Wg mnie, jak można palić krótsze klatki, to chyba lepiej - i nie ma co się upierać przy dłuższych. Jak ustawisz gain na zero, to klatki będą z konieczności dłuższe, a niczego Ci to nie da, bo masz wtedy większy szum (nie zyskujesz rozpiętości tonalnej), więc lepiej ustawić na 100, mieć praktycznie taką samą dynamikę (bo szum mniejszy) i jednocześnie krótsze klatki.
Czyli, tak ogólnie rzecz biorąc - do DSów ja bym ustawił gain na 100 albo 101 i w ogóle zapomniał, że można to zmieniać, i regulował poprawność ekspozycji tylko czasem naświetlania. A bonusowo, jak będziesz chciał kiedyś tą kamerą nagrywać planety czy Księżyc (czyli duuużo bardzo krótkich klatek i zależy nam, żeby było dużo FPS), to przestawiasz na 8 bitów i gain możesz dać na 450, albo i 500.