A ja myślę że od zakazu używania słomek zaczniemy a z czasem tych zakazanych produktów będzie więcej. Wyobrażasz sobie, że nagle pojawia się zakaz produkcji i używania plastiku w ogóle? Robimy to metodą małych kroków bo z ludźmi inaczej się nie da co zresztą dało się zauważyć gdy dyskutowano o wprowadzeniu zakazu słomek i sztućców z plastiku - oburzenie jakby nam odnawiano czegoś niezbędnego do życia.
Tu się zgodzę, że tak być nie powinno. Cieszy mnie jednak fakt, że zaczyna się o tym głośno mówić a to mam nadzieję doprowadzi do zmian w prawie, surowego karania winnych i w końcu ochronę krajów trzeciego świata przed napływem śmieci.
Ziemia jest malutka, składowanie plastiku w innych częściach świata jest podobne do wyrzucenia śmieci za płot. One nie znikną, nadal istnieją tylko kilka metrów dalej za płotem.