurator wzywa ojca na badania psychiatryczne . A w śród lekarzy ma znajomych . Stalinizm wrócił w III RP .

Z pozycji ignoranta dużo można dostrzec wiecej niż z fachowca tylko chcieć .

:Boink:

McArti · 28 Lutego 2005

Milo mi ze ze wlasnie Ty Leszku tak mnie milo pozdrawiasz.
Nie dam sie nawrocic-zrobie to dla Ciebie Leszku

Mile mnie tez Zbyszek polechtal ))))))DZIEKUJE

"No nie znowu ta pani oszolom.." to pewnie zdanie innych,ale ja to juz im wspolczuje ze beda czytac posty wyszle spod mej klawiatury

Tak czy owak to ja mam chyba deja vu,bo nadal na tym watku same sekciarskie spory albo raczej upierdliwy dialog.Kochani czy Wy nie widzicie ze tematem jest czlowiek,a nie wyszydzanie czlowieka(czyt.pogladow)

Pozostaje mi powiedzieć, że jak będziesz duża to może zrozumiesz :buahaha:

Choć widać, że w tym temacie jesteś cienka jak naleśnik :pijacy:

Nierozumiane tematy są "głupie" i "bez sensu"

To nic osobistego rzecz jasna, taka gra towarzyska

28 Lutego 2005

Czemu wzajemnie w dwujkę toczycie tak zażarte boje skoro są uzgodnione . :Boink:

28 Lutego 2005

Wyjaśnienia Sainta bardziej Was wkopały .

Kiedyś jak nadbudowywałem balkon przechodzący ulicą człowiek tak na siłe chciał mi w tym pomóc , nie mogłem się go pozbyć . Umówiliśmy się , że zapłacę mu tak jak pomocnikowi budowlannemu , choć mówił ,że jest mistrzem . Nie pił , murował krzywo . Robił 3 dni i było skończone . Jak przyszło do zapłaty to zażądał miesięczną pensję co była w tamtych latach . Wytłumaczył mi , że myślał , że jestem w jakieś tam chrześcijańskiej wspólnocie , w której on jest bo na odkupinym moim aucie była rybka . Tak jak wtedy doświadczyłem rozumię uczciwość ludzi wierzących"głębiej". :burza:

Chyba tak samo wypadacie .

:notworthy:

lemarc · 28 Lutego 2005

Miałeś rację McArti, mówiąc, że kościół tak naucza, żeby niczego nie nauczyć. Saint mimo że arcykatolik, woli osłabiać autorytet Biblii niż go umacniać, a przecież jest jakoby wierzącym człowiekiem. Nie trudno zgadnąć że nie są to jego własne przemyślenia, bo gdyby czytał Biblię z otwartym umysłem i bez uprzedzeń, zrozumiał by ją jak należy, bo jest adresowana do wszystkich. Ufny w szczere przewodnictwo swojego duchownego wujka Saint nie kuma że cała nasza wiedza o Bogu i Chrystusie pochodzi z Biblii, a nie z późniejszej tradycji. Szkaluje więc bezkrytycznie Pismo Św. i stawia je w złym świetle, "dowodząc" jego rzekomej niespójności i sprzeczności. Polityka kościoła nie cofa sie przed niczym, chcąc uchronić jego wyznawców nie przed utratą wiary, tylko przed odpadnięciem, bo to co w katolicyźmie wiarą bywa nanzywane, jest zaledwie zwyczajem odziedziczonym po rodzicach. Jeśli chodzi o cytowane "sprzeczności", to dotycza one bądź liczebników, bądź nie istotnych spraw, a w ostateczności sprzeczności pozornych, które latwo obalić.

McArti · 28 Lutego 2005

Czemu wzajemnie w dwujkę toczycie tak zażarte boje skoro są uzgodnione .

Że co :blink: :angry:

chyba czegoś nie pojmłeś. :huh:

McArti · 28 Lutego 2005

Miałeś rację McArti, mówiąc, że kościół tak naucza, żeby niczego nie nauczyć. Saint mimo że arcykatolik, woli osłabiać autorytet Biblii niż go umacniać, a przecież jest jakoby wierzącym człowiekiem. Nie trudno zgadnąć że nie są to jego własne przemyślenia, bo gdyby czytał Biblię z otwartym umysłem i bez uprzedzeń, zrozumiał by ją jak należy, bo jest adresowana do wszystkich. Ufny w szczere przewodnictwo swojego duchownego wujka Saint nie kuma że cała nasza wiedza o Bogu i Chrystusie pochodzi z Biblii, a nie z późniejszej tradycji. Szkaluje więc bezkrytycznie Pismo Św. i stawia je w złym świetle, "dowodząc" jego rzekomej niespójności i sprzeczności. Polityka kościoła nie cofa sie przed niczym, chcąc uchronić jego wyznawców nie przed utratą wiary, tylko przed odpadnięciem, bo to co w katolicyźmie wiarą bywa nanzywane, jest zaledwie zwyczajem odziedziczonym po rodzicach. Jeśli chodzi o cytowane "sprzeczności", to dotycza one bądź liczebników, bądź nie istotnych spraw, a w ostateczności sprzeczności pozornych, które latwo obalić.

