12" to już jest taka pralka fFrania normalnie pod obserwatorium (300/1500). Ja mieszkając na wsi może nie pod ciemnym niebem ale jako takim do obserwacji nie dałem sobie rady z gabarytami tej tuby, to jest już kolos. Także po zakupie GSO12" obserwowałem w ciągu 4 miesiecy może 3 razy, ale pogody też nie było, pamiętna zima bodajże 2-3 lata temu. Po sprzedaży wróciłem do 10", która była dla mnie największym, relatywnie mobilnym sprzętem. Także, ja w Twojej sytuacji wziąłbym zdecydowanie 10" + dokupił jeżeli do planet, Księżyca filtr polaryzacyjny i później może jakieś planetarne i heja. Takie moje wspomnienia są