Skocz do zawartości

Grzędziel

Społeczność Astropolis
  • Postów

    4 486
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Grzędziel

  1. Cześć Jurku. Jako, że jesteś wizualowcem przesyłam link do manuala obserwacji wizualnych: https://www.aavso.org/visual-observing-manual-polish Ale najlepiej wejdź na stronę główną, przewiń na sam dół i tam znajdziesz to w Observing Manuals a mapki do wydruku znajdziesz w zakładce Variable Star Plotter
  2. Super, widać,jak w miesiąc spadła o 3 magnitudo a złapałeś ją na dzień-dwa przed maksimum. Widać, że trzymasz rękę na pulsie. Co do piku z dn. 6531 to warto sprawdzić z obserwacjami innych obserwatorów bo raczej mało prawdopodobna jest pomyłka w ocenie jasności aż o 0.5 mag.
  3. Dlatego napisałem, żeby zachęcić Was do takich obserwacji bo jak coś wychodzi to jest duża satysfakcja.
  4. Jako, że od dawna interesuję się i prowadzę obserwacje gwiazd zmiennych postanowiłem napisać o tym parę słów licząc, że może uda mi się zachęcić tu kogoś do tego typu badań. Liczę też na wymianę doświadczeń i współpracę z osobami które już takie obserwacje prowadzą. Dotychczas skatalogowano setki tysięcy gwiazd zmiennych, wiele z nich nadal jest niezbadanych i na tym polu miłośnicy astronomii mają naprawdę wiele do zrobienia. Tym bardziej, że będąc wyposażonym w kamerę ccd i w miarę sprawny teleskop zaopatrzony w napęd amatorskie obserwacje przy odrobinie wprawy i staranności mogą być nie gorsze od obserwacji profesjonalnych. Dodam, że wymagania co do prowadzenia (guidingu) nie są tak duże jak w klasycznej astrofotografii. Lekko pojechane gwiazdki czy lekko nieostre nie są tu problemem. Ważna jest powtarzalność stosowanych metod pomiaru i systematyczność. Jednocześnie chciałbym też zachęcić wizualowców do podjęcia takich obserwacji. Sam przed laty stosowałem metodę Argelandera i udało mi się wyznaczyć wiele krzywych zmian blasku cefeid czy też złapać momenty minimów gwiazd zaćmieniowych. Obecnie wizualne obserwacje są bezcenne w przypadku zmiennych długookresowych o dużych amplitudach zmian blasku jak również zmiennych nieregularnych czy kataklizmicznych. Przewagą obserwacji wizualnych jest to, że nie wymagają kosztownego sprzętu, nieraz wystarczy lornetka czy nawet gołe oko. W jedną noc wprawny obserwator potrafi wykonać nawet kilkadziesiąt obserwacji różnych gwiazd a potem opracowanie wyników, otrzymanie krzywych jasności przynosi naprawdę wiele satysfakcji. Również tu ważne jest aby obserwacje były jednorodne –dokonywane tym samym instrumentem i tą samą metodą. Cenne jest też aby wielu obserwatorów dokonywało obserwacji tej samej gwiazdy i porównywało je ze sobą. Pozwoli to wyeliminować subiektywne błędy obserwatorów. W niniejszym poście nie będę opisywał typów gwiazd zmiennych ani metod obserwacji. Osoby zainteresowane w kilka sekund znajdą wyczerpujące informacje w internecie. Natomiast chętnie odpowiem w miarę możliwości na wszelkie pytania. Dodam jeszcze, że kopalnią wiedzy bez której żaden obserwator sobie nie poradzi jest strona www.aavso.org również w języku polskim. Na zakończenie, dla zachęty zamieszczam wyniki obserwacji dwóch gwiazd: V0496 Vul. Jest to zmienna zaćmieniowa typu W Ursae Majoris. Jest to ciasny układ podwójny którego składniki o zbiliżonych wielkościach stykają się ze sobą. Może wówczas następować przepływ materii z gwiazdy mniejszej do większej co wiąże się ze skróceniem okresu zmienność. Oba minima, wtórne i główne są podobnej głębokości. Zaobserwowane minimum jest prawdopodobnie minimum wtórnym. Obserwację będę kontynuował w celu wyznaczenia pełnej krzywej. Druga gwiazda to V0398 UMa. Jest to gwiazda pulsująca -cefeida karłowata typu Delta Scuti. Gwiazdy tego typu charakteryzują się bardzo krótkim okresem zmienności. Pokazana krzywa obejmuje okres 5,5 godz. i jak widać udało mi się złapać prawie 3 maksima. Obserwacji dokonałem teleskopem Newtona o średnicy 200 mm za pomocą monochromatycznej kamery Atik 383L+ Podany czas w Dniach Juliańskich (+2450000) heliocentryczny.
