Skocz do zawartości

pasionat nieba

Społeczność Astropolis
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pasionat nieba

  1. Polecał bym pójść do jakiejś galerii czy muzeum sztuki i zobaczyć jak to wygląda.
  2. Powiem że rejon w tej okolicy jest bardzo bogaty w gwiazdy, jakby się było w wielkiej gromadzie otwartej. Przeglądałem to miejsce 22''ką w poszukiwaniu ładnej kolistej planetarki NGC 7048 z ciemniejszym środkiem. Gdybym wiedział wcześniej o tym obiekcie Bernard 361 napewno bym go wtedy ustrzelił. Zaznaczyłem już go w atlasie, czekać tylko na pogodę.
  3. Fajne, przestrzenne te zdjęcia, kompozycja pierwszego i ładne gwiazdki
  4. Zapraszam serdecznie! W sobotę byli bardziej doświadczeni koledzy, ale ponarzekali na niebo. Obserwacje i tak bezcenne
  5. Witam Spróbuję opisać swoje obserwacje z wczorajszego wieczora 28.X : Rozpocząłem o godzinie 21.00 ok. 15 metrów od domu. Teleskop Newton 22'', f/3,7 bez osłony na kratownice chłodził się od dwóch godzin. Trzymam go w garażu i wyjeżdżam nim na podczepionych kółkach.Cały dzień wiało, podczas obserwacji również. Mieszkam według mapy LP na żółtym, sąsiedzi palili jeszcze światło, a kilka lamp na ulicy świeciło przysłoniętych przez budynki i drzewa (gasną o północy). Ze wschodu duża 40sto stopniowa łuna od Łodzi i Pabianic. Zasięg tej nocy ok. 5,4-5,6- w najlepsze noce dochodzi do 6ciu, niebo przewiane, czyste, gwiazdy na oko ładne punktują. Tak wiało że kosa na haku się bujała i straszyła malodją to ją zdjąłem. Lustro jeszcze nie doszło do siebie, gwiazdki plackowate. Zająłem się na razie przeglądaniem na szybko standardowych emek i katalogu NGC. Na przegląd poszły: -Mgławica 6888 Półksiężyc, dość wyraźne 2 fragmenty łuku z filtrem UHC i Esem 18' pow. 114, zerkaniem przęsło i kilka ulotnych mgiełek w środku mgławicy. Bez filtra widoczna bardzo słabo. -Kompleks Weila również w konstelacji Łabędzia, NGC 6960-Miotła Wiedźmy wyraźna rozdzierająca się na dwie części z czego ,,kijek'' bardziej kontrastowy i można dostrzec w nim pewną ,,rurkowatość''. NGC 6992-Welon wydaje się jaśniejszy, mnóstwo strzępów choć mało kontrastowych, można go objąć na 2 pola okularu 0,70 stopnia podobnie miotła. Pomiędzy tymi fragmentami widać było wiele fruwających innych mgiełek z min. Trójkątem Pickeringa znacznie słabszych. -zerknąłem na M27 w Lisku z filtrem UHC jasna, wyraźne dzwonki ze spiczastymi końcówkami i duże halo rozpościerające się na około nich, dwie gwiazdki na jej tle. Tydzień temu widziałem ją wyraźniej i jaśniej podobnie jak kolejny obiekt. -M57, Pierścień w Lutni, dość wyraźny, jasny, podłużny obwarzanek z wyraźnym okręgiem po środku, dziś bez rewelacji w dużym powiększeniu 412 z Pentaxem xw. Gwiazda centralna? Myślę że mam ja już za sobą, w ubiegły wtorek często wyłaziła