Skocz do zawartości

Duser

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 016
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Duser

  1. Piotr, możesz udostępnić surowego stacka tego zdjęcia? CFF APO 140/910 + reduktor Riccardi 0.75x  - sprawiłeś sobie nowy refraktor????
  2. Szum oczywiście jest , nie może go nie być, bo kontrast na pojedynczej klatce oraz na stacku jest bardzo mizerny z racji zaświetlenia nieba. Dlatego, aby skontrastować obrazek, trzeba go mocno strechować , co uwidacznia szum w ciemnych partiach zdjęcia. Nie sądzę, aby w tych warunkach wynik z CCD był by jakoś szczególnie różny - napotkali byśmy chyba na te z=same problemy - czyli różnica w jasności między obiektem a tłem rzędu raptem może 10 % . Może się mylę, ale proszę pokazać mi stacka bez odszumienia z CCD , zrobionego pod silnym LP ( miasta lub jeszcze lepiej - Księżyca ) , który był by gładki jak pupa niemowlaka w ciemnych partiach . Ja w każdym razie , opierając się na własnym doświadczeniu z CCD ( ATIK 383L) , przewagi nad CMOS-em w tej materii nie widzę. W tych warunkach , przy tak agresywnym strechu, Atik szumiał by pewnie podobnie . Choć oczywiście zdaję sobie sprawę, że 383L szumi mocno i są dużo lepsze sensory ( choćby ten z 314L ) Zresztą - dzisiaj pełnia. Może ktoś w ramach testu pstryknie Wizarda lub coś podobnego w Halfa na CCD z podobnym czasem integracji. Porównamy... Pamiętaj, Maćku, że oglądasz zdjęcie w skali niemal 1:1 . Większośc zdjęć pokazywanych na forum to resize. Po redukcji rozdzielczości szum był by znacznie mniejszy.
  3. Nigdy tak nie robiłem i było dobrze .... Aż mnie ręce świerzbią do zebrania tlenu i siarki Może dzisiaj??? Eee , chyba jednak nie - chmury.
  4. Crop na Wizarda - teraz wygląda lepiej . Wygląda na to że silnik forum podczas resize poprzedniego zdjęcia zmiękczył je mocno. Ciekawe...
  5. Jeżeli oceniasz po wyglądzie fotki w poście, to tam ostrość jest tragiczna - zdjęcie jest całkowicie rozmyte. Nie wiem czemu tak jest
  6. Ha , nie tylko ja fotografuję w świetle Księżyca Widzę że puściłeś w ruch starego poczciwego ATIKA 383 . Czyżbyś pozbył się już One 9 ?
  7. Już po urlopie . Wczoraj z drżącymi rękami ( zespół astroabstynencyjny) , mimo przeraźliwie jasnej nocy ze świecącym jak latarnia Księżycem i pętającymi się cirrusami spróbowałem coś ustrzelić "na szybko" . Przetestowałem takie ustawienia kamery : gain 200, ofset 30, czas 120 sek na klatkę ( oczywiście ASI 1600MMC) Padło na Wizarda . Klatek jest 99 - a więc 3,5 h sumarycznego czasu. Jestem mile zaskoczony, bo spodziewałem się znacznie gorszego wyniku , na pojedynczych klatkach kontrast wołał o pomstę do nieba . Myślę że sklecę z tego pełen Narrow Band , bo WRESZCIE kupiłem pozostałe filtry : OIII i SII !!! Ps. Ostrość miniatury wklejonej w posta jest tragiczna - coś robię nie tak? Wcześniej tak nie było ....
  8. Super wyszło. Dopingujesz mnie do spróbowania swoich sił ....
  9. Myslę, że bardziej losowy dithering by pomógł. Może przy okazji przetestuję, tylko musze napisać program który to wykona . Porównanie obejmie np. 20 x 1 sek bez ditheringu / 20 x 1 sek , dithering co 1 klatkę w Maximie / 20 x 1 sek z ditheringiem "podkręconym " ( Maxim z zewnętrznym programem).
  10. A więc program losowo dobiera odległości w ramach pewnej założonej granicy - czy tak ?
  11. Fajnie wyszło, bez przesady w obróbce. A jaki subframe dla poszczególnych składowych?
