MateuszW

Automatyczna selekcja klatek dobrze pracuje ze zdjęciami o w miarę dobrej jakości. Dla kamer się świetnie sprawuje. Natomiast z lustrzanką zawsze miałem z tym problem, bo program nie był w stanie prawidłowo ocenić jakości zdjęć (bo w zasadzie wszystkie były do bani). Potrzebny jest kontrast. Klatki z kamery stackuję też w Autostakkert2 i jest moim zdaniem genialny. Nie próbowałem w nim jednak stackować zdjęć z aparatu. Registaxa używałem z aparatem, ale wtedy nawet nie wiedziałem, że autostakkert istnieje. Generalnie Registax jest moim zdaniem przeciętny, a szczególnie słabo napisany i podatny na errory.

Powinno teraz działać. Który styk był wolny - trzeci, czy czwarty? Niestety w gnieździe 3 stykowym trzeci styk wypada dokładnie na przerwie między stykiem 3 i 4 wtyczki 4 stykowej i dlatego nie łączy.

Już kilka nocy pracuję z 2.1.3a i działa bez zarzutów. Nigdy się nie wywalił. Wcześniej jechałem na 1.13 lub 1.14 (nie pamiętam) i też było stabilnie. Zarówno w PHD1 jak i PHD2 używałem kamery PG Chameleon przez sterownik WDM, oraz w PHD1 używałem SSAG. Może Twoje problemy wynikają z jakiegoś lekkiego gryzienia się ze sterownikami Alccd 5? Generalnie gorąco polecam PHD2, to jest 10x lepszy program. Pojawiły się tutaj dziesiątki fajnych opcji, w szczególności dużo bogatszy wykres błędów, który można skalować w arcsec i pokazuje też korekty wysyłane do montażu.

No właśnie. Filmiki z aparatu są skompresowane i mają gorszą skalę odwzorowania, a zdjęć jest za mało. Ani ta metoda, ani ta nie jest dobra i dlatego lustrzanki są takie słabe w astrofoto planetarnym. Nie widziałem jeszcze nigdy dobrego zdjęcia planety z lustrzanki (takiego porównywalnego do średniej kamerki).

Tylko ciężko stwierdzić, co to live view robi. Jego rozdzielczość jest dużo niższa, niż cała matryca, wiec przy nagrywaniu następuje cyfrowe zmniejszenie rozmiaru? Przez to mamy zmniejszenie skali obrazu przy braku wzrostu czułości. Trzeba wsadzić większego barlowa, a obraz robi się za ciemny. Kamerka, która by miała hipotetycznie tak samo dużą matrycę i taką rozdzielczość miała by też duże piksele, które zbireałyby duża światła, a więc większy barlow wchodziłby w grę. Tutaj mamy czułość małych pikseli, a skalę dużych. Nie wiem tylko, jak to wygląda na zoomowanym live view. Czy robi się tam efekt podobny do ROI? Tzn aparat zapisuje obraz tylko ze środka przy większej skali obrazu? Da się uzyskać skalę 1:1?

Nie jestem pewien. Jeśli po wsadzeniu końcówką 4 stykową do gniazda aparatu będzie działać, to ok. Jeśli trzeba wsadzić tą 3 stykową, to będzie problem, bo relaybox nie lubi wtyczek 4 stykowych (gniazdo jest 3 stykowe). Najlepszy byłby kabel, który ma z obu stron 3 styki.

Dopiero ciekawe jest, jak naświetlają guider <0,001s na tych wielkich teleskopach, żeby uzyskać te ich prędkości . Rozumiem, że tam są jakieś specjalne detektory, no ale bez przesady.

Czytałem w zasadzie o takim cacku Oriona, a nie SBIGa, ale to chyba to samo. To jest w zasadzie taki szybki guiding. Powoduje przesuwanie obrazu na kamerze podobnie, jak korekty montażu, ale dużo dokładniej i z większą prędkością. Nadaje się do szybkich zmian powodowanych seengiem i chwilową niedokładnością montażu. Do tego oczywiście ten system jest podłączony do montażu, który wykonuje normalne korekty, jak przy klasycznym guidingu i radzi sobie z większymi błędami, a te drobne dokorygowuje AO. Widzę tutaj duży problem, jakim jest czułość matrycy guidera, bo znalezienia gwiazdki na czasie 0,1s sobie nie wyobrażam. To oczywiście nie jest żadne AO, bo nie jest w stanie korygować lokalnych deformacji obrazu, a jedynie jego przesunięcie. A przy okazji, to czy ktoś ma jakiś dobry link do opisu działania AO po polsku? Ale taki szczegółowy, a nie 10 zdań.

