Skocz do zawartości

JKbooo

Społeczność Astropolis
  • Postów

    469
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez JKbooo

  1. Mi się udało coś takiego znaleźć: https://goo.gl/maps/iB9BSC1GugEkq8916. Nie byłem tam jeszcze nocą, ale na pewno któregoś razu się wybiorę. Jest tam wygodny parking, oznaczony nawet jako miejsce spotkań obserwacyjnych, a zaraz obok polanki na wzgórzach, na których rośnie tylko trawa i chwasty. Jedynym minusem może być ta niewielka miejscowość ze screeena na południowym-wschodze. No i dojazd jest taki sobie. Bałbym się, że wyskoczy mi jakiś zwierz przed maskę jadąc tam nocą.
  2. Właśnie ze względu na możliwość sfotografowania DM z Bieszczadami Wysokimi w tle. Poza tym nie mam jeszcze tak dobrze wyczajonych astrospotów w Biesach. Przeważnie jeździłem tam z plecakiem i namiotem, więc do tej pory znałem tylko miejsca gdzie mogłem w miarę łatwo dostać się busem albo stopem. Tym razem miałem samochód, więc wreszcie udało mi się poszukać jakichś lepszych astrospotów. Przyjechałem tam w czwartek, a to zdjęcie zostało wykonane w poniedziałek o 2 w nocy. Do tej pory chmury psuły mi plany, a w poniedziałek za dnia miały przyjść deszcze i generalnie gorsza pogoda, więc był to dobry czas, aby się zawinąć. Więc była to ostatnia szansa, choć tylko na ten wyjazd.
  3. Stary mleczak robiony Samyangiem 24mm 1.4 na f/2.8, a astro-autoportret Samyangiem 135mm na f/2.
  4. Taka ładna grafika informacyjna jest pokazana na miejscu. Fotka zawinięta z google.
  5. Trochę inaczej to odebrałem, mój błąd. Nie wiem jak u mnie z kolorami, ale wiem, że mam chwilowo rozkalibrowane monitory, stąd tyle wątpliwości. Wiem też, że na różnych ekranach u różnych ludzi kolory będą różnie wyglądały, dlatego też przed doszlifowaniem fotki wolę się podpytać innych.
  6. Wzgórza chyba rzeczywiście do poprawki. Dzięki! Niebieskie niebo po krawędziach kadru jeszcze nie wiem czy będę chciał korygować. Trochę podoba mi się kontrast tych chłodnych kolorów z ciepłym centrum drogi mlecznej. Nie wiem co próbowałeś tym przekazać, ale raczej nie chcę wiedzieć.
  7. Ktoś coś na temat obróbki? Niedawno kalibrowałem monitor, choć nie przebiegło to zbyt pomyślnie. Na moim monitorze wygląda ok, a na telefonie jest blado i zielono. Dół nie za ciemny?
  8. W zeszłym tygodniu z racji obiecującej pogody oraz bezksiężycowych nocy postanowiłem wyjechać w Bieszczady. Miałem parę pomysłów do zrealizowania, ale chmurwy nie dotrzymały słowa i pojawiły się nieproszone w obie weekendowe noce. Do tego trafiła mi się zorza polarna, ale skłamałbym, gdybym powiedział, że mnie ten fakt w jakikolwiek sposób ucieszył. Przyznam, że nie byłem przygotowany na taką ewentualność (z oczywistych powodów) i nie miałem obczajonych miejscówek z widokiem na północ. Wobec tego postanowiłem przeczekać ten czas w punkcie widokowym w lutowiskach no i finalnie opłaciło się. Chmury z południa się rozeszły i wreszcie ujrzałem to na co tak długo czekałem. Widok drogi mlecznej z bortle 2 chyba nigdy mi się nie znudzi. Tym razem miałem dodatkowo lornetkę, więc udało mi się nawet co nieco poobserwować. No ale głównym daniem miało być to oto zdjęcie: Eq: Nikon D750 mod + Nikkor 50mm 1.4D + SWSA 2i Tekinfo: Niebo: 36x60s ISO 1600 f/2.8 Krajobraz 12x60s ISO 1600 f/2.8 Wstępnie jestem zadowolony, ale już trochę za długo się gapiłem na to zdjęcie, dlatego wstawiam tutaj, aby mądrzejsi powiedzieli mi co nie gra. Zastanawiam się, czy nie jest ciut zbyt zielono. Na pewno szkoda gwiazdek po rogach. Liczyłem, że ta 50tka poradzi sobie nieco lepiej, ale to był chyba jej pierwszy i ostatni występ w astro z pełną klatką. Planowałem mozaikę na Samyangu 135mm, jednak z racji, że była to ostatnia szansa na zrealizowanie tego kadru postanowiłem wykonać go w prostszy sposób. Teraz sobie myślę, że może warto było jednak poświęcić nieco skalę na rzecz ładniejszych gwiazdek i zebrać materiał na 24mm po czym zrobić srogiego cropa. W każdym razie czasu już nie cofnę i muszę pracować na tym co mam. Już kiedyś udało mi się zrobić identyczny kadr z tego miejsca, jednak zależało mi na tym, aby go poprawić. Pomijając masakrację materiału w postprodukcji to nie byłem do końca zadowolony z wydajności matrycy Canona 600D w tym przypadku. A samo fotko wyglądało tak: Jak już wspomniałem, nie miałem litości przy obróbce, szczególnie dla gwiazdek. Liczę na jakieś słowa krytyki względem nowej wersji. Oprócz tego mleczaka poczyniłem jeszcze jeden kadr, z którego jestem w miarę zadowolony, więc dorzucam go tutaj, bo czemu by nie. 😛
  9. Tryb astrofotograficzny w pixelach polega na tym, że należy ustabilizować telefon tak, aby był w bezruchu, a następnie po prostu kliknąć przycisk migawki. Następnie telefon wykonuje wiele ekspozycji przez najbliższe 4 albo 5 minut (już nie pamiętam). Po zebraniu materiału je automatycznie stackuje i gotowe. No i tak też zrobiłem, a model urządzenia już podałem.
  10. Mleczak z Bieszczad Pixelem 7 w trybie astrofotograficzym.
  11. Do katalogu Pixinsighta miałem wklejone zarówno tensorflow.dll jak i .lib, więc oprócz zainstalowania nowej wersji tensorflow usunąłem też zbędny plik tensorflow.lib z folderu Pixa.
  12. Jeśli korzystałeś z linków @OnlyAfc to spróbuj z powyższą wersją Tensorflow. U mnie pomogło na 3060ti, choć oprócz tego poprawiłem jednocześnie jeden inny błąd, więc nie mam 100% pewności, że akurat to było przyczyną.
  13. Zapisaned do domku nr 7. Mój pierwszy zlocik. Mam nadzieję, że pogoda dopisze.
  14. Miały być 4 miesiące przerwy od astrofotografii, ale tak się po prostu nie da. :P