  5. A światło wpadające do rury wyciągu z boku LW nie powoduje odblasków?
  6. Niestety Ci nie pomogę bo nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Może DSS się zapycha od nadmiaru danych. Jestem tylko bardzo zdziwiony ilością klatek. Wiem, że generalnie im więcej tym lepiej ale 700 to chyba zbierałeś przez pół roku. Powiedzmy, że M 31 naświetlał bym 5 min (oczywiście zależy od światłosiły i LP) czyli 700x 5 min =3500 min - prawie 60 godzin ekspozycji. Jeśli jesteś początkujący zacznij próby od góra 10-20 kilkuminutowych klatek. Zobacz na forum zdjęcia kolegów ile naświetlają. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
  7. Powiedzcie, a z czego wynikają te poziome smugi?
  8. Ja czekam w gotowości ale pogoda siadła na Mazowszu
  9. Dzięki Panowie za rady i cudowne zdjęcia. Ale przyznam się, że nadal jestem w kropce. Już zacząłem rozważać zakup QHY8L a tu takie fajne fotki z Canona, że dech zapiera.
  10. Moim skromnym zdaniem robienie galaktyk aparatem DSLR przy pełni Księżyca mija się z celem.
  11. Dzięki Pav. Czyli robię nią przez filtr Ha i obraz mam monochromatyczny -wszystko czerwone. A jak robię obszary emisji wodoru bez filtra to efekt mam podobny jak z kamery mono w pasmach R, G, B, i Ha zamiast luminancji. Dobrze rozumiem?
  12. Szczerze, to bym odpuścił i poczekał na nów.
  13. Adam a z kolorowych kamer którą byś wybrał: QHY8L czy Atika na KAF-8300C
  14. Ciekaw jestem jak Ci wyszło takie długie naświetlanie przy pełni. Mnie dla f/5 przepala po 2 minutach.
  15. Jak oglądam zdjęcia Napoleona -patrz sąsiedni wątek: http://astropolis.pl/topic/54328-m20-m8-i-okolice-z-perspektywy-niemodyfikowanego-canona/?do=findComment&comment=632426 to pytanie po co kamera samo się nasuwa.
  16. Bakcyla to złapałem jakieś 40 lat temu a mono i setup stacjonarny już mam. Pytanie dotyczy właśnie wypadów pod bardzo ciemne niebo (Bieszczady, wyspy w Chorwacji). Czy efekty uzyskane kamerą np.taką: http://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p4518_Astrolumina-ALccd8L-Color-CCD-Camera---28-5-mm-sensor---7-8--m.html będą o wiele lepsze od efektów z Canona Może ktoś może wrzucić jakieś fotki do porównania?
