-
Postów
583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Nedved
-
-
Tak poetycko o Księżycu potrafi pisać tylko jedna osoba Zawsze miło mi się czyta. Zdjęcie rewelacja a małe oszustwo jak najbardziej usprawiedliwione.
- 1
-
Kilka ujęć z wczoraj:
1. Sierp Księżyca (tarcza widoczna w 6%).
2. To samo zdjęcie, ale poddane obróbce tak by pokazać światło popielate. Księżyc był akurat w takim miejscu na niebie gdzie ciemniejsza (niebieska) jego część przechodziła w pomarańczową (podświetloną znajdującym się już pod horyzontem Słońcem).
3. Zachodzący Księżyc - mozaika 6 zdjęć.
- 1
-
Ja jeszcze w swej niewiedzy chciałbym poprosić o proste wyjaśnienie jak owego transformatora używać. Padły tutaj słowa, że należy z niego korzystać umiejętnie. Wobec tego czy któryś doświadczonych i obytych kolegów mógłby tą kwestię wyjaśnić? Im prościej tym lepiej Na moje (prawdopodobnie błędne) rozumienie tematu to wpinam sobie np. moją listwę zasilającą z podłączonymi urządzeniami do takiego transformatora a jego do sieci (bezpośrednio lub przez przedłużacz).
-
Więc jak temu zapobiegać?
-
Super, to mnie troszkę uspokoiliście Dzięki! W niedzielę HEQ5 idzie do @seg i oby wszystko szło ładnie "połatać"
-
Trudno to opisać, ale to raczej nie kwestia silnika bo ten nie pracuje. Jak zasilanie nie jest włączone i przejedzie się palcem po nodze montażu to nic nie czuć, po włączeniu zasilania w momencie jeżdżenia palcem po nogach statywu czuć takie ledwo wyczuwalne wibracje.
-
Zrobiłem sobie dziś jeszcze test zasilania montażu w różnych wariantach:
1. sieć -> przedłużacz -> listwa zasilająca -> zasilacz 12V -> montaż
2. sieć -> listwa zasilająca -> zasilacz 12V -> montaż
3. sieć -> zasilacz 12V -> montaż
Wszystko robione w suchym garażu wyłożonym płytkami. W każdym wariancie czułem minimalne wibracje nóg montażu, które ustawały po odłączeniu zasilania. Na samej głowicy nie było ich czuć. Sprawdzę jeszcze na innym zasilaczu, ale to chyba nie jest normalne? Przypuszczam, że właśnie w warunkach większej wilgotności efekt się potęguje co skutkuje "kopaniem". Czy to może być kwestia starszej instalacji? ~30 letni dom.
-
Po lekturze ostatnich postów dochodzę do wniosku, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: jak bezpiecznie (zarówno dla użytkownika jak i sprzętu) pracować w polu z 230V ^^ Fakt jest taki, że takie "szczypanie" montażu zdarzyło mi się pierwszy raz w życiu a montaż stał wcześniej i na wilgotnej trawie i na kostce. Sprawa wyjątkowo nieprzyjemna ;-) i w sumie nie mam pewności czy to mogło być powodem awarii HEQ5. Jeden z kolegów słusznie zwrócił mi uwagę na wiek mojego egzemplarza tj. ~7-8 lat. Być może zwyczajnie czas upomniał się o elektronikę?
- 1
-
Staram się poprostu odnaleźć przyczynę tego wypadku. Naprawa to jedno, ale chciałbym uniknąć tego typu zdarzeń w przyszłości.
@MateuszWDzięki za rekomendacje, @seg pisał już do mnie w tej sprawie :-)
-
Właśnie zastanawiam się bo wiem, że wielu forumowiczów stosuje podobne do mojej skrzynki a o wspomnianych wyżej rozwiązaniach nie zdarzyło mi się czytać czy to tu czy na zaprzyjaźnionych forach.
Dlatego zastanawiam się czy gdybym swoją skrzynkę a konkretniej mówiąc listwę zasilającą z której zasilany jest cały sprzęt podpinał do transformatora separacyjnego czy to by zlikwidowało potencjalne problemy? Jak uważasz @wessel ? Mój setup jest typowo stacjonarny więc dodatkowy element w postaci transformatora niczego mi nie utrudni.
-
14 minut temu, komprez napisał:
Bardzo źle masz rozwiązane to zasilanie ... w 99% bezpieczniej jest zasilać wszystko z jednego zasilacza - unikniesz większości problemów...