    masztdoneJPG.thumb.jpg.b79ab140bf6a969cb678d93bf93458f3.jpg

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. soczi

      soczi

      Jakby tak głębiej na południe pływać w robocie to by przy okazji więcej niedostępnego z PL nieba zobaczyć można. No i tak gdzieś pośrodku Atlantyku to chyba total dark sky :) byle nie kołysało zbytnio.

    3. Grzędziel

      Grzędziel

      Przyznaj się, jaką łajbą dowodzisz? Wygląda konkretnie.

    4. JKbooo

      JKbooo

      @soczi już miałem okazję pooglądać południowe niebo, a nawet sfocić coś się udało. Niestety jeszcze wtedy miałem Nikona D7100, a przy tak krótkich ekspozycjach dobry sensor robi różnicę. Anyway obłoczki odhaczone. :) Wtedy byłem na większej jednostce i faktycznie jedynym problemem było bujanie. Aktualnie niestety cała nadbudówka się bezustannie trzęsie przez pracujący silnik, więc przy 24mm i pikselu 5,95um mogę sobie pozwolić na maksymalnie 4s ekspozycje.

      @Grzędziel Niestety nie dowodzę żadną, robię jako marynarz. Jestem świeżo po uczelni morskiej i próbuję dozbierać ostatnie wpisy do książki praktyk. Łajba to 116m gazowiec, więc obok konkretnej to to nie stało. :)

      Chciałem wrzucić fotko obłoczków, ale uparcie wyrzuca kod błędu -200, więc sobie daruję.

