krigore

Jestem pod wrażeniem tempa, z jakim cała ta akcja została przeprowadzona. Gratsy! Nawiasem mówiąc, wychodzi na to, że Robert nie będzie wcale tak daleko od Ziemi .

Jazz, Jesion - a planujecie zlotowe obserwacje Słońca?

Jak dla mnie, lepiej żeby ludzie wybierali - w ten sposób wzbudzi się większe zainteresowanie tematem.

Post będzie torchę taki z rodzaju "nie znam sie, to się wypowiem", nie focę, nie mam sprzętu, ale oglądać lubię . Przede wszystkim - fajny pomysł, bo i coś dla focących i dla oglądaczy. Tylko trzeba byłoby oddać głos w ręce ludu, np. przez zliczanie lajków, jak to bywało z Sumasowym wydaniem bodaj. Opcja z gronem oceniających prfesjonalistów w tym fachu jest kusząca, ale raz, że trzeba ich wyłonić, dwa - zawsze byłaby to decyzja niezbyt społeczna, że tak powiem . Swoją drogą możnaby się pokusić też o wydzielenie odpowiedniej sekcji w forum, gdzie automatycznie zbierane byłyby foty, które dostały określoną wcześniej liczbę głosów. Co do samego plebiscytu - może byłoby fajnie podzielić go choćby na przedziały wedle długości ogniskowej? Wrzucać do jednego kotła foty z małych teleskopów i armat jest jednak trochę niesprawiedliwe. Owszem, liczy się pomysł itd., ale powiedzmy sobie szczerze: większa rura to detal, a ten nie jest opatrzony jak choćby obiekty w całości dostępne w mniejszych ogniskowych. Ew. można pomyśleć o podziale wedle długości czasu naświetlania lub liczby klatek. Odkąd zacząłem tu zaglądać, podobała mi się idea szybkich zdjęć - chyba nawet kiedyś rzuciłem pomysł fot ograniczonych czasowo do powiedzmy 30 minut. W tej konkurencji rywalizacja dużych i małych ogniskowych mogłaby chyba nieźle wyglądać.

Mam columbusa, po złożeniu taka kostka mniej więcej fi 50 x 50 cm. A co do Kiełczowskiej i koszmarów - władza postanowiła nas uszczęśliwić rondem i nowym rynkiem, które powstaną za jakieś dwa lata Gdybyś miał miejsce dla mnie, ale nie dla sprzętu - spoko, wezmę lornetkę.

A zapytał ktoś władze szkoły, czy w ogóle zechcą taką tablicę?

Ale tylko w dzień. Chmur tam mają mniej niż my .

### Wrocław Jeśli ktoś ma miejsce, to chętnie zabiorę się z Wrocławia z kimś - jestem niezmotoryzowany póki co. Zrzucam się na paliwo rzecz jasna. Jeśli będzie miejsce - chciałbym zabrać mojego columbusa, jeśli nie - biorę lornetkę i mały plecak.

Zatkało mnie. Swego czasu trochę na privie gadaliśmy, obiecywałem sobie, że jak będę w rodzinnych stronach to się z nim zobaczę. Nie udało się...

MIeszkam na Psim Polu, okolice Kiełczowskiej, jeśli o to pytasz.

A właśnie - chciałem sobie od razu koszulkę kupić z karnetem, ale przy zapłacie jej w koszyku nie było. Gdy zrobiłem zakupy od nowa, to już nie było już możliwości zamówienia koszulki. Zniknęła z oferty czy po prostu błąd jakiś?

Ludziska, świat się skończył. Jak nic nie nawali po drodze, to w końcu, pierwszy raz w historii mojej astroprzygody, ruszę tyłek dalej niż za ogródek i pojawię się w tym roku w Jodłowie. I tu pojawia się problem: nie jestem zmotoryzowany. Znalazłby ktoś z wybierających się na zlot wrocławian miejsce w samochodzie? Oczywiście dorzucam się do paliwa i stawiam tradycyjnego browca.

No, karnet mój. Żona jedzie na koncert Coldplay'a, ja do Jodłowa. Równowaga w przyrodzie musi być .

Ja obserwowałem ze swojego bloku, z okna na korytarzu. Horyzont czysty, pogoda niemal idealna. Trochę szkoda, że tylko lornetka z filtrami. Ale na pocieszenie udało mi się pokazać tranzyt kilku osobom, które z astronomią mają niewiele wspólnego. Ich miny, gdy usłyszeli, że następny będzie w 2117 roku - bezcenne. Interesujący był też fakt, że tranzyt przez folię ND5 było widać gołym okiem, zresztą największą plamę na Słońcu również. Niezależnie skąd patrzyliśmy, możemy uważać się za szczęściarzy. Większa część Polski pogody jednak nie miała...

Bardzo wyraźnie widać w postaci punktu na brzegu tarczy. Co więcej, widzę nawet jedną plamę - bez ściemy, sam byłem nielicho zaskoczony .

Wychodzi na to, że Wrocław stanął na wysokości zadania. Tranzyt świetnie widoczny przez lornetkę, a niebo niemal pozbawione chmur. Edit: Tranzyt świetnie widoczny nawet gołym okiem przez folię ND5 - przed chwilą sprawdziłem, wow .

Szyderca, tyle powiem. Choć z drugiej strony, jak patrzyłem wczoraj na niebo, to myślałem, ze sam w ten sposób będę obserwował.