Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. astrometry zmierzyło 2.92 arcsec/pixel... a powinno być 1.55 dla ogniskowej 500mm. Nie masz tam reduktora? PHD pokazuje RMS ok, ale gwiazdy masz jakieś takie duże. Ja mam takie przy ogniskowej 2.5m i ekspozycji 3 minuty Dobrze ostrość ustawiłeś? Poza tym 60s to trochę dużo ekspozycji...
  2. @Sebastianus dobrze policzyłem że to ogniskowa 265mm?
  3. @amatorastro jeśli to ta za niecałe 1500zł, to przy ograniczonym budżecie nie za bardzo masz inne wyjście i jest to w sumie dobry zakup. Nowe chłodzone CMOS kosztują 3-4x tyle. Ale też zależy jaką masz tubę, bo piksel w tej kamerze jest już sporawy. Zobacz czy nie będziesz tracić na rozdzielczości przez to. Natomiast jeśli ci wystarczy na nową ZWO i chciałbyś czasem wykorzystać do planet, to szedłbym w CMOS. Taka ASI183MM ma deklarowane 19-20fps, ale to przy pełnej rozdzielczości, przy ograniczeniu ROI można w niej wyciągnąć 166FPS. CCD są tu bez szans, a Jowisz z filtrem B lub G wygląda bardzo zacnie w mono
  4. jak se odpuścisz szukanie niesymetryczności gwiazd w rogach w powiększeniu 600x, to jest to bardzo przyjemne i miłe hobby, kończące się właśnie astrofoto. NO BO SKORO JUŻ MASZ kamerę, to czemu nie zrobić 30 zdjęć i nie zestackować ich porządnie. Zawsze obserwując coś na ekranie komputera (teleskop na balkonie) ciepło myślę o osobach, które w tym czasie marzną gdzieś w krzokach bortle 3, klną na parujące okulary, albo uciekają przed jakimś oszalałym guźcem A potem skrobią szron i sople ze sprzętu. Kupuj kamerę szybko i łap planety, sezon się już powoli kończy. To jest najprostszy cel.
  5. nieprawda, gromady kuliste rulez
  6. owszem, ale obserwacje balkonowe mają jedną wielką zaletę - miejscówka jest przy domu. Wyjazd na obserwacje wiąże się z planami, tego się nie robi na hura. Dlatego 100x bardziej wolę swój teleskop na balkonie i 20 nocy obserwacyjnych miesięcznie pod bortle 9, niż 1-3 noce wyjazdowe pod ciemne niebo, kiedy trzeba mieć 90% pewności że będzie bezchmurno. Zachmurzenie kiepsko się prognozuje, zwłaszcza nad miastami. Przykładem u mnie jest ostatnia noc - tak ciemnego nieba nie miałem od kilku miesięcy, a w prognozach było 100% zachmurzenie.
  7. nie. ED80 jest gorszy od newtona 8", ale newtony na dobsonie są niewygodne na malutkim balkonie. Nawet na dużym balkonie. Używanie teleskopu ma być po pierwsze przyjemne i tym lepiej się kierować. ED80 jest dobrym teleskopem, którego nie zmienisz, a z czasem użyjesz do np. robienia zdjęć. Natomiast jeśli będziesz kontynuować hobby, to z pewnością uzupełnisz go np. o inną tubę z większą zdolnością zbiorczą, lub o kamerę i montaż paralaktyczny, dzięki czemu złapiesz galaktyki. Przy tych wymaganiach alternatywą są katadioptryki lub zwierciadlaki z wyciągiem z tyłu, bo do galaktyk (poza M31) wcale nie potrzebujesz krótkiej ogniskowej. To mogą być SCT, MAKi i CC. Tylko to kilkakrotnie przekracza twój budżet, bo apertura powinna być trochę większa w wizualu.
  8. no generalnie wtedy otwiera się całe pole filtrowe, zależnie co będziesz chciał Można się obejść w ogóle bez filtrów. Niektóre kamery mają już filtr uv/ir-cut w miejscu szybki przed matrycą (choć lepiej mieć kamerę bez filtrów w tym miejscu). UV/IR cut się przydaje i jest najtańszym filtrem. Do planet (zależy też których) przydatne są filtry ir-pass, uv-pass, ch4, oraz RGB w przypadku kamery mono (obserwacja w poszczególnych pasmach uwidacznia inne szczegóły na Jowiszu i można się dokładnie przyjrzeć, zawęża pasmo więc poprawia też seeing - można wyciąć pasmo którym najbardziej szarpie). Do mgławic filtry mgławicowe h-alpha oraz o3 (sII można sobie na początek darować, to są zwykle słabe sygnały). Pomocne mogą być filtry dwuzakresowe jak optolong l-enhance, albo antlia tri-band jest obiecujący do galaktyk. Osobną kategorią są filtry słoneczne. Koło filtrowe jest dobrą rzeczą, ale można się obyć bez niego, używać szufladki zamiast, albo wydrukować z plastiku za grosze (tak ja zrobiłem). Zaczyna się od kamerki, dokupujesz powoli filtry, potem zmieniasz montaż na EQ6, odpalasz guiding, w końcu się przekonujesz że warto robić pierwsze klatki kalibracyjne, i tak krok po kroku osuwasz się w astrofoto
  9. Szum zależy od wielu czynników, temperatura jest tylko jednym z nich Kamery chłodzone też szumią. Porównaj: asi183_raw_1673829510.4501076.exp_120000.off_16.gain_115.bin_1.t_-150.color_False.filter1_uvir_block.filter2_pusty.tiff asi290_raw_1673828692.9660249.exp_20000.off_8.gain_110.bin_1.t_87.color_False.filter1_uvir_block.filter2_pusty.tiff trzeba sobie rozciągnąć histogram żeby zobaczyć szczegóły. Parametry ekspozycji w nazwach. Szum przy obrazie live będziesz mieć, ale obraz live ma to do siebie, że manipulujesz na bieżąco parametrami ekspozycji rozjaśniając żeby zobaczyć np. obrzeża mgławicy przepalając centrum, po czym to redukujesz, żeby obejrzeć centrum. Zakres dynamiczny masz w ręku dużo większy, niż patrząc się na statyczny obraz.
