panasmaras

stare prodoctwo majów mówi, że zgromadzenie w tym wątku 100 komentarzy pomogłoby przełamać klątwę księżyca!

stare paskudztwo majewskich pedło, że zasmrodzone w tym kątku 100 korytarzy mogłoby przekłamać lawe piernica????

Tego jeszcze nie było, żeby ktoś się "pod wpływem" w komentarzach statusu awanturował... eeh, te łokietkowe nalewki

Przywiozę trochę promieniowania w słoiku. Panasiemarasie, przyprawię Ci odpowiednio zupę na najbliższym zlocie.

(jak zachorujesz troszkę na lekką chorobę popromienną, to i schudniesz troszkę przy okazji )

Ale ja już mam chorobę popromienną. Przed nią byłem taaaki chudziutki.

ja też dumny tata - Krzysiu ma rok i 4 m-ce - lata po domku z mieczem - strasznie podobają mu się odgłosy przy uderzeniu bronią Jedi

Rozumiem że najbardziej podobają mu się odgłosy jakie wydaje tata, po otrzymaniu uderzenia mieczem?

tak jak dziadek w starym dowcipie - jasiu co to jest to co przyniosłeś na lekcje - respirator dziadka - o matko co na to dziadek - kheeeeeee...

W tej chwili niebo nad Gdańskiem wymarzone. Ale wieje tak mocno, że w każdej chwili może się zachmurzyć.

Walczylem w nocy. Niby niebo czyste ale jakieś takie wyprane jak w białe noce. Słabizna, ledwo widoczne słabsze NGC

strata to akurat niewielka, przecież on nie był potrzebny ludzkości do niczego oprócz bycia pomnikiem, co akurat można równie dobrze robić będąc martwym, ale w wymiarze symbolicznym - szkoda... z drugiej strony, ten gość to miał szczęście, kto urodzony w naszych czasach będzie mógł zapisac się w historii czymś podobnym?

[*]

Szuu, raczej chodzi o to, że poruszamy się w świecie, w którym ileś tych żywych ikon funkcjonuje "od zawsze". Nie potrzebujemy ich widzieć, ale mamy świadomość, że gdzieś tam sobie żyją. Jak odchodzi taka ikona, to jednak urywa kawałek mozaiki twojego życia. Bo skoro taki N.A. był od zawsze, to gdzieś z tyłu we łbie tkwi irracjonalne przekonanie, że będzie trwał zawsze, co nie?

- - - - - -

"co akurat można równie dobrze robić będąc martwym" - boskie! ;-)

Może jakaś mała relacyjka?

Po 5 miesiącach postu łapałem standardy aby oczy nacieszyć - pogoda dopisała, zero wiatru i mgły - było super. Panas - jak masz ciśnienie to coś skrobnij.

Nie wiem czy jest sens opisywać. Z punktu widzenia wyhaczania kłaków opisałbym to jako standardy w ograniczonej ilości + NGC2419. Z drugiej strony to, co dla mnie tej nocy było najważniejsze, czyli zobaczenie rozgwieżdżonego nieba nas sobą i zderzenie z ciszą i spokojem na polu pod lasem - jest nie do opisania.

Akurat tego trunku nie lubię

A co do star-żłopingu, to nadszedł już sezon na jedną z piękniejszych gromad - Żłópek.

no to w sumie mozna by jej zdjecie cyknac

A co na to Skipper, Rico i Szeregowy?

Kit z pingwinami, co na to Król Julian...?!?

Wygina śmiao ciao

jak zielone to odkładaj

na półkę

Inwazja?

Nie mogę odkładać, muszę z nimi tańczyć.

a tutaj:

http://forum.astropolis.pl/topic/35186-teleskop-114f900a/

No tak, piaskownice jeszcze nieczynne...

Ekolog?

Jak już się wszyscy zwinęli przypomniałem sobie o nasadce bino. Bajka!

W sumie w Tczewie bylo wszystko, newtony 10cali, coronado 90mm, lunt 60mm, sct 8 cali, mak 127mm z nasadka bino, refraktory sw 80,90mm, pst 40mm, lunt 35mm itd.... Pogoda akurat pod tranzyt

Dokladnie coronado 90mm i bino deinmekera, to jest to , w sumie odjechalem jako ostatni.

and Wimmer is jolly good fellow... http://en.wikipedia.org/wiki/For_He's_a_Jolly_Good_Fellow

Nobody can deny!

To się nazywa rozwiązywać problemy głową!

przepraszam za te wpadke ale to bylo na ajfonie i on sam poprawia, coz moge na to poradzic

Uff... nieźle nas nastraszyłeś...

Ja zawsze mówiłem, że iPhone to szajs i dziadostwo. Tylko zamieszanie ludziom wprowadza ;--)

Nie pech, tylko padnięcie na ryj...

nieźle, szkoda że nie mam filtra przy sobie...

O tak, to już wygląda poważnie. Takiej grupy dotychczas nie widziałem.

mam nadzieję że coś z tego będzie (zorza)

Fajnie, że można sortować po cenie bez zalogowania - zawężając widełki, można określić konkretne kwoty

Jasne, mogę zapłacić za Ciebie też. Prześlij mi tylko $30 dolarów.

Jak skrzyżują sobie nogi przed oczami, to pewnie zobaczą. Tylko jak tu przymknąć tyle oczu, żeby tylko jedno zostało otwarte??

mają takie okulary z klapkami. Jak trzeba zamknąć - to opuszczają klapkę. A jak tyle oczków skolimować?

Czy jak stanę nogami na torach a rękami złapię się trakcji to pojadę jak tramwaj?

Dokładnie tak.

Jak pisał wieszcz: "Ileż to trzeba czekać aż się przedmiot świeży jak figa ucukruje, jak tytuń uleży :-)

Ja mam nadzieję, że przed najbliższym nowiem. Oj, parę zaległych tekstów się nazbierało...

Ładne chmury też!

Rik, kto jak kto ale Ty to masz chyba w kolekcji filtr antychmurowy

Panas, umyj szyby to plamy znikną... :)

ciut czystego nieba mogą chyba nawet mieć

dziękować, dziękować

Wy nie dziękować, Wy się dobrze bawić :-)

Jeśli chodzi o padanie, to u nas był śnieg z deszczem.

Wiatr zrobił swoje. Dzisiaj przejrzystość też niczego sobie.

Na drzwiach ponieśli go przez Bliziny...

A fuj.... Księżyc..

Księżyc - piękniejszy niż wszystko.

Widziane per rectum?

Przebijają się, jeszcze je widać.Tylko po co te chmury...

Oj, więcej niż przebijają. I całkiem rozległe. Okopałem się na plaży żeby się na nie napatrzeć

Maras, dawaj zdjęcia!