  15. Po poprawce kolorów moim zdaniem świetnie to wygląda. Teraz widzę, że swoją też powinienem poprawić.
  16. Pod koniec października skończyłem focenie nieba na ten rok ze względu na pracę, więc mogę już wrzucić podsumowanie mojego trzeciego roku astrofotografii. W 2022 wreszcie mogłem się porządniej zabrać za mgławice emisyjne dzięki zakupowi mojego pierwszego sensownego filtra wąskopasmowego (ALP-T, więc dwupasmowy pod OSC oczywiście). Zdecydowanie zabrakło wyjazdów pod ciemne niebo z lekkim szerokokątnym zestawem, ale mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie tego znacznie więcej.
  17. Mega przyjemnie się na to patrzy. Gratulacje!
  18. Nawet nie ma co dopowiadać bo bezbłędnie wyszło. Super gwiazdki i detal!
  19. Hmmm... Może zastosowanie subframe selectora w preprocessingu by pomogło? Ja miałem mnóstwo materiału, więc mogłem wybrzydzać. Najpierw subframe selector gdzie brałem pod uwagę FWHM, Eccentricity i ilość gwiazd (to ostatnie chyba najważniejsze przy mozaice, ważne żeby niebo było ciemne na każdym panelu), a potem jeszcze blinkiem przejrzałem wszystkie klatki i sprawdzałem czy nie przekradły się jakieś klatki z przechodzącymi chmurami (przekradły się). Sporo klatek odrzuciłem i ograniczyłem ilość klatek na panel do panelu z najmniejszą ilością klatek (co było prawdopodobnie nierozsądne bo materiał finalnie i tak nie był równy, przez co prawa strona zdjęcia ma większy szum niż lewa). W postprocessingu zastosowałem skrypt photometric mosaic i leciałem zgodnie z tym poradnikiem: Skrypt ten oszczędził mi sporo czasu i nerwów, których doświadczałem przy poprzedniej mozaice tego obiektu, więc polecam. Jak już przebrnąłem przez preprocessing tylu klatek na 3 panelach na moim starym trupie (i5 4670k ?), to reszta była wręcz przyjemna. Twój proces sklejania mozaiki wygląda mi na ten proponowany w poradniku lightvortex. Korzystam z tej stronki regularnie, ale akurat proponowane tam rozwiązania do sklejania mozaiki to IMO droga przez mękę. Na poprzedniej mozaice też miałem takie gradienty i artefakty na jasnych punktach i to wszystko poprawiałem ręcznie. Gradienty wynikające z różnic między panelami korygowałem w photoshopie wrzucając każdy panel oddzielnie jako wartwy i porównując je. Tym razem wystarczyło ładnie wyrównać tło przy pomocy DBE (wielokrotnie dla każdego panelu), potem photometric callibration, chyba linear fit też użyłem w którymś momencie, odszumianie noisexterminatorem i pora na csa, tzn. skrypt z tutoriala. ? Mogłem jeszcze coś pominąć, ale już sobie nie przypomnę. Edit. Sorka, photometric color callibration i noisexterminator użyłem po złożeniu w mozaikę.
  20. Okropne jest to zjawisko. Człowiek siedzi parę godzin nad zdjęciem, dumny z efektu chce się podzielić nim z innymi, ale doświadczenie podpowiada, że trzeba się jeszcze przynajmniej nockę przespać i spojrzeć na nie jeszcze raz. Jedno z wielu wyzwań w astrofotografii.
  21. Dzięki wszystkim za komentarze. Skoro się podoba to zostaje jak jest. Teraz pozostało tylko pozbyć się tych wszystkich hot pixeli :')
  22. Człowiek to dziwne zwierzę. Wiedziałem, że jest za żółto, ale z jakiegoś powodu straciłem rozum i nie wiedziałem co z tym zrobić. Dopiero jak przeczytałem Twoją uwagę to mnie oświeciło xd A wystarczył taki niewielki ruch. Różnica jest subtelna, ale już mi tak nie leci żółcią. Dzięki za zwrócenie uwagi! Mógłbym bardziej pociągnąć, ale sprawdziłem i chyba nie chce. Poprawione: Edit. Chwilę popatrzyłem, porównałem i znowu wolę oryginał. Pora odpocząć. Trochę obciach, bo po tym forum krąży wielu, którzy buchnęliby śmiechem jakby zobaczyli moje kombinacje w postprocessingu. Wiem po co wykorzystuję wiele procesów, ale rzadko kiedy w pełni rozumiem ich działanie. Kanał Adama Blocka zdecydowanie w tym pomaga i polecam obejrzeć sobie chociaż omówienie DBE bo równe tło to IMO klucz do dalszej pracy na danym zdjęciu DSO, szczególnie w szerokim paśmie łapanym z zaświetlonego nieba tak jak u mnie. Przy tym foto równałem tło po 3 razy w szerokim paśmie i po 2 w wąskim przed sklejeniem w mozaikę, a po sklejeniu jeszcze parokrotnie. Nawet po stretchu wykonałem ponownie DBE i powstały gradient wrzuciłem do PSa i go odjąłem z odpowiednim opacity. Ten ostatni krok zlikwidował mi kolorowe plamy w tle (tym razem sprawdziłem, nie był to wodór :p) i zrobił ogromną różnicę w odbiorze zdjęcia, praktycznie nie wpływając na odbiór pozostałej części zdjęcia. W każdym razie dla mnie to jeszcze nie pora na robienie poradników. Dla mnie jest pora na czytanie poradników. A no i zdecydowanie polecam GHS do Pixa. Nie zawsze się u mnie sprawdza, ale jak już się sprawdza to nie ma co porównywać do HT. Tutaj się sprawdził i od razu odetchnąłem z ulga bo wiedziałem, że już z górki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.