Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 964
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Odpowiedzi opublikowane przez MateuszW

  1. 18 godzin temu, Eternal84 napisał:

    Najbliżej cenowo jest tubka SW 120 ED Black Diamond tylko czy dobre f/7 to już nie za ciemno do DS?

    Umknęło to chyba uwadze. To jest bardzo popularny mit. Światłosiła nie ma znaczenia na to, jak jasny obraz otrzymamy. O tym decyduje źrenica wyjściowa uzyskana z danym okularem. W mniej światłosilnym sprzęcie po prostu trzeba dać dłuższy okular, żeby zrekompensować "nadmiar" ogniskowej.

    • Lubię 3
  2. Czy ktoś mógłby po krótce opisać, jak działa wifi w Canonie, jakie funkcje oferuje? Jak funkcjonalne jest zdalne sterowanie, jakie parametry mozna zmieniac? Czy poza sterowaniem z telefonu można użyć tez PC? Czy poza aplikacją Canona istnieją jakieś alternatywy?

  3. 13 godzin temu, zbignieww napisał:

    Jeśli już o akcesoriach do Star Adwenturer, wspomnę o klinie paralaktycznym Sky Watchera , swego czasu zgodnie krytykowanym na tym forum.

    @zbignieww, @Marek_N, może założycie osobny wątek i podzielicie się szczegółami? Ciekawa rzecz, warta większej uwagi moim zdaniem. Widzę już po zdjęciach ciekawą rzecz - regulacja wysokości odbywa się jakby w jedną stronę, tj można tym pokrętłem podnosić klin, ale opuścić da się tylko na siłę, "ordynarnie"? Nie spotkałem się z takim systemem dotąd, zapewne to sposób na uniknięcie luzu, jaki powstaje przy zmianie kierunku korekt w zwykłym klinie SW. Ale czy to jest wygodne? I czy docisk osi działa wystarczająco? Tego bym się chętnie dowiedział w nowym wątku :)

  4. 2 godziny temu, ŁukaszRachuna napisał:

    5cm od obiektywu to moim zdaniem znacznie za blisko. Światło podświetli wnętrze obiektywu, czego normalnie nigdy nie widać i masz problemy jak w tym przypadku.

    Przecież taki sam kształt winiety jest na lightach. Różnica jest w "niedokładności" czegoś, a nie samej metodyce.

    @Tayson nie skomentowałeś mojego posta. Myślę, że wspólnymi siłami możemy ustalić przyczynę problemu. Jak pisałem, miałem identyczną winietę, sam zobacz:

    f/5:

    f5.thumb.jpg.60678941c50021cce4b0b6ca917309f2.jpg

    f/4:

    f4.thumb.jpg.e7fd41c41f8193d6f2e0c131c2a8b6d5.jpg

    Między tymi zdjęciami zmienił się tylko teleskop, kamera, filtry, koło filtrowe, złączki, korektor i OAG pozostały identyczne. Brak też w torze optycznym jakichkolwiek przewężeń, które mogłyby powodować przycięcie stożka światła (zresztą jakie przewężenie przycina bardziej ciemniejszą światłosiłę?).

    Jak pisałem, najgorzej u mnie wygląda prezentowane SII, natomiast Ha i OIII w f/5 były lepsze (mniej wyraźne kółko), a w f/4 są praktycznie takie same jak SII.

  5. 48 minut temu, _Spirit_ napisał:

    Jak do tej pory skyflat najlepiej się sprawdza - przynajmniej u mnie. Spróbuj i porównaj.

    Ja walczyłem z tym skyflatem oraz flatem na monitorze - w obu przypadkach porażka. Takiej dziwacznej winiety po prostu nie da się skorygować, trzeba usunąć przyczynę winiety.

  6. 11 godzin temu, Tayson napisał:

    Obiektyw to  Canon 70-200L 70mm@f4+ mocowanie geoptic canon/T2 + 2"Ha 7nm

    Ha ha! Miałem identyczny problem, ale z zupełnie innym setupem :) Generalnie jest jak piszesz, program nie radzi sobie z usunięciem tak dziwacznych skoków jasności, tzn program robi co może, ale nawet minimalna różnica na flacie totalnie psuje sprawę. Choć tu w sumie trudno o ugięcia, ale może jak hamal pisze nieosiowe zamocowanie flatownicy lub jej ciut nierównomierne światło wystarcza.

    Ale leczyć trzeba przyczynę, nie skutki. To wyraźnie odcięte kółko to jakiś poważny odblask powstały w układzie optycznym. I powiem Ci, że to wina filtru baadera w połączeniu z pechowym jego ustawieniem (prawdopodobnie). A to dlatego, że identyczne kółko miałem na newtonie 200/1000 + filtr Baader + MPCC + Atik 383L+. Choć u mnie akurat na Ha było znośnie, najgorszy był SII. Co ciekawe, po zmianie na newtona f/4, ale z takim samym osprzętem w wyciągu problem znacznie ustąpił - nadal coś raczej widać, ale daje się to już sensownie skalibrować.

    Jedynym punktem wspólnym jest u nas filtr Baadera. Wcześniej miałem teorię, że to wina współpracy filtra z newtonem, wpływ LW, albo odbicia między filtrem, a MPCC. Jak widać u Ciebie, moje teorie były błędne. A skoro u Ciebie problem jest w f/4, natomiast u mnie przy tej światłosile się poprawiło, a najgorzej było w f/5, sugeruje to że kluczowa jest prawdopodobnie kombinacja światłosiły i odległości między filtrem, a obiektywem lub matrycą. Jest taki "punkt", w którym odblask się uwidacznia. Zauważmy, że filtrów baadera używają na forum setki osób, a ten problem jest bardzo rzadki.

    Co można z tym zrobić? Nie mam pojęcia :) Gdzieś kiedyś był mój wątek na ten temat, ale nie wiem, jak go znaleźć.

    Czy jest na sali optyk? :) Może ktoś umie w jakimś programie zamodelować takie odblaski i ustalić, w jakich warunkach powstają, a w jakich nie?

  7. 10 minut temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Pierścienie makro te za ponad dwie stówy mają lekki luz osiowy...

    A to ciekawe :) W moich pierścieniach za 199 luz osiowy jest skrajnie minimalny, choć faktycznie jakiś jest. Nigdy jednak nie zauważyłem takiego problemu, jaki opisujesz, dla mnie te pierścienie pracują super. Pytanie tylko, czy to wynika z faktycznie większego luzu u Ciebie, czy mniej wymagającego makro u mnie.

    Natomiast w moim wypadku ten tani bagnet, o którym mówisz wykazuje istotnie większy i po prostu nieakceptowalny luz osiowy, oraz o czym pisałem wcześniej również nieakceptowalny luz poprzeczny. Faktycznie odgięcie tych sprężynujących wypustek poprawia sytuację, ale wciąż za mało.

    Nie wiem, może są takie duże różnice w egzemplarzach, że masz zupełnie odwrotne odczucia, niż ja? Aż trudno uwierzyć...

  8. 8 minut temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Witam.

    Mateusz, na stronie którą podlinkowałeś, na dole jest odnośnik do pierścieni makro ale z bagnetem aluminiowym i z ceną 269 zł czy jakoś tak. Ja takie kupiłem gdzie indziej i taniej, a potrzebne mi były do zdjęć makro i tam się sprawdzały jako tako, a mogę powiedzieć dokładnie, że jakoś dawały radę, a powinna być jakość. I tyle odnośnie jakości pierścieni makro. Wypustki są trzy, zajmują ok 2/3 obwodu bagnetu, dokładnie tak jak inny osprzęt. Nie wieszam na nich kilogramów, bo teleobiektyw powinien i musi! mieć stopkę statywową. A jak wieszasz wszystko na gwincie w body to się nie ma co dziwić o dwumilimetrowej dziurze, choć często to przytaczasz, więc pytanie czy czasami Twoje body nie ma zjechanego bagnetu, bo u mnie z najgorszymi złączkami miałem może kilka setek luzu. Co Ty na to? 

    Obecnie na różnych złączka bagnetowych wieszam lekką kamerkę, a teleobiektyw oparty jest na stopce statywowej. Nie mam żadnego problemu. Body D90 wieszam na złączkach które od przodu albo są wkręcone w gwint, albo założone na odpowiednie tulejki na obiektywy z serii M42. Żadnych dziur po 2mm nie widziałem. Mam za to problem z kółkami winietowania, ale to raczej nie wina złączek, bo ich tam nie ma.

    Pozdrawiam.

    Myślałem, że ciągle piszesz o tym pierścieniu za kilka dolców. Masz rację, że pierścienie za 269 zł byłby jeszcze lepszym i prawdopodobnie całkowicie docelowym wyjściem, choć jak zaznaczam już ta plastikowa (częściowo!) wersja daje dobrze radę. Piszesz, że w makro sprawdzały się jako tako, więc w czym był problem?

    Teraz żeby się nie pogubić, jakimi pierścieniami łączysz kamerkę z obiektywami? Tymi po kilka dolców?