  17. Na pytanie co kupić - Kamerę ccd czy aparat DSLR odpowiedź jest jedna: ccd Ale mimo wszystko zadaje to pytanie bo z mojego punktu widzenia odpowiedź nie jest tak oczywista. Mam "podwórkowe" stacjonarne obserwatorium pod Warszawą gdzie LP jest na tyle silne, że Droga Mleczna nawet w zenicie jest praktycznie niewidoczna. Na wyposażeniu jest kamera ccd mono plus koło filtrowe z zestawem filtrów. Sprzęt ten wykorzystuję w 90% do obserwacji fotometrycznych gwiazd zmiennych. Ten temat interesuje mnie od zawsze i z mojej miejscówki można to robić z powodzeniem. Ale nie samymi zmiennymi astroamator żyje i nieraz nachodzi mnie chęć wypadu pod ciemne niebo. Niestety jak dotychczas to jest max 10-15 dni w roku z czego połowa albo i więcej przeszkadzają chmury. W tym celu kompletuję mobilny setup (HEQ5, ED 80 lub TS APO65Q, ewentualnie teleobiektyw, SW synguider, akumulator). Zastanawiam się nad sensorem. Kamery mono nie chcę taszczyć bo naświetlanie w 4 kanałach trwa. Dlatego pomysł z kamerką kolorową, ale alternatywą jest Canon 6D modyfikowany. Jego przewaga nad kamerą to szersze pole za niższą cenę no i nie muszę mieć laptopa. Wszystko jest łatwe i proste do ogarnięcia szczególnie jeśli chodzi o zasilanie. Wada Canona to... I tu właśnie rodzi się pytanie czy gorsza jakość, większe szumy, mniejsza czułość zrekompensują wygodę i poręczność użytkowania. Widziałem na forum mnóstwo cudownych zdjęć z Canona i dlatego chodzi mi po głowie to rozwiązanie tym bardziej, że za najtańszą kamerę full frame trzeba dać 4,5 tys Euro i wtedy tani, wyjazdowy setup przestaje być tani. Poradźcie co byście zrobili na moim miejscu.
  18. Świetnie to u Ciebie wyszło. Gratulację. Ja wgapiałem się w monitor i szczerze mówiąc nie zauważyłem zmian jasności. Dopiero przy opracowaniu.
  19. Ale generalnie nam się pokrywa. Jakim sensorem łapałeś, że miałeś obraz już po 2 sek. naświetlania? Ja z Atika 383 ledwo miałem coś po 10 sek naświetlania. Rozumiem, że obaj fotony zbieraliśmy lustrem 200 mm.
  20. 46 mm LW da Ci bardzo małe pole widzenia -czytaj: ogromną winietę.
  21. Jakąś krzywą zmian blasku udało się wygenerować. Dokładność pozostawia wiele do życzenia wiec traktuję to jedynie jako zabawę. Na osi poziomej czas w sekundach. Początek obserwacji o 20h 50m 00s UT Pomiary w bin 2 co 15 sek. (ekspozycja 12 sek. czas zgrania 3 sek.) Szacowany moment minimum 20h 52m 35s UT Na osi pionowej różnica jasności w odniesieniu do jaśniejszej gwiazdy z prawej. Ponieważ pomiary były dokonane praktycznie na granicy zasięgu kamery mam obawy co do liniowości w tym zakresie nie mówiąc już o dokładności.
  22. Dzięki, dodałeś mi otuchy Robię fotometrię ale przy tak jasnym tle to karkołomne zadanie. A Tobie udało się określić moment minimum?
  23. Właśnie zabrałem się za opracowanie danych i napotkałem na pierwszą trudność. Nie jestem pewien identyfikacji Plutona (i zakrywanej gwiazdki). Poniżej zamieszczam zdjęcie z wczorajszego zjawiska. Naświetlałem (kilka minut po zakryciu) 6x30 sek. w bin 1. Jak widać tło potwornie przepalone światłem Księżyca. Zasięg określam na 16-17 magnitudo, pole widzenia 30' w poziomie. Zaznaczyłem coś co podejrzewam o bycie Plutonem. Jeśli ktoś z Was to potwierdzi będę wdzięczny a dziś planuję to zweryfikować robiąc kolejne fotografie tej okolicy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.