Mam pomysł: ustaw ostrość na Księżycu i naceluj w Jowisza nie zmieniając jej. Powinieneś zobaczyć ostry obraz. Jak nauczysz się ostrzyć na Jowiszu, to lepiej jest na nim poprawić ostrość, bo na różnej wysokości nad horyzontem ostrość się ciut zmienia, ale na razie się tym nie przejmuj.

Tajemnicą wielkości planet jest barlow o odpowiedniej krotności Zamiast mniejszego piksela można dać większego barlowa i po problemie. Problemów, jakie ma lustrzanka, które ją osłabiają na planetach jest kilka: -najważniejsze: niska prędkość robienia zdjęć, czyli za mało klatek do stackowania -klapiące lustro, które zamazuje detal -maska bayera, psująca ostrość -filtr dolnoprzepustowy osłabiający czułość -trudne ostrzenie -wielkie pliki, które są problemem w obróbce (np Registax lubi się wykrzaczać już przy 300 klatkach z lustrzanki, a to jest i tak bardzo mało) -kompresja plików -po pewnym czasie focenia planet lustrzanką zaczynasz się zastanawiać, kiedy migawka wyzionie ducha

Słońce też jest w dobrym przybliżeniu ciałem doskonale czarnym, a całkiem mocno świeci i czarne nie jest A tak w ogóle, to w pytaniu jako Czarna Materia miało być rozumiane Ciemna Materia, jakiś inny rodzaj materii (wymyślony, przez autora ), czy po prostu zwykła materia o kolorze czarnym?

Dzięki A w jakim przedziale możesz regulować gain? On jest w ogóle przedstawiany w jakiś standardowych jednostkach, że da się go porównać? U mnie przy f/25 mam Gain=1896, także coś tu jest niekompatybilne

Jasność wyznaczałeś z tych klatek, z których jest to zdjęcie? Jeśli tak, to czy SN się nie przepalała? Jak się przepala, to może wyjść wynik zaniżony.

Super! Bardzo ostre, a za razem nie zaszumione. Ile klatek? Jaki gain miałeś?

Bardzo dobrze Mam już polutowane płytki (jedną zwykłą i jedną z wyjściem na webcama), oraz kilka wolnych płytek (muszę do nich tylko jeszcze elementy zamówić). Zrobiłem już pierwsze testy i okazuje się, że wszystko działa . Zarówno guiding, aparat jak też sterowanie webcamem. Okazuje się, że sterownik ascoma widzi bez problemu układ ft2232, więc obie wersje relaboxa działają bez zarzutów. Guidowanie i aparat przetestowałem w pełni, czyli podłączając relayboxa do montażu i aparatu. Sterowanie webcamem na razie sprawdziłem tylko na sucho (zmieniają się stany na wyjściach), a pełny test zrobię w piątek (bo wtedy będę miał do dyspozycji przerobione SPC). Jutro powinny być już obudowy z powycinanymi otworami na złącza, także Twój egzemplarz Piotrze powinienem wysłać w tym tygodniu. Nie udało mi się tylko kupić kabla do sterowania Canonem dla Ciebie, bo w sklepie, gdzie brałem części nie mieli akurat tego typu. Dasz radę w swoim zakresie go sobie dokupić? To jest kabel minijack 2,5 mm stereo (ważne! 3 - pinowy). Mam nadzieję, że max w przyszłym tygodniu już do każdego wyślę, bo jestem ostatnio zarobiony, ale spróbuję znaleźć czas. Przy okazji się zapytam, bo mam już mętlik w głowie: czy RA+ to jest W czy E, oraz czy to powinno przyśpieszać montaż, czy go spowalniać? Moim zdaniem RA+ to jest W i powinien przyśpieszać ruch, ale montaż zachowuje się na odwrót (zwalnia od tego sygnału). Jeśli jest jeszcze ktoś chętny na relayboxa, to gorąco zachęcam, bo mam dużo wolnych płytek. Dziękuję za szybką odpowiedź na PW tym, co pytałem Możecie sobie od razu zainstalować sterowniki do relayboxa, żeby mieć to już za sobą. Ten sterownik lubi mieć problemy przy instalacji, ale jak zaskoczy, to już działa. Nie chce mi się zmieniać liczby pojedynczej na mnogą, wkeljam to, co napisałem Piotrowi: Zainstaluj sobie sterownik, który będzie obsługiwał ten relaybox: http://qhy.narod.ru/index_eng.htm (FT245 ASCOM Plugin ). Instalujesz uruchamiając install32.bat lub 64 w zależności od systemu. Jeśli korzystasz z Win7 (może w Viście też), to musisz odpalić to jako administrator (opcja pod prawym przyciskiem). Oczywiście wcześniej musisz mieć zainstalowaną platformę ASCOM: http://ascom-standards.org/ Jeśli instalacja się uda, to w PHD (jeśli używasz wersji 1.coś) wybierasz telescope jako ASCOM i klikasz łączenie do teleskopu. Z listy urządzeń wybierasz coś w stylu ft245guide i dajesz konfigurację. Jeśli wszystko zadziała, to znaczy, że oprogramowanie masz załatwione. Dowiedziałem się wreszcie (doświadczalnie), jak wygląda sterowanie aparatem od strony software. Otóż w oknie konfiguracji można zaznaczyć opcję pokazania panelu sterowania. Panel ten wyświetla się w momencie łączenia z relayboxem i jest cały czas widoczny podczas jego pracy, jako osobne okno, gdzie się steruje m.in aparatem. Działa to pod PHD i Guidemasterem, natomiast w Maximie nie chce się pokazać. Ale do kontrolowania sprzętu, do którego jest kierowany relaybox nie potrzeba maxima