    W przypadku stosowania body nie mam żadnych dziur. Połączenie bagnetem body jest sztywne. Czy to stosując sam obiektyw, czy też tele 70-300 plus wszystkie 3 pierścienie, z czego robi się pokaźna armata. Niestety ten tani teleobiektyw nie ma gwintu statywowego, a mimo to bagnet body i pierścieni daje radę!

    W zastosowaniach astro mówię o konfiguracji: Atik383 + złączka bagnetowa z pierścieni makro + obiektyw Nikkor 180 mm. Zarówno obiektyw, jak i kamera ważą po ok 0,8 kg. Obiektyw również nie ma gwintu statywowego. I w tej konfiguracji, gdy stosuję tą tanią złączkę z pierścieni po kilka dolców, to powstaje dziura rzędu 2 mm na łączeniu bagnetowym. Gdy użyję złączki z tych pierścieni makro za 200 zł, to żadna dziura nie powstaje i połączenie jest całkowicie sztywne.

  9. 11 godzin temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Przecież sam podałeś stronę, więc przewiń na dół i będziesz wiedział.

    Tego zdania nie rozumiem.

    11 godzin temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Kto projektował "mój" pierścień? Ten sam co Twój. Z wykonaniem i innymi sprawami jest tak samo.

    A odnośnie tego, to cóż... to był zakup na którym jak dotąd najbardziej się zawiodłem na tym sprzedawcy... Jawne wciskanie szajsu w abstrakcyjnej cenie.

    A ten mój nowy pierścień, na bazie tych pierścieni za 200 zł wykonałem już sam, złączka była z mojego projektu. No i pragnę zauważyć, że w moich pierścieniach są 3 bagnety, więc potencjalnie cena spada 3 krotnie.

    11 godzin temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Jedna różnica. Tylny bagnet z Al wytrzyma dłużej nić plastik. 

    Czy ja wiem. Tak cienkie wypustki, jakie są w Twoim bagnecie mogą się wyłamać w każdej chwili. Wiadomo, że plastik się kiedyś wytrze, ale jak na razie po dobrych kilku latach używania tych moich pierścieni (do makro) bagnety są nienaruszone.

    Najbardziej nie rozumiem, jakim cudem w praktyce ten pierścień się u Ciebie sprawdza. U mnie pierwszy test na gwiazdach wystarczył, żeby upewnić się, że 2 mm szpara na bagnecie jest faktycznie niedopuszczalna, jak podejrzewałem.

  10. 52 minuty temu, Fotosnajper 12 napisał:

    Witam.

    Mateusz, nie domonizował bym. Twoje pierścienie są z bagnetem PVC, ja mam z bagnetem Al. Twoje kosztowały 199 zeta, moje 250. Jeden syf. Tobie zostało pięć dych w kieszeni.

    Co u Ciebie kosztowało 250?

    To nie tak. Po pierwsze, w bagnecie żeńskim, który nas interesuje są dwa elementy metalowe i tylko jeden plastikowy. Po drugie obecność plastiku nie ma żadnego znaczenia, mimo tego pracuje on znakomicie. Bagnet w moich pierścieniach jest wykonany z należytymi tolerancjami i obiektyw nakręca się z odczuwalnym oporem, podobnie jak do body aparatu, co gwarantuje bardzo sztywne połączenie. Bagnet na którym ty się opierasz jest po prostu luźny, w pewnych miejscach zbyt cienki, co nie zapewnia prawie żadnego docisku. Gdyby Twój bagnet zaprojektowano zgodnie ze stosowanymi wymiarami bagnetów, to wszystko byłoby ok. Niestety projektanta chyba zaćmiło i zaprojektował niepoprawne wymiary, a fabryka tłucze to w milionach. Problemem nie jest materiał, jakość wykonania, czy coś innego, a sam projekt tego elementu.

  11. Nie zdążyłem uniknąć tragedii... Ten bagnet z pierścieni pośrednich za 30 zł, oraz to https://www.aliexpress.com/item/LL1624-Metal-Rear-Lens-Reverse-Mount-Protection-Ring-for-Sony-Minolta-MA-AF-Lens-58mm-Filter/32800696430.html?spm=a2g0s.13010208.99999999.270.MlN254 to zasadniczo to samo i jednocześnie NAJGORSZE BADZIEWIE, JAKIE KIEDYKOLWIEK ŚWIAT WIDZIAŁ!!! Nie kupujcie tego, a jak już ktoś kupił, to niech przejedzie czołgiem, wrzuci do młockarni a na koniec wsadzi do pieca hutniczego w celu całkowitej anihilacji!

