Ponieważ korektor w Mak Newtonie szybko paruje zrobiłem tego typu sterownik z wykorzystaniem Arduino, Sensirion SHT11, 5 x BUZ11, DS18B20. Sterownik ma cztery kanały dla grzałek, dodatkowo mierzy temperaturę lustra głównego i steruje wiatrakiem służącym do jego chłodzenia. Lustro 8" w MN mimo wiatraczka chłodzi się bardzo wolno. Temperatura w czasie sesji potrafi szybko spadać co jeszcze bardziej utrudnia wychłodzenie lustra głównego.
Zastanawiało mnie właśnie gdzie umieścić czujniki i jak na podstawie temperatury zewnętrznej i temperatury punktu rosy sterować grzałkami. Obecnie mam to tak zaprogramowane, że grzanie uruchamia się jak temperatura w odrośniku zbliża się do temp. punktu rosy. Dodatkowo mogę sterować manualnie z komputera. Mój układ mierzy temperaturę punkt rosy, temperaturę otoczenia, temperaturę LG i wilgotność (wysyła pomiary dodatkowo po COM a program na PC rysuje wykresy). Chyba rzeczywiście wystarczy dać czujnik wilgotności np. w odrośniku i sterować grzaniem tylko na podstawie odczytu wilgotności blisko soczewki (w moim przypadku korektora) dobierając eksperymentalnie wilgotność względną kiedy ma się włączyć grzanie. Dzięki Jolo za pomysł na proste i skuteczne rozwiązanie