Skocz do zawartości

TELESKOP NA TACZCE


astrokosmo

Rekomendowane odpowiedzi

Ile idzie na rączki to zależy od tego, w którą stronę skierujesz tubę. A im kółka bliżej podstawy, to mniej ciężaru. Taki własnie sposób jest chyba najprostszym i najpewniejszym sposobem transportu na nieduże odległości. Takie rozwiazanie jest też opisane w książce Kriege'a. Mam to na liście TODO do swojego. Przenoszenie parudziesięciu kilo na garbie nie jest zabawne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim umieszczeniu kola większość ciężaru idzie na rączki taczki a nie na koło :rolleyes:

Nieprawda!

Obciążenie dzieli się proporcjonalnie do stosunku odległości środka ciężkości dobsona od punktów podparcia. Widać że dobson jest bliżej kółek niż rękojeści więc większość ciężaru jednak będzie skierowana na kółka. Na oko - tylko JEDNA TRZECIA ciężaru przypada na rączki. Gdyby było ZA CIĘZKO - wystarczy przedłużyć rączki ale wtedy prześwit się zmniejszy!

Gdyby dobson wisiał w połowie odległości od osi kółek do rękojeści - połowa ciężaru byłaby dźwigana przez "taczkowego".

 

Pozdrawiam - Miłek :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile idzie na rączki to zależy od tego, w którą stronę skierujesz tubę.

Akurat od skierowania tuby nie zależy, przecież dobson ma poziomą oś obrotu w środku ciężkości tuby, tak więc położenie tuby nie zmienia położenia środka ciężkości całości, inaczej (przy nieprawidłowej konstrukcji) dobsony by się przewracały. Powyższe rozważanie jest ważne przy niewielkich odchyleniach postawy dobsona od poziomu, co jest spełnione przy taczkowej lawecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat od skierowania tuby nie zależy, przecież dobson ma poziomą oś obrotu w środku ciężkości tuby, tak więc położenie tuby nie zmienia położenia środka ciężkości całości, inaczej (przy nieprawidłowej konstrukcji) dobsony by się przewracały. Powyższe rozważanie jest ważne przy niewielkich odchyleniach postawy dobsona od poziomu, co jest spełnione przy taczkowej lawecie.

 

Tarcie w Dobsie jest zminimalizowane do tego stopnia, że nawet lekkie przechylenie powoduje obrót górnej klatki. Ma to na pewno wpływ na stabilność, ale na odczuwany ciężar to już pewnie znikomy. Podniesienie "ręcami" rozłożonych moich 15"/f4.3 jest niemożliwe, właśnie ze względu na stabilność. A złozonego kompleciku jest znacznie prostsze, choć i tak po krzyżu daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnus widzę że już Ci wróciło dobre samopoczucie i zowu jesteś w swoim żywiole :D Nie zaglądałem do linku stąd to jedno koło, ale obciążęnia i tak będą spore ponieważ w prawdziwej taczce koło jest praktycznie pod ładunkiem a tu jest daleko wysuniete do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cygnus widzę że już Ci wróciło dobre samopoczucie i zowu jesteś w swoim żywiole  :D Nie zaglądałem do linku stąd to jedno koło, ale obciążęnia i tak będą spore ponieważ w prawdziwej taczce koło jest praktycznie pod ładunkiem a tu jest daleko wysuniete do przodu.

Czy koło jest jedno czy dwa - ma to znaczeniw wyłacznie dla stabilności poprzecznej, ale nie dla obciążenia rękojeści!

 

Mam taczkę, schowaną pod tarasem, moja taczka (a zapewniam że jest typowa) ma koło wysunięte sporo w przód przed środek ciężkości. Skośna przednia ścianka "skrzyni ladunkowej" która sięga aż za obrys koła, służy do wylewania zawartości POZA KOŁO, co nie zmienia tego co napisałem wyżej. Koło pod środkiem ciężkości taczki powodowałoby przy lada nierówności wywrócenie się taczki w przód, przez przednią oś. Niestety, ze względu na to przesunięcie środka ciężkości tak gdzieś 30-40 cm poza oś powoduje, że przewiezienie pełnej taczki ziemi wydluża ręce (moje) o ca 2 mm. Takie to jest lekutkie.