    Ja niestety nie wiedziałem w co się pakuję i również zrobiłem adapter do obiektywu (akurat Nikon) na bazie tego syfu. Ten twór chińskiej bezmyślności technicznej jest tak tragicznie luźny i niedopasowany, że nawet z lekkim i krótkim obiektywem odgina się o dobry milimetr, tak że widać wyraźną szparę przy bagnecie. Przy cięższym obiektywie tele jest już absolutna tragedia i jeszcze większe odgięcie. Chyba nie trzeba nikomu mówić, co to oznacza dla osiowości zestawu. Gwiazdy są zmasakrowane i tyle.

    Także szkoda mi Ciebie AdamieK, ale wpakowałeś się w niezłe gó*no. 

    Jak sobie poradziłem ja? Poświęciłem jeden z tych, porządnych pierścieni, które używam normalnie (https://www.cyfrowe.pl/aparaty/delta-pierscienie-posrednie-13--21--31mm-do-aparatow-z-bagnetem-nikon-af-wersja-eco.html), dorobiłem do nich specjalną złączkę w AK, którą jeszcze trochę podziergałem na wiertarce i złożyłem z tego porządny adapter.

  12. 4 godziny temu, HAMAL napisał:

    Mi zorza przypomina LP tylko bardziej kolorowe :D więc jakoś nie pałam do niej entuzjazmem :uhm:

    Spokojnie, zobaczysz też taką, której z LP nie da się pomylić :)

    A poważnie, to na żywo taka statyczna, mało aktywna zorza przypomina w pewnym sensie chmury (niepodświetlone przez LP :) ) i raz nam się zdarzyło ją z chmurami pomylić. Na szczęście mieliśmy wątpliwości i próbne zdjęcie wyjaśniło, że to nie chmura. Jeśli jednak zorza jest aktywna, to nie da się jej pomylić z niczym innym i po prostu się w niej zakochujesz. Szybkość z jaką zmieniają się kształty, pojawiają "filary", przesuwają "wstęgi" i pulsują (znikają i pojawiają się) całe połacie jest czymś nie do opisania! Wtedy po prostu krzyczysz z zachwytu! Szczerze mówiąc, zorza wywarła na mnie chyba większe wrażenie, niż całkowite zaćmienie Słońca. Zaćmienie w ciągu tych 2,5 minuty może i powodowało jeszcze większą euforię, ale to było tylko 2,5 min. Tutaj spektakl trwa po kilka godzin i co chwila dzieje się coś tak pięknego, że brakuje słów żeby to opisać. "Szczytowo" zachwyt jest mniejszy, ale sumarycznie znacznie większy :)

    • Lubię 2
  13. Szczerze mówiąc to zupełnie w ciemno założyłbym, że te dwie kamery nie mają prawa ruszyć z jednego USB 2.0. Sprawdź podłączając je oddzielnymi kablami do kompa. Ale nawet to może nie wystarczyć, bo większość laptopów posiada jeden kontroler USB i jakby wewnętrznego huba na wszystkie porty.

    Gdyby były to dwie ASI, to byłaby większa szansa powodzenia. A tak to prawdopodobnie sterowniki się gryzą i nie potrafią współpracować na jednym porcie.

  14. W dniu 22.11.2017 o 15:47, skuter202 napisał:

    Mad” Mike Hughes jest 61-letnim idiotą, który mimo życia w XXI wieku, uważa że Ziemia jest płaska.

    Jak to dobrze, że dobór naturalny działa i takie indywidua same się eliminują... Niemniej ciekawy paradoks, że ktoś tak ograniczony umysłowo (zakładając, że jego "wiara" jest prawdziwa) potrafi podjąć się takiego wielkiego projektu. No i ciekawe, jak tłumaczy działanie swojej rakiety, skoro nie wierzy w naukę :)

    Cóż, chyba taki czyn, jeśli do niego dojdzie, raczej można traktować jako niezaprzeczalny dowód, że faktycznie wierzył (celowo czas przeszły) w płaską Ziemię...

    Swoją drogą, kliknij na usuń formatowanie w swoim poście :)

  15. Godzinę temu, Adm2 napisał:

    Czyli było zorzy trochę więcej, niż ledwo widoczna na południowym horyzoncie  :-)

    To zdjęcie na dole to właśnie Kp2 ?

    Trailer wbrew powszechnej praktyce nie zdradza najlepszych ujęć z filmu :) Zorzy było znacznie więcej i sięgała aż na samo południe. Zobaczysz, jak skończę film :)

    Generalnie trudno powiedzieć, jakie było kp, bo różne strony różnie podawały. Przez te noce, w których oglądaliśmy zorze prognozy zmieniały się pomiędzy zerem, a 4, przy czym dość często niskie kp szło w parze ze stosunkowo silną zorzą, a przy wyższym zorzy nie było wcale :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.