Skocz do zawartości

JSC

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 862
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JSC

  1. Sęk w tym, ze tak łatwo mi nie łączy Może dlatego, ze jednym okiem widzisz mniej gwiazd niż dwoma? Szybka jest dość duża i sporo pola zasłania. Mam teraz równolegle z tym badziewiem Telrada i różnica jest iście astronomiczna. Miałem tez kiedys tam takiego budżetowego Bressera jak ponizej na zdjeciu i było znacznie lepiej niz w tym co powyzej na zdjeciach. Nie pamietam juz jaką miał szybkę, ale nie sprawiał mi kłopotów, skoro wiec nie zauważyłem trudności to pewnie było z nią wszystko w miare OK.
  2. Popatrzcie na to cudo, które mi dodali do Bressera i nigdy takiego do celów astronomicznych na nocnym niebie nie kupujcie. W słoneczny dzień może się przyda , może do wycelowania w Słońce
  3. ^ Często tak robię, bo mnie szlag trafia z justowaniem szukaczy Ma ktoś moze Baadrea SkySurfer III (nowa wersja) Na filmie szybka wygląda na zupełnie przezroczystą, no może jakaś luciuteńka powłoka jest (u mnie w szukaczu Bressera to jest lusterko o sprawności 99,9% - jak patrzysz to sam siebie widzisz )
  4. Kątowy? Wtedy nie widzisz w co celujesz. Ja muszę miec RedDota do wstepnego wycelowania + kątowy do dokładnego (chociaz przy okularze z duzym polem, to ten katowy juz srednio się przydaje, ale zawsze to 7 stopni a nie 2 czy 3 stopnie pola).
  5. U mnie to przyciemnienie wygląda jak w lustrzanych okularach przeciwsłonecznych (ze srebrną powłoką).
  6. Ciekawy temat. Właśnie też się zastanawiam co z tym zrobić. Do tej pory miałem RedDoty z szybką zupełnie bezbarwną, ale widać jakiś geniusz wpadł na pomysł aby ją przyciemniać i w nowym Maczku Bressera mam właśnie takiego RedDota z ciemną szybką. Oczywiście że taki szukacz do niczego się nie nadaje, no może jedynie do wycelowania w Księżyc. Wydaje mi się, ze ta szybka jest czymś napylona, może więc wystarczy jakimś rozpuszczalnikiem to zetrzeć? Pewnie trzeba by było takim nieagresywnym na plastik.
  7. Moim zdaniem nie spiesz się jeszcze. Poczytaj trochę. Popytaj trochę o szczegóły, a nie ogólnie ten czy tamten... Najlepiej gdybyś sam zobaczył na własne oczy co chcesz, ale i bez tego da sie cos wybrać, tylko trzeba poświęcić duzo czasu na czytanie. No i tak jak już pisali - nie nastawiałbym się od razu na docelowy teleskop.Jak obserwacje, a właściwie astronomia, Cie wciagnie to z całą swiadomością wybierzesz następny. Ważniejsza od obserwacji obiektów jest wiedza o obiektach. Jesli nie masz wiedzy na temat tego co obserwujesz, to szybko Ci się to znudzi , niezależnie od sprzetu i jakości sprzetu jaki posiadasz. Pisze o tym własnie dlatego, abyś nie rzucił w kąt teleskopu po kilku obserwacjach ledwo co widocznych na niebie kropek i mgiełek.
  8. Większość i tak kupuje teleskop do użycia na dwa, trzy razy, więc im tańszy będzie tym mniej kasy wyda Wyzwaniem jest ustawienie ostrości, cudem odszukanie obiektu, a my tu o cudowiankach, kolimacjach, aberracjach... Różne są podejścia do tematu, różne preferencje i różne wybory. Podałem kilka stron temu linka, gdzie autor bardzo obszernie i w prosty sposób opisuje czym kierować się w trakcie wyboru (akurat ten autor nie przepada za Dobsonami ). W innym podobnym wątku toczącym sie równolegle dałem innego linka, gdzie autor opisuje wszystko bardziej ogólnie. Ciekaw jestem, czy zakładający takie wątki w ogóle to przeczytali? No i czy w ogóle czytają to co piszecie PS Rozważany Newton 130/900 ma zwierciadło sferyczne... Tak w kwestii informacji i tego co napisał autor linka (którego podałem kilka stron wczesniej ) o teleskopach.