Moim zdaniem przyczyną może być nie ustawienie ostrości. Wiele początkujących sądzi, że kręcenie pokrętłem ostrości powoduje powiększanie obrazu, co jest bzdurą. Prawidłowo ustawiona ostrość to taka, gdy obraz obiektu jest najmniejszy, wtedy równocześnie jest najbardziej ostry obraz. Może uznałeś, że masz za małego Jowisza i kręcąc ostrością postanowiłeś go powiększyć, a w efekcie tylko zamazałeś go? Do Jowisza wsadź tam jakiś okular 10 mm, nie wiem co tam masz. Jak coś, to w nocy czasem nie zakładaj soczewki prostującej - tylko popsuje jakość obrazu.

Tego się bałem. Co jest nie tak? Biała strona, czy jakiś komunikat o braku uprawnień? Chciałem zrobić link bezpośrednio do obrazka na dysku google (żeby było samo zdjęcie), ale jak widać chyba jest to niemożliwe . Zamieściłem na imageshack, powinno działać: http://imageshack.com/a/img823/4889/v0xv.jpg Wydaje mi się, ze mógłbyś wyostrzyć swoje zdjęcie drobniejszym filtrem, żeby wydobyć te małe detaliki. Teraz masz wyraźniej wyróżnione duże struktury, niż u mnie, ale tych drobiazgów nie widać. Chyba, że materiał na to nie pozwala?

Też myślałem początkowo, że to mozaiki, ale podejrzane było, że każde zdjęcie było mozaiką o takim samym kształcie Zastanawia mnie tylko, jak sobie radzą z miejscami, gdzie stykają się te matryce, dlaczego nie ma tam przerw obrazu?

Adam, zmusiłeś mnie do publikacji mojej fotki, a tak bardzo mi się nie chce Zdjęcie z 16.11.13. Mozaika z 6 fragmentów, na każdy stack 50 najlepszych klatek z 3300 (3 min nagrywania). Obróbka Autostakkert2 + Registax5.1 + Photoshop. Sprzęt prawie identyczny, tj. SW 200/1000 + PG Chameleon + filtr Baader R (z zestawu ekonomicznego CCD). To moja najostrzejsza fotka Księżyca, jaką udało mi się zrobić, seeng był po prostu idealny. 50% 100% - https://lh6.googleusercontent.com/T2wzMiiPCm2t73GzH_rZwJAfizV0KixBaHonvS6jFkWRu__ZrB9RdSnlfh7sT9gllU1Y1CnF3No Nowy link: http://imageshack.com/a/img823/4889/v0xv.jpg Na naszych fotkach jest prawie ta sama faza, więc pokusiłem się o zrobienie z nich animacji Wyszła piękna libracja oraz widać zmianę średnicy tarczy. Zdjęcia obróciłem, żeby orientacja się zgadzała, bo nie mam pewności, że moje, oraz Twoje zdjęcie jest dokładnie zorientowane, a gdyby były, to różnica orientacji to byłby skutek libracji.

