Skocz do zawartości

Te 3 z Woźnicy


MaPa

Rekomendowane odpowiedzi

  • MaPa zmienił(a) tytuł na Te 3 z Woźnicy

Ale seledynowe chyba jednak nie powinny być, prawda? Niezależnie od seeingu :)

 

pomiarRGB.thumb.jpg.8943a738d5c14cb34075b470dfdfe15a.jpg

 

A tu animacja z poszczególnych kanałów - R wygląda na ostry, ale G i B są rozlane, jakby nieostre. W efekcie mamy seledynowe obwódki wokół gwiazd.

 

RGB.gif.4c777f22a07c45067a73df38209ad31a.gif

 

 

 

Edytowane przez Piotr K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, rozumiem Twój punkt widzenia teraz natomiast zupełnie nie odbieram takiego koloru jako czegoś rażącego lub złego. Na pewno nie poszedł bym w kierunku Twoich wersji ale balans kolorów jak najbardziej można korygować. Dochodzi kwestia indywidualnego odbioru.

Edytowane przez MaPa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, MaPa napisał:

natomiast zupełnie nie odbieram takiego koloru jako czegoś niepoprawnego

 

Pierwszy z brzegu diagram. Seledynu tu nie widzę.

ScreenShot20210420at3_19_16PM.jpg.cbc85e2e48093f4df81ea451556ecce8.jpg

 

Nie sądzę, żeby ktoś z takim doświadczeniem tego nie znał ;) Sądzę natomiast, że gdyby jakaś świeżynka wrzuciła fotkę gromady otwartej z seledynowymi gwiazdami, to dostałaby tu porady, żeby poprawić kolor. Zwłaszcza, że to nie jest kwestia indywidualnego odbioru odcienia, kalibracji monitora itp. - wystarczy zmierzyć wartości RGB byle jakim próbnikiem.

 

Ale spoko, rozumiem - zmienny seeing, zachmurzenie, wiadomo, ostatnio astrofotografowie łatwo nie mają. Więc wracam do nauki obróbki, i już się więcej nie czepiam ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałeś temat merytoryczne i na pewno coś już z niego wyniosłem. Nie sprawdzam pipetą, może powinienem ale z miasta jestem daleki do promowania materiału jako referencyjnego ;). 

 

Na pewno zostałem zachęcony do innego spojrzenia i to jest dla mnie bardzo ważne. Dzięki!

 

Z mojej strony aby komuś zwracać uwagę na kolory chyba potrzebuje bardzo wyraźnego "odstępstwa", takiego na pierwszy rzut oka a tak to mam dość szeroki próg akceptacji ;)

 

Edytowane przez MaPa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pierwszej fotce rzuca się ten seledynek w oczy. Seledynek pochodzi od zieleni a tu masz trochę przekoszone wyrównanie kolorów które jeszcze ten efekt potęgujeimage.png.29c47c814b45d15a59320aefd4b8e9dd.png

 

Najprościej jest ten efekt usunąć SCNR albo HLVG bez utraty kolorów która u Piotra się wydarzył.

 

2 godziny temu, MaPa napisał(a):

jakby czegoś brakowało

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MaPa napisał(a):

ale z miasta jestem daleki do promowania materiału jako referencyjnego ;)

 

Sęk w tym, że Twoje zdjęcia zwykle są tu traktowane jako referencyjne ;) Stąd moje zdziwienie, że taki kiks na gwiazdach, i to nie pierwszy raz, bo pamiętam, że kilka miesięcy temu, jakoś tak w lecie, przyczepiłem się do gwiazdek koloru truskawkowego ;) Ogólnie jeśli chodzi o referencyjne kolory, to właśnie na gwiazdach najłatwiej je uzyskać, bo są najjaśniejsze, i nie trzeba palić materiału godzinami, żeby uzyskać dobry kolor. Wpływ LP oczywiście jakiś jest, ale chyba nie aż taki, żeby w istotny sposób zaburzać kolor gwiazd.

 

3 godziny temu, .zombi. napisał(a):

Najprościej jest ten efekt usunąć SCNR albo HLVG bez utraty kolorów która u Piotra się wydarzył.

 

Nie "się wydarzył", tylko celowo usunąłem również niebieski z obwódek, operacją analogiczną do SCNR, tylko zrobioną w GIMP-ie. Tu macie wersję po SCNR z Sirila:

 

m38_2022_LRGB_s2a.jpg.fbe7c7c768d67a06e077f14b7a97f561-SCNR.thumb.jpg.10f1e0b1f2f77fca8982c67a7053a319.jpg

 

Wg mnie tego niebieskiego nadal jest tam zbyt dużo - czy większość gwiazd tej gromady to młode gorące gwiazdy? Tu jest info o M 38 z Wikipedii, w tabeli są podane typy spektralne 19 gwiazd (chyba najjaśniejszych?). wyraźnie niebieska jest podana tylko jedna (HOAG 2), pozostałe już są bliższe bieli, albo wpadają w żółty. Nie wiem jak się to ma do ekstynkcji międzygwiazdowej, która poczerwienia kolor gwiazd, zależnie od tego ile pyłu jest między nimi a nami :) W sensie że typy spektralne to nie jest to samo, co kolor obserwowany z Ziemi. O tym, że ten niebieski jest artefaktem świadczy wg mnie to, że obrazek rozbity na składowe ma wyraźnie większe gwiazdy w G i B, niż w R. Gdyby te gwiazdy rzeczywiście były niebieskie, to powinny mieć mniej-więcej taki sam rozmiar w każdym kolorze, a tylko jasności poszczególnych składowych różne. No chyba, że czegoś fundamentalnie nie rozumiem, co oczywiście jest możliwe :)

Edytowane przez Piotr K.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze inna kwestia. Staramy się wydobyć koloryt nieba a wiec i gwiazd. Z zielenią nie ma za bardzo co dyskutować bo nawet na przytoczonym rozkładzie widm go nie ma.  Uciekamy od niej i chyba to jest na prawdę solidny punkt. Seledny owszem  do korekcji. Ostatecznie jednak chcemy zobaczyć trochę koloru podbijając saturację a gwiazdy które nie są białe coś jednak pokażą. w takim procesie.  We wszystkim należy zachować umiar ale jest on i jego odbiór rzeczą bardzo subiektywną ( jak można liczbowo ując pojęcie: umiar ;) ) . Myślę, że zdając sobie sprawę, że nie stworzymy obrazów naukowych można pozwolić na mocniejsze kolorowanie gwiazd o ile jest ono spójne po całości kadru. Ja zawsze będę otwarty na komentarz który podpowiada mi że kolory poszły nie w tym kierunku co trzeba ( i za to z góry dziękuje)  ale nie zmieni to faktu ja na razie, że wciąż dążeniem moim będzie wydobycie kolorytu gwiazd i postawię to ponad oddanie ich idealnego naukowego widma. Podobnie jest w mgławicach które z punktu widzenia kolorów chyba jeszcze trudniej zanalizować i ujmować matematyczno-kolorystycznie. Suma sumarum pewnie ile obrabiających tyle wersji co sprawia że prace nie bywają monotonnie takie same - czy to właśnie nie jest ciekawe w tym hobby kiedy wymieniamy się wynikami naszych wysiłków i każdy z nich jest czymś indywidualnym  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbicie saturacji jest dla mnie oczywiste i jak najbardziej akceptowalne - sam to robię, i też nie plinuję jakoś mega dokładnie, żeby wartości RGB idealnie oddawały kolor widma danej gwiazdy. Ale seledynowe obwódki od razu rzuciły mi się w oczy (na moim, kalibrowanym wyświetlaczu widać takie kiksy od razu), stąd była moja reakcja. I zdziwienie, że lajki lecą, a nikt nie zwrócił Ci uwagi na ten seledyn.

 

Ale nie wiem, może akurat ci lajkujący, wszyscy co do jednego, mają nieskalibrowane monitory, i ten seledyn wygląda u nich jak błękit. Albo po prostu nie zwracają uwagi na kolor gwiazd, bo mam wrażenie, że większość osób tutaj jest skupiona na mgławicach, a gwiazdy to tak przy okazji. Tyle że Twoje zdjęcia w tym wątku pokazują wyłącznie gwiazdy (oprócz tego wodorowego pasma), więc akurat na tych zdjęciach to gwiazdy są tematem przewodnim, i powinny być jak najlepsze. A co do kolorów gwiazd, i tego jakie powinny być, to większych wątpliwości nie ma, ponieważ są jasne i łatwe do zarejestrowania. Kolorystyka mgławic to inny temat, zwłaszcza w paletach typu HST, bo tam to już jest w zasadzie dowolność, wiadomo.

Edytowane przez Piotr K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak monitor to mocny punkt przy rozpatrywaniu odbioru obrazów.
Czy obecnie nie jest tak że w większości prace oglądamy na komórkach ? ( tablety bywają już uważane za za duże do codziennego użycia). Większość nowych smartfonów dłuższego czasu wg moich obserwacji ma, uśredniając, zdecydowanie lepiej na start skalibrowane wyświetlacze niż laptopy a wątpię że jakakolwiek  kalibracja jest czymś powszechnym.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymanie prawidłowego koloru gwiazd jest znacznie trudniejsze niż mgławicy bo zależny od

- ostrości

- prowadzenia

- seeing'u w ciągu sesji

- optyki i lokalizacji gwiazdy w kadrze

- czasu naświetlania

- przeszkody terenowe na drodze światła

 

Ja generalnie zwracam uwagę na kolory ale ograniczam się do podstawowych - biały, niebieski, pomarańczowy i czerwony ale niekoniecznie na właściwych gwiazdach - bo uważam że amatorsko temat jest nie do opanowania a ja nie mam zamiaru sprawdzać czy kolor który się wyprodukował jest prawidłowy.

 

Edytowane przez .zombi.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, .zombi. napisał(a):

seeing'u w ciągu sesji

 

Tak tylko na marginesie - słowo "seeing" odmieniamy bez apostrofu - "seeingu", ponieważ kończy się ono na literę wymawianą. Z apostrofem odmieniamy słowa obcojęzyczne, które kończą się na literę niewymawianą, np. "iPhone" - "iPhone'a", ponieważ ostatnie "e" w słowie "ajfon" nie jest wymawiane. Dlatego piszemy też np. "Facebooka", "iOptrona", "Taira" itp. ;) Tu pierwsze z brzegu źródło :) Ale dobra, bo odbiegam od tematu.

 

Wg mnie to właśnie osoby z największym doświadczeniem, których zdjęcia są tu uważane za referencyjne, powinny dbać o jak najwyższy poziom swoich prac, a nie tłumaczyć się, że to tyle utrudnień, zmienny seeing, ostrość uciekła, krzywizna pola, monitor źle skalibrowany itp. itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.