Skocz do zawartości

isset

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 529
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez isset

  1. Czasem będzie w zasięgu, czasem nie będzie
  2. Ok, trochę już mi świta, dzięki. A jaki modem polecicie do tego? Ktoś ma sprawdzony i małych rozmiarów? Najlepiej zasilany z usb.
  3. Tak, w tej chwili tak właśnie się łączę. Myślałem że te modemy mają swoje własne stałe adresy IP tak jak numer telefonu przypisany do karty sim.
  4. Hej, wiem że u niektórych moje pytanie wywoła uśmiech politowania, ale wolę zapytać niż popełniać błędy. Co jest potrzebne do sterowania setupem przez internet i jak to się odbywa? Rozumiem że setup musi mieć jakiś modem z kartą sim? Rozumiem że ten modem posiada swój własny IP adres i wtedy z drugiego komputera za pomocą TeamViewer lub innego VNC wbijam adres IP modemu i się normalnie łączę? A gdzie ustawia się hasło np? A czy jest gwarancja że ten adres IP będzie stały? Może mi ktoś wytłumaczyć krok po kroku co i jak? Dodam że setupem steruje Raspberry i na pokładzie jest astroberry ale to chyba nieistotne, bo pewnie logika wszędzie taka sama czy to windows czy Raspberry.
  5. Jeżeli to nie tajemnica, to jaki jest koszt takiej gruchy?
  6. Opowiesz coś więcej? Z czego to? Jakie ogniwa?
  7. Ale trupa wykopałeś
  8. Hej, jak rozwiązujecie sprawę bezpieczeństwa skoro ludzi w okolice brak?
  9. No trochę jest większy niż kot, to fakt.
  10. Nie za blisko te piery? Nie będzie zderzenia setupow?
  11. Ty chyba masz EDka? Nie pasuje Ci, że spoglądasz w kierunku kota? Jeżeli chodzi o mini pc czy asi air, to podejrzewam ze Twój mini pc potrzebuje więcej niż 12V i już w terenie robi się problem. Asi air to 12V a np takie Raspberry to 5V, w terenie lepiej się sprawdzi bo i prądu mniej potrzebują.
  12. isset

    ZWO EFW 7x36mm

    3x36mm? Serio? Jest takie?
  13. Jednej mrówce udało się ujść z życiem, pewnie jest teraz coacherem i specjalistą ds bezpieczeństwa
  14. To chyba Twoja własna interpretacja odkrywcy. Wiesz ile odkryć było utrwalone na zdjęciach zanim oficjalnie ogłoszono odkrycie? Nie znam się na odkryciach, ale na logikę, to powinno działać tak: - ktoś przegląda swoje zdjęcia regularnie i porównuje je z poprzednimi - jeżeli znajdzie coś nowego, podejmie się trudu zgłoszenia tego do oficjalnych instytucji i pokonania pewnie ogromnej drogi biurokratycznej Wtedy oficjalnie wszyscy zainteresowani wiedzą, że ten ktoś pokonał długą drogą i odkrył nowy obiekt
  15. Odkrywcą jest ten, który pierwszy to zgłosi, więc czemu "niby"?
  16. Skąd wiesz co On woli i jaki ma zasób portfela? Robi rozeznanie w temacie po prostu, te twoje wnioski są nie na miejscu.
  17. Tak patrzę i stwierdzam, że mieszkamy na zadupiu. Tam w centrum galaktyky to się dopiero dzieje... Ale może to i dobrze, możemy sobie z boku na to wszystko popatrzeć.
  18. Zaraz się okaże że z miasta da się sensownie focić Potrzebni są odważni, którzy do tego publicznie przyznają się.
  19. Ja też miałem awersję chyba z pół roku. Nie patrzyłem nawet w stronę sprzętu. Potem jak wróciło, to z podwójną siłą
  20. Podasz jakieś konkretne przykłady? LInki czy coś
  21. Ciekawa myśl, podrzucisz link do jakiegoś sprawdzonego modelu?
  22. A ile takich Andromed masz na niebie? Większość galaktyk to będzie mała plamka i trzeba będzie robić ogromnego cropa. Ale zabawa i tak przednia
  23. Czas pomyśleć o ubezpieczeniu sprzętu bo to robi się majątek z tego, porządna emeryturka w setupie
  24. Możliwe, u mnie odwrotnie. Robię według instrukcji i jest dobrze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.