  12. Skorygujcie mnie, jak będe gadać bzdury: Pojedyncza klatka zebrana na wysokim gainie ( a to stosujemy w krótkoczasowej fotografii) zawiera artefakty. Są to pojedncze pixele o innym odcieniu , powtarzajace się w określonych miejscach. Po złożeniu z alignacją na gwiazdy , bez ditheringu, pixele te tworzą linie , paski, a więc wzorek który degraduje tło. Dlaczego surowa klatka po skalibrowaniu biasem nadal wykazuje patern? Bo algorytm kalibrujący nie jest doskonały i nie usuwa problemu - tzn nie wprowadza pełnej losowości szumu, a ciągle zostawia w określonych miejscach te "inne" pixele" . Dlaczego dithering nie usuwa w pełni zjawiska, wprowadzając w tle obraz " burzowych chmur" - jak na zdjęciu M63 Łukasza ? Bo dithering przesuwa obraz losowo o zadaną ilość pixeli, w 8 różnych kierunkach . Przesunięcie jest ciągle o tą samą liczbe pixeli, a więc ewentualny wzorek " pierwotny" zostaje częściowo zamieniony w inny , " wtórny" Co zatem usprawniło by teoretycznie usuwanie tego typu artefaktów? Co produkowało by bardziej losowy rozkład szumu na surowych klatkach , przekładając się na gładsze tło na stacku? A może by tak zastosować dithering o zmienną, losową liczbę pixeli ( w osi Ra i DEC) . Za każdym razem algorytm wybierał by losowo przesunięcie klatki o losową liczbę pixeli w obu osiach, a więc liczba kierunków przesuwu zwiększyła by się znacznie. Tym samym algortym stackujący lepiej uśrednił by tło. Co wy na to ?
  13. Odszumić zawsze można, to nie problem. Ale jak znaleźć sposób, aby nie trzeba było odszumiać .... Myślę, że to możliwe, aby (przynajmniej w pewnym stopniu ) uporać się z paternem jeszcze przed stackowaniem, na surowych klatkach.
  14. Jasne. Wzorek jest fatalny. Może trzeba poszukać dodatkowych sposobów. Pomyślę o tym. Może coś w Pixelmath. Bedzie pogoda to może popełnię swoje pierwsze lucky i pogadamy konkretniej
  15. Na pewno jest sposób na tło w Cmosie. Mówimy o upierdliwym wzorku?
  16. Zresztą co ja się to produkuję. Nie zrobiłem żadnej fotografii krótkoczasowej . Nie mam praktyki. A więc zamykam się i z niecierpliwością czekam na Ccd lucky imaging.
  17. Zysk w twoim przypadku niewielki. Dlatego takie emocje wzbudziła sprzedarz twojej poprzedniej kamery. Dla mnie zysk w stosunku do atika 383 znaczny. Rozdzielczość. Brak hotów. Możliwość fotografii księżyca. Możliwość lucky imagingu. Nieco mniejszy szum. Nieco większą czułość.
  18. Takie stawianie sprawy do znacznie nadużycie i nieuczciwość. Nikt chyba nie spodziewał się że na 60 x 20 s z ccd bedzie jeden wielki szum zwłaszcza jak zapniemy go jakiejś 300 setki. Ale podstawowa logika mówi że im mniejszy szum odczytu i większą sprawność kwantowa matrycy tym lepiej w tej dziedzinie astrofoto. A wiec jezeli chciałeś pokazać że z ccd tez widać to masz rację. A ja udowodnię ze Atik 383 jest wspaniałą kamerą do lucky imagingu . Wyceluję w Andromede 120 x 2 sek i gwarantuję ze też bedzie cos widać . Po tym tescie juz tylko idioci i Rycerze Cmosów będą dalej używać tych fatalnych kamer.
  19. Piotrze, coś chyba jednak nie tak z tym stackiem. Zrobiłem test i wyszło tak - tylko strech, bez odszumiania, wyostrzania itp itd To jest 6 x 180 sek na gain 139, Halfa 7nm. A histogram tego stacka wygląda tak: Jest gładziutki , bez ząbków, z dobrymi przejściami tonalnymi. Zupełnie inny niż twój , a też robiony w Maximie ( SdMask). Nie widzę tu efektu posteryzacji w cieniach. A to znaczy, że źle coś ustawiłeś w Maximie i przerobiło ci materiał do 8 bitów. Chyba .... Nota bene - proszę pokazać mi coś takiego z CCD ( 6 x 180 sek Halfa). Szum? Jak na 6 klatek - moim zdaniem rewelacja
  20. Może Łukasz przejdzie na CCD-ka po naszej dyskusji, kto wie.... Ja sam może ATIKA 383 odkurzę .... . Gdybym miał do dysypozycji takiego One 9.0 , to chyba bym pożegnał Aśkę - mówię poważnie
  21. No dobra, coś tam wychodzi z tego CCD-ka, ale nie ma podskoku do Cmosa. A więc z tym obalaniem to
  22. Ale przyznasz, że coś takiego jak szum odczytu istnieje naprawdę? Czy to też bajka zagorzałych Cmosowców?
  23. Ok, można , dopóki sygnał obiektu wystaje ponad szum. A że szum odczytu w CMOS-ach jest kilkukrotnie niższy, można robić ciemniejsze obiekty
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.