Skocz do zawartości

Film prezentujacy kolimacje NEWTONÓW


macd

Rekomendowane odpowiedzi

Angelus masz rację że angielski to podstawa ale nie wszystkim dane było się go uczyć no i także nie każdego stać aby się go nauczyć i nie wszyscy mają na to czas i chęci, to polskie forum a jak tak dalej pójdzie to zaczniemy pisać po angielsku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzybek, nie do końca tak. Materiałów w j.angielskim jest od groma a to, że jest to polskie forum nie znaczy, że ktoś ma się abwić w tłumacza, jest tekst po angielsku warty przytoczenia więc należy podać link, jesli znajdzie się chętny niech przetłumaczy, jeśli nie każdy musi sobie radzić na własną rękę. Lepszy materiał po angielsku niż żaden.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astronomia to taka dziedzina nauki w której zdecydowana większość materiałów i dostępnych publikacji jest w języku angielskim... Pierwsze Twoje uwagi co do moziwości nauki angielskiego rozumiem, ale co do tego że ktoś nie ma chęci... to odpowiem że to problem tej osoby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to powiec to tym, którzy zarabiają 600zł mają rodzie na utrzymaniu a po pracy chodzą na tak zwane fuchy, aby związać koniec z końcem i nawet gdyby zarobili na tą naukę to z pewnością nie maja już na to ochoty, a mimo to kochają astronomie a przez tego typy wypowiedzi czują się po prostu źle. Wybacz, że tak się uczepiłem, ale jestem na tum punkcie uwrażliwiony wierze, że nie chciałeś nikogo urazić, ale twoja wypowiedz jest dość bezpośrednia.

 

Pozdrawiam

:Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy uczyli się w szkole niemieckiego lub francuskiego, a w dawnych czasach rosyjskiego. Dlatego angiel jest im obcy.

 

Jak już mówimy o tym co polskie i angielskie, to Ja bym proponował adminom w wolnej chwili wstawić na forum, polskie przyciski i niektóre nazwy w opcjach. W końcu to jest forum jak najbardziej polskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla polskiego jezyk aniestety i dla wielu innych nastaly takie czasy, ze znakomita wiekszosc publikacji z kazdej dziedziny jest w jezyku angielskim. To taka wspolczesna "wspolna mowa".

 

Zdaje sobie sprawe, ze dla wielu nauka jezyka obcego wiaze sie z problemami finansowymi. Jezeli jednak finanse nie stanowia wiekszego problemu, to nie widze wytlumaczenia dla braku nauki jezyka angielskiego. Dla kazdego, kto poszukuje wiedzy jezyk angielski to klucz do niej. Wystarczy wpisac slowo kluczowe do wyszukiwarki Merlina i Amazona aby zobaczyc roznice. Jest katastrofalna. Pamietam jak na studiach jeszcze w Polsce profesorowie polecali nam ksiazki po polsku, jako najnowsze publikacje z danego zakresu. Krotka wizyta na Amazonie pokazala jednak, ze dzielo ma juz 5-10 lat, co w obecnych czasach jest wiecznoscia. Im dalej brniesz w dana dziedzine i im bardziej wyspecjalizowanych publikacji potrzebujesz tym mniej jest ksiazek w jezyku polskim. Pomine juz fakt, ze maniera pisania polskich ksiazek naukowych przez profesorow jest strasznie nadeta i czytanie ksiazek jest tak przyjemne jak wyrywanie zebow.

 

Ja na drugim roku studiow zaczalem czytac tylko literature angielska. Wydawalem cale swoje pieniadze na ksiazki, ale nigdy nie zapomne jak bawilem sie przy ksiazce "University Physics" czy Organic Chemistry. Nie dosc, ze jest kolorowa, pelna schematow, zdjec, to jeszcze dolaczone sa linki i mozna ogladac filmy ilustrujace doswiadczenia i zjawiska.

 

Angielska literatura naukowa jest wiele lat do przodu w porownaniu z polska - niestety. Sam chcialbym aby bylo inaczej i aby byl ten sam poziom, ale taka jest smutna rzeczywistosc. A rzeczywistosc jest taka, ze jedyne ksiazki, ktore pokazuja sie w tym samym czasie po angielsku i polsku to jest Harry Poter.

 

Natomiast dla wszystkich , ktory ten jezyk znaja lub chca go poglebic, a chca wiedziec wiecej o astronomii i sprzecie astronomicznym polecam najlepsza moim zdaniem strone.

 

http://cloudynights.com/

 

Pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie, jak ktoś nie może to rozumiem ale są osoby ktorym sie nie chce a tego juz nie rozumiem i o to mi chodzi. Ale wracajac do filmu czy jest on zrozumiały?? Czy moze jak ktoś nie rozumiem czegoś niech zapytam a tu na forum bedziemy starali się wyjaśnic problem :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik jest po amerykansku, ale jest calkiem zrozumialy IMO.

 

Jest tam pare pojec, ktore sa bardziej specjalisyczne jak np. "spider vanes" - to cztery ramiona trzymajace drugie lustro. Allen screws to sruby z otworem szesciokatnym "inbusy" czy jakos tak. "primary" czyli lustro glowne, "secondary" czyli lustro drugie, OTA - optical tube assembly czyli tuba, focuser - wyciag, "tilt" pochylenie np. "to adjust tilt of the primary" to po prostu ustawic pochylenie lustra glownego. wiem, ze dla wielu sa to banaly, ale jezeli ktos nie wiedzial to moze znajdzie cos ciekawego.

 

Poza tym ten filmik to jezyk angielski tylko z charakterystycznym amerykanskim "rolling R". I tak dobrze, bo facet moglby byc np. z Teksasu ;)

 

Co do kolimacji za pomoca lasera, to jezeli moge dodac swoje dwa centy to odradzam kupowanie lasera punktowego 1.25 cala jezeli posiadacie wyciag 2 calowy. Adapter 1.25 cala nie pasuje dokladnie i ruszajac laserem mozecie zobaczyc jak wszystko sie rusza. I jak tu skolimowac to wszystko. Lepiej juz poczekac i kupic 2 calowe urzadzenie.

 

Pozdrawiam,

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym ten filmik to jezyk angielski tylko z charakterystycznym amerykanskim "rolling R". I tak dobrze, bo facet moglby byc np. z Teksasu ;)

 

No tak, to "rolling R" sprawia, ze mi sie jezyk cofa do gardla i grozi samouduszeniem ;-)

Slychac tak, jakby facet sie meczyl mowiac i konczyl na bezdechu.

 

Ale pewnikiem jestem na to uczulony jak na skrobanie styropianu :rolleyes:

Edytowane przez polaris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden najtrudniejszy przypadek (sam jestem dobrym przykładem).

Chodzę teraz do ogólniaka a angielskiego uczę się 11 lat ale mimo to niewiele umiem. Niektórzy ludzie po prostu nie potrafią się nauczyć języka. Mimo, że od kiedy stał się to mój przedmiot obowiązkowy zawsze miałem 5 to wiedza (zwłaszcza z zakresu gramatyki) wykuta na sprawdziany zostawała w głowie na miesiąc góra dwa. Nie wiem z czego to wynika mimo, że przez tyle lat nauczyłem się już mnóstwa słów to dalej jak ktoś mówi do mnie coś pa angielsku to za cholerę nie mogę zrozumieć co on ode mnie chce. To nie chodzi o problem z pamięcią czy coś, bo materiał z np. matematyki znam cały od kiedy tylko się tego uczę. Wniosek jest jeden. Niektórzy ludzie mimo, że chcą i nie ma na pierwszy rzut oka żadnych przeciwwskazań nie są w stanie nauczyć się języka obcego i to nie ich wina. Można to tłumaczyć dysleksją czy czymś takim ale nie wiem czy w tym problem.

Wtedy zając sięczymś innym np. astronomią. ;)

 

PS: Wasze uwagi są nie na miejscu, nie miałem do nikogo pretensji tylko stwierdziłem : „szkoda, że po angielsku”, no bo szkoda i już trzeba było to tak zostawić. <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden najtrudniejszy przypadek (sam jestem dobrym przykładem).

Chodzę teraz do ogólniaka a angielskiego uczę się 11 lat ale mimo to niewiele umiem. Niektórzy ludzie po prostu nie potrafią się nauczyć języka. Mimo, że od kiedy stał się to mój przedmiot obowiązkowy zawsze miałem 5 to wiedza (zwłaszcza z zakresu gramatyki) wykuta na sprawdziany zostawała w głowie na miesiąc góra dwa. Nie wiem z czego to wynika mimo, że przez tyle lat nauczyłem się już mnóstwa słów to dalej jak ktoś mówi do mnie coś pa angielsku to za cholerę nie mogę zrozumieć co on ode mnie chce. To nie chodzi o problem z pamięcią czy coś, bo materiał z np. matematyki znam cały od kiedy tylko się tego uczę. Wniosek jest jeden. Niektórzy ludzie mimo, że chcą i nie ma na pierwszy rzut oka żadnych przeciwwskazań nie są w stanie nauczyć się języka obcego i to nie ich wina. Można to tłumaczyć dysleksją czy czymś takim ale nie wiem czy w tym problem.

Wtedy zając sięczymś innym np. astronomią. ;)

 

PS: Wasze uwagi są nie na miejscu, nie miałem do nikogo pretensji tylko stwierdziłem : „szkoda, że po angielsku”, no bo szkoda i już trzeba było to tak zostawić. <_<

 

Z jezykiem jest tak, ze jak sie go nie urzywa to bardzo szybko sie ulatnia a glowy. Najczesciej sie go nie uzywa, poniewaz sie nie potrzebuje. Najlepiej zdobyc ksiazki po angielsku i zaczac czytac. Na poczatek moze byc cos prostego i przyjemnego. Pierwsze ksiazki to bedzie zmudne zajecie, ale juz po paru zacznie sie coraz wiecej rozumiec i po jakims czasie nie bedzie sie zwracac uwagi czy to jest po angielsku czy polsku. Potrzeba jest nie tylko matka wynalazkow, ale tez najlepszym nauczycielem.

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.