JKbooo

Jak dla mnie winieta zbija zbyt dużo sygnału po samych rogach w stosunku do reszty kadru, a i gwiazdki się trochę rozjeżdżają. Ponadto na górze zawsze wyłazi jakiś ciemny pas z zielonym color castem. Osobiście wolę się tego po prostu pozbyć, choć ten crop zwykle nie jest zbyt duży. Finalne zdjęcie i tak wychodzi sporo większe niż aps-c.

Przy swoim podejściu też użyłem ABE, tyle że rogi przyciąłem. Wiem, że nie wykonał idealnej roboty bo rozjaśnił lewy dolny róg za mocno, ale nie miałem lepszego pomysłu na gradienty w kadrze wypchanym wodorem po same krawędzie. Generalnie ta tuba + matryca FF to bardzo słaby pomysł, więc myślę, że rogi można z góry skazać na ciachanie. Myślę, że kolejne klatki przez duobanda będę palił po 10 min bo ten tlen strasznie poszarpany przez szum wychodzi. Może dłuższa ekspozycja coś poprawi w tej kwestii.

Crescent z okolicznym wodorem przez duobanda: https://we.tl/t-p9aTxmZtz6 I trochę info: Equipment: Scope: GSO 8" f/4 with 2" moonlight autofocuser, flocked Coma corrector: TS GPU Mount: EQ6-R Camera: Nikon D750 mod Guide scope: ZWO 280/60 Guide camera: ZWO ASI 120MC-S Filter: Antlia ALP-T / Baader UV/IR Cut Acquisition: Location: central Poland, Bortle 5/6 Lights: - ALP-T: 130x300s ISO 400 - Baader UV/IR Cut: 33x90s ISO 400 Darks: none Flats: x70 Bias: x50 Total integration time: 11h 39min

@diver dzięki za opinię! Mam wrażenie, że mam nieco zbyt ograniczoną wyobraźnię do odpowiedniej obróbki tego materiału. Ponadto w Pixie też nie jestem orłem. Pracuję nad nim od ponad roku, ale myślę, że to dosyć krótko w przypadku tego softu. Wrzucę chyba stacka do odpowiedniego wątku, może ktoś bardziej kompetentny będzie chciał się pobawić.

Również rozważałem i przed wrzuceniem poprawiłem, ale może faktycznie jeszcze można pociągnąć. Oj tak. Przy mniej zgaszonych miałem wrażenie, że za dużo się dzieje i nie wiadomo na czym oko zawiesić. Mam wrażenie, że troszku zdechł wraz z odszumianiem noisexterminatorem, bo boję się suwaka "detail".

Podłożę 0,5mm podkładkę na następny projekcik i sprawdzę. Dzięki!

Długo męczone zdjęcie, którego mam już powolutku dość. Dane zbierane od połowy kwietnia z przerwami na studia (przerwy oczywiście w najciemniejsze i najczystsze noce). Szum, koślawe gwiazdy, ledwo widoczny tlen, ale projekt zamykam i szukam porady co mogę jeszcze zmienić w postprodukcji. Nie mam najmniejszego pojęcia czemu, ale małe gwiazdki na tym zdjęciu są dziurawe po środku (albo ciemniejsze na kanale czerwonym w centrum) i to zarówno w wersji narrowband jak i broadband. Tutaj prezentuję resize 50%, więc może być to niewidoczne. Ponadto zauważyłem, że gwiazdki po krawędziach kadru mocno uciekają ku niebieskiemu kolorowi i to na wielu moich zdjęciach. Jeśli ktoś zna przyczynę takiego stanu rzeczy to fajnie by było jakby się podzielił. Krytyka bardzo mile widziana! Equipment: Scope: GSO 8" f/4 with 2" moonlight autofocuser, flocked Coma corrector: TS GPU Mount: EQ6-R Camera: Nikon D750 mod Guide scope: ZWO 280/60 Guide camera: ZWO ASI 120MC-S Filter: Antlia ALP-T / Baader UV/IR Cut Acquisition: Location: central Poland, Bortle 5/6 Lights: - ALP-T: 130x300s ISO 400 - Baader UV/IR Cut: 33x90s ISO 400 Darks: none Flats: x70 Bias: x50 Total integration time: 11h 39min Edit. Zainspirowałem się zasugerowanymi zmianami przez @_Spirit_, pobawiłem się i podmieniłem fotko.