 

Koło jest PRAWIE pod ładunkiem w nietypowej taczce, do przewożenia butli gazowych. Przy prawie pionowym położeniu butli tak właśnie jest, ale jak się je WIEZIE w pozycji bliższej poziomu - wtedy jest jak w typowej taczce, takiej jak moja i nie ma lekko!

Żebu "ulżyć" dłoniom przy taczce (czy też taczkach - różne są poglądy gramatyczne) - stosuje się szeroki PAS zakładany na szyję (kark).

 

Pozdrawiam - Miłek

 

P.S.

Dzięki, masz rację, moim żywiołem są właśnie... TACZKI. :Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytasz co ja piszę i totalnie przekręcasz sens moich wypowiedzi <_<

Widocznie moja taczka (a także taczka mego ś.p. Taty) jest mniej prawdziwa. :)

 

Nie ma w statyce pojęcia POD ŁADUNKIEM, liczy się położenie środka ciężkości.

Jeszcze nie spotkałem żadnej taczki, która by miała środek ciężkości nad osią!

Aaaa... jednoosiowy wózek na dwu kołach rowerowych ma właśnie tak położony środek ciężkości ale nie jest on taczką (taczkami). Cytowany na początku postu link przedstawia rozwiązanie zbliżone do klasycznej taczki a nie XX-wiecznego wózka jednoosiowego.

:Salut:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie moja taczka (a także taczka mego ś.p. Taty) jest mniej prawdziwa. :)

 

Nie ma w statyce pojęcia POD ŁADUNKIEM, liczy się położenie środka ciężkości.

Jeszcze nie spotkałem żadnej taczki, która by miała środek ciężkości nad osią!

Aaaa... jednoosiowy wózek na dwu kołach rowerowych ma właśnie tak położony środek ciężkości ale nie jest on taczką (taczkami). Cytowany na początku postu link przedstawia rozwiązanie zbliżone do klasycznej taczki a nie XX-wiecznego wózka jednoosiowego.

:Salut:

 

 

Przeczytaj jeszcze kilka razy co napisałem bo nadal przekręcasz moje wypowiedzi, u mnie słowa prawie, może, bezwzględnie, nie stoją przypadkiem, jestem oszczędniejszy od Ciebie w pisaniu ale każde słowo nie stoi tam bez przyczyny.

 

Zdrówka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj jeszcze kilka razy co napisałem bo nadal przekręcasz moje wypowiedzi, u mnie słowa prawie, może, bezwzględnie, nie stoją przypadkiem,

 

"Cygnus widzę że już Ci wróciło dobre samopoczucie i zowu jesteś w swoim żywiole Nie zaglądałem do linku stąd to jedno koło, ale obciążęnia i tak będą spore ponieważ w prawdziwej taczce koło jest praktycznie pod ładunkiem a tu jest daleko wysuniete do przodu."

 

Cały post.... HOWGH!

 

Zgadnąć przyczyny dla której napisałeś nieprawdę: "w prawdziwej taczce koło jest praktycznie pod ładunkiem" nie umiem zgadnąć.

Mogę tylko dodać że istnieją pojazdy z kołem pod środkiem ciężkości ładunku, trudno je nazwać taczkami.

 

Oto taczka niegdysiejsza i taczka dzisiejsza

(ta niegdysiejsza - akurat jak cytowany dobson ma kółko!):

post-910-1123369394_thumb.jpg

post-910-1123369416_thumb.jpg

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie jest jeszcze cos takiego jak "japonka" gdzie sa dwa kółka znajdujace sie po bokach prawie ze po środku przestrzeni ładunkowej  <_<  tylko nie krzyczcie prosze :Salut: jak bede w pracy to zrobie zdjecie i wam pokaze  :D  :D  :D  :notworthy:

Albo dwukółka ciągnięta przez osiołka.

Tylko że pod względem statyki to nie przypomina konstrukcji TACZANKI dobsona, od której wątek się zaczął ani też zwyczajnej taczki.

Możliwe że Hamal używał na budowie japonki chociaż taczkę częściej się w takich miejscach używa.

Ha, pamiętam z praktyki robotniczej roku zerowego - dwukółka do przewożenia duuużej ilości zaprawy, na wielkich kołach - tak właśnie była zbudowana.

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.