Drewnochrony, Altaxin itp. zżerają osy. Po 2 latach 30-50% konstrukcji jest obgryzione. Sadolin - lakierobejca, po 2 latach może 2-3%, ale nie więcej. Jako że jestem leń, od trzech lat używam sadolinu, kosztuje ciut więcej, ale nie ma tego szlifowania, malowania.
Robiłem teraz mostek (a co, 6m długi) i dodatkowo końcówki trzymałem w Sadolin base na pionowo w puszce - piło, ale że drewno parszywieje od końcówek, więc pierwsze sadolin na końcówki, potem bazą całość 2x (baza jest o połowę tańsza od koloru) i potem kolor z lakierm 2x. A że drewno będzie się krzywić, to jak w banku. Jak wysuszysz i dostanie deszczy na wiosnę i jesień - też się trochę wygnie. Taki urok. A robala gryzącego stary mostek jako dowód, że nie ja obgryzałem załączam na zdjęciu.
Listwy trzymające papę zgniły po ok. 8 latach, słup 9x14, impregnowany ciśnieniowo zgnił, że palec można włożyć (ale 1 z 8). Słup 1 z 8 zgnił nie palec 1 z 8 włożyć .
Pozdrawiam