  9. No to może rafraktor na Dobsonie? Widzę, ze wszyscy w formie i mozna dalej ciagnąć wątek o najlepszym teleskopie na świecie
  10. A jak obserwujesz obiekty nisko nad horyzontem (zresztą nawet i wysoko) 8" Dobsonem?
  11. Obserwujesz siedzac wygodnie na stoleczku. Teleskopy 90/900 sa rozne. SW maja wyciag metalowy.
  12. Proponujesz refraktor 102/600, który wcale uniwersalnym teleskopem nie jest. Bo jest przyznaczony do małych powiększeń i szerokich pól przy dużych źrenicach wyjściowych. Cena teleskopu to ok 1000zł. https://teleskopy.pl/Tuba-optyczna-Messier-AR-102-102/600-OTA-/-wyciąg-HEX-teleskopy-3555.html Jesli proponowac cos w tej cenie, to ja proponuje refraktor 102/1000, który tez jest w cenie 1000zł, a nawet taniej. To jest teleskop właśnie uniwersalny, bo typowo planetarny miałby przy tej aperturze f/15. https://teleskopy.pl/Tuba-optyczna-Messier-AR-102/1000-teleskopy-160.html A 90/900 ma pewnie wyciag 42mm... PS Dałem przykładowo Bressery, ale oczywiscie sa tez inne np. SW
  13. 10mm okular powiadasz? Kazdy f/10 obsłuzy to samo pole co f/6 z krótkoogniskowym okularem nawet o polu 100stopni. Nie rozumiem dalczego przyjmujesz powiekszenie 100x i 60x. Jak dasz okular 6mm to tez bedziesz miał 100x w f/6, a źrenica bedzie 1mm. Róznica będzie tylko w jakosci obrazu, na korzyść f/10 oczywiscie. Zreszta po co 100 stopniowy okular? Zeby ogladac na brzegach pola farfocle zamiast gwiazd?
  14. Co Ci daje to szerokie pole na obiektach US? Po co Ci to wielkie pole - do ogladanie rozległych gromad otwartych? Wszystkie inne obiekty sa malutkie, gdzie pole nie jest potrzebne. Malutkie planety, malutkie kratery, malutkie mgławice planetarne, malutkie gromady kuliste, malutkie gwiazdy podwojne... A tak jak pisałem - jak ktos chce oglądac w małym powiekszeniu to moze najprosciej i najwygodniej własnie lornetką, ale nie sądzę, aby ktogoś kto chce kupic teleskop fascynowały powiekszenia lornetkowe.
  15. Ale 102/600 to nie jest planetarny teleskop. Jeśli zamierzasz obserwować na zaświetlonym terernie to własnie dobrze wykombinowałes, ze US i gwiazdy podwójne. A do tego trzeba teleskopu planetarnego o małej światłosile. Gwiazd podwójnych sąa setki, na Księzycu jest tyle kraterów, ze do końca życia możesz ogladać tylko Ksiezyc a Ci się nie znudzi. Oczywiście nie jest tak, ze w teleskopie f/10 nie zobaczysz obiektów magłwicowych - zobaczysz identycznie ja w tym f/6, bo źrenic rzędu 7mm a nawet 5mm i tak nie bedziesz uzywał ze wzgledu na jasność nieba. Jak mam byc przeciwnmieństwem kjacka to stwierdzam stanowczo - nie po to kupuje sie teleskop, aby oglądać niebo w powiekszeniach lornetkowych. A więc potrzebny jest teleskop o małej światłosile, aby móc w pełni wykorzystac moc apertury. Nie daj się namówić na jakieś tam f/5 lub f/6, no chyba że APO lub Dobson 10" ! Ja bym Ci polecał refraktor minimum f/10 czyli 90/900 lub lepiej (z różnych względów ) 100/1000. Ewentualnie Maka. Do siatłosilnego Newtona (przykładowo f/5) wydasz więcej kasy na okulary, kolimatory niz warty jest ten telskop.
  16. Barlowa to w ogóle sobie odpuść przy tych dwóch teleskopach, które rozważasz. Pogorszysz sobie obraz. Lepiej kup okular o mniejszej ogniskowej. Jeśli nie orientujesz sie jeszcze dokładnie co to Bralow, ogniskowa, jak oblicza się powiększenie, to przed zakupem musisz to wiedzieć. Inaczej to jak jazda samochodem bez prawa jazdy. Do Newtona musisz od razu kupić lub zrobic sobie samemu kolimator i go skolimowac, do tego tez trzeba ogólnych podstaw wiedzy o telskopie. Jak bardzo chcesz teleskop bez wzgledu na wszystko, to kup refraktor z tzw. pryzmatem Amiciego, abyś oglądał obraz niepoobracany i niepoodbijany stronami. Tak bedzie łatwiej wszystko ogarnąć nawet bez "prawa jazdy" ;)
  17. To myślisz, że lepiej każdemu tak samo? Kartki może jakieś na teleskopy wymyśleć , no i żeby wszystkie były takie same ... a tych co się wyłamią to do łagru odmieńców jednych...
  18. No powiedz jaka jest? Odblokowujesz osie i jedziesz tuba do obiektu. To wszystko. Ja wiem, ze na początku moze się wydawać, ze" jadąc" do obiektów montaz jakoś dziwnie skręca, ale ignorujesz to - obsługujesz tube tak jak by montazu w ogóle nie było, jak bys kierował sama tube bez montażu.
  19. Przy pewnej wprawie nie ma żadnej róznicy pemiedzy EQ i AZ w szukaniu. Jest róznica w upierdliwości zaciskania hamulców, ale w niektórych AZ też są - przecuiez mają tez mikroruchy (dlatego dla mnie jak AZ to tylko bez mikroruchów - jak Dobson!). Niemniej jednak tak jak pisałem, EQ nie jest do ogladania w ciagu nocy kilkudziesieciu obiektów po 10 sekund, a jest do ogladania najwyzej kilku obiektów po kikanaście, a nawet kikadziesiat minut. Ja wiem, ze zaraz Jacek mi tu napisze, ze mozna sie zanudzić na śmierć, a dla mnie wrecz przeciwnie - chciałoby sie jeszcze i jeszcze dłuzej. Dodatkowo czeka się na tego "złotego Graala seeingowego". Jak lukniesz dziesięć sekund na Księzyc czy planete, to nie masz żadnych szans, aby dostrzec trudne, małe szczegóły. Pomijam oczywistości, ze sporo ludzi źle obsługuje EQ. Wyszukuje obiekty mikroruchami (a trzeba na odblokowanych osiach), zaciska najpierw hamulec nie tej osi co trzeba (a trzeba DEC), patrzy tylko jednym okiem przez szukacz (a trzeba jednym okiem przez szukacz, a drugim gołym okiem na niebo) itd...
  20. No po prostu tak jest i raczej nikt i nic naszych preferencji juz nie zamieni
  21. No gdzieżbym miał na Ciebie się obrazić :) Uzupełniamy się jak Yin i Yang
  22. Rozsądni ludzie np. David Levy, EDIT I np. jeszcze ten pan: https://supercooper.jimdofree.com/choosing-telescopes-complete-essentials/ Bardzo dobrze napisane strona. Kiedys myślałem, ze nie wszystkie zagadnienia dobrze przedstawia. Ale to było kiedyś, teraz wiem wiecej... To bardzo mądry facet i warto przeczytać co pisze - polecam. A gdyby ktos chciał polemizować z tym artykułem, to chętnie wytłumaczę mu jak chłop krowie na granicy o co chodzi
  23. Zależy dla kogo? Dla mnie lepszy jest praktyczny, co więcej niektórzy bardziej polecaja EQ niz AZ do obserwacji dla poczatkujących. Wszystko zalezy od sposobu obserwacji. Jesli ktos lubi oglądać i studiowac wygląd obiektów astronomicznych przez długi czas, a tym bardziej w duzych powiekszeniach to lepszy jest montaz paralaktyczny. A jak ktos tylko rzuci okiem i leci do nastepnych obiektów (tym bardziej w małych powiekszeniach) , to lepszy jest AZ. Widzę, ze mało kto z forumowiczów zalicza sie do tej pierwszej grupy (ja akurat tak), wiec mało kto poleca montaż EQ. Ale nie jest to regułą. Montaz paralaktyczny (szczególnie z przynajmniej jednym napedem) bardzo sie przydaje do szkicowania obiektów, a równiez do pokazywania ich rodzinie. Zresztą montaż EQ zwykle łatwo da się przestawić w tryb AZ gdyby ktoś chciał, więc jest uniwersalny.
  24. Ktoś kto lubi Newtony poleci Ci Newtona, a ktoś, kto lubi refraktory poleci Ci refraktor. Hmmm... ktos kto lubi Maki poleci Ci Maka. Dlaczego nie Mak 100mm? No bedzie doższy o kika stów, ale bardziej poręczny A... i jeszcze byłbym zapomniał - uprzedzam następne odpowiedzi - dlaczego nie lornetka? PS Ja najbardziej lubię refraktory na montażu EQ
  25. Poczytaj to: http://www.deepskywatch.com/Articles/what-can-i-see-through-telescope.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.