kuba_527

Wciąga

Na razie mam około 4 lambda do wyrównania na lustrze 8" F/3,7 więc do różu to jeszcze długa droga

Zamówiłem Dzięki

Witam Skończył mi się tlenek ceru do polerowania lustra. Kupiłem na a. ale okazało się że granulacja jest znacznie większa niż miałem poprzednio - po zrobieniu zawiesiny szybko się dekantuje. Czy macie może jakieś sprawdzone źródło skąd można kupić taki drobny (ziarno chyba około 1/3um) tlenek ceru? Pozdrawiam Kuba

"Profile plot" jest faktycznie przez nie-najgorszą część lustra. Te kolorowe wykresy przedstawiają całą powierzchnię i tu można zobaczyć że największe odchylenia od kształtu idealnego są +0,0513 (peak) i -0,0469 (valley) co daje różnicę 0,0982 czyli prawie 1/10 długości fali. Jest dobrze, Kuba

Może nie do końca na temat ale napiszę to co myślę. Jeśli nie masz doświadczenia z teleskopami to czego byś nie kupił (w granicach rozsądku) to nie zobaczysz obrazów jak z Hubble'a czy nawet takich jak tu są na forum - bo to w pewnym sensie dzieła sztuki. Jeśli chcesz skosztować obserwacji to najlepszą propozycją (cena/możliwości) to właśnie Synta 8. Nada się i do obiektów DS, planet, księżyca i słońca (z odpowiednimi filtrami/akcesoriami). Jeśli nie masz podwórka/tarasu do prowadzenia obserwacji potrzebujesz "balkonowca" - tu chyba najbardziej uniwersalny jest MAK127 - ale tylko księżyc/słońce/planety. Jeśli chcesz skosztować (goryczy) astrofotografii to proponuję Newtona 150/750 na montażu eq3-2 z jednym silniczkiem. Nim też da się poobserwować jaśniejsze obiekty. Jeśli masz dużo kasy i nie masz czasu na naukę nieba to kup jak największy teleskop zwierciadlany (np 20") z systemem naprowadzania na obiekty GoTo/DSC, tylko że do tego potrzeba jeszcze garaż do przechowywania. Są to "stare" prawdy które już pewnie gdzieś widziałeś. Nie ma co kombinować. Jeśli "załapiesz bakcyla" to już później będzie łatwiej wybierać sprzęt. Kuba

Zaciekawiłeś mnie - możesz zdradzić do czego chcesz podpiąć matrycę (jeśli to nie tajemnica)? Kuba

Ogólnie zawsze tam będzie jakiś luz i całkowicie go nie skasujesz. Przy idealnym wyważeniu jest tak jak piszesz. Jeśli setup wyważysz tak by był lekko przeważony w jedną stronę to jest szansa że to opóźnienie będzie mniejsze ale mechaniki nie oszukasz. Kuba

W zespole migawki jest silniczek DC, dwie fotokomórki i chyba elektromagnes i być może coś jeszcze (w 450d jest obrotowy styk ślizgowy kodujący położenie mechanizmu). Pozbycie się tego da błąd ERR99. Trzeba by jeszcze dorobić emulator tych fotokomórek czy styków, by płyta główna dostawała sygnał o otwartym i zamkniętym lustrze. Bliższe doświadczenia miałem z 450d, Kuba

Moim zdaniem taki test mógłby przynieść całkiem ciekawe/zaskakujące wyniki. Szczególnie ciekawe mogą być efekty na wysokich ISO. Nie zmieni to jednak faktu że największe wsparcie programowe dla astrofotografii jest dla aparatów C, a to - biorąc pod uwagę wszystkie trudności związane z pozyskaniem materiału - ma niebagatelne znaczenie. Kiedyś jeszcze nie myśląc o fotografii na długich czasach kupiłem Pentaxa K100D. Wtedy prym wiodły C i N a ja właśnie chciałem tak trochę "na bakier" z trendem. O ile w dzień aparat sprawuje się przyzwoicie to o astro z tym modelem można zapomnieć. Szkoda prądu. Chcąc odświeżyć stajnię Pentaxa chciałem kupić K5-II bo ten model ponoć dość dobrze sobie radzi z "gwiazdami". Odpuściłem, bo myśląc o poważnym/efektywnym działaniu trzeba by pomyśleć jeszcze o wymianie filtra przed matrycą, a na eksperymenty na "puszce" za kilka kzł mnie nie stać. Kupując do tego celu Canona mamy tanie i sprawdzone w działaniu i podatne na modyfikacje body, które obsługiwane są przez programy wspierające astrofotografię. Popularność właśnie tych aparatów © jest wynikiem wypadkowej możliwości-ceny-rozsądku-łatwości obsługi-podatności na usprawnienia. Żaden "owczy pęd" ani moda. Kuba

Z tego co pamiętam to jakiś czas temu walczyłeś z guide'm - na długich czasach dryfowały Ci gwiazdy czego przyczyną było luźne LG które zmieniało położenie wraz z ruchem nieba. O ile dobrze pamiętam to nie miałeś wtedy problemów z kształtem gwiazd czy kolimacją. Moim zdaniem coś zbyt mocno skręciłeś i stąd te problemy. Kuba

Dołączając do tego walkę z pogodą to często mam podobne przemyślenia A na serio to chyba jednak jest prawdą to że jak masz dobry refraktor to działasz "z marszu", a z "niutkiem" jest ciągła walka. Jeśli chodzi o MPCC do gdzieś czytałem że ktoś dopiero przy 57mm miał dopiero optymalną korekcję klatki. Wytrwałości! Kuba

Właśnie to napisałem - są dostępne jedno układowe drivery do matryc "obrazujących", są dostępne przetworniki A/D, są możliwości przetwarzania z wykorzystaniem takich projektów jak "Raspberry Pi" czy "Riot Board" ale tego nie zrobi się między podwieczorkiem a kolacją. Chyba żeby sobie udowodnić że się da. Nie święci garnki lepią (lepsze lub gorsze) tylko na koniec dnia musi to mieć jakiś sens. Można poczytać w sieci o kilku projektach budowy "własnych" kamer - w większości zakończonych porażką. Kuba

Nie mówię że mi się to podoba ale nie od dziś wiadomo że astro(foto) to nie jest tanie hobby. Tak samo nie da się tanio polecieć "w kosmos" czy jeździć autem z fajnym znaczkiem na masce itp itd. To nie są dobra pierwszej potrzeby i dopóki są wewnętrznie odpowiednio zmotywowani ludzie którzy to kupują w cenach takich a nie innych to te ceny się nie zmieniają. Ja strajkuję i czekam na obniżenie cen Kuba

Kokosowy czy nie wiadomo że ATM (cenowo) z założenia wychodzi taniej. Gdy się zastanowić czym różni się webcam od Meade DSI to okaże się że jedna ma przetwornik A/D 8bit a druga 16. Atik Titan ma jeszcze chłodzenie, a proporcje cenowe można by oszacować jako 1:10:25 co nie do końca odpowiada poziomowi zaawansowania technicznego. Co nie zmienia faktu że jeśli chciało by się w webcamie wymienić przetwornik A/D na lepszy i napisać cały interfejs przesyłania obrazu do komputera to taniej jest kupić używaną kamerę (choć nie powiem - chodzi po głowie taki ATM tylko trochę "za cienki" jestem elektronik). Pozdrawiam Kuba edycja: Cenę kształtuje rynek ,nikt nikomu nie przystawia pistoletu do głowy by kupował drogie kamerki więc zgadzam się że "żerowanie" to złe określenie tej sytuacji.

Przepis "na lenia": -na osiach posuwów montujesz silniki krokowe -silniki podłączasz do sterownika Arduino/RAMPS od drukarki 3D -konfigurujesz przełożenia poszczególnych osi sterowanych (kroki/mm) -wysyłając do sterownika Arduino kody w formacie/języku "G" maszyna wykona zadane ruchy z zadanymi prędkościami (przyspieszeniami itd) Przepis "półprofesjonalny": -na osiach posuwów montujesz silniki krokowe -kupujesz "x-osiowy sterownik silników krokowych/CNC" -kupujesz/ściągasz program MACH (do sterowania silnikami krokowymi poprzez port LPT komputera z wykorzystaniem sygnałów "KROK" i "KIERUNEK" w każdej osi -na podstawie wprowadzonego do programu kodu (w formacie/języku"G") komputer wysyła do sterownika odpowiednie impulsy by wymusić na silnikach wymagane ruchy. Łatwiej napisać niż zrobić O pomiarze długości narzędzia, kalibracji i o zmuszeniu urządzenia by zrobiło to co chcemy to już nie wspominam bo przy takiej maszynce jest to jak astronomia czy astrofoto amatorskie - zabiera mnóstwo czasu i pieniędzy a korzyści materialnych nie ma Pozdrawiam Kuba

Teleskop stoi w nieogrzewanym "pomieszczeniu gospodarczym" z dość sprawną wentylacją Faktycznie robiłem to przez otwarte drzwi, ale nie sądzę żeby to był problem. Faktycznie obraz trochę falował, ale sam kształt się nie zmieniał. LG mam z astygmatyzmem (który sam zrobiłem) - na nożu Focaulta pomiar z maską w jednej pozycji daje super wyniki, a po obróceniu zwierciadła strefy nie gasną odpowiednimi parami. Błąd jest ewidentny i bez dyskusji. Wrzuciłem dla porównania żebyś widział jak to jest z "prawdziwym" astygmatyzmem - u Ciebie nie spodziewam się tego problemu. Kuba

Popieram, w aparacie jest chyba kompas i akcelerometr (wyświetla "libelki" pomocne do kadrowania) więc potrzeba jest tylko współrzędnych lokalizacyjnych, (z grubsza, pewnie i pół stopnia będzie ok bo pewnie kompas ma więcej błędu) by określić położenie bieguna na niebie i obliczyć ruch nieba i korekty. Kuba

Zainspirowany tematem zrobiłem dziś "star testy" na sztucznej gwieździe (dioda LED, dziurka w folii aluminiowej, odległość około 25m). Zrobiłem zdjęcia przed i za punktem ostrości, obróciłem LG o około 90 stopni, skolimowałem LG (przed pierwszymi zdjęciami nie sprawdziłem kolimacji ) i zrobiłem drugą serię. Dodatkowo zluzowałem lustro żeby nie było wątpliwości. Efekt poniżej (dla porównania). U mnie obraz widać że zmienił swój kształt, ale tych 90 stopni nie mogę się dopatrzeć. Tak jak pisałem w Twoim przypadku obstawiam krzywe LW lub nie prostopadłość wyciągu do osi tuby/LG (elipsa nie zmienia położenia). Kuba

Mam starszego "Pentaka" i przymierzałem się do K-5. K-3 nie znam ale znalazłem że: "The K-3 camera body does not support the Pentax GPS' simple navigation that existed in the K-5" - czyli O-GPS chyba masz z głowy. W K-5 pozwala to za pomocą przesuwania i obracania matrycy uzyskać efekt nieporuszonych gwiazd (maksymalny czas ekspozycji zależny od ogniskowej (odwrotnie)) i z tego co pamiętam to chyba od 30s (200mm) do 3-4 minut (szerokie kąty...16mm). Ma to jakiś sens ale jest drogie (na wycieczki super rozwiązanie - jak sądzę). Do dłuższych czasów faktycznie nadał by się tu Fastron, Astrotrac/Astrowalker, ioptron Skytracker, czy Sky Adventurer - do wyboru do koloru, nie ma złotego środka. Co do obiektywów to poprzez przejściówkę PK-M42 założysz wszystkie "kultowe" Tairy, Sonnary itp, które "sprzetowo" będą identycznie współpracowały jak z aparatami C (tylko w trybie manualnym, choć Pentax daje potwierdzenie ostrości bez "dandelionów" co jest na plus ale tylko w fotografi dziennej). Pozdrawiam Kuba

Jeśli obrócenie LG nie zmienia położenia elipsy (ja tego u siebie nie sprawdzałem) to wyjścia są jeszcze dwa, albo nie prostopadły wyciąg do tuby albo uwalone LW. Ja wymieniałem LW i dodatkowo usztywniałem mocowanie wyciągu i efekt jest taki że pojęcie ostrości to nie "punkt" tylko "odcinek", regulując ostrość obraz "zjeżdża się" w jednej osi i "rozjeżdża" w innej. Kuba

Dobre pytanie. Mam lustro podobnych parametrów z astygmatyzmem (stwierdzonym na nożu Focaulta) i efekt jest taki sam - przed i za ogniskiem pojawia się elipsa obracająca się o 90 stopni. Na Twoim filmiku widać też uwydatnione łapki trzymające zwierciadło - może też tam być za ciasno. Pozdrawiam Kuba

Tego się domyślam Sprawdziłem - w FF nie ma żadnych "disadvantages" więc nie ma o czym mówić: "Almost all Canon system lenses (with the exception of the EF-S series) and all M42 and T2 lens adapters, can be used with the Astronomik Clip-Filter System."

Nie wiem jak to jest z Canonami full frame, ale w APSC jeśli włoży się EOS-Clip'a to nie koniecznie można podpiąć wszystkie obiektywy - te EF-S wchodzą w przestrzeń filtra i z filtrem ich się nie zapnie. http://astropolis.pl/topic/36618-astronomik-uhc-clip-filter/ Trzeba uważać żeby nie zrobić obie kuku za 800 Kuba

Według moich pomiarów śruby są w narożnikach prostokąta o wymiarach 47,7mm w poziomie i 36mm w pionie. (+-0,05mm). średnica okręgu opisanego 59,7mm. Kuba