Skocz do zawartości

relatywistyka-czyli jak intuicyjnie to rozumieć.


McArti

Rekomendowane odpowiedzi

ludzie potrafia światło zwolnić jak wyczytałem do 70km/h a nawet zatrzymać! sądze że wiedzą jak to robią ... moze gdzieś te experymenty są opisane

Tak a ja widziałem taki film.

No nie pamiętam...

Ale w kinie to było...

Dokument jakiś czy co...

Matrix czy Gwiezdne Wojny to się nazywało...

:Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%99dko%C...5%9Bwiat%C5%82a

 

i ja to nawet w teleexpresie słyszałem.

 

opis experymentu:

 

"Udało się nam zmniejszyć ich szybkość do tego stopnia, że mogliśmy wpuścić impuls światła do specjalnej pułapki, pobiec po filiżankę kawy i wrócić na czas, zanim sygnał doczołgał się do wyjścia - opowiadała z błyskiem w oku dziennikarzom tłumnie wypełniającym wielką salę balową w bostońskim hotelu Sheraton. Ukoronowaniem tego eksperymentu było całkowite zatrzymanie promienia światła. Co jednak najbardziej zdumiewające, ten sam zgasły promień udało się przywrócić do życia. Uwolniony z zamknięcia pomknął znów z szybkością 300 tysięcy kilometrów na sekundę. Nikt wcześniej nie wskrzesił światła z całkowitego bezruchu.

Pułapkę na światło Lene Hau stworzyła z niewielkiego szklanego pojemnika

wypełnionego gęstą chmurą atomów sodu, ochłodzonych do temperatury bliskiej zera bezwzględnego, czyli minus 273 stopni Celsjusza. Tak zimne atomy niemal przestają się poruszać, tworząc rodzaj gęstego syropu, w którym grzęzną fotony, tracąc energię potrzebną do biegu. W końcu zatrzymują się zupełnie. Ta chwila bezruchu potrzebna jest, by między fotonami światła a atomami sodu mogło dojść do "kwantowego splątania" - wówczas wszystkie informacje niesione przez impuls światła zostają przepisane na atomy sodu. "

 

 

http://www.physics.harvard.edu/hau.htm

 

"Recently, the Hau group succeeded in reducing the light speed to 17 m/s "

Edytowane przez McArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.  jeżeli światło przychodzące z gwiazdy zostaje pochłaniane i emitowane przez atomy szkła to czego  właściwości badasz wykorzystując teraz tą falę szkła czy gwiazdy.

2. Jak wytłumaczyć różne prędkości światła w różnych ośrodkach.

Tych pytań przy podejściu pochłanianie/emisja w ciągu dnia było więcej ale teraz te dwa mnie najbardziej nurtują i zacholerę nie mogę sobie jakoś wyobrazić logicznych odpowiedzi na nie nie naciągając jakiś faktów.

Zakładając, że wyjaśnienie "absorpcyjno-emisyjne" jest poprawne, można na to chyba odpowiedzieć w ten sposób:

1. Gwiazdy, gdyż w tym wypadku szkło nie zmienia rozkładu widmowego światła. To, że są to inne fotony, po wielokrotnych absorpcjach i reemisjach nie ma znaczenia, gdyż z fizycznego punktu widzenia fotony o tej samej energii są identyczne, nie da się ich odróżnić.

2. Różne ośrodki mają różną budowę atomową lub molekularną, różną gęstość itd, dlatego ilość wzbudzeń i reemisji na jednostkę odległości będzie różna.

 

Oczywiście to jest tak na mój chłopski rozum. Pojawia się mnóstwo pytań. Co dzieje się z fotonami o energiach innych niż te, dla których może zajść emisja wymuszona w danym ośrodku? Czy czas od wzbudzenia do reemisji jest różny dla różnych atomów, i czy zależy od stopnia wzbudzenia, a jeżeli tak to w jakim stopniu? Tak naprawdę to bardziej przypomina takie-sobie-gdybanie, ale od tego jest forum amatorskie :) Trzeba będzie jutro przysiąść i na poważnie o tym poczytać, bo proste to wcale nie jest :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Recently, the Hau group succeeded in reducing the light speed to 17 m/s "

 

To "lekko" nieaktualne dane, gdyż panowie Ron Walsworth z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics oraz Lene Hau z Harvard University's Department of Physics zmniejszyli prędkość światła do.. zera. Zatrzymali je.

