Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. no dlatego właśnie OAG jest dobry. Bo już ogarnięty
  2. Zależy w jakim stanie to jest... Masz jakieś zdjęcia tych przedmiotów? Okular ma napis "super" i nie jest plosslem, czy to faktycznie plossl?
  3. nie używam go w wizualu, nie pomogę niestety
  4. quark będzie w teleskop-express.de, uznali mi reklamację, czekam na wymianę
  5. Koniunkcja Neptuna z Wenus!

    dzisiaj ok 13:26 planety zbliżą się do siebie na odległość 47.2 sekund łuku. Nie szykujcie teleskopów :)

    1. dobrychemik

      dobrychemik

      Ale kumulacja! Ledwie kilka godzin później, bo ok. 16:58, zacznie się koniunkcja Ziemi i Słońca. Przewiduje się, że zakończy się jutro rano.

    2. fornax

      fornax

      Az strach pomyśleć co będzie dalej.:smokin:

    3. lkosz

      lkosz

      dalej będzie koniunkcja Neptuna ze Słońcem :P chyba że Chemik znowu się czegoś nawdycha znad probówki, to zaś będzie coś tam in the sky with diamonds :P

  6. kiedyś mnie przekonywano, że MAK z wyciągiem 2" jest lepszy, bo łatwiej sprzedać filtry i akcesoria (pomijając że wszystko jest 2x droższe). Może to Cię przekona... mnie nie przekonało i używam 1.25" nawet w fotografii. Technicznie zysk z 2" w tym przypadku jest żaden, bino i tak będziesz mieć na 1.25" Do tych mgławic to nie zapominaj o newtonach (8-10"). 70mm refraktory w wizualu DS są dobre jako szukacze.
  7. skala zdjęcia to (rozmiar piksela) * 206.265 / ogniskowa. To nie jest proporcjonalne do światłosiły
  8. Ja używam OAG (tego mniejszego od ZWO) przy ogniskowej 2450mm, czasy zazwyczaj 3-5s. Zwykle w pobliżu jakaś dostatecznie jasna gwiazda jest, czasem znajdzie się i cztery, choć są rejony nieba, gdzie trzeba ciut przesunąć kadr. Celuję w planetarki, rzadziej inne mgławice oraz galaktyki więc to dla mnie nie problem. Jedyne co, to musiałem przejść na ASI174mm mini, żeby skorzystać z pełnego pola dawanego przez pryzmat (niestety nie oświetla całości matrycy). Dzięki temu pozbyłem się delikatnego dryfu (coś się gdzieś u mnie ugina). Gorąco polecam, dla wygody warto dokupić do OAG focuser helikalny, choć nie jest to niezbędny sprzęt.
  9. to to nadal niedużo na metrowy refraktor, ale powinno dać radę... do ściany powinno zostać kilkanaście centymetrów, ale siedzieć (lub w zenicie - leżeć) przy teleskopie będziesz raczej z boku, nie z tyłu nie, katadioptryki mają długie ogniskowe, CC jeszcze dłuższe. Pisałeś, że chcesz przede wszystkim do planet i Księżyca, dużych powiększeń, stąd długoogniskowe propozycje, które dadzą tu najlepsze obrazy i wygodę obserwacji, kosztem rezygnacji z tych pięciu lornetkowych obiektów, które się po prostu nie zmieszczą. Niestety musisz coś wybrać, a z czegoś zrezygnować, bo to są wymagania na dwa różne sprzęty. Np. zostawić szerokie pola lornetce. Najbliższy uniwersalności będzie newton 6"-8", tylko wtedy wyciąg będzie przy barierce i obraz jest zamieniony stronami. W achromacie będziesz mieć zaś wyraźną AC na jasnych obiektach przy powiększeniach rzędu 200x.
