Gratuluję kompletów Ja póki co nie mam za bardzo czym się pochwalić. Poszedłem krok dalej. Dotychczasowy rozstaw powodował, że pole widzenia to nadal były dwa dość mocno zachodzące kręgi. Widocznie mam mniejszy rozstaw oczu.
Postanowiłem z tarcia przejść na szlif papierem ściernym (ze względu na obiektywy). Sumarycznie uzyskałem prawie idealnie okrągłe pole widzenia, ale kosztem uszkodzenia pierścieni dociskajacych obiektywy i lekko świętej ,,diafragmy" w obu obiektywach. Do środka na kolejną soczewkę wleciało sporo opiłków więc czeka czyszczenie.
Na dzień dzisiejszy tak to wygląda. Muszę trochę wyprowadzić kąt i płaszczyzny bo lekkie skosy wyszły. W końcu obróbka w pełni ręczna więc jakąś niedokładność jest wpisana.
Obudowy nawet nie pokazuje bo jest w totalnej rozwałce. Ograniczała zetknięcie obu telekonwerterów po szlifie. Dużo musiałem wyciąć nożem (przez wytopienie) rozgrzanym do czerwoności.