ASTRF

Szczerze ciężko polecić okular do mgławic... Bo sam teleskop nie jest do mgławic Noo, okulary swoje kosztują i pewnie te lepsze są droższe niż ten cały teleskop, ale jest to wręcz inwestycja na długie lata... Nawet jak teleskop musiałbyś zmieniać, to taki okular se napewno odstawisz do momentu zakupu innego, pewnie lepszego... Celuj lepiej w okulary przeznaczone do obserwacji planet, bo z mgławic i tak nic nie będzie przez sam teleskop... Szukaj w przedziale 6-8mm. Do tej kwoty to jedynie na myśl przychodzi mi SWA-58 7 mm, którego używałem jeszcze z moim Dobsonem... Dawał obrazy dobre, ale nie wiem jak radzi sobie z małym, długim i ciemnym refraktorem.

Podłączę się pod wątek... Wczoraj w nocy postanowiłem pierwszy raz użyć Samyanga 135 f/2... Noc jakościowo była ogólnie kiepska, przez unoszącą się lekką mgłe niebo wyglądało jak totalny mleczak... Ale nie zważając na to postanowiłem i tak zacząć focić... Użyłem do tego zmodowanego Canona 1100d oraz montażu SA. Przez taką, a nie inną noc mogłem naświetlać jedną klatkę tylko przez 30s na 800iso. Po ustawieniu wszystkiego zacząłem sesję i patrzałem czy pierwsze klatki się nie rozjeżdzają i czy ogólnie z nimi wszystko w porządku i gdy stwierdziłem, że jest okej to poszłem na czas robienia sesji do domu (W między czasie co 15-20 min patrzyłem czy wszystko abynapewno gra itp.) Później też normalnie zrobiłem klatki referencyjne włącznie z flatami... Po zakończeniu sesji poszłem odrazu zestackować te zdjęcia i... Efekt wręcz tragiczny... Po tym przyjrzałem się tym wszystkim klatką i patrzę, że te gwiazdy są rozjechane! Nie zauważyłem tego wcześniej... Myślałem, że jest to błąd prowadzenia, ale gwiazdy są poruszone niejednakowo (w różne strony). Potem myślę, że to wada samego obiektywu, ale kurde... Nie spotkałem się z takim czymś nigdy wcześniej, potem jeszcze obarczyłem winę za pogodę i wpadłem w takie błędne koło... Wszystkie klatki były wykonywane na przysłonie f/2.8 czyli zalecanej przysłonie dla tego obiektywu. Dodam też, że pare kolegów powiedziało mi że jest to wina z tiltem, który powstał przez ugięcie się w miejscu mocowania tego dosyć ciężkiego obiektywu i moim zdaniem ta teoria możliwe, że jest trafna ale nie wiem zbytnio jakie podjąć kroki by takie coś naprawić... Stack: (Stack z DSS, użyłem tylko też w SiriLu Autostretcha oraz fotometrycznej kalibracji kolorów.) Jedna klatka:

Kupione, można zamknąć

Ze swojej własnej perspektywy powiem tak... Montaż też jest zależny od przyszłości... Tzn. Chodzi mi o to, że ja kupiłem SWSA z myślą, że na teleskop jeszcze dłuuugo przyjdzie mi poczekać i na najbliższe lata nie planuje go zakupić, narazie chciałbym pobawić się w szerokie pola, ponieważ dla trackera jest po prostu mniej wymagający... Jestem w trakcie zakupu Samyanga 135mm f/2 i jest to w zasadzie jeden z lepszych obiektywów do tego celu. Jeżeli jednak w niedalekiej przyszłości chciałbyś zakupić jakiegoś telepa to lepszym wyborem będzie dozbieranie do lepszego montażu, najlepiej tak jak koledzy wyżej, heq5. Takowy wystarczy na długie lata i z perspektywy czasu napewno zobaczysz, że byłby to opłacalny zakup

Hmm, przed zwrotem ja bym go w sumie przetestował... Jeżeli było by faktycznie coś nie tak to bym go zwrócił

Aktualne

A nie wystarczy po prostu zrobić zdjęcia i potem je np. obrocić w jakimś programie?

Najpewniej chodzi Ci o guiding... Jest to druga kamera najczęściej doczepiana z lunetką obok teleskopu w celu skorygowania błędu montażu dzięki czemu można naświetlać przez bardzo długi czas oraz używać mniejszego pola widzenia

Noo... Z ilością klatek kalibracyjnymi to poszalałeś Powiem, że sama Andromedka wyszła spoko loko i to nie tