Skocz do zawartości

kuba_527

Społeczność Astropolis
  • Postów

    482
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kuba_527

  1. Pierwsza rzecz do sprawdzenia to sam kolimator - czy po lekkim dokręceniu go w wyciągu podczas obracania kolimatora cały czas świeci w to samo miejsce czy zatacza okrąg. Jeśli świeci praktycznie w jeden punkt to kolimator jest OK, jeśli nie to trzeba go skolimować - ma świecić w jeden punkt. Druga rzecz to redukcje 2/1,25 - niektóre są tragiczne - duże luzy i jedna śrubka blokująca- porażka w takim sprzęcie. Trzecia rzecz to wyciąg i sztywność tuby przy wyciągu - kolimator waży niewiele, ale aparat zamontowany w wyciągu już wygina wszystko - "i cały misterny plan..." Czwarta rzecz to pośrednio offset lusterka wtórnego - (w razie błędu proszę mnie poprawić) - któreś tuby nie miały ustawionego offsetu na LW. Najlepiej wyglądająca kolimacja w takim przypadku wymaga pochylenia LW (brak kąta prostego między promieniem padającym i odbitym od LW). To nie jest dobre i też psuje jakość obrazu. Mam tubę 8F4 więc przerabiałem te tematy.
  2. Dla tego pytałem czy jesteś wstanie wyłączyć guide. Ja guide robię przez relaybox i mogę odpiąć kabelek i widzę jak montaż "prowadzi" bez guide. Trochę dziwne jest to że przez 3 minuty korekty w Ra miałeś praktycznie cały czas w jedną stronę - nie masz w ustawieniach pilota włączonej innej prędkości prowadzenia (słonecznej/księżycowej/...)? - nie wiem czy to jest możliwe, tylko gdybam...
  3. Starałem się śledzić wątek ale może mi coś umknęło - czy byłbyś w stanie zrobić printskrin wykresu bez guide - np w czasie sprawdzania ustawienia polarnej metodą dryfu. Ciekawi mnie czy bez guide wykres jest w miarę gładki czy już jest trochę poszarpany.
  4. Moim zdaniem druga opcja jest prawidłowa (im mniej złączek i redukcji tym lepiej). Prawidłowa (teoretyczna) odległość korektora od matrycy przy której najlepiej on spełnia swoją funkcję to chyba 55mm. W body aparatu odległość od bagnetu do matrycy jest 44mm. Dokładasz redukcję EOS/T2 która ma 10-11mm, czyli teoretyczna odległość jest OK. Jeśli odległość korektora nie jest prawidłowa to centrum kadru powinno być "dobre" - gwiazdy okrągłe - i im dalej od centrum coraz dłuższe "przecinki" skierowane w stronę centrum kadru. Jeśli tak jest to trzeba popróbować większe odległości korektor-matryca i sprawdzić kiedy jest najlepiej. Najlepiej pokaż zdjęcie to zobaczymy co tam widać. Edit: Nie doczytałem o tym "krzywo"...tu musi być wszystko prosto. Czy masz redukcję EOS- T2 czy EOS-M42???
  5. Moje pierwsze NLC - i obserwacyjnie i fotograficznie. Super widok! Zdjęcia robione między 2.30 a 3.00, kierunek północ - północny zachód. C450d, 50mm, 75-300mm, czasy po około 5 sekund na ISO 1600. Godzinę wcześniej zastanawiałem się jak wyglądają, ale po pierwszym spojrzeniu nie ma wątpliwości. Piękna, srebrzysta łuna od strony Słońca. Większość szczegółów widoczna tylko na zdjęciach, choć pasma były widoczne gołym okiem.
  6. "Sreberka" ładnie dopisały w centrum. Moje pierwsze!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. kuba_527

      kuba_527

      Jak pisałem to jeszcze były... Maksymalna wysokość około 20 stopni

    3. Solowy

      Solowy

      O której godzinie były widoczne? Wychodzi na to, że znów je przegapiłem.. :-/

    4. kuba_527

      kuba_527

      Między 2.30 a 3.00 były widoczne. Wcześniej ich nie szukałem, a później położyłem się spać (jeszcze były).

  7. kuba_527, on 17 Lip 2015 - 08:31, said: Jeśli masz 100% to wysokości słupków korekt powinny odpowiadać odchyleniom odpowiedniej linii od "0" (tylko w przeciwną stronę). Faktycznie - korekty są we własnych jednostkach, może ja akurat mam tak dobraną skalę że jest prosta korelacja. Zawsze po wykonaniu korekty jest/powinna być widoczna zmiana położenia/błędu osi.
  8. Kable trzeba upiąć do sprzętu żeby nie "zwisały luźno" ale to nie do końca chyba ten problem. Wyciąg w guiderze widzę zębatkowy - nie może się na nim kamera bujać. Nie mogę zrozumieć dla czego przy błędach rzędu ułamków sekund montaż robił korekty po 3 sekundy i dodatkowo tego nie widać na wykresie! Na zdjęciach z pierwszego postu przesunięcia są w osi Ra (poziomo po skosie) - wywołane tymi bezsensownymi korektami. Czy w ostatnim poście zdjęcie "PE30min-slad" było zrobione w tym samym ustawieniu aparatu w wyciągu? Pytam bo na tym zdjęciu dryf jest prostopadle a więc w Dec. Kuba
  9. Na wykresie położenia i korekt widać że zastosowane były duże korekty Ra co nie przekładało się na zmianę położenia teleskopu. Podejrzewam że gdzieś coś jest nie tak z parametrami ogniskowa-wielkość piksela lub kalibracja poszła nie tak jak powinna. W programie ustawia się różne parametry - agresywność (chyba) odpowiada za to ile procent błędu zostanie "zaaplikowane" jako poprawka. Jeśli masz 100% to wysokości słupków korekt powinny odpowiadać odchyleniom odpowiedniej linii od "0" (tylko w przeciwną stronę). Jak robisz kalibrację czy gwiazda wykonuje znaczący ruch na ekranie? (czy wyjeżdża z tego zielonego kwadracika). Kuba
  10. kuba_527

    ASI120MM

    To może konstrukcja pionierska na maksa (a co tam!) - wentylator na "statywie" nie mocowany do kamery? Edit: Albo zawieszenie na sprężynach jak w starych mikrofonach? - niech siłę odśrodkową przejmie sam wiatraczek, an resztę przełoży się tylko jakaś część wynikająca ze sztywności sprężyn (mniejsza im delikatniejsze sprężyny).
  11. kuba_527

    ASI120MM

    Muszę to sprawdzić - do C450d mam peltiera 12V3A i radiator od jakiegoś Athlona (duży). Podczas pracy nie można wyczuć żadnego nagrzewania się. Uzyskuję różnicę temperatur do 25 stopni i pewnie przy braku wentylatora będzie ona mniejsza (względem otoczenia) - musi podnieść się temperatura radiatora by wymusić konwekcję.
  12. kuba_527

    ASI120MM

    Mogą się znosić ale raczej (z doświadczenia z maszynami wibracyjnymi) będą się miały ochotę dodawać w postaci dudnienia (minimalnie różne prędkości obrotowe).
  13. Również z przyjemnością dołożę cegiełkę (nawet anonimowo) jeśli będzie potrzeba.
  14. To jest alternatywa dla guide - enkoder sprawdza (mierzy) położenie osi i robi korekty. Guide działa (może działać) w obu osiach, trzeba tylko "widzieć" cały czas gwiazdkę. Przy TDM jeżeli enkoder będzie tylko na osi Ra to do prawidłowego działania potrzebne jest idealne ustawienie na polarną (nie będzie robiło korekt w deklinacji). Nie wiem czy ktoś z tego korzysta (z sukcesem).
  15. Też mam problem podobny do Twojego. Z tego co się orientuję dla zjadacza chleba takiego jak ja wystarczy CS2 - ma wszystkie podstawowe funkcje jakie są potrzebne (tylko nie sprawdzałem czy są one dostępne dla głębi 16 bit). Bodajże od wersji CS5 jest dostępny ciekawy "fjuczer" (który zapomniałem jak się nazywa) a który umożliwia wypełnienie obszarów w taki sposób żeby się nie specjalnie różniły od otoczenia (kolor, gradient, tekstura, kształt...) - można zamalowywać gwiazdy lub inne brudy tłem (co może być przydatne). W CS3 (który testuję i który jest dla mnie chyba wystarczający) jest "patch tool" który działa podobnie - na wskazany obszar możesz wstawić inny fragment a program zachowa teksturę a wyrówna kolory by nie było różnicy. Chętnie się dowiem również co inni polecają.
  16. Jakie ISO stosujesz? Ładnie widać pasma mgławicy.
  17. Nie, to było w przerwie między zmianami pieluchy u córki
  18. Robiłem próby z barlowem 1,25" i faktycznie koma trochę wyłazi, ale tragedii nie ma. Inną rzecz zauważyłem (pisałem już na forum kilkukrotnie ale się powtórzę) założenie barlowa np 2x nie powoduje podwojenia ogniskowej - krotność jest zależna od odległości sensor-barlow. U mnie przy soczewce 2x z ogniskowej 750 (Newton 150 f/5) robi się około 2100, a z barlowem 2,5x około 2500 i przy Canonie 450d skala jest coś koło 0,4 ale detalu jakoś więcej nie zauważyłem (seeing).
  19. Moim zdaniem mpcc musi być przed aparatem tak jak jest "normalnie". Pojawia się jednak pewien problem: "współpracujący w zakresie światłosiły od f/6 do f/3,5" (cytat ze strony DO). Jeżeli wypadkowa światłosiła będzie ponad f/6 to korektor może nie działać prawidłowo. Dobrze że poruszyłeś ten temat bo już miałem w planach zakup barlowa 2" do takiego połączenia, ale teraz już sam nie wiem...
  20. Może kiedyś się zbiorę i opiszę dla wszystkich mój sprzęt. Tak w telegraficznym skrócie: -paralaktyk 100% własna konstrukcja, do dużych obciążeń (planuję na nim powiesić tubę 12") -mobilno-stacjonarna konstrukcja (stojak ze zdejmowanymi kółkami, na miejscu obserwacji stawiany na stożkowych gniazdach ramy wkopanej w ziemię - odpada ustawianie polarnej) -główne przekładnie cierne 203mm:4mm -przekładnia paskowa (pasek zębaty) chyba 60:14 -silniki krokowe 400 kroków -sterowniki stepsticki drv8825, mikrokrok 1/32 - podczas "prędkości nieba" wychodzi około 32 mikrokroków na sekundę -sterowanie własne - na ATTINY2313 - pilot na kablu i relaybox usb do guide -licznik impulsów w osiach Ra i Dec z wyświetlaniem współrzędnych (również połączenie z kompem i wyświetlanie na ekranie pozycji) -wbudowany motofocus (sterowany ręcznie) -sterownik z dwoma trybami pracy normalny i śledzenie - w trybie śledzenie (ISS) klikając na pilocie +Ra/-Ra/+Dec/-Dec odpowiednia oś przyspiesza/zwalnia przy każdym kliknięciu o jakiś procent prędkości - patrząc na ekran aparatu w trybie LV daje się sterować i kręcić filmik nie gubiąc obiektu Przekładnie cierne umożliwiają "ręczne" korekty położenia (szybkie, ręczne GoTo na szukacz blisko celu->plate solve w APT->wpisanie aktualnych współrzędnych->dojazd napędami do obiektu według wskazań wyświetlacza). Napęd paskowy jest sztywny - cały napęd jest sztywny. Wykonanie jednego (każdego) kroku jest widoczne - nie ma luzów. Oczywiście w tym przypadku to była "armata na komara"
  21. Mam rawy. Było trochę szumu kolorowego więc robiłem lekkie odszumianie i rozmycie 0,5pix i to tyle. Ogólnie zapis do jpg już zmienia wygląd zdjęcia. Właśnie Astronomy Tools to jest planowany najbliższy zakup. Mam Annie's Astro Actions i się uczę jak je wykorzystywać. Co do biasów to chyba muszę faktycznie zrobić bibliotekę, tylko że: -przy sumarycznych czasach naświetlania rzędu 400s czekanie drugie tyle na "darki" z aparatu nie jest problemem -odszumianie w aparacie dodaje "dodatkowy szum" (trochę śliskie stwierdzenie) -mam wrażenie że szumy w aparacie się "zmieniają", więc biblioteki trzeba mieć aktualne...
  22. Mój debiut w takim klimacie. Dwa ujęcia z "wczesnego dziś" "na szybko". Chciało by się powiedzieć "testowo" Canon 450d mod z obiektywem Asahi Pentax 50/1,7@f/2 na montażu paralaktycznym ATM. Łabędź - 18x20s ISO 800, Orzeł - 15x20s. DSS, PIX LE, PS. Klatki robione z "odszumianiem" - niestety ale bez odszumiania wychodzą mi pionowe pasy których nie umiem się pozbyć... Przy takiej ilości gwiazd w tym obszarze każdy "resize" psuje zdjęcie. Załączam linki do pełnych rozmiarów. Mi takie obrazki pomagają łatwiej orientować się w jeszcze nieznanych obszarach nieba Orzeł Łabędź Kuba
  23. Miałem dokładnie takie samo wrażenie jednak po wykonaniu kontrastowania wykonanych zdjęć nie ma tam nic... Kuba
  24. I ja dziś polowałem na planety za dnia. Przypomniało mi się przed wieczorem (obserwacje prowadziłem o 18.00 do 18.30) ale myślę że wnioski można rozciągnąć na cały dzień (słońce jeszcze dość wysoko na niebie). SW150/750, barlow TV2x, Canon 450d, montaż ATM. Ustawiłem teleskop wycelowany na słońce dla zorientowania montażu - takie ustawianie na jedną gwiazdę (ładne plamy uwieczniłem na zdjęciu, oczywiście przez folię Baadera). Przestawiłem montaż na współrzędne Wenus i moim oczom na matówce ukazał się piękny sierp co mnie bardzo pozytywnie zaskoczyło - spodziewałem się że coś będzie widać ale "bez szału". Oczywiście Wenus widoczna bez problemu w szukaczu "50". Przy próbie dostrzeżenia gołym okiem była ciężkim obiektem, ale zauważalnym - znacznie lepiej była widoczna przez okulary polaryzacyjne, które trochę "przygasiły" niebo. Następnie wycelowałem w Jowisza - w szukaczu widoczny jako zdecydowanie słabszy obiekt. Na matówce aparatu widoczny w postaci krążkowego pojaśnienia (mały kontrast w stosunku do tła), raczej bez szczegółów na tarczy. Jowisz był widoczny przez szukacz, niestety gołym okiem nawet nie próbowałem go "zaliczyć". Nie widziałem szansy. Następnie eksperymentalnie dołożyłem jeszcze jednego barlowa SW2x (kit) i ponownie wycelowałem w Wenus - ponownie pozytywnie mnie zaskoczył widok tej planety w aparacie - duży, wyraźny sierp. Ostatnią rzeczą jaką sprawdziłem to widoczność gwiazdy. Wybrałem na cel pobliskiego, dość jasnego Regulusa. Gwiazda była zdecydowanie widoczna na matówce aparatu. Załączam zdjęcia z sesji. Niektóre artefakty na słońcu mogą pochodzić od kurzu na matrycy. Kuba
  25. Nie wiem jak z takich (z takich samych) zdjęć wyszedł ci taki stack jaki pokazałeś. Na surowej klatce widać jest winietowanie i może trochę odblasków z wnętrza tuby. Podejrzewam że flaty masz skopane - powinny wyglądać w dużym uproszczeniu jak Twoja surowa klatka - ciemniejsze w rogach i nic więcej (no poza paprochami z matrycy). Kuba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.