w pow. 114 z Esem 18 choć jej nie szukałem. -M33 galaktyka w Trójkącie dość blada, owalna, duża, dostrzeżone odstające jedno duże ramie skierowane w dół i kilka pojaśnień. -M76 Małe Hantle na granicy Perseusza i Andromedy, było to zadanie tego wieczoru i obiekt tego tygodnia preferowany przez Kolegę z forum Piotrka Guzika. Podczas namierzania blisko zenitu. Dwa jasne, mało kontrastowe, owalne kształty tworzące podłużny środek mgławicy i widoczne już słabiej głębokie łuki po bokach, stąd ich nazwa Hantle. - NGC 6826 Mgławica Mrugająca w Łabędziu. Pierwszy raz ją dostrzegłem, jasna, łatwa do znalezienia w pow. 114 bo większa od otaczających gwiazdek, owalna miękka na brzegu. W powiększeniu 412 z filtrem UHC widoczne jakieś struktury. Gwiazdka centralna jasna i widoczna na wprost i zerkaniem, nie dostrzegłem efektu mrugania. -Spróbowałem namierzyć dwie galaktyki w Pegazie, najpierw NGC 7479 po dość długim szukaniu znalazłem ją między dwoma jaśniejszymi gwiazdami. Dość duża blada, smukła, ledwo wyłaziły ramiona jak S, sprawdziłem później w domu czy to co widziałem było ramionami. Spróbowałem znaleźć też 7814, ale bezskutecznie, trzykrotnie zaglądałem do atlasu. -Zerknąłem na NGC 772 w Baranie. Prosta do namierzenia, dość jasna, raczej kolista, nic szczególnego na razie. -spojrzałem na mgławicę M1 Krab w byku, w pow. 114 duże, słabe pojaśnienie, z filtrem UHC trochę jaśniejsza, można doszukać się rozlanych struktur, ale nic szczególnego, jeszcze przyjdzie na nią pora. -Na Jowiszu dziś tylko 2 majaczące pasy, a naliczałem innym razem 8 sztuk. -około 23.00 spojrzałem na mgławice w Orionie który wzniósł się na 20 stopni. Koń jak i Płomień z miejscach gdzie powinny się znajdować tylko pojaśnienia z UHC filtrem, natomiast blisko ich miejsca na wschód znalazłem bardzo piękne 2 pary gwiazd blisko siebie, jedna podwójna druga potrójna. -Wisienką tej nocy była oczywiście M42 Wielka Mgławica Oriona. Najlepiej widoczna jak na razie. Z Esem 18 82' pow. 114 ramiona mieszczą się prawie na styk. Wyraźne błękitne centrum, które dzieli się na 2 obszary jasności, mnóstwo szczegółów, porozrywanej materii. M43 to nie tylko pojaśnienie tu też dostrzega się szczegóły. Filtr UHC wydobywa całą mgławicę jeszcze bardziej. Widok w okularze nie odstaje od widoku ze zdjęć. Krótko niestety podziwiałem ten piękny obiekt, z zachodu nadciągnęły już gęste chmury pozostawiając tylko małe fragmenty nieba. Obserwacje zakończyłem o 23.30. Pozdrawiam
  6. Jeszcze jest takie cuś, że obiekty dalsze poruszają się szybciej niż te bliżej środka. Zastanawia mnie odległość do galaktyki Andromedy najbliższej nam sąsiadki do której odległość szacowana jest na 2,2, 2,5 miliona lat świetlnych i która się raczej zbliża niż oddala. Czy aby nie jest bliżej niż te 2,2, 2,5 mlś?
