MAK Meade ETX-90EC [UDZKODZONY]

[lulu]

Mała ślicznotka szuka czułego opiekuna. 90mm maczek z oryginalną amerykańską optyką o ogniskowej 1250 trafił do mnie jako uszkodzony - do naprawy. Lubię ratowanie naprawdę starych gratów, ale to nowoczesne cacuszko nie jest z mojej bajki - elektronika, elektryka - to nie mój żywioł. Może znajdzie się ktoś, kto zechce przejąć ryzyko związane z naprawą...

 

Nówka kosztuje 2,7-3 tys. Oferuję całość za 900 zł. Oceniam że jest to mniej więcej koszt zakupu samej używanej tuby optycznej z transportem z jakiegoś kraju europejskiego (160+30 euro), albo koszt zakupu najtańszej, chińskiej tuby z chińską optyką wiadomej marki, urodą przypominającej kultowego "Tarpana" ;-)

 

- Stan tuby optycznej oceniam jako bardzo dobry, płyta jest lekko przykurzona co widać na zdjęciach - nie ruszam tego. Ostrość, obracanie pryzmatem działają jak należy (tuba ma wbudowany przestawialny pryzmat i dwa wyjścia optyczne, dzięki czemu można mieć założony np. okular i kamerkę i przełączać się między widokami bez majstrowania). 

- Stan montażu - elektrycznie i elektronicznie nie wiem i nie zamierzam sprawdzać. Nie mam pewności czy czegoś nie zepsuję, proszę mnie nie namawiać. Pokrętło blokujące ruch tubusa w osi poziomej spada z łebka śruby na której było osadzone - niewidoczne z zewnątrz gniazdo trzymające pokrętło na śrubie wykruszyło się, trzeba to ponownie osadzić na śrubie wymyślając sposób na uzupełnienie gniazda (zalanie żywicą?). Jedna z dwóch łap mocujących klin paralaktyczny (uchylny stolik do którego przykręca się montaż) jest pęknięta - wymaga to być może nawiercenia otworu, nagwintowania i wstawienia bolca łączącego części.

- Stan statywu - pęknięta plastikowa nakładka na jedną z 3 śrub blokujących wysuwanie nóżek, do sklejenia i "pospawania" od tyłu drucikiem i lutownicą. Śruba działa oczywiście i bez tego.

 

Więcej grzechów nie zauważyłem, co nie znaczy że ich nie ma! Jeśli ktoś chce podjąć ryzyko polegające na tym, że w najgorszym razie zostanie z seksowną, amerykańską tubą optyczną, którą można zabrać wraz z lekkim statywem nawet na wycieczkę rowerową - zapraszam. Jest możliwość obejrzenia pod Krakowem, ale nie zgodzę się na włączanie elektryki. Take it or leave it :-)

Rozmawiałem ze znanym większości z nas serwisantem od jednego z "wiodących dostawców", jeśli ktoś nie poradziłby sobie sam, on mógłby się zaopiekować tym sprzętem po nowym roku.

 

W komplecie:

- tuba optyczna 90/1250 mm z dekielkiem na obiektyw i oryginalnymi zaślepkami na wyjścia optyczne z tyłu.

- oryginalny szukacz Meade 8x21mm z krzyżem

- montaż ETX

- pilot Autostar (większy - starsze modele miały chyba mniejszego pilota bez klawiatury numerycznej)

- stalowy statyw + tacka na akcesoria

- oryginalna instrukcja po angielsku, oryginalny karton.

 

Jeżeli jest ktoś chętny na zakup całości BEZ tuby optycznej - jest taka możliwość. Nie sprzedaję samej tuby.

 

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez lulu

[Darek_B]

21 minut temu, lulu napisał:

Stan statywu - pęknięta plastikowa nakładka na jedną z 3 śrub blokujących wysuwanie nóżek, do sklejenia i "pospawania" od tyłu drucikiem i lutownicą. Śruba działa oczywiście i bez tego

Mam to samo w tym statywie. Działa stabilnie ale bez wysuwania.

Jeśli jednak byś rozdzielał to reflektowałbym na statyw albo tylko na te pozostałe sprawne nogi.  :)

 

22 minuty temu, lulu napisał:

Stan montażu - elektrycznie i elektronicznie nie wiem i nie zamierzam sprawdzać. Nie mam pewności czy czegoś nie zepsuję, proszę mnie nie namawiać. Pokrętło blokujące ruch tubusa w osi poziomej spada z łebka śruby na której było osadzone - niewidoczne z zewnątrz gniazdo trzymające pokrętło na śrubie wykruszyło się, trzeba to ponownie osadzić na śrubie wymyślając sposób na uzupełnienie

Ale co można zepsuć? Odkręć montaż od statywu, od spodu powinna być kieszeń na baterie AA, ma też zasilanie na 12V z wtyczką bodajże 2.5x5.5. Ja swojego zasilam bezpośrednio z żelowego akumulatora.