13 rozdział mi się jeszcze Hioba przypomniał :rolleyes:

Wszyscy myślący, że to oni "kreują" Boga lub go "uśmiercają" jeśli nie mają racji to dowiedzą się o tym tylko RAZ. To oznacza, że całe życie to taki mały Wielki Vabank.

Saint · 28 Lutego 2005

Szkaluje więc bezkrytycznie Pismo Św. i stawia je w złym świetle, "dowodząc" jego rzekomej niespójności i sprzeczności.

niczego nie szkaluje !!! to miały być przykłady (głównie te z liczbami) na to że nie należy dosłownie tłumaczyć Biblii ... ale na ten temat (dosłownego tłumaczenia Biblii) zostało już tu dosyć wypowiedziane

zbig:

co do e-maila który otrzymałem,to również ja go umiesciłem na forum i nie rozumiem w takim wypadku skąd pytanie o rzekome złamanie prawa korespondencji prywatnej ...

Nigdy nie wysłąłem żadnego PW do McArti'ego, nie mam jego e-maila i nie dysponuje jego numerem telefonu ani gadu-gadu, wiec nie miałem nawet możliwosci sie z nim skontaktować. Nasza dyskusja byłą toczona tylko i wyłącznie poprzez forum.

Zgadza sie McArti ???

McArti · 28 Lutego 2005

Zbig'owi się coś kompletnie prypało ale to kompletnie :blink:

28 Lutego 2005

Screena nie zauważyłem . McArti za dużo wie o Tobie żebyście się nie znali . :Beer:

Saint · 28 Lutego 2005

a co takiego wie McArti czego ty nie wiesz o mnie ??? :unsure:

28 Lutego 2005

To w czym bierzesz udział , jakie znajomości i możliwości w sprawach wiary .

Z mojego punktu widzenia nie wiedzałbym nawet co od Ciebie chieć .

Jakoś w Waszych wywodach czuć klimat wojen krzyżowych . Obaj z Bogiem na ustach walczycie zaciekle . Jakieś to nie szczere . Brak w tym najważniejszego - miłości i tej łagodności i zrozumienia co z niej wypływa . Niektóre informacje były ciekawe . Lecz jako całość w Waszym ujęciu zrażają .

:Beer:

McArti · 28 Lutego 2005

To w czym bierzesz udział , jakie znajomości i możliwości w sprawach wiary .
Z mojego punktu widzenia nie wiedzałbym nawet co od Ciebie chieć .

Jakoś w Waszych wywodach czuć klimat wojen krzyżowych . Obaj z Bogiem na ustach walczycie zaciekle . Jakieś to nie szczere . Brak w tym najważniejszego - miłości i tej łagodności i zrozumienia co z niej wypływa . Niektóre informacje były ciekawe . Lecz jako całość w Waszym ujęciu zrażają .

Zbig ciebie trzeba podedukować... MIŁOŚĆ w chrześcijaństwie NIE JEST ZA WSZELKĄ CENĘ! oto dowód.

Mat. 10:34-37

34. Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz.

35. Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową.

36. Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego.

37. Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.

(BW)

NIEMA W CHRZEŚCIJAŃSKIEJ RELIGII ŚLEPEJ MIŁOŚCI DO WSZYTSKICH ZA WSZYTSKO. MOŻE BYĆ TEŻ GŁUPIA MIŁOŚĆ, UWŁACZAJĄCA CHRYSTUSOWI I ŁAMIĄCA ZASADY.

ZBIG ZAGATKA DLA CIEBIE:

Jak według ciebie Jezus dokończył to zdanie:

Jn 18:37

"Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby .................. (BT)

Słucham cię Zbig :rolleyes:

Saint · 28 Lutego 2005

To w czym bierzesz udział , jakie znajomości i możliwości w sprawach wiary .
Z mojego punktu widzenia nie wiedzałbym nawet co od Ciebie chieć .