  7. Witajcie Piszę w tym wątku ,,Księżycowe zakątki'' bo chcę go odświeżyć. Jest tu wiele wartościowych, ambitnych szkiców. W tym miesiącu postudiowałem pewne fragmenty księżyca: Krater Stofler z prawej i lewej. Ołówek B4, Newton 6'', f/8, Pentax xw5mm,pow. 240. Bardzo trudna do rysowania formacja przeplatających się kraterów. Z lewej znaczy 1kwarta 11.X.2013, godz 19-21.30. Warunki dobre, wietrznie. Z prawej czyli 3 kwarta z 26.X, godz. 1.10-3.40, warunki słabe 2,5 na 5, ciepławo, lekki wiatr, mgliste chmury, obraz falował. Następny rysunek to okolice krateru (prawdopodobnie) Humbolt. Kolega Loxley ma w swoim wątku ,,Zjawiskowy księżyc'' jego zdjęcie. Akurat on mi się wtedy podobał. Ładny krater z potężnymi górami na środku. Tu odpaliłem już Newtona 22'', f/3,7, jak i następnym szkicu z Pentaxem xw5mm, pow. 412 z filtrem księżycowym ND 6. Powiem że mega rozdzielczość, góry, cienie, szczeliny, istna granulacja powierzchni z tym potworem. Można jednym słowem powiedzieć SZOK! jak trafi się w seing. Na razie smaka chciałem narobić. Jeszcze go opiszę, na razie ciągle badam jego możliwości. Dobra wracam, krater Humbolt, 1 dzień po pełni 20.X, godz. ok. 1-3.30. Warunki na początku dobre, ok. 2.30 na niebie pojawiły się mleczne chmury. Ostatni szkic to okolice Kleomedesa, jest to duży krater znajdujący się na północnej stronie Morza Przesileń. Wyglądał jak stadion z trybunami. W jego środku znajduje się niewielkie podłużne wzniesienie i kilka małych kraterów. 3,5 dnia po pełni, godz. ok. 3-5ta, warunki dobre, czasami chmurki, mgła, ciepławo. Lepiej się rysuje z małego newtona, łatwiej się prowadzi, mniej widać, a z dużego przeszkadza szczegółowość powierzchni i gór, trzeba będzie się przyzwyczaić do takiego detalu . Raz w miesiącu coś pokarzę w tym wątku o ile pogoda pozwoli. Zachęcam Was do szkiców Pozdrawiam
  8. Tak do 12stej w nocy oślepiał gołym okiem i nie dało się na niego aż patrzeć. Około 2-3 rano blask jego był łagodny i miękki i tyle, według mnie, z tego zaćmienia. Gdyby nie info o takim zjawisku kto by to zauważył
  9. Chodzi o własną satysfakcje z wykonanego przez siebie lustra, wiadomo. Kurdesz , aż mnie korci spróbować tego pomysłu z filniku, czy to w ogóle działa?
  10. Fajne zdjęcia , prosto i przyjemnie.
  11. Witam Kolejne podejście do Wielkiej Mgławicy Oriona. Tym razem w dużym powiększeniu. Newton 6'', f/8, pentax xw 5mm, pole 70', pow. 240, czarna i biała farba akrylowa na czarnym papierze. Dość ekstremalne powiększenie jak na warunki, ale oddałem jak było widać z taką samą jasnością. Do malunku były 2 podejścia: 9 i dziś 12.X. Dzisiejsze, opis: Godz. 3.30-5ta, wietrznie, ciepławo. Momentami przechodziły gęste chmury, później czysto. Warunki niby dobre, ale bez rewelacji. Ładnie było widać środek mgławicy, ramiona znacznie słabiej. Fota wiernie oddaje jasność mgławicy widocznej w okularze. Pozdrawiam
  12. Kurcze jak człowiek wyposzczony po chmurnych dniach, to nie dziwota, że się skacze po obiektach jak szalony. Przez lata zna się ich coraz więcej i na niebie odnajduje, zapamiętuje, utrwala ich miejsce w pamięci. Coraz więcej się wie o tej przestrzeni wypełnionej po brzegi. Ale rozumem starego wyjadacza, który dochodzi w pewnym momencie do pogłębionej medytacji z obiektem. Życie płynie, a obiekt praktycznie bez zmian, się nie starzeje, patrzyło się na niego za młodu i czas z nim wtedy spędzony pozostał zaklęty..
