Skocz do zawartości

astromisiu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    133
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez astromisiu

  1. Niniejszym przyznaję się do zakupu owego cuda w www.teleskop-express.de, wiem że mają w stałej sprzedaży, Obsługa super, dotarło szybko i... można się potargować o parę procent upustu (ale są pewne 'ale', ale o tym dalej ;-). Nie wrzuciłem jeszcze na forum żadnej recenzji, bo za oknem miliony gwaizd...ek śniegu. Moje doświadczenie jest takie, że kupując zestaw ze statywem i dwoma głowicami dobrze sprawdź co to za głowice. Porządne głowice to podstawa, bo: jedna musi zapewnić komfort ustawiania montażu na biegun, a obie muszą zapewnić sztywne połączenie bez stopniowego obsuwania się tego co się na nich powiesi. Teleskop-express niestety skopał swój zestaw, bo głowica łącząca statyw (trzeba powiedzieć, że dosyć porządny) z astrotrackiem jest typu pan-and-tilt i charakteryzuje się tym, że próba zablokowania jej położenia skutkuje nieznaczną zmianą jej pozycji . Nie miałem jeszcze nawet szansy spróbować ustawiania na polarną, ale już czuję, że będzie masakra. A że to ma być przyjemność a nie frustracja, to widzę, że czeka mnie kolejny zakup albo głowicy z przekładniami (MF400, 405 albo 410) albo najchętniej mini-wedge'a TW3100. Druga głowica, ta która łączy AT z aparatem zdaje się być porządna (w każdym razie swoje waży ;-). Ceny oczywiście jak każdy widzi do niskich nie należą, ale jeśli ktoś dużo się przemieszcza, to myślę, że będzie zadowolony. W tym roku spływ kajakowy mnie nie ominie i już się cieszę, że nie będę musiał rezygnować z mojej morfinki P.S. Widzę, że jesteś z Wawy, ja też, więc jakbyś chciał obaczyć na własne oczy i dotknąć tymi ręcyma, to napisz do mnie na priva, to się umówimy.
  2. Ktoś mnie dziś pokochał. Dzień nie jest stracony. Ale będę szczęśliwy dopiero jak się czegoś dowiem
  3. To ja mam jedno praktyczne pytanie nad którym się zastanawiałem, a które może pomoże przy okazji sprowadzić rozmowę na właściwe tory. Powiedzmy, że mam refraktor o ogniskowej 500mm i kamerkę 3000 x 3000 pixeli, pixel 6um. Przy takim setupie mam około 2,5 arcs/pixel i pole widzenia około 2 stopni. Załóżmy, że chciałbym sfotografować obiekt o rozmiarach kontowych około 1 stopnia. Mam do wyboru dwie strategie: 1) focić przy niezmienionej ogniskowej i w pełniej rozdzielczości, a następnie zrobić cropa z centrum ekranu (1500 x 1500 pixeli = 1/4 powierzchni). 2) focić przez barlowa x2 w binningu x2 i wykorzystać pełną klatkę. W obu przypadkach mamy dokładnie tyle samo arcsec/pixel, a więc uzyskamy tę samą rozdzielczość i jak rozumiem ilość światła padającego na pixel o różnej wielkości. Która strategia jest lepsza? (Może na początek zostańmy przy wyborze jednej z powyższych strategii, zanim wprowadzimy inne typu barlow bez binningu, czy wszelkie inne).
  4. Opłacało się odświeżyć stary wątek. Dzięki Adam za obrazową odpowiedź, oraz za pewne dodatkowe hinty w niej zawarte, dzięki którym w końcu wgryzłem się głębiej w tak podstawowe pojęcia jak rozdzielczość próbkowania (arcsec/pixel). Niby to po prostu kolejny sposób mówienia o układzie teleskop/kamera, ale rzuca dodatkowe światło na zagadnienie ;-) Przy okazji jeśli ktoś jeszcze nie czytał, to Craig Stark opublikował godną serię artykułów na Cloudy Nights na temat SNR. Dla starych wyg nie ma tam pewnie nic odkrywczego, ale dla tych, którzy dopiero co zaczynają wchodzić głębiej w temat - super wprowadzenie: Fishing for photons. Do wszystkich powinna przemówić systematyczność i klarowność i praktyczność tekstu. Polecam.
  5. Adam, chciałeś chyba napisać raczej 'Podsumowując, lepiej mieć teleskop o światłosile f/5 z odpowiednio większą matrycą, pikselem i aperturą, niż f/5 z mała aperturą, matrycą i małym pikselem'. 'Mit o światłosile' zależy od tego co przyjmiemy za stałą, a co za zmienną w równaniu opisującym ilość fotonów padających na pojedynczy pixel matrycy (a nie obiektywu). Apertura określa ile fotonów padnie na obiektyw. Zgoda. Ale ile z nich padnie potem na matrycę zależy od światłosiły. Oczywiście jeśli będziemy zwiększać matrycę proporcjonalnie do światłosiły, to ta ilość będzie stała. Ale dokładnie tak samo było w fotografi tradycyjnej. Natomiast przy ustalonej wielkości matrycy (albo kliszy) większa światłosiła da więcej fotonów na jednostkę powierzchni matrycy (pixel) w jednostce czasu. Tak więc róbta co chceta, ale moja strategia jest taka, że mając jedną matrycę CCD o stałej wielkości (!) będę zawsze starał się wybierać teleskopy o największej światłosile. Zastanawiam się nad takim eksperymentem myślowym: W sytuacji idealnej (granicznej) można by pominąć w ogóle układ optyczny teleskopu, a w miejsce obiektywu wstawić matrycę o tej samej wielkości rozpiętą na wycinku sfery i o nieskończonej rozdzielczości. Kadrowanie odbywało by się przez dobieranie podobszaru matrycy, który ma być aktywny A w ogóle, to sorka za dopisywanie się do dawno zagrzebanych wątków, ale trafiłem na ten wątek przez przypadek i mnie pobudził do myślenia
  6. Człowiek w rozbiciu na pierwiastki w cenach hurtowych kosztuje 23 dolary To jest najprawdziwsza prawda! Wniosek - nie cena materiału się liczy, tylko to kto co z nim potrafi zrobić... A tak właściwie to - Happy New Year!
  7. To ja przy okazji też zapytam: narrowband 2" też Baader?
  8. O rany... przegapiłem, a po przeczytaniu tego wątku nabrałem ogromnej ochoty na posłuchanie tych nagrań. Hermesie, tamte linki są już 'mocno nieaktualne'. Czy dało by radę zamieścić gdzieś te nagrania jeszcze raz ? Pozdarawiam serdecznie.
  9. Hej, Szukając informacji o montażach z direct drive trafiłem na ciekawy produkt. Telescope Drive Master produkowany przez firmę MDA-TeleScoop Sp. z o.o. z Węgier. Wystarczająco dużą część astro-forum już przetrawiłem, żeby nie powtarzać za producentem, że eliminuje toto problem PE, powiedzmy więc, że dramatycznie go zmniejsza Urządzenie składa się z dwóch elementów - dokładnego enkodera montowanego na osi RA montażu i elektronicznej "czarnej skrzynki", która odczytuje wartości z enkodera i wysyła sygnały korygujące przez standardowy port autoguidera. Są dwie wersje - nowsza (TDM v2) w przeciwieństwie do starszej (TDM v1) potrafi przyjmować i uwzględniać dodatkowo sygnały z 'normalnego' guidera. Producent chwali się zmniejszeniem błedów prowadzenia poniżej 1 arc sec. Oczywiście wymagane jest super-dokładne ustawienie na biegun. Dystrybucja przez MEADE Europe, co oznacza między innymi, że nie można tego gadżeciku kupić do CG5-GT, mimo że koledzy Węgrzy je opracowali... Oczywiście dla większości z Was, to nie problem. Lista obsługiwanych montaży jest bowiem mimo to całkiem spora - od EQ6, przez G11 do AP1200, zakładając oczywiście, że znajdą się chętni bo ceny... godne
  10. No właśnie,,, ASA ma też mniejszą wersję tego montażu DDM60 - nie tak szybki jak DDM85, ale też Direct Drive. Kosztuje 5750 EUR. Jak na amatorskie warunki, to kosmicznie drogo, ale z drugiej strony już nie abstrakcyjnie drogo... Nawiązując do zacytowanego już wątku o Direct Drive ASA się chwali, że dokładność jest od 0,2 do 0,4 arc sec bez guidingu i oczywiście nie ma PE... Czyli kilka zalet ma
  11. To przecież jasne - montaż przeznaczony jest do astrofotografii z pokładu kutra rybackiego
  12. Dzięki za pozytywny odzew! Obiecuję gruntowny opis nadchodzących zmagań P.S. Powiem Wam, że nie jestem jedynym, który właśnie zamówił taką kamerkę. Inni po prostu się tak nie chwalą :-P
  13. No to kości zostały rzucone! Nikomu nie udało się ochłodzić mojego zapału a mały research w sieci nastroił mnie raczej pozytywnie, więc przed chwilą złożyłem zamówienie . Najwyższa pora. I tak nie wiem, czy wyrobią się z produkcją do czasu kiedy będę panie w hameryce. Piszą 4-6 tygodni. Odliczając święta może wyjść na styk... Będę informował.
  14. Ostatni tygodniowy newsletter dostałem 12 listopada. Pozdr, K.
  15. A z filtrów można jeść
  16. Szczerze mówiąc, nie zdawałem sobie, Ale... jak pamiętam, to w Jodłowie są gniazdka ;-) A 'gdzieś tam' można (prawie) zawsze odpalić samochód i popyrkać :-) Z ciekawości sprawdziłem SBIGa 8300 - żre 3A.
  17. A co myślicie o http://www.ccd-labs.com/Qseries/qhy9m.htm Do Marca 2010 promocja: 2100$ z 2" kołem filtrowym. Trochę się podnieciłem i potrzebuję chłodnego osądu. A propos, to chłodzenie w tej kamerce też wygląda (na papierze) lepiej niż w SBIG-u. Będę w styczniu w Stanach i muszę wykorzystać okazję najlepiej jak się da :-) Należę do tych co mają właśnie 'tylko' te 2k USD na kamerę...
  18. Może nawet to nie przechył tylko ta lampka na spodzie kadłuba ma obrotowy odbłyśnik, który najpierw oświetlił jeden silnik, a za chwilę drugi?
  19. Bardzo mi się podobają. Czy możesz napisać coś więcej o tym czy i jak je robiłeś?
  20. Przepraszam. Mój ma czapeczkę. To nie dla ochrony. To moda
  21. hejka, była robiona podobnie jak m33: 80ed + eos50d + cg5-gt + lodestar + phd + nebulosity w sumie raptem 18 x 6min iso1600 + darki mam jeszcze sporo klatek na krótszych czasach i mniejszych iso, które z uporem godnym lepszej sprawy pstrykałem przez pierwsze 2-3 godziny. A to dlatego, że przyzwyczajony do podwarszawskiego nieba spodziewałem się przy dużej czułości i długich czasach jasnego nieba i słabiutkiego w efekcie kontrastu. A tutaj szok! Na 6 min iso1600 czarne. W przyszłości obrobię je również i spróbuję skleić wszystko w jedną całość, a na razie... nie mam Photoshopa
  22. Hej, co do oriona autoguidera, to zamówiłem go, ale po dwóch miesiącach zwodzenia przez Astrokraka zrezygnowałem z zamówienia i nieco drożej udało mi się kupić używanego Lodestara. Jestem kosmicznie zadowolony. Co do programu, to ciągle używam PHD, ale używam go na dokładnie takiej zasadzie o jakiej mówi jego nazwa 'push here dummy'. Na razie nie mam za wiele czasu, żeby starać się poruszać suwakami, chociaż pewnie by się przydało. Efekt, który pokazywałem na pierwszym zdjęciu był koniec końców wynikiem koszmarnych luzów montażu. Moje obecne skromniutkie doświadczenie mówi: - po primo - skasować luzy montażu - po secundo - ustawić w miarę dokładnie na polarną (mi wystarcza opcja 'all star polar align') - a phd da radę Pozdrówka!
  23. Zdjęcie byłoby fajne tylko ta dokładność guidingu 0.3 pixela wszystko psuje A na serio to - Piękne! Niech żyje minimalizm setupów!
  24. Fajne porównanie. Dobitnie pokazuje o co chodzi. Jeśli chodzi o wrażenia czysto estetyczne, to dobrze byłoby móc filtr zakładać i zdejmować w zależności od tego co chcemy osiągnąć. MOdyfikacja mnie korci, ale chciałbym używać aparatu rówież u cioci na imieninach. Stąd mam pytanie: Czy istnieją filtry, które można tymczasowo założyć (najlepiej 'pod' obiektyw), które czasowo 'odmodyfikują' naszego canona jeśli będziemy czasem chcieli go użyć za dnia?
  25. m33 była z soboty, a to z piątku - m31. Jeszcze raz pozdrówka dla wszystkich, szczególnie 'sąsiadów' z astrofotograficznego poletka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.