Matryca kolorowa ma tylko 25% pixeli czerwonych, dla nas najcenniejszych, aż 50% pixeli zielonych dla nas "nieprzydatnych", nie licząc rzadkie przypadki OIII na planetarkach i 25% pixeli niebieskich najmocniej zniszczonego przez seeing pasma. Miałem Atik Titan mono o kolor, miałem ASI 120 mono i taki sam pixel 375um w ASI 224 miałem porównanie jak pracują takie duety, mono zawsze wygrywała. Dodatkowo swoboda stosowania filtrów. TUTAJ musiałem zgasić czymś przepalającą mgławicę gwiazdę centralną, filtrem OIII bez sensu, bo mgławica jest wodorowa, więc filtrem Ha, ale w kolorze to tylko co czwarty pixel a ja potrzebuję rozdzielczości, więc robić kolorem czy mono? Mono jest i czulsza i wszystkie pixele matrycy pracują na moja rzecz