  13. ,, Bardzo dobrze jest kopiować to, co się widzi, ale dużo lepiej rysować to, co widzieć można już tylko w naszej pamięci. Jest to pewna transformacja, w czasie której wyobraźnia współpracuje z pamięcią. Odtwarzasz wówczas tylko to, co cię uderzyło, czyli to co jest niezbędne. Wówczas twoje wspomnienia i twoja wyobraźnia stają się wyzwolone od tyranii, jaką wywiera natura''. Impresjonizm, Zdzisław Kępiński str.87. -Słowa Edgara Degasa jednego z malarzy francuskiego Impresjonizmu. Dziś podczas lektury natknąłem się ja te dość mądre słowa.To może wyjaśniać i usprawiedliwiać dokańczanie z pamięci.
  14. Witam M 42 mgławica emisyjna w gwiazdozbiorze Oriona z dzisiejszego rana 4.X, godzina 4-5.30. Newton 6'', f8, ES 18 82', powiększenie 67. Warunki zmienne, gdy zaczynałem fatalne, przechodziły mgliste obłoki, wietrznie, temperatura ok. 6'. Im bliżej świtu tym chłodniej, ale i warunki coraz lepsze, z 2,5-3 do nawet 4 dobrych. Miała być to wprawka do przyzwyczajania ręki do obiektu przed kolejnym. Szkic przeostrzony, za jasny, ale w najlepszych warunkach kiedyś tak było widać. Z filtrem UHC mgławica uwypuklona, charakterystyczne ,,U" wypelnia się mgłą, ale traci atrakcyjność, wolę bez i gwiazdki nikną. Trzy zdjęcia szkicu na czarnym papierze format A4, farby akrylowe, pędzle: Surowy- (zaszalał, zbierał fotony okiem, posłużył się wrażeniami z najlepszych widoków kiedyś). Ciemno to nie widzi się jak jasno się maluje. -po wstępnym zamalowaniu tła i artefaktów. -końcowy efekt posługując się pamięcią i wtopienie w tło mgławicy za pomocą laserunku. Pozdrawiam
  15. Sprostowanie. Żadnego księżyca w pow. 480. To wina okularu TMB planetary 2,5. Przed wejściem lub po zejściu planety z pola pojawia się jej duszek na krawędzi . To samo na jasnych gwiazdkach.
  16. Ołówek w porządku, podobnie jak z długopisem dużo trzeba zarysowywać białego a czas leci . Za jakiś czas spróbuję farbą olejną na ciemnym, powinno być lepiej, barokowo. Badam ciągle sprawę czym najlepiej oddać. Żeby to tak mega wyglądało jak w rzeczywistości trzeba by wiele razy podejść do tego samego momentu fazy księżyca, czyli co miesiąc o tej samej porze, ale to praktycznie niemożliwe i pozostaje impresja, znaczy się wrażeniowo podejść i ulotnie jak w szkicach.
  17. Rybak ta w środku, ale jakby się dłużej przyjrzeć i obrócić głowę w prawo zdecydowanie frunący komar . Po prawo to człowieki;)
  18. Witam Przedstawiam kolejne szkice: Fragment Księżyca z Katarzyną (od góry), Cyrylem i Teofilem. Kratery tworzą łańcuch ciągnący się wzdłuż zachodniego wybrzeża Morza Nektaru, jak to napisali w przewodniku Collinsa. Po raz drugi rysowałem formacje na łysym co jest bardzo trudne tyle tam tego. Tu ciemność, tam jasność, tam ton pośredni.. frustracji można dostać i oczopląsu , a jeszcze widać zmienność oświetlenia w czasie. Następnym razem mały fragment wybrać i studiować . Rysunek czarnym długopisem z 25 listopada w czasie 3 kwarty księżyca. Newton 6'' f8 ,Pentax 5 pow. 240. Bardzo zimno, czyste przewiane niebo. Dorzucam mizerne zdjęcie z okularu z fragmentem w tym czasie dla porównania. M 36 gromada