  10. można się zastanawiać co kto chce, ale asi290 to całkiem spoko kamerka mono. I dość tanie mono (nie licząc trochę słabej asi120)
  11. ludzie, czytajcie co autor wątku potrzebuje. Teleskop ma służyć do dużych powiększeń, do krajobrazów i na balkon. To musi mieć wyciąg z tyłu i obraz prostowalny kątówką.
  12. Ja bym powiedział, że lepsze mono. Choć kolorowa też będzie użyteczna, np. z filtrem optolong l-enhance. DS i planety da się pogodzić - w kamerze wybierasz niewielkie ROI i masz 100fps (nie wiem czy wszystkich, ale w tych co mam jest ładna wydajność z rozdzielczością 640x480). Zastanów się jeszcze czy potrzebujesz obiekty wielkości M42 i M45, czy mniejsze. Jeśli duże, to zostaje jakaś lustrzanka z dużą matrycą za grosze. Jeśli nie, to masz już jakiś wybór. Zawsze możesz dozbierać do chłodzonej, albo wziąć coś z tańszych i małych matryc: ASI290MM (przyzwoita i tania, można dodać tani reduktor 0.5x), ASI462 (dobra do planet, ale taka-se do DSów). Z trochę droższych: ASI174MM z pikselem 5.86, ASI432MM z dużym 9nm pikselem którą możesz też wykorzystać do Słońca w h-alpha. Pomyśl co byś chciał, zasymuluj sobie widok na astronomy.tools.
  13. wszystko jest. Może potrzebujesz zaktualizować dane kometarne...
  14. a to się zgadza, to ta kometa. Najbliższa jej gwiazda to hd286922
  15. naświetlasz aż tło zacznie się rozjaśniać (histogram z lewej strony zacznie się odsuwać od minimum przy danym gainie i offsecie). A z kiedy dokładnie to zdjęcie?
  16. całość czeka na dysku na obróbkę, ale tutaj pojedyncza klatka trochę inaczej rozciągnięta. Ok. północy 16 stycznia w łunie znad centrum miasta, z filtrem uv/ir block, ekspozycja 120s, f=2450mm. i z lunetki f=245mm, ekspozycja 20s
  17. a jakiego rodzaju obiekty cię interesują i jaki masz budżet?
  18. SCT bez korektora (fabrycznie lub przez utratę) to inaczej CC lub semiCC no akurat ja "widziałem", przez rzeczonego Cassegraina z ogniskową 2.5m z ASI183 w styczniu, i równolegle przez lunetkę 300mm z ASI290. Całkiem całkiem było widać warkocz i mam nagrane jak się przesunęła w kadrze o 10 minut łuku zanim uciekła za ścianę.
  19. ...albo teleskopem i kamerką, ale zrobić animację ruchu
  20. wydrukować trzeba... ewentualnie lunetki od svbony mają wyciągi hekikalne 1.25 i całkiem fajną ogniskową pod takie rzeczy
  21. Wyjaśnienie jest proste i przykre jednocześnie - 7.2 magnitudo to jasność całkowita, jasność powierzchniowa jest niższa. Gwiazda jest obiektem mniej-więcej punktowym dla tego MAKa, a kometa niestety nie. Dlatego bywa, że drobniejsze galaktyki i planetarki są bardziej widoczne z miasta, niż większe. Podłącz kamerkę do szukacza lub coś podobnego, najlepiej jeszcze wsadzając reduktor ogniskowej, i wtedy łatwiej złapiesz kometę. Czym większe pole, tym łatwiej. Oczywiście w granicach rozsądku. Poza tym ASI462 nie grzeszy jakością obrazu przy długich czasach więc też swoje dokłada
  22. panowie, wątek o wyższości 30mm apo nad 400mm newtonem jest obok
  23. dementuję, mi w 2018 nie dali Ale MAK mieści się w niedużym plecaku więc żadna strata zamiast dopłacać, kup sobie sam. Lepiej na tym wyjdziesz. Kitowe kątówki standardowo daje się zwierciadlane, które obrazu nie prostują do ziemskiego.
  24. tak, są. Kellnery i chyba plastikowa kątówka, ale są i dają obraz tak
  25. 5-6 lat... Te dwa no-name to chyba nie są plossle, a tanie kitowe kellnery. Soczewka barlowa to też chyba ta najtańsza (kitowa?). Ja bym to targował i zostawił sprzedającemu niepotrzebną do zdjęć graciarnię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.