Ewentualnie można wbić stalowy pręt w ziemie na głębokość min 1m ... i uziemić do niego całość ... nie jest to profesjonalne ale zawsze coś da
A co powiesz o transformatorze separacyjnym? Z tego co wiem wiele osób go używa. I gdybyś mógł rozwinąć dlaczego rozwiązanie jest złe. Przyznam, że było robione trochę na "chłopski rozum" - żaden ze mnie spec od elektryki/elektroniki.
-
20 minut temu, komprez napisał:
Tak dla jasności ... raczej niemożliwe jest "spalenie" się logiki przez zastosowanie zasilacza bez separacji. Różnica jest dopiero wtedy kiedy połączymy inne urządzenie wspólnym kablem, które jest zasilane z innego źródła (np również zasilacz bez separacji) wtedy może wytworzyć się wyrównanie poziomów pomiędzy urządzeniami ... i może to być nawet przy pomocy właśnie kabla komunikacyjnego ... W przeciwnym wypadku wszelakie przebicia "idą do masy" np przy dotknieciu palem jak piszesz. Dotykając portu komunikacyjnego ... no jakby to powiedzieć robisz za "palec Boży" w elektronice więc ... wszystko leci co dotkniesz ...
W prądzie stałym raczej niemożliwe jest zrobienie separacji galwanicznej a raczej jest to na tym etapie nieopłacalne przy takich zasilaczach To chodzi o to że zasilacz na swoim wyjściu nie ma żadnego wspólnego punktu z zasilaniem sieciowym ... w najtańszych zasilaczach niestety wspólnym stykiem przeważnie jest masa.
Tak w tym wypadku tylko wymiana PCB ... lub samego mikroprocesora jest to PIC16F886
EDIT: Istnieje też szansa że spaliłeś sam moduł BT więc ... możliwe że Syntrek Ci zadziała ... musisz sprawdzić. Moduły BT mają "czulsze" porty na takie fluktuacje Bądźmy dobrej myśli !
To nie będzie moduł BT. Tak jak pisałem próbowałem też połączyć się z laptopem przez kabel USB. W dodatku ten brak dźwięku przy włączeniu montażu świadczy raczej o tym że coś poszło właśnie w nim :/
U mnie połączenie wygląda tak: Przedłużacz z gniazda sieciowego -> listwa zasilająca -> urządzenia. Do listwy mam wpięty:
- zasilacz od USB hub
- zasilacz mini PC
- zasilacz do DreamFocusera
- zasilanie do Access Pointa.
- zasilacz do Canona
Montaż zasilam w ten sposób, że łączę go kablem ze złączem zasilającym silnik Dream Focusera.
Wygląda to tak:
-
17 minut temu, komprez napisał:
Podpinałeś się pilotem ? Ta sama sytuacja ?
W HEQ-5 jak dobrze kojarzę to port jest podłączony bezpośrednio pod kontroler .. po drodze nie ma konwertera logicznego i jeśli coś się spaliło to PIC dostał po dupie .... zgrać go nie zgrasz ... ktoś kiedyś tu oferował programowanie PIC-ów więc wystarczy przeprogramować nowy, wlutować i gotowe ...
Jedyny pilot jaki mam to Syntrek i akurat nie przy sobie. Przyjechałem na wieś a że zawsze steruję z laptopa to pilot mam w Krakowie 70km dalej. Sprawdzę najwcześniej w niedzielę. Może być to kwestia jakiegoś skoku napięcia bo był moment, że jak dotknąłem nóg statywu to było czuć "mrowienie". W razie czego sprawę ratuje wymiana płytki głównej - dobrze rozumiem?
-
-
Cześć. Miałem wczoraj dość nieprzyjemne zdarzenie w czasie próby sfotografowania NEOWISE 2020. Standardowo rozstawiłem sprzęt, popodpinałem kable, odpalam APT i łączę się po kolei z aparatem, focuserem, montażem i tu zaskoczenie. Zupełny brak reakcji przy próbie łączenia się z tym ostatnim. Pomyślałem, że może coś nie halo z modułem BT więc spróbowałem po kablu - to samo. Dalej myślę, że może jakimś sposobem pozmieniały się porty. Odpalam więc ASCOM Toolbox chcąc sprawdzić ustawienia, ale tam w ogóle opcja "driver setup" czy "ASCOM connect" nie wywołuje żadnej reakcji. Odłączyłem więc wszystko, wziąłem sam mount do garażu, podpiąłem raz jeszcze na zasilaczu 12V i strach mnie ogarną. Dioda się świeci ciągłym sygnałem, ale panuje zupełna cisza - brak charakterystycznego dźwięku zwykle towarzyszącemu włączaniu mounta. Czy dobrze rozumiem problem iż poszła elektronika? Ile może kosztować naprawa i gdzie ew. wg Was najlepiej ją wykonać? Co mogło być przyczyną? Co prawda było wilgotno, ale już nie w takich warunkach montaż śmigał - czy to "zmęczenie materiału"?
