chciałoby się wierzyć, że głosujący będą brali pod uwagę ograniczenia różnego rodzaju sprzętu stosowanego do uchwycenia astrofotki i zwycięzcą będzie osoba, która wykorzystała blisko 100% sprzętowych możliwości. Nie ma co się oszukiwać, że DSLR nie ma co się porównywać z CCD, a eq3-2 nie wygra z ASA.
Ale z drugiej strony jak zaczniemy stosować zbyt dużo podziałów, to przestanie to być zabawne. Bo żeby było sprawiedliwie to tak naprawdę potrzebne by były wariacje tych kategoriii::
1 - DS
2 - Planety
3 - Szerokie statywowe ujęcia
4 - Rodzaj Montażu
5 - Stopień zaświetlenia nieba
6 - Rodzaj kamery/aparatu
7 - Rodzaj teleskopu
8 - Wielkosc teleskopu
9 - Obserwatorium / wyjazd w pole
10 - Rodzaj softu do obróbki
11 - Początkujący / zaawansowany
i pewnie wiele więcej.
Osobiście byłbym za prostym podziałem DSLR - CCD. Więcej nie trzeba.