NGC7000 - wersja ostateczna

[Loki]

Trochę Was męczyłem w temacie kolorystyki, chciałbym to jakoś podsumować.

To drugie zdjęcie z kamerki dedykowanej do astro. Do mojej pustej czaszki w końcu trafiła wiadomość, że to nic innego jak "modowana lustrzanka." I zrobiłem to, co w modowanych lustrzankach trzeba robić, żeby dzienne zdjęcie dało się oglądać. Skorygowałem balans kolorów, bo kolorystyka NGC7000 z niemodowanej matrycy podoba mi się bardziej. Po zbalansowaniu zdjęcia na zabrudzone magentą cienie, niebieski wyskakuje niejako z automatu. Rzecz jasna dodałem saturacji. 

Niestety, nie mogę podbić nasycenia gwiazd, bo Canon ma trochę problemów z aberracją chromatyczną i nie chcę tego wzmacniać saturacją.

Wyszła z tego poniższa fota.

 

Teleskop: Canon 400mm f5.6L

Kamera: ASI2600MC DUO

Montaż: Takahashi EM200

Czas: 36x300 = 3h

Bez filtrów.

 

 

 

Edytowane 17 Lipca przez Loki

[Gość na chwilę]

Wersja ostateczna - dobre

[Loki]

W tym roku ostateczna...

[Gość na chwilę]

Tak tylko spytam - czemu wszystkie gwiazdki są biało niebieskie?

 

[Loki]

Aberracja chromatyczna. Niestety. SIRIL wprawdzie potrafi "naprawić" gwiazdy, ale robi to tak fatalnie, że lepiej tego nie ruszać. Wychodzą śliczne, okrągłe i kompletnie nienaturalne. Gwiazdy są nieruszane, ale z powodu niebieskiego i okazjonalnej purpury, nie mogę podbić w nich koloru. Większość więc jest biała z niebieskim od aberracji.

Edytowane 17 Lipca przez Loki

[Gość na chwilę]

Czas na Pixa Jak rozumiem gwiazdki separujesz od mgławicy?

Edytowane 18 Lipca przez Gość na chwilę

[Loki]

Godzinę temu, Gość na chwilę napisał(a):

Czas na Pixa Jak rozumiem gwiazdki separujesz od mgławicy?

Tak, separuję. 

Pix to straszny kombajn. Mam trochę opór, żeby wchodzić w zaawansowany soft do obróbki. W fotografii dziennej trzymam się zasady, że zdjęcie powstaje na matrycy aparatu, a nie w postprocesie. Zdjęcia dzienne wywołuję w Lightroom i robię tam minimum korekt. W Astro się tak rzecz jasna nie da, ale nadal staram się aby proces był jak najbardziej ascetyczny. Bez warstw, masek i kombinacji alpejskich, bo im ich więcej, tym bardziej przypomina to obrazek generowany przez sztuczną inteligencję  Dlatego kombinacja SIRIL + Lightroom mi pasuje.  W SIRIL robię to, co niezbędne, czyli stackowanie, speracja gwiazd, rozciąganie histogramu. Reszta w Lightroom. Myślę, że prędzej zmienię refraktor choć wychodzi sporo drożej niż inwestycja w Pixa

[Gość na chwilę]

Twój wybór.

[GroundhoppingWLKP]

Godzinę temu, Loki napisał(a):

Tak, separuję. 

Pix to straszny kombajn. Mam trochę opór, żeby wchodzić w zaawansowany soft do obróbki. W fotografii dziennej trzymam się zasady, że zdjęcie powstaje na matrycy aparatu, a nie w postprocesie. Zdjęcia dzienne wywołuję w Lightroom i robię tam minimum korekt. W Astro się tak rzecz jasna nie da, ale nadal staram się aby proces był jak najbardziej ascetyczny. Bez warstw, masek i kombinacji alpejskich, bo im ich więcej, tym bardziej przypomina to obrazek generowany przez sztuczną inteligencję  Dlatego kombinacja SIRIL + Lightroom mi pasuje.  W SIRIL robię to, co niezbędne, czyli stackowanie, speracja gwiazd, rozciąganie histogramu. Reszta w Lightroom. Myślę, że prędzej zmienię refraktor choć wychodzi sporo drożej niż inwestycja w Pixa

Na kolor gwiazd trochę pomaga "Human weighted luminance" zamiast independent channel values w General Hyperbolic Stretch Transformations

[Loki]

1 minutę temu, GroundhoppingWLKP napisał(a):

Na kolor gwiazd trochę pomaga "Human weighted luminance" zamiast independent channel values w General Hyperbolic Stretch Transformations

Ok, ale w którym kroku procesu to stosujesz? Bo rozciąganie histogramu robię bez gwiazd więc w tym kroku z podpowiedzi nie skorzystam. 

[GroundhoppingWLKP]

20 minut temu, Loki napisał(a):

Ok, ale w którym kroku procesu to stosujesz? Bo rozciąganie histogramu robię bez gwiazd więc w tym kroku z podpowiedzi nie skorzystam. 

Zakładam, że rozciągasz osobno mgławicę i osobno gwiazdy w starnet - więc kolor gwiazd na stretchu starmask tym wyciągniesz

[karp_killer]

W dniu 18.07.2024 o 09:52, Loki napisał(a):

Ok, ale w którym kroku procesu to stosujesz? Bo rozciąganie histogramu robię bez gwiazd więc w tym kroku z podpowiedzi nie skorzystam. 

Starnet wymaga rozciągniętego histogramu. Siril robi rozciąganie automatycznie przed Starnetem (włączona opcja pre-stretch), a potem ściska histogram na powrót. Więc na tym etapie mogą już dziać się niepożądane rzeczy z kolorami gwiazd. 

 

W dniu 18.07.2024 o 09:49, GroundhoppingWLKP napisał(a):

Na kolor gwiazd trochę pomaga "Human weighted luminance" zamiast independent channel values w General Hyperbolic Stretch Transformations

Dzięks for the tip.