Zero zgubiłeś Dobrze myślę, że to mozaika 2x3? Chyba forum zmniejszyło trochę 2 fotkę, bo max rozdzielczość to 2200 pix. Spróbuj wyostrzyć to drobniejszym filtrem, powinny wyjść mniejsze szczególiki

Dzięki, uspokoiłeś mnie A przy okazji inne pytanie, na podobny temat. Mam na LG wiatrak do chłodzenia i się zastanawiam, czy po wychłodzeniu tuby lepiej go wyłączyć, czy niech sobie cały czas pracuje? Niby mam tylko 8", więc z podążaniem za szybkimi zmianami temperatur raczej nie ma problemu, ale może wiatrak zawsze coś da? Z drugiej strony zastanawiam się, czy wiatrak nie wprowadza jakiś drgań do obrazu. To taki zwykły komputerowy chyba 120 mm.

Ja do zapobiegania parowaniu mam niewielką grzałkę na LW. Parowanie przestało mnie obchodzić Tylko tak cały czas myślę, czy to nie wprowadza dodatkowych falowań do obrazu? Grzałka z reguły ma ustawioną moc <1W.

Są kolejne postępy - płytki są już wykonane i jutro powinienem je otrzymać. Z tak szybką realizacją się jeszcze nigdy nie spotkałem - normalnie to są 2 tygodnie, a tutaj po prostu od ręki Na razie są to 2 płytki - z układem ft245 oraz ft2232. W zależności, czy ft2232 będzie działać, wykonam pozostałe płytki. Tak więc w tym tygodniu powinny być gotowe relayboxy dla 2 osób (w przypadku niedziałania dla 1), a dla reszty płytki będą za niedługo. Mam nadzieję, że nie ma żadnego błędu na schemacie - a o to nie trudno

Wessel, jak masz siłę, to napisz proszę, czego dotyczył problem, bo może się to przydać innym No chyba, że nie ma to sensu.

No niestety, ale na GigE i USB3 mnie nie stać ASI jest bardzo tania. Jeśli jakość klatek jest przynajmniej taka sama, jak z Chameleona, to zamianę uważam za opłacalną, bo zyskuję prędkość, a finansowo jestem nawet na plus. Ale czy w rzeczywistości ona daje >= jakość klatek? Twoja wypowiedź sugeruje, że ASI nie osiąga 30 fps, a przecież producent podaje 35. To oznacza, że info na stronie się mija z rzeczywistością? Ile ona realnie wyciąga? Ponawiam moje poprzednie pytanie, bo mnie bardzo nurtuje: No właśnie, a jak to jest dla ASI? Lepiej zebrać 3000 klatek na 60 fps i dużym gainie, czy 1500 klatek na 30 fps i gainie 2x mniejszym? W kwestii trzymania celu w kadrze, to ja też zawsze mam rękę na pulsie, czyli koryguję położenie montażu, ale nie pilotem, a klawiaturą za pomocą WSAD, taki sobie bajer w moim programie do sterowania zrobiłem Jest to bardzo wygodne. A do focusera mam strzałki góra/dół. Mój paralaktyk dobrze trzyma obiekty na 5000mm na małym i średnim wietrze, ale mam problem z dryfem w deklinacji przy Słońcu, bo polarna jest wtedy ustawiona na pałe A w nocy, to trzyma kilkanaście minut bez większego przesunięcia. Riklaunim, jak dla mnie na Twoich fotkach z 14" jest tylko jedna rzecz psująca jakość - taka jakby "podwójność". Ten materiał nie jest stricte nie idealnie ostrzy, ale patrząc na niego (i większość poprzednich fotek z 14") ma się wrażenie, jakby były to 2 nałożone na siebie Jowisze przesunięte o kilak pix. Tak mi się przynajmniej wydaje. Jest też taka charakterystyczna obwódka, która pojawia się praktycznie zawsze tylko z jednej strony. Na Księżycu masz podobny efekt - każde kontrastowe miejsce jest podwójne. Co dziwne u innych osób z dużą aperturą tego efektu nie widzę - obraz jest "pojedynczy". Na maniaku kilka razy pisałeś o tym, że jest to naturalne w dużej skali obrazu zjawisko, ale mnie to cały czas nurtuje, bo właśnie u innych tego (prawie) nie widzę. Mam teorię, że może to być jakiś defekt Twojego SCT, że daje on minimalnie podwójny obraz. Żeby się o tym przekonać musiałbyś porównać tą czternastkę z jakimś innych egzemplarzem. Różnie dziwne rzeczy się trafiają z lustrami (przykład - HAMAL ), więc może to jest tej natury problem? Na Twoich fotkach z 11" tego efektu też nie widziałem, a ponadto wydaje mi się, że 14" nie zrobiła jeszcze lepszej fotki, od tych czołowych z 11" (to tylko moje subiektywne wrażenie i ulotna pamięć). W 11" obraz był bardziej czysty i mi (i chyba nie tylko) po prostu bardziej się podobał.