Napisałem że jestem prezesem dekanalnym do spraw liturgii, napisałem że klerykom wpaja sie od 1 roku seminarium ze Biblii nie tłumaczy sie dosłownie (co oznaczało że cosik na ten temat musiałem wiedzieć) i dlatego McArti obcujący "na codzień" z Pismem Swiętym wiedział co ode mnie chcieć. Zwykłe kojarzenie faktów ...

28 Lutego 2005

Nie dziwię się już , że Lenina czczą jak boga . Poróżnił matki , córki , ojców ,synów .

Miecz i rzeź . Wypisz wymaluj nowożytny bóg i z izraelitów . Wszystko gra .

Człowiek ma świadomość aby świadomie postępować i bierze za to odpowiedzialność . Złudą jest dawane rozgrzeszenie o ile nie zmieniliśmy się . Jakby Wasze ortodoksyjne postępowanie było właściwe to przez te tysiąclecia znalazłby się jeden co wymazałby winę pierwotną . Wszyscy jesteśmy w błędzie , najbardziej naśladowcy - bo wiadomo że droda poprzedników nic nie dała . :burza:

28 Lutego 2005

z google odpowiedz :Dać świadectwo prawdzie. :Boink:

Nie tylko .

Część z nas klepie i wiadomo ,że nic nie wyklepie . :Boink:

Samo zapoznanie i posługiwanie się cytatami to za mało . :Beer:

Edytowane 28 Lutego 2005 przez zbig

elwira · 28 Lutego 2005

Pozostaje mi powiedzieć, że jak będziesz duża to może zrozumiesz
Choć widać, że w tym temacie jesteś cienka jak naleśnik

Nierozumiane tematy są "głupie" i "bez sensu"

To nic osobistego rzecz jasna, taka gra towarzyska

W tym miejscu zapewnie myslisz ze z zazdrosci o twa madrosc gryze palce do krwi i wyobrazam sobie Ciebie czytajacego Pismo Swiete.....

Ale Ty masz tylko JEDNA ksiazke ktora na dodatek nie mozna traktowac na 100% powaznie... Ale jak mam isc za ciosem to powiem ze jestem pod wrazeniem ze umiesz Biblie brac doslownie -ja bym ze smiechu umarla probujac sobie wyobrazic np Urodzenie dziecka przez dziewice..NIC OSOBISTEGO RZECZ JASNA

Nie jestem marionetka bez wlasnej woli ani mozliwosci i nie zaglebiam sie tylko w jedna ksiazke,ale tym samym nie popelniam swietokradztwa

Saint,uzywajac zargonu psychologicznego,to to co ty robisz to zwykla projekcja.Przypisujesz McArti inna wiare ,bo pewnie sam masz co do szczerosci swej wiary watpliwosci :oco:

oskar · 28 Lutego 2005

I Elwira Was podsumowała!

McArti · 1 Marca 2005

W tym miejscu zapewnie myslisz ze z zazdrosci o twa madrosc gryze palce do krwi i wyobrazam sobie Ciebie czytajacego Pismo Swiete.....

Wierz mi przedszkole skończyłem 25lat temu. Nawet dyplom ukończenia dostałem! POWAŻNIE!!!! :szczerbaty:

ja bym ze smiechu umarla probujac sobie wyobrazic np Urodzenie dziecka przez dziewice..NIC OSOBISTEGO RZECZ JASNA

Wiecie co jest śmieszne :King:

Że ateiści wskazują na rośnięcie dziecka w dziewicy (w macicy do tego przeznaczonej) jako śmieszne, natomiast

przy samorodnym wytworzeniu się życia w wulkanicznym prabulionie mądrze kiwają głowami. :szczerbaty:

I odwrotnie kreacjoniści dopuszczają możliwość celowego dostworzenia jeszcze jednego zarodka, a pukają się w głowę patrząc na ateistów wpatrujących się z utęsknieniem w prazupę :rolleyes:

Nie jestem marionetka bez wlasnej woli ani mozliwosci i nie zaglebiam sie tylko w jedna ksiazke,ale tym samym nie popelniam swietokradztwa

To chyba nie do mnie :banan:

Elwiro nie jestem monoksiążkowcem :rolleyes:

elwira · 1 Marca 2005

Że ateiści wskazują na rośnięcie dziecka w dziewicy (w macicy do tego przeznaczonej) jako śmieszne, natomiast
przy samorodnym wytworzeniu się życia w wulkanicznym prabulionie mądrze kiwają głowami.

rolleyes:

I tu sie bardzo mylisz! Ja nie jestem ateistka:)Wyprowadzic Cie z blednego mniemania???

Szczescie masz zes mnie cieka jak nalesnik nazwal a nie plaska jak deska :banan:

Ps.Wystarczyl mi ten nalesnik by spacyfikowac dyskusje :Beer: