Skocz do zawartości

bartolini

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 356
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bartolini

  1. Mouser ma takie lepsze złącza, gdzie producent deklaruje 6 Amperów: https://www.mouser.pl/ProductDetail/CUI-Devices/PP-2155TL-M?qs=yqaQSyyJnNi%2FDCUr5pqGpg%3D%3D Ogólnie starałbym się dobrać gniazdo i wtyk od tego samego producenta.
  2. Albo trzonek śruby kolimującej ma prowadzenie w nieruchomej części celi. Albo śruba kolimująca wkręca się w długi gwint w ruchomej części celi. Żeby to się składało wszystko musi być dokładnie wykonane. Dodatkowo mały będzie zakres regulacji bo wszystko jest przesztywnione. Ogólnie jeżeli zależy tobie na każdym gramie i to będzie setup obserwatoryjny/stacjonarny, zrezygnowałbym ze sprężyn. Zrobił celę push-pull z trzema śrubami ciągnącymi i po dwie pchające. Bez sprężyn cela będzie ~20mm niższa i o tyle krótsza tuba. Niewielka oszczędność - pewnie 100~150g mniej.
  3. W celach GSO ludzie robią modyfikację i wykonują gwintowany otwór pod śrubę kontrującą, zaraz obok kolimującej. Wygląda jakby producent przewidział na to miejsce Jeśli chodzi o rezygnację ze śrub kontrujących, to twarde sprężyny na pewno pomogą. Poza tym dla bardzo ciężkich luster, przy wizualu zawsze można podkolimować po dużej zmianie elewacji. Przy astrofoto DS jednak wymagania co dokolimacji są dużo ostrzejsze. Nawet jeżeli mocne sprężyny zapobiegną poślizgowi ruchomej części celi, to nie wiem liczbowo, o ile przekoszą się sprężyny. Z ciekawości poszukam wzór na takie przesunięcie.
  4. Wadą rozwiązania 1) jest przesuwanie się dużych luster z ruchomę częścią celi względem tuby dla małych elewancji. Raz że jest to spowodowane małą sztywnością na przekoszenie sprężyn. Druga sprawa to mało tarcia. Przyjmijmy że jedna (z trzech) sprężyna po zamontowaniu, generuje 20kgf, a współczynnik tarcia to ~0.2. Wystarczy lustro o masie >12kg, żeby połówki celi przesuwały się względem siebie po skierowaniu teleskopu z zenitu na horyzont. Można próbować temu zaradzić robiąc dokładne prowadzenie śrub kolimujacych. Śruby w celi push-pull generują duże siły i dużo tarcia więc części celi nie przesuwają się względem siebie. Pojedyncza śruba ~M8 wygeneruje na luzie nacisk 50-100kgf, co przy współczynniku tarcia 0.2 utrzyma przed zsunięciem, 30-60kg lustro tuby wycelowanej w horyzont.
  5. Rozwiązanie 1 - raczej do wizuala Rozwiązanie 2 - z śrubami kontrującymi przesuniętymi o 60* jest bardzo niedobre - stosowane namiętnie przez GSO. Dokręcenie śrub kontrujących powoduje deformację celi, utratę kolimacji, a w najgorszym przypadku ściskanie/luzowanie lustra. Rozwiązanie 3 - lepsze. Chociaż akurat ta cela z lustrem stożkowym TSowi nie wyszła. Zastosowali wąskie profile i wsadzili śrubę kontrującą w kierunku do środka lusta - powinni dać obok. Druga sprawa to duże pokrętła manualne, które odsunęły śruby od siebie a powinny być jak najbliżej. Dla setupu stacjonarnego myślę, że warto zrezygnować z ręcznych pokręteł żeby upchać śruby możliwie blisko. Generalnie temat kontrowania celi bez jej gięcia ma dobrze rozpracowane Takahashi. Albo stosują dwie śruby kontrujące, po przeciwnych stronach śruby kolimującej. Albo koncentrycznie: śrubę ciągnącą w śrubie pchającej. Microsoft Word - e-130d201.docx (telescopes-et-accessoires.fr)
  6. @Marcin_G Dobre, tanie, krótkie i szerokokątne zaczynają się od grupy klonów "ED" - czyli w tej chwili około ~400PLNów. Sprzedawane jako: Artesky Super ED; TS-Optics ED; BST StarGuider ED.
  7. Raz, że te okulary nigdy nie zyskały miana kultowych, a dwa, ze dały im się we znaki okulary ortoskopowe. BCO Baadera. Różne brandy orciaków z Ohi Optical. Poza tym ludzie są skłonni wydać więcej za Vixena LV - który nie jest już produkowany, więc ma trochę wartość kolekcjonerską. Wreszcie TMB planetary i jego klony, to produkty chińskie - więc tracą na prestiżu w porównaniu do okularów produkowanych w Japonii.
  8. bartolini

    AAVSO

    @Szarlej może LibMar coś wie. Ewentualnie Krzysztof_K na forumastronomiczne.pl
  9. @Jacek1977 z cyklu „bieda-clicklock” kupiłem eksperymentalnie ten GSO: https://deltaoptical.pl/adapter-do-gso-self-center-2-1-25?from=listing&q=Redukcja Do okularów 1.25” ujdzie, ale nasadka binokularowa już dość solidnie się buja. Słabym punktem jest pierścień ściskający z tworzywa. Ten podlinkowany przez ciebie ma go z brązu/mosiądzu więc teoretycznie powinno być lepiej.
  10. Sprzedam lustrzaną nasadkę kątową 1.25”. Klon WO kupiony w teleskop Austria. Cena to 260PLN z wysyłką inpost po mojej stronie. https://teleskop-austria.com/zen99c1#m
  11. Sprzedam szukacz prosty GSO 50mm z montażem. Optycznie i mechanicznie bez zarzutu. Podrapana farba na tubusie. Cena 160PLN z wysyłką inpostem po mojej stronie.
  12. Kendrick podaje moce maksymalne dla swoich grzałek, do różnych aplikacji. Zwykle wystarczy 1/4 tych mocy - ale jak już zaparuje, albo przy ekstremalnym osiadaniu zamglenia - to warto mieć taki zapas. Premier Heaters, Secondary and Primary Mirror Heater (kendrickastro.com)
  13. Ja trzymam okulary w kieszeniach kurtki. Jak się używa takich o dużym ER to z reguły nie ma problemu. Co innego orciaki w nasadce binokularowej - nie pomaga nawet oddychanie kącikiem ust. Tak czy siak przymierzam się do zainstalowania grzałki na paracorr - czasami mam wrażenie, że soczewka wlotowa lekko łapie wilgoć.
  14. HEQ5 ma tą przewagę nad nexstarami, że nie ma problemu z serwisem po gwarancji i dostępem do części zamiennych. Zaproponowany przeze mnie zestaw nie jest mocny w żadnej dziedzinie. Ale można: spróbować wszystkiego, łatwo jest go zmodyfikować, i nie ma problemu z upłynnieniem ed80 czy heq5. A z tego co widzę, nie Wiesz co chciałbyś konkretnie robić w astro.
  15. @Kevinbray w budżecie 10kPLN można trochę „popróbować i pokombinować” Mógłbyś pójść np. w ED80 + heq5. https://teleskopy.pl/Teleskop-Sky-Watcher-APO-ED-80/600-na-montażu-SynScan-HEQ5-PRO-teleskopy-1923.html Do tego: - jakieś erfle 30mm 2” - barlow ed 2” - prosty okular planetarny 8mm - używany canon 1200d z olx - wężyk elektroniczny - adapter 2” -> bagnet canon - folia do Słońca Jeżeli wybierzesz wizual+ foto układu słonecznego - Zmienisz ed80 na SCT 8 cali i canona na kamerkę planetarną. Jeżeli wybierzesz astrofoto - rozbudujesz ten zestaw o flattener, guiding ect. ect..
  16. Wydaje mi się, że przy nacinaniu ślimacznicy o kilkuset zębach - jeżeli obroty gwintownika i ślimacznicy nie są zsynchronizowane - jakieś dokładne obliczenia średnicy podziałowej nie mają sensu. Coś się zdeformuje, coś poślizgnie i ostatecznie otrzymujemy 500 +/- 1~2 zęby. W miejscu zetknięcia gwintownika z początkowymi nacięciami zęby będą lekko podcięte/zdeformowane przez gwintownik, żeby wyrównać obieg narzędzia. Ale to kilka gorszych zębów (~1% obwodu) gdzie będzie zwielokrotniony PE i/lub pojawi się luz międzyzębny. Jakoś pewnie to zniweluje sprężynowy docisk ślimaka.
  17. Jakiś 1-2 lata temu był wątek kolegi, który zrobił sobie maszynkę i nacinał duże ślimacznice - niestety nie mogę wyszukać oczywistą kwerendą.
  18. Tzn. dostałeś zdjęcie z certyfikatem, skadrowane jak powyżej?
  19. BTW - Materiały MEADE odnośnie powłok UHTC: 021902 Part 1, pp 02-35.qxd (company7.com)
  20. Odpowiednik serii Celestrona Edge HD. Ma powłoki UHTC. Normalnie SCTki mają sferyczne LG i asferyczne LW. Advanced RC mają asferyczne LG i asferyczne LW. O tą nazwę "Advanced RC" swego czasu RC Optical wytoczył im proces i Meade przegrał.
  21. Jeżeli pionowo, to korektorem do góry. Zdarza się, że SCTki mają nałożone tonę smaru na mechanizm focusowania lustra głównego. Wtedy może się zdarzyć, że smar spłynie na krawędź lustra głównego i skapnie na korektor.
  22. Trzeba pisać do oporu licząc, że obserwatorzy przeczytają i dowiedzą się czegoś nowego, albo zaczną szukać dodatkowych informacji. W astrofoto swoją wiedzę można zweryfikować na podstawie obrazka. W wizualu można przez całe życie wierzyć w różne „prawdy objawione” i nie wycisnąć maksimum możliwości ze swojego sprzętu i miejscówki. Przez to tak mało jest pytań i tematów o technikach obserwacyjnych.
  23. To (najpopularniejsze) rozumowanie opiera się na założeniu, że parametry wzroku przy widzeniu fotopowym można przełożyć na widzenie skotopowe. Zakładam, że to rozumowanie pochodzi z doświadczeń profesjonalnej astronomii obserwacyjnej, gdzie obserwowano stosunkowo jasne i kontrastowe obiekty w warunkach fotopowych/mezopowych - choćby obserwacje pozycyjne gwiazd. Niestety za widzenie fotopowe i skotopowe odpowiadają różne struktury w oku. Odpowiednio czopki i pręciki. Widzenie skotopowe zapewnia o wiele niższą rozdzielczość (jakieś 5~10x niższą) niż widzenie fotopowe. Obserwując np. galaktykę ze źrenicą 0.7mm nie zobaczysz mętów ani innych wad oka. Głównym problemem przy obserwacjach DSów z małą źrenicą jest odpowiednia adaptacja wzroku. Co wiele osób trywializuje i o co wcale nie łatwo na naszych zaświetlonych miejscówkach. Druga sprawa to słabe umiejętności wielu właścicieli dużych dobsonów, którzy nie obserwując często, nie mają odpowiednich umiejętności do obserwacji słabych obiektów z powiększeniami 300-500x.
  24. Pewnie najwygodniej byłoby użyć torebek z żelem krzemionkowym. Tylko ciężko się go regeneruje w warunkach domowych (uzyskanie 100-120*C w domowym pierkarniku) żeby nie stopić Tyveku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.