- 1
-
10 godzin temu, MaPa napisał:
Znana grupa galaktyk wiosennego nieba z pogranicza Warkocza i Panny. Sesja miejska i to najniższy obszar jaki zdecydowałem się naświetlać w dostepnych mi warunkach. Seeing sprzyjał i to mnie bardzo motywowało. Materiał zbierałem dwa razy. Ten drugi uzupełniłem o kolor. Tak powstała poniższa praca.
Kurczę porównałem sobie z ciekawości w PSie z moim Łańcuchem z Canona, ale jednak nie mam startu :p Widać ile robią warunki, świetna optyka i umiejętna obróbka.
Tutaj moje:
- 3
-
Świetne! Najlepiej moje odczucia oddają ci czterej goście ->
- 1
-
Całkiem spoczko kuleczka wyszła jak na pierwszą zabawę z kamerą mono. Też mnie czeka przesiadka z DSLR, ale to na wiosnę Powodzenia.
- 1
-
2 godziny temu, Tayson napisał:
UUUU!!!! Ładnie!
Godzinę temu, maciek z napisał:Dokładniej obejrzyj zdjęcie, pełno niedoskonałości.
No i to jest dobre samokrytyczne podejście autora bo fakt faktem to zdjęcie jest trochę w tyle za twoimi innymi, które tu widziałem na forum. Może tayson oglądał na komórce ew. oceniał na podstawie miniaturki Najbardziej chyba szare obwódki kłują w oczy. Ja bym Maćku jednak nieco delikatniej potraktował materiał - wg mnie za bardzo wyostrzone.
- 3
-
Każda twoja galaktyka bardzo mi się podoba i tak jest też tym razem. Jednak za każdym również razem mam wrażenie, że dosłownie odrobinka podostrzenia dobrze by jej zrobiła Wiadomo - co kto lubi
- 3
-
Świetne. Takie zdjęcia autentycznie dają przyjemność w czasie oglądania. Lekkość i polot.
- 1
-
Łooo Panie 25 strzałów a kraterów dużo więcej zostało.
-
15 minut temu, Kirien napisał:
Tak - zieleni nie umiem sie pozbyc, kolory mam skalibrowane po rowno i jest masa zielenii. Musze odejmowac zielen w PS duzo ponizej poziomu R i B bo inaczej byloby jeszcze gorzej. Stack to grubasny plik, nie wiem gdzie mialbym go wystawic
Nie chodziło mi o balans kolorów a o kalibrację tj. poprawkę na kolor uwzględniającą temperaturę barwową gwiazd. Robi to np. program eXcalibrator bazując na pliku z nova.astrometry.net. Na YT znajdziesz poradniki w tym jeden od taysona. Co do uploadu plików to np. pierwszy lepszy serwis: https://files.fm/
Zieleń natomiast fajnie usuwa znany i popularny dodatek do PS'a tj. HVLG.
EDIT: tutaj tutorial do eXcalibratora żebyś nie musiał błądzić po YT
- 1
-
2 godziny temu, Kirien napisał:
Czemu to zdjecie podczas ladowanis na forum jest sztucznie saturowane i ogolnie edytowane? Nie podoba mi sie to za bardzo - oryginalne nie jest sztucznie podkrecane ani saturowane...
Zapisałeś plik poprzez "save for web"? Nie wiem jak na samo zdjęcie widoczne przez użytkowników ma wpływ problem o którym piszesz, ale masz sporo zieleni na gwiazdach a ich zdecydowana większość podchodzi pod kolor żółty. Powinno być tam trochę niebieskich gwiazd. Kalibrowałeś? Chętnie rzucę okiem na stack.
Autostakker i Rawy..... ?
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
!AS jednak najlepiej sobie radzi z AVI. Zauważyłem, że jak mu wrzucisz dużo TIFów w dodatku w dużej rozdzielczości to go zwyczajnie muli i program przestaje odpowiadać. Podobnie ma też Registax. Ja na twoim miejscu wrzuciłbym to do PIPPa, który obsługuje RAW i daje możliwość zapisu do TIF. Wycentrowałbym Księżyc + zrobił crop tak by zmniejszyć rozmiar w pikselach. I to dopiero wrzucił do !AS albo Registaxa. Ostatnio wrzucałem do obu programów 30 xplików TIF w rozdzielczości około 5000x3000 px i oba programy zamuliły. O dziwo przy cropie do 2000x2000 problem zupełnie zniknął i wyszedł ładny stack.