  10. 1.2m to balkon dość mały jakie masz tam dokładnie wymiary? Tubę też trzeba wyważyć, więc niezupełnie będzie tak cukierkowo. Refraktory mają ciężką celę z soczewkami z przodu więc wyciąg będzie wystawać do tyłu dość mocno. z kątówką pryzmatyczną obraz będzie prosty, ziemski. Kolory - naturalne, to teleskop czysto zwierciadlany, nie ma AC. Kontrast bardziej zależy od powłok antyodblaskowych w okularach. Te tuby mają bafle w środku ograniczające odbicia. to zależy od gradientu temperatur. Zimą po wyniesieniu z domu o temp. 25 stopni to ok. 30 minut - godzina. Ale teleskop można dać na balkon, wtedy jest od razu gotowy do obserwacji. Jak ktoś nie ma, to MAK 127 zmieści się poziomo na półce w typowej lodówce To samo dotyczy SCT. Otwarte teleskopy chłodzą się szybciej. dlatego przy obserwacjach należy mieć zawsze jakieś ciastka pole, to obszar nieba wyrażony w stopniach lub jego ułamkach (zwykle minutach łuku). Jest konsekwencją powiększenia, tzn. wynika z ogniskowej teleskopu, ogniskowej okularu oraz pola własnego okularu (w granicach rozsądku, nie da się zwiększać pola w nieskończoność, bo zaczynają być widoczne zwierciadło wtórne i winieta). Kalkulator/symulator znajdziesz na astronomy.tools - typowe pole własne okularu typu Plossl to 52-56 stopni. z winietą, nie obstrukcją. Obstrukcja to przesłonięcie zwierciadła głównego przez zwierciadło wtórne. Odpowiedź brzmi - to zależy. MAKi od Skywatchera mają przelot optyczny ok. 30mm (wynika z konstrukcji) więc okulary za szerokie i zbyt długoogniskowe będą winietować. 30-32mm typowego plossla 52o to takie rozsądne maksimum. Sprawę komplikuje pole własne okularu - plossle 40mm nie mają pola własnego 52o, tylko mniejsze, przez co mogą jeszcze nie winietować, ale dać zbliżone pole widzenia do tych 32o. Można zapytać: po co więc te okulary istnieją? Ano bo uzyskasz nimi różne źrenice wyjściowe. Stąd to jest trochę skomplikowane. Na obraz z teleskopu składa się kilka czynników: pole, źrenica wyjściowa i tzw. ER czyli odstęp płaszczyzny ostrości wiązki światła od soczewki (tzn. im mniejsze ER tym bardziej trzeba zbliżyć oko do soczewki okularu). To się wszystko wylicza. ER ma szczególne znaczenie u osób z okularami (na nosie) bo okulary (w teleskopie) dające duże ER można stosować bez zdejmowania okularów (z nosa). I też jest wygodniej, bo okular nie paruje. M45, M31 i M42 nie zobaczysz w całości w MAKu (fragment oczywiście tak), ale zobaczysz je przez szukacz (jeśli niebo pozwala). Tutaj już trzeba krótkiego refraktora lub najlepiej newtona o dużej światłosile. Zależy co masz na myśli z oglądaniem gwiazd - no gwiazdy są widoczne, pod niebem bortle 9 łapałem MAKiem127 gwiazdy 9, nawet 10 magnitudo (przy dobrych warunkach). Ale gromady kuliste bez problemu złapiesz MAKiem127 nawet pod bortle 9, oczywiście nie będą aż tak jasne, jak w newtonie 8", ale złapiesz. też coś tak kojarzę, że możliwy był taki trick, ale już nie pamiętam do ilu się dało zejść w moim EQ3... Montaż paralaktyczny jeśli mechanicznie pozwoli, to można używać w trybie azymutalnym. Nawet jeśli można zejść z kątem elewacji do 15 stopni max, to jest już dużo wygodniej. Zaletą paralaktyka będzie jego funkcjonalność i mikroruchy przede wszystkim. Wymaga na początku tylko odrobiny nauki jak go ustawiać, z aplikacją na telefonie robi się to banalnie prosto.