W Pixie oczywiście dużo lepiej się pracuje, ale w samym PSie też się da. Za cel obrałem sobie skorygowanie kolorów i nie przykładałem się za bardzo do pozostałych aspektów. Efekt poniżej: Co zrobiłem: 1. Image --> Mode --> 16 bit 2. Ctrl + L i wyrównanie mniej więcej pików dla każdego kanału na histogramie (ja to zrobiłem na oko zerkając raz na histogram raz na obraz 3. Ctrl + M i krzywe "S" na poszczególnych kanałach. Początkowo centrum było zbyt fioletowe, więc robiłem "S"ki na zielonym kanale tak, aby tło pozostało szare, a jasności dostały trochę więcej zieleni. Potem takich "S"ek zrobiłem dużo więcej w zależności od tego gdzie danego koloru brakowało Jak widać zarówno na moim jak i kolegów podejściach zdjęcie jest rozciągnięte tak jak każde inne zdjęcie na tym forum. Na Twoich fotkach zauważyłem, że gwiazdy są w pewien sposób plackowate, tzn. są małe i całkowicie przepalone, bez otoczki wokół. Szczerze mówiąc nie wiem skąd to się bierze, ale podejrzewam, że może to wynikać ze stretchowania na 32 bitach w PSie. Po wrzuceniu stacka do PSa pierwsze co bym zrobił to zmiana na 16 bit bo na 32 nie da się w tym sofcie praktycznie pracować. Nawet histogram mi się nie chciał wyświetlić, póki nie zmieniłem na 16bit! Nie wiem jak bardzo się angażujesz w astrofoto, ale jeśli chciałbyś jakoś mocniej w to brnąć i doskonalić warsztat to w pewnym momencie Pix może być nie do uniknięcia, choć myślę, że z PSa jeszcze dużo więcej możesz nauczyć się wyciągać. Pix ma też wersję próbną zdaje się na cały miesiąc, więc jak poczujesz się na siłach to polecam spróbować coś podziałać w towarzystwie jakichś tutoriali.

Obrzydziłeś mi moje ostatnie podejście do fasolki aka półksiężyca.

Warto poszukać używek, a może raczej powinienem powiedzieć nie warto kupować nówek, szczególnie przy obecnych cenach. Dobson 6 z drugiej ręki bez problemu powinien zmieścić się w budżecie.

Przepiękne! Gapiłem się dobre parę minut i przyglądałem się detalom.

Wyjdę na czepiającego się gbura, ale gradiencik fajnie by było wyrównać. Postawić parę sampli w DBE i fotka będzie 10/10.

Przecież wspomniałem, że przy takiej skali doświadczenia nie mam i podejrzewam, że gwiazdki mogą być problematyczne. Największym moim problemem w tym przypadku jest przeostrzenie w postprodukcji bo potencjalnie bardzo interesujące tło jest rozpaćkane. Można tam dostrzec parę interesujących malutkich galaktyk spiralnych, które w wyniku ostrzenia zmieniły się w zlepek pikseli. Nie piszę tego żeby zrobić komuś na złość. Chcę podzielić się wrażeniami i być może pomóc autorowi w ulepszeniu swojego warsztatu. Do zdjęć Hamala i Łukasza nie mogłem się przyczepiać do takich rzeczy. Zresztą przy ich zdjęciach nie mogłem się przyczepiać do niczego.

Na miniaturce wygląda imponująco, ale jak już podjarany usiadłem do konsumpcji dania i zacząłem się przyglądać to doznałem sporego zniesmaczenia. Gwiazdki jakieś takie powyginane we wszystkich kierunkach i całe fotko zdecydowanie przeostrzone co również spowodowało artefakty na wielu małych obiektach w kadrze. Nie mam doświadczenia z taką skalą, może gwiazdki mogą być w takim przypadku problematyczne, ale moim zdaniem ostrzenie powinno być spoooro delikatniejsze przy kolejnej obróbce. Nie wątpię, że w materiale siedzi solidny detal, ale patrząc na zdjęcie muszę się domyślać co powstało w czasie akwizycji, a co w czasie obróbki. Maska na gwiazdki w czasie ostrzenia też by się przydała.

Kwestia gwiazdek to grubsza sprawa, ale to co mogę Ci poradzić na początek to ustawienie sobie platesolvingu. Jakość obrazu jest zwykle najlepsza w centrum kadru, a krawędzie często trzeba wycinać. Zrób sobie tą przysługę i ustaw platesolving w czymkolwiek zbierasz klatki. Kadr ustawisz w 2 minuty z bardzo dużą dokładnością, a zebrane dane będzie się lepiej obrabiało.

Pinched optics. Wyjmij całą celę lustra i odkręć czarne śrubki tak żeby były całkowicie luźne. Następnie warto jeszcze pociągnąć te czarne chwytaki do góry bo u mnie mimo odkręconych śrub potrafią one kurczowo trzymać się tej samej pozycji. Potem oczywiście należy dokręcić te śruby z odpowiednim wyczyciem. Ja byłem chyba aż przesadnie ostrożny bo jak tylko poczułem najmniejszy opór to dałem pół obrotu więcej i finito. Fajny teleskop sobie kupiłeś, witamy w piekle. edit. No i po takiej operacji raczej nie obejdzie się też bez kolimacji lustra głównego...

Przy chińskich newtonach człowiek nigdy się nie będzie nudził Dzięki za miłe słowo!

Po wyrzuceniu ponad 7h materiału i ciężkich bojach z tłem coś takiego udało mi się wywalczyć. Przynajmniej ogonek od hamburgera coś tam majaczy jak się człowiek dobrze przyjrzy, więc mogło być gorzej. Nie wiem czy ciut za mocno nie wyostrzyłem galaktyk. Wszelkie uwagi i porady mile widziane! Equipment: Scope: GSO 8" f/4 with 2" moonlight autofocuser, flocked Coma corrector: TS GPU Mount: EQ6-R Camera: Nikon D750 mod Guide scope: ZWO 280/60 Guide camera: ZWO ASI 120MC-S Filter: none Acquisition: Location: central Poland, Bortle 5/6 Lights: 180x120s ISO 400 Darks: none Flats: x70 Bias: x50 Total integration time: 6h Dorzucam jeszcze poprzednią wersję, czyli moje pierwsze podejście do tego obiektu z 2020 roku:

Pobawiłbym się, ale w tym momencie jestem na studiach i te wszystkie operacje ze screenów robiłem przez pulpit zdalny łącząc się z kompem w domu i nie ukrywam, taka praca jest prawdziwą udręką, więc zostawię sobie to na przyszłość. :p Cóż... pozostało mi sprawdzić ewentualnie te wyższe ISO. Ostatnio zwiększyłem też liczbę pikseli ditheringu i wciąż szukam kolejnych białych szmat, dzięki którym zejdę do 1s ekspozycji bez filtra podczas robienia flatów. Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to z chęcią poczytam.

Pod Bortle 5. Sprawa tego zdjęcia jest już raczej zamknięta, bo właśnie w tym momencie je kończę obrabiać, a tło wyrównałem pewną prymitywną sztuczką. Jeżeli jest to problem na poziomie akwizycji to chciałbym już na tym etapie się tego pozbyć, bo taki sajgon w tle odbiera później smak życia przy obróbce... Ustawienia: Tło: Efekt:

Próbowałem przy okazji poprzedniego zdjęcia M81 i M82, niestety z marnym skutkiem. Mam wrażenie, że DBE nie bardzo sobie radzi z takim wzorzystym i nieregularnym gradientem. Jeszcze co do sztuki wykonywania flatów może opiszę jak to u mnie (zwykle, ale nie w przypadku tego konkretnego stacka) wygląda: kończę robić lighty, przerywam sesję i wyłączam montaż. Obracam manualnie montaż w kierunku zenitu, odpinam body od kompa, nakładam koszulki i spinam je gumką. Kładę flat panel na teleskop, odpalam live view i sprawdzam jak długa ekspozycja da mi peak mniej więcej na środku histogramu. Ostatnio doszło jeszcze staranie się o jak najdłuższą ekspozycję, co w przypadku wrzuconego przeze mnie zdjęcia już miało miejsce, choć ta 1/20s to chyba wciąż trochę mało... Teraz mi przyszedł pomysł do głowy bo kolejnym krokiem jest wykonanie ~70 flatów, ale robię to wciskając ręcznie migawkę. Może powoduje to jakieś ugięcie, które psuje flaty?

To zdjęcie to wyjątek. Kalibracja flatami wykonanymi od razu po sesji, ale na krótszej migawce nic nie zmieniła w kwestii paćkowatego tła. Przed chwilą zrobiłem jeszcze raz kalibrację, żeby przedstawić co i jak. Poprawka po stretchu: I screen przed wykonaniem DBE. Tutaj już bez szczególnego przykładania się do ułożenia próbek, ale jak się starałem to wyglądało to bardzo podobnie:

Bawiłem się wielkością próbki i tolerance. Shadow relaxation nie ruszałem. Wielkość próbki sprawdzałem na 10 i 20, a tolerance sprawdzałem od 0,5 do 3. Wczoraj spróbowałem jeszcze z niebotycznie dużą ilością próbek, bo 500 na rząd, ale też niewiele pomogło. Finalnie jakoś sobie z tym poradziłem, ale domyślam się, że tło nie powinno tak wyglądać, ani przed, ani po DBE.

Paproszki w tym przypadku wzięły się z tego, że poprawiałem flaty w późniejszym terminie bo chciałem sprawdzić teorię, że flaty na dłuższym naświetlaniu lepiej mi skorygują właśnie wspomnianą winietę i paski. Sprawdziły się ciut lepiej, więc postanowiłem zostawić sobie tak skalibrowane zdjęcie, bo po planowanym cropie i tak były poza kadrem. Flaty wykonuję prowizorycznym flat panelem (panel podświetlający do rysowania) i przez białe koszulki, zaraz po skończeniu lightów. Wizjer mam zasłonięty dwoma warstwami czarnej taśmy. Wcześniej na migawce 1/250s, a teraz, włącznie z powyższym zdjęciem, na 1/20s. Nie mam już pomysłu co w tej kwestii poprawić. Odjęte tło przez DBE jest tym bardziej paćkowate, im więcej dam próbek, ale nie daje sobie rady z całkowitym naprawieniem tego problemu.

Po długiej przerwie od focenia galaktyk powrócił do mnie problem z wyrównywaniem tła i nie za bardzo wiem co z tym zrobić, ani z czego to wynika. Przed DBE: Po DBE: Próbowałem DBE zarówno z dużą jak i małą ilością próbek i różnice były niewielkie, więc zakładam, że to nie to. Oczywiście wiem, że drugie zdjęcie jest znacznie bardziej rozciągnięte, ale te plamki są widoczne nawet w finałowym, lżej potraktowanym materiale. Nie wiem nawet czy jest to problem ze strony akwizycji, czy samej postprodukcji, ale lekkie zabarwienia są widoczne nawet przed DBE, więc podejrzewam, że akwizycja jest problemem. @Iro w swoim ostatnim poście wspominał o problemach z kalibracją przy ISO niższym niż 1600, a ja leciałem na 400. Może to to? Czy może raczej to kwestia braku darków? Niech mnie ktoś oświeci pls. Nikon D750 + TS GPU + GSO 8" f/4 6h lightów po 120s, x70 flatów, x50 biasów, brak darków