otwarta w Woźnicy z 29.X godz 1-2 rano. Newton 6'' kitowiec 25, pow. 48. Gromada skąpa w gwiazdy, warunki bardzo dobre, mgła, zimno, gwiazdki pięknie punktują. Naniosłem na czarny papier farbą akrylową każdą gwiazdkę i poróżniłem jasności. Woźnica jeszcze leży bokiem to i gromada bokiem Dwie mgławice planetarne i Jowisz z wczoraj3.X, warunki raczej słabe, czasami poprawa, zasięg ok 5,7: Najpierw NGC 6543 w gwiazdozbiorze Smoka zwana Kocim Okiem, bardzo jasna. W małym powiększeniu wygląda jak gwiazdka dlatego łatwo ją przeoczyć. W powiększeniu 240 uwidacznia się jej podłużny kształt, dostrzegłem rąb, kopnięty kwadrat z obciętymi rogami. Dobrze reaguje z filtrem UHC, tło czarnieje a ona aż świeci. W polu 70 stopni 5 gwiazdek. M 27 w Lisku, znana, lubiana, oczywista, lecz bardzo trudna, zwiewna, delikatna. Ciężko oddać te njuansy żeby nie przesadzić. Na szkicu za jasna. Z filtrem UHC widoczne halo po bokach, ES 18 82' ,pow. 67, potężne pole, mnóstwo gwiazdek, poezja. Warunki 3,5-5 jeszcze akceptowalne, czasami lepsze, godz. 23-24. W domu poprawiony na gorsze. Myślałem że skończę ze szkicami wczoraj, a tu Jowisz zaskoczył ,,złączeniem'' z gwiazdą (delta) Wasat w bliźniętach. Trochę się ogrzałem w domu bo przymarzłem. Obserwowałem Jowisza wcześniej gdy był jeszcze około średnicy księżyca obok. Jako początkujący 1 raz widzę takie coś. Gołym okiem nie dało się rozróżnić obu ciał, a blask ma powyżej 0 chyba jak stacja ISS ze szpilkami dyfrakcyjnymi. Szkic godz. 2.00, pow. 240, pole 70, akryl, czarny papier. Jowisz jeszcze nisko 20-25 stopni,przeźroczystość powietrza słaba. Widoczne dwa pasy, później majaczył trzeci, 4 księżyce w ładnym łuku, kilka słabych gwiazdek w polu i jasna gwiazda Wasat. Towarzysza gwiazdy (bo jest ona podwójna) dostrzegłem w powerze 480 z TMB planetary 2,5, po umiejętnym przesłonięciu
  19. Uran zaliczony! Ma zdecydowanie błękitny kolor, cuś taki basenowy . Prowadzą do niego trzy gwiazdki z deltą Psc na czele, znajduje się w trójkącie gwiazdek. Nawet w szukaczu 6x30 dostrzega się kolor. Na koniec dałem potężnego powera 480 i dostrzegłem gwiazdkę po lewej stronie, która ginęła gdy na pole okularu najeżdżał Uran, czyżby księżyc? W powiększeniu 240 majaczyły chwilami zerkaniem punkciki ale wziąłem je za omamy... Dziękuję za pomoc
  20. Sam nie wiem, może że za dużo miejsca na kompie zajmie i mam jakiś staroć ...
  21. Witam Dziś o 16.12 naszego czasu planeta Uran znajdzie się w opozycji. Jej blask wyniesie 5,7 mag., czyli będzie można go dostrzec nieuzbrojonym okiem. Dodatkowo w tym roku opozycja pokrywa się z nowiem księżyca. Więcej na Nauka w Polsce zakładka kosmos. Więc moje pytanie: gdzie go szukać na niebie? Wiem że na granicy gwiazdozbiorów Ryb i Wodnika ale gdzie dokładnie, bo nie mogę znaleźć mapek, a stellarium nie mam. Czy ktoś z Was może ją podlinkować z zaznaczeniem linii na ten miesiąc? Z góry dziękuję . PS. Neptuna odnalazłem i było to łatwe. Mała szara plamka, Wyglądem przypominała stalową matową kulkę.
  22. No i takie obrazy galaktyki chcę widzieć na żywo! Mega
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.