  11. albo za małej apertury. Falowanie atmosfery to seeing, bez związku z teleskopem no z 5" apertury nie da się światłem ciąć desek. Obraz jest normalny, porównywalny z 100-110mm refraktorem, tylko ze względu na ogniskową, żeby osiągnąć analogiczne powiększenie jak w krótszym refraktorze, trzeba stosować długoogniskowe okulary. Ot i cała magia. Teleskopy z niewielkimi światłosiłami nazywa się mylnie ciemnymi, tak jak mgławice planetarnymi, choć planetarne nie są. Zaletą teleskopów z niską światłosiłą jest to, że tanie okulary nie pokazują swoich wad optycznych. MAKi dodatkowo są dobrze skorygowane. refraktor na balkon jest gorszym wyborem ze względu na długość tuby. Aberracja chromatyczna na planetach da o sobie też znać w dużych powiększeniach. Optycznie i pod względem wygody jest gorszy od MAKa. nie ma to związku. W MAKach można stosować obydwa rozmiary okularów (oczywiście 2" okular przy wyciągu 1.25" nie jest optymalnym pomysłem, ale jak ktoś się uprze, to złapie ostrość). 2" okulary mają swoje zalety względem 1.25", z których na planetach nie skorzystasz. Wystarczą ci 1.25" a wejdzie Ci to na balkon? jakby co, to są refraktory f/13, które są jeszcze lepsze (i jeszcze dłuższe), ale zależy jakie wymiary ten balkon ma... Może masz taras z niewysoką barierką na ostatnim piętrze... Generalnie do obserwacji balkonowych (nieduża klitka) lepiej mieć wyciąg z tyłu tuby, a sama tuba powinna być nie za długa, co skłania w kierunku teleskopów zwierciadlanych w układzie cassegraina: MAK, SCT i klasyczne cassegrainy. Katadioptryki są drogie, ale mają lepiej skorygowane zniekształcenia geometryczne, ciut bardziej nadają się do szerszych obserwacji, choć szerokich pól tym nie uzyskasz. GSO CC 6" ma tę zaletę, że jest tańszy, większa apertura, chłodzi się szybko, choć ma większą obstrukcję więc da odrobinę mniej ostre obrazy od MAKa o tym samym rozmiarze. Względem MAKa 127mm daje jaśniejsze obrazy ze względu na różnicę w aperturze, a więc będzie trochę lepszy do DSów. Podsumowując: pomyśl o CC 6", albo MAKu 127, ewentualnie jakiś używany SCT 6" lub MAK150. Do tego potrzebujesz jeszcze montaż - czegoś na statywie - EQ3 ujdzie przy tych tubach, ewentualnie EQ5, alternatywnie AZ4 lub AZ3. Montaże paralaktyczne są wygodniejsze w obserwacjach nieba (korekcja pozycji jest w jednej osi, łatwo zamontować napęd) choć cięższe i potrzebują trochę więcej miejsca na balkonie. Azymutalne wygodniejsze w krajobrazach, lżejsze, mniejsze, ale kłopotliwe przy obserwacji w dużych powiększeniach. Do dużych powiększeń będziesz potrzebować mikroruchów (AZ3, AZ4 ich nie ma) i sztywności montażu (bardziej AZ4, niż AZ3). Montaż azymutalny mający obie te rzeczy to skytee2. Teleskop teleskopem, ale ważny jest też kierunek w jakim wychodzi balkon - powinieneś mieć odsłonięty południowy horyzont z widokiem na wschód lub zachód, bo tam znajdziesz planety i Księżyc.
  12. jak rozumiem "3000tyś" oznacza 3000zł nie 3000000? godne polecenia w tym budżecie są MAK127 i jeśli budżet pozwoli MAK150 lub SCT6" na EQ3, Newton 6 lub 8" na EQ5, lub AZ4 zamiast tych paralaktyków, zależnie od preferencji. Ewentualnie achromat 5" (minimum to EQ5). Wszystko zależy od wymagań co do wagi i wielkości tuby, jakości obrazu na planetach, czy to na balkon, czy ma mieć napęd. Musiałbyś się zapoznać z wadami każdej z konstrukcji i zastanowić się co ci odpowiada.
  13. zwyczajowo ustawiam ciut więcej niż deklarowane HCG. Tak na wszelki wypadek gdyby zamiast operatora "<=" użyto "<". Nie mam złudzeń co do jakości softu