 

Co jeszcze zabawniejsze, zrobili to ponad trzy lata temu, na początku 2002 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To "lekko" nieaktualne dane, gdyż panowie Ron Walsworth z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics oraz Lene Hau z Harvard University's Department of Physics zmniejszyli prędkość światła do.. zera. Zatrzymali je.

 

Co jeszcze zabawniejsze, zrobili to ponad trzy lata temu, na początku 2002 roku.

Jestem ciekaw jak wygląda taki zatrzymany foton bo mi się zawsze kojarzył z falą em.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw jak wygląda taki zatrzymany foton bo mi się zawsze kojarzył z falą em.

Skoro się nie porusza to stoi w miejscu, poprostu to FALA STOJĄCA (w miejscu)! :buahaha:

 

Nie sądzę żeby o mechanice kwantowej, kondensacie Bosego-Einsteina itp dało się tu pomówić prozą. Napisanie byle ułamka już wymaga wstawienia obrazka a zapis równania w postaci jednolinijkowej pozbawia je jakiejkolwiek czytelności.

 

Hi hi, ten zmrożony sód niezły ma współczynnik załamania!

 

n = 300 000 km/s : 70 km/h = 15 000 000

 

Można robić dosyć krótkoogniskowe soczewki! :)

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BZDURY nie otwierają żadnych nowych możliwości. Jedyne co otwierają - to możliwość kontynuowania bzdurnych "rozważań.

Nowe możliwości otwierają NOWE ODKRYCIA, gdzie wynik obserwacji nie znajduje wytłumaczenia w ramach istniejących teorii. A nie wymyślanie bzdurnych teorii nie znajdujących potwierdzenia w żadnych obserwacjach!

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe możliwości otwierają NOWE ODKRYCIA, gdzie wynik obserwacji nie znajduje wytłumaczenia w ramach istniejących teorii. A nie wymyślanie bzdurnych teorii nie znajdujących potwierdzenia w żadnych obserwacjach!

 

tu sie nie zgodze :rolleyes:

 

zmiana teorii może powodować inne "wystawanie" poza rzeczywistość badaną co może prowadzić do nowych odkryć. Tak więc Teoria->Odkrycie jest możliwe. B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu sie nie zgodze  :rolleyes:

 

zmiana teorii może powodować inne "wystawanie" poza rzeczywistość badaną co może prowadzić do nowych odkryć. Tak więc Teoria->Odkrycie jest możliwe. B)

Ja też się nie zgodzę, ale... z Tobą, :szczerbaty: bo:

1. Teoria->Prawdziwość doświadczalna->Odkrycie (opisywane/podpierane przez tą teorię).j

2. Możesz odkryć jakieś nowe zjawisko czy cokolwiek innego i dopiero je spróbować opisywać wtedy kolejność jest:

Odkrycie->teoria->doświadczenia (po drodze może jeszcze kilka nowych odkryć :D )

I innej drogi nie ma, bo teoria ma opisywać rzeczywistość jeżeli znajduje się choć jedno doświadczenie nie zgodne z teorią to ląduje ona w koszu.

Edytowane przez Flowenol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem z czym ty się nie zgadzasz

Nie zgadzam się że spekulacjami Zbiga "pewnie to bzdury ale otwierają nowe możliwości".

 

... ostatnie 100 lat to odkrycia, na które wskazywały teorie a nie odwrotnie.

 

W praktyce oba przypadki mają miejsce.

Nowe teorie Z OSTATNICH STU LAT powstają dlatego, że ciągle pewne zjawiska OBSERWOWANE niemożliwe są do wytłumaczenia na gruncie starych teorii. I oczywiście powstaje wtedy WIELE teorii, dla weryfikacji ich konstruuje się eksperymenty. Albo poszukuje potwierdzeń w materiale obserwacyjnym. Potem odkrywane sa np. ROZBLYSKI GAMMA... i poszukujemy które z teorii mogłyby je objaśnić... jeśli ŻADNE - konstruujemy kolejne.

 

Czy PENZIAS i WILSON szukali potwierdzenia teorii wielkiego wybuchu? Poprostu testowali antenę która, psia kość, nadmiernie szumiała. PRZYPADKIEM odkryli promieniowanie reliktowe.

 

Wiele eksperymentalnych odkryć zostało PÓŹNIEJ powiązanych z wcześniejszymi pracami teoretycznymi, choćby laser i praca Einsteina o emisji wymuszonej z roku 1905, albo holografia i praca Wolfkego z 1920 roku, chociaż częściej się łączy ją (holografię) z pracą Denisa Gabora z roku 1947. Praktycznie dopiero po skonstruowaniu silnego źródła światła spójnego i monochromatycznego jakim jest LASER stało się możliwe użyteczne zrealizowanie hologramu.

 

Równocześnie ma miejsce DĄŻENIE DO SFORMUŁOWANIA TEORII BARDZIEJ OGÓLNYCH, opisujących w ramach jednej teorii więcej zjawisk, w granicy - OGÓLNA TEORIA WSZYSTKIEGO. W stosunku do tej "ogólnej teorii...", młodszej siostry ulubionej przez Staruszka E. - "jednolitej teorii pola" jest tak jak mówisz.

Teorie astrofizyczne są testowane poprzez modelowanie komputerowe różnych scenariuszy historii wszechświata. Z tego modelowania wynika czasem możliwość istnienia jakiegoś nieznanego rodzaju obiektów albo nieznanego wcześniej zjawiska/efektu fizycznego. Można ich poszukiwać w materiale obserwacyjnym.

 

Próbom sformułowania TEORII WSZYSTKIEGO towarzyszy znaczny rozgłos, bo temat poszukiwania przeszłości i przyszłości Wszechświata jest bardzo medialny.

 

Pozdrawiam - Miłek

 

P.S.

Oooops.... chyba naruszyłem regulamin Forum używając określenia dotyczącego zwierzęcia i jego składnika anatomiczngo w znaczeniu pejoratywnym. Proszę o wyrozumiałość!

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem z czym ty się nie zgadzasz ale ostatnie 100lat to odkrycia, na które wskazywały teorie a nie odwrotnie.

W kontekście całego wątku Twoją negację wypowiedzi Cygnusa odebrałem jako obronę każdej teorii i z tym się nie zgadzałem.

Oczywiście czasem błędne (ale nie bzdurne) teorie prowadzą do nowych wniosków, jednak doświadczenie z czasem je weryfikuje i zapomina się o nich pomimo, że były przyczynkiem do nowego odkrycia.

Resztę doskonale ujął Cygnus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kontekście całego wątku Twoją negację wypowiedzi Cygnusa odebrałem jako...

to nie odbieraj tylko czytaj to co piszę. jak na końcu jest kropka to znaczy, że to pojedyncze zdanie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obowiazujaca wiedza gdy "foton jest zatrzymany i ponownie wprawiony w ruch " nie powinien zmienic sie współczynnik załamania .

Bajdurząc po mojemu to zmiana wspólczynnika zalamania jest oczywista i nie ma zatrzymanego fotonu. Wzrosła tylko droga. Coś podobnego jak linia opozniająca w elektronice .

Patrąc z zewnątrz na taką linie widzimy wydłużenie czasu przebycia jej przez prąd elektryczny . Wiemy ,ze linia opoźniająca jest tak skonstruktowana ze to nie prąd tam wolniej plynie ale ma dłuższą drogę .

Natomiast mając płytkę szklanną oberwujemy z zewnątrz tak samo jak w linii opóźniającej wydłużenie czasu przebycia promienia świetlnego . Tłumaczymy to zmianą predkości , nie jak w linii opóźniającej wydłużeniem drogi .

Dodam tylko ,ze fale elektromagnetyczne są jedne . Są linie opóźniające dla fal radiowych , mikrofal . A podobne zjawisko w falach elektromagnetycznych z zakresu widzialnego to zwolnienie predkosci w ośrodku . Tak jakby w optyce było co innego . Po prostu tak nam wpojono na podstawie zewnetrznych obserwacji .

Znacznie bardziej prawdopodobne są moje bajdurzenia .

Poszerzyłem tylko założenie Einsteina ze prędkość światła jest stała nie tylko w prózni ale w kazdym przeźroczystym dla światła ośrodku . Reszta to już oczywistość tego poszerzonego założenia . Zbyszek

ps. Jak chcecie abym tutaj tak nie " bajdurzył " to napiszcie . Daj spokoj . Lepiej wiemy . Nic nowego nie odkrylem , tylko powiazalem to samo aby bylo tak samo .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obowiazujaca wiedza gdy "foton jest zatrzymany  i ponownie wprawiony w ruch " nie powinien zmienic sie współczynnik załamania  .

Bajdurząc po mojemu to zmiana wspólczynnika zalamania jest oczywista i nie ma zatrzymanego fotonu. Wzrosła tylko droga. Coś podobnego jak linia opozniająca w elektronice .

Patrąc z zewnątrz na taką linie widzimy wydłużenie czasu przebycia jej przez prąd elektryczny . Wiemy ,ze linia opoźniająca jest tak skonstruktowana ze to nie prąd tam wolniej plynie ale ma dłuższą drogę .

Natomiast mając płytkę szklanną oberwujemy z zewnątrz tak samo jak w linii opóźniającej wydłużenie czasu przebycia promienia świetlnego . Tłumaczymy to zmianą predkości , nie jak w linii opóźniającej wydłużeniem drogi .

Dodam tylko ,ze fale elektromagnetyczne są jedne . Są linie opóźniające dla fal radiowych , mikrofal . A podobne zjawisko w falach elektromagnetycznych z zakresu widzialnego to zwolnienie predkosci w ośrodku . Tak jakby w optyce było co innego . Po prostu tak nam wpojono na podstawie zewnetrznych obserwacji .

Znacznie bardziej prawdopodobne są moje bajdurzenia .

Poszerzyłem tylko założenie Einsteina ze prędkość światła jest stała nie tylko w prózni ale w kazdym przeźroczystym dla światła ośrodku . Reszta to już oczywistość tego  poszerzonego założenia . Zbyszek

ps. Jak chcecie abym tutaj tak nie " bajdurzył " to napiszcie . Daj spokoj . Lepiej wiemy . Nic nowego nie odkrylem , tylko powiazalem to samo aby bylo tak samo .

 

Może porblem polega na tym że zjawisko to próbujemy wytłumaczyć uzywając mechaniki klasycznej ( fale elektromagnetyczne ) i kwantowej ( fotony ) naraz ?

 

Należy odróznić prędkość odziaływania ( w przypadku oddziaływań elektormagnetycznych jest stała = c ) od prędkości grupowej fali.

 

Jeśli chodzi o współczynnki załamania światła, skąd pochodzi , należało by się wpierw zastanowić w jaki sposób pole elektryczne ( i magnetyczne ) oddziałowuje z materią, atomami i atomami w ciele stałym, cieczy, gazie.

 

Tutaj podsune wstepnie pomysł, ale podkreślam bardzo obrazowo:

 

c^2=1/(e0*u0)

 

c - prędkość swiatła

e0- przenikalność elektryczna próżni

u0 - przenikalnośc elektryczna próżni

 

czyli tak pi razy drzwi dla ośrodków które mają określoną przenikalność elektryczną i magnetyczną

 

vc^2=1/e*u

 

vc - prędkość fali em w ośrodku; e i u - odpowiednio przenikalnosci.

 

Teraz podkreślam to tylko trop naprowadzający, bardziej należało by się zastanowić skąd bierze się przenikalność elektryczna ośrodków , i jak może zależeć od czestotliwości przyłożonego pole elektrycznego.

 

 

Pzdr

Łukasz

Edytowane przez Łukasz Markulis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrąc z zewnątrz na taką linie widzimy wydłużenie czasu przebycia jej przez prąd elektryczny. Wiemy, ze linia opoźniająca jest tak skonstruktowana ze to nie prąd tam wolniej plynie ale ma dłuższą drogę.

ps. Jak chcecie abym tutaj tak nie "bajdurzył" to napiszcie. Daj spokoj. Lepiej wiemy. Nic nowego nie odkrylem, tylko powiazalem to samo aby bylo tak samo.

Hehehe... Jedna piosenka... WSZYSTKO MA DŁUŻSZĄ DROGĘ. Chyba wpadłeś w manię postrzegania całej otaczającej rzezywistości na jedno kopyto.

Pewnie, w linii opóźniającej prąd sobie zasuwa obiegając drut po spirali, to jest naprawdę PROSTE i PRZEKONUJĄCE. :)

 

IMHO Zgodnie z regułami pisania przed znakami interpunkcyjnymi nie stawia się spacji, tylko PO. Znaków cudzysłowu nie oddziela się spacją od słowa które obejmują. Dzięki temu DROGA którą "przebiega wzrok" przy odczytywaniu postu będzie krótsza! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz podkreślam to tylko trop naprowadzający, bardziej należało by się zastanowić skąd bierze się przenikalność elektryczna ośrodków , i jak może zależeć od czestotliwości przyłożonego pole elektrycznego.

Łukasz

Pożartować sobie (o współczynniku załamania przy "zamrożonym" impulsie świetlnym) nie można. :(

 

Łukaszu! W Twoim objaśnieniu ani razu nie użyłeś pojęcia DROGI, zatem nie może ono wzruszyć mniemań ZBIG-a. :)

 

Komu się NIE CHCE troszkę porachować albo poczytać coś z ddziedziny nazywanej przez PRZESTARZAŁYCH (przecież WIERZĄCYCH w prawa co za 100 lat będą nieważne) fizyków ELEKTRODYNAMIKĄ - ten będzie ROZSZERZAŁ założenia EINSTEINA, byle tylko "na palcach i kciukach" jakoś wszystko sobie objaśnić DROGĄ.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożartować sobie (o współczynniku załamania przy "zamrożonym" impulsie świetlnym) nie można. :(

 

Łukaszu! W Twoim objaśnieniu ani razu nie użyłeś pojęcia DROGI, zatem nie może ono wzruszyć mniemań ZBIG-a. :)

 

Komu się NIE CHCE troszkę porachować albo poczytać coś z ddziedziny nazywanej przez PRZESTARZAŁYCH (przecież WIERZĄCYCH w prawa co za 100 lat będą nieważne) fizyków ELEKTRODYNAMIKĄ - ten będzie ROZSZERZAŁ założenia EINSTEINA, byle tylko "na palcach i kciukach" jakoś wszystko sobie objaśnić DROGĄ.

 

No tak, ale jak to wygląda z punktu widzenia fotonów ( mech. kw )?

Czy nie jest przypadkiem tak że fotony ulegają rozproszeniu na atomach i molekułach w ośrodku , przez co efektywna droga dla fotonów w danym ośrodku ulega wydłużeniu ?

 

To są moje czyste spekulacje. W sieci nic ciekawego na ten temat nie znalezłem: generalnie jest albo o współczynniku załamania makroskopowo n=v/c, albo o laserach emisji spontanicznej etc... :angry:

 

Pzdr

Łukasz

Edytowane przez Łukasz Markulis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za drogę .

:Beer:

To, że akurat dla nas zakres fal elektromagnerycznych jest widzialny w jakims tam fragmencie nie może świadczyć o inności fal z tego zakresu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są moje czyste spekulacje. W sieci nic ciekawego na ten temat nie znalezłem: generalnie jest albo  o współczynniku załamania makroskopowo n=v/c, albo o laserach emisji spontanicznej etc...  :angry:

No bo przecież współczynnik załamania to elementarna definicja z optyki geometrycznej.

Zastanawiać się nad rozchodzeniem fal elektromagnetycznym w kwestiach dotyczących ILOŚCIOWEJ oceny zjawisk, BEZ RÓWNAŃ MAXWELLA, BEZ JAKICHKOLWIEK RACHUNKÓW jest pozbawione jakiejkolwiek szansy na sukces. Pozostanie poprostu BEZUŻYTECZNYM mieleniem pustych słów. Ilustracji potwierdzających powyższe jest sporo w kilku wątkach tego choćby forum.

 

Wątku, BYWAJ!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zna może ktoś epitety jakimi określano zalożenie ,że predkość w próżni=const=c ?

Badanie fal elekromagnetycznych to coś młodego w porownaniu z badaniem światła . Obowiązujące wyjaśnienia nie uwzględniały istnienia, natury fal elektromagnetycznych . Także struktury materiału przez ktory przechodzą . Oczywiscie wiecie ze w zakresie fal o wyższych energiach np. promienie X obserwujemy ugiecia na strukturze atomowej . Jest coś takiego jak krystalografia i jej metody badań .

Czyżby fale elektromagnetyczne mniej energetyczne niż swiatło i także bardziej energetyczne umówiły się z falami z zakresu widzialnego ,że będą inaczej przechodzić przez ośrodek ? W/g mnie to tylko badacze okreslili co i jak . Rozpatrywali ilościowo . Teoria w tamtym zakresie dawala poprawne tłumaczenie . To po co inaczej choć prościej . Im dłuzej sie zastanawiam tym jestem bardziej pewny swego .

Światlo nie przelatuje po linii prostej przez ośrodek . Nawet bardziej energetyczne promienie X uginają swój tor na atomach . Droga wzrasta .Zbyszek

p.s. Gdyby ktoś widział fale elektromagnetyczne w innym zakrese to w tym innym zakresie dla niego zwalniać będą w ośrodku ? Tak teraz teoria przedstawia . :Beer:

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Im dłuzej sie zastanawiam tym jestem bardziej pewny swego .

...

 

I o to chodzi,  tak 3mać! :Loveit:

:Beer:

 

tak jest!, trzeba wreszcie skończyć, z tą anachroniczną gloryfikacją rozterek Sokratesa!! :ha:

pozdrowienia :Beer:

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.