 

Główną zaletą tego teleskopu jest goto, jak nie podłączysz to się nie dowiemy czy to w ogóle jest coś warte. A jak się boisz to odkręć wczesniej teleskop od montażu. Bez obciążenia nie popsujesz więcej.

[lulu]

21 minut temu, Darek_B napisał:

Ale co można zepsuć? Odkręć montaż od statywu, od spodu powinna być kieszeń na baterie AA, ma też zasilanie na 12V z wtyczką bodajże 2.5x5.5. Ja swojego zasilam bezpośrednio z żelowego akumulatora.

 

A jak zacznie się ruszać jakoś nieprawidłowo i wygrzmoci tubusem w podstawę? Albo coś tam jest ukruszone, przesunięte i zniszczy się pod wpływem ruchu silników? Próbowałem kręcić tym pokrętłem które spada ze śruby - chodziło w kółko aż zsunąłem je i zobaczyłem o co chodzi. Ale już się zacząłem zastanawiać czy to nie ja pokruszyłem to gniazdo mocujące je na łebku śruby, jakoś nieumiejętnie tym kręcąc. Boję się takich niespodzianek nie wiedząc co tam jest w środku - sprzęt pochodzi od kobity która nic kompletnie nie umiała na ten temat powiedzieć. Jest cena i jest ryzyko, uważam że nawet jeśli montaż okaże się nieopłacalny w naprawie, to przy tej cenie nie jest to praktycznie żadna wtopa. Sam zostawiłbym sobie chętnie tę tubę - jest śliczna - gdyby nie to, że ostatnio kupiłem już 3 japońskie zabytki i atmosfera w domu jest najoględniej mówiąc "lodowata", a ja zostałem oskarżony o "uzależnienie" od takich zakupów...

 

Rozbijać tego nie chcę bo będzie raczej niesprzedawalne w kawałkach, chyba że ktoś weźmie statyw z montażem - wówczas tubę można spokojnie sprzedać osobno.

 

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez lulu

[Darek_B]

7 minut temu, lulu napisał:

wygrzmoci tubusem w podstawę

Jak ją odkręcisz jak pisałem nic nie uderzy. Ale sprawdzisz czy autostar działa, a jak nie działa to lepiej wywalić do kosza.

 

[lulu]

Na razie rezerwacja do jutra :-)

[Lampka]

Czy to jest Autostar 497? Jeśli tak, to przy działającym byłbym chętny. Ale interesuje mnie tylko sprawny i za jakieś rozsądne pieniądze. W razie rozbicia rezerwuję.

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez Lampka

[lulu]

34 minuty temu, Lampka napisał:

Czy to jest Autostar 497? Jeśli tak, to przy działającym byłbym chętny. Ale interesuje mnie tylko sprawny i za jakieś rozsądne pieniądze. W razie rozbicia rezerwuję.

 

Tak jak napisałem - lubię zabawę w ratowanie sprzętów, ale zabytkowych. Nie mam napędu aby się pochylać nad taką nowoczesną elektroniką, zwłaszcza jeśli potem i tak muszę to sprzedać - a po ostatnich awanturach w domu okazuje się że muszę :-) Niestety ale mimo że sama tuba jest niewielka, to cały sprzęt rozstawiony na statywie zajmuje tyle samo miejsca co mój duży edek 120. "Rozsądne pieniądze" za w pełni sprawny sprzęt używany tego typu to ok. 400 euro. Oczywiście zdarzają się super okazje, ale mówię o normalnej cenie za którą ludzie wystawiają w Europie ten model.

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez lulu

[Lampka]

Tylko, że ja jestem zainteresowany samym pilotem, który przy podziale zestawu (i proporcjonalnym podziale Twojej ceny za całość) mógłby już być w rozsądnej cenie.  Ale generalnie nie mam takiego parcia, żeby kupować pilota bardzo tanio, ale w ciemno. Tu i tak najciekawsza jest tuba, którą można ocenić po wyglądzie. Ale ja jestem zainteresowany wyłącznie pilotem, który bez sprawdzenia nie ma dla mnie w ogóle wartości.

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez Lampka

[lulu]

Na razie mam jedną rezerwację, potem prośbę o rezerwację na sam montaż z pilotem, więc na razie nie widać kombinacji pozwalającej wydzielić samego pilota. Zobaczymy jak się to rozwinie.

[lulu]

W trakcie sprzedaży.

[lulu]

Niestety sprzedane. Mówię niestety, bo teraz najchętniej sprzedałbym montaż koledze zainteresowanemu samym montażem, statyw Darkowi, a sam zostawiłbym sobie seksowną tubkę. To by się mogło udać, bo schowałbym ją sobie w jakimś kącie i nie kłuł nią nikogo w oczy. Wprawdzie nie dałoby się pewnie oddzielić pilota dla Piotra, ale i tak byłoby trzech zadowolonych. A tak będzie (mam nadzieję) tylko jeden - i to na konkurencyjnym forum, ale trudno. Słowo jest słowo, nie chciałem już robić dziadostwa i wycofywać się z tej rezerwacji. Dziękuję za zainteresowanie i dyskusję!