  14. Wrzucę przy okazji tutaj dla potomności, jakby ktoś szukał darka z 533MC. 10 minut, gain 105, offset 40 raw_1676070443.3382928.exp_600000.off_40.gain_105.bin_1.t_-153.color_True.filter1_NULL.filter2_NULL.tiff
  15. ja tylko mały offtopik, nie przeszkadzajcie sobie, kłóćcie się dalej... @Marcin Ksiazek Planuję kupić C14 (za kilka lat) do drobnicy typu foto mgławic planetarnych, planet. Ma kiwkę LG lub inne problemy wynikające z rozmiarów i ciężaru zwierciadła? Warto brać z zamiarem fotografii? Wieszałeś go może na EQ6? Wiadomo, że trzeba dokręcić wyciąg crayforda do dokładnego ostrzenia, ale zastanawia mnie jak to się mechanicznie sprawuje przy takich rozmiarach. C14 jest jednak najlżejszym czternastocalowcem i obawiam się trochę o dostateczną sztywność.
  16. Ale choinka... Ze specyfikacji nie wynika jakie jest napięcie pakietu li-ion w tym cudzie, jeśli to są trzy ogniwa w szeregu, to 9V jest akceptowalnym napięciem i nie świadczy o uszkodzeniu. Co też oznacza, że nie będziesz mieć z tego 12V, bo napięcie nie jest stabilizowane. Źródłem zakłóceń może być natomiast ta przetwornica w środku bressera. Podłącz to pod akumulator 12V lub jakieś baterie o tym napięciu i sprawdź czy nadal problem występuje. I analogicznie jak w sąsiednim wątku - kamerę pod urządzenie mobilne. A potem dołączaj element po elemencie sprawdzając co powoduje zakłócenia.
  17. W teście z urządzeniem mobilnym chodzi o to żeby wykluczyć wpływ samych komputerów, sposobu ich zasilania oraz wszystkiego po drodze. Po sieci elektrycznej mogą rozchodzić się zakłócenia z jakichś falowników, możesz mieć zrobione pętle na masie, masa w komputerach może być nieuziemiona, urządzenia po drodze pracować niepoprawnie itd.
  18. Tzn w jaki sposób masz to podłączone i co to jest ten "bresser power station"? To jest akumulator z przetwornicą na 230V AC?
  19. @innerside no to zasilacz kamery można wstępnie wykluczyć. W następnym kroku podłącz kamerę pod tablet lub telefon, najlepiej innym kablem, i wyklucz wpływ komputera (w sensie kamera zasilana bezpośrednio z akumulatora i podłącz kamerę pod urządzenie przenośne bez pośredników)
  20. @innerside wygląda na problem ze źródłem zasilania, złączami lub czymś intensywnie zakłócającym w okolicy, lub w laptopie. Przy następnej okazji spróbuj podłączyć kamerę pod jakieś baterie lub akumulator. Źródła elektrochemiczne dają najczystszy prąd stały więc bardzo łatwo w ten sposób wychwycisz w czym problem. Tak samo w kompie przejdź chwilowo na zasilanie bateryjne.
  21. No dlatego warto sprawdzić czy to nie problem programowy... Może też tak być, że za pomiar temperatury nie odpowiada cyfrowy sensor, tylko jakiś prosty analogowy i jakiś osad (wody np.) robi zwarcie powodując fałszowanie odczytu.
  22. Ale matryca się grzeje, w ASI533 bardziej niż np. w 183... to się powinno rozgrzać do dodatnich temperatur
  23. awaria sensora, jednego lub drugiego, nie jest niemożliwa, ale sprawdź to jeszcze w innym programie, bo wbudowana biblioteka może mieć buga. A najlepiej wyjmij kamerę i przetestuj w lodówce z innym kompem z najnowszymi bibliotekami od ZWO.
  24. a jaką temperaturę ma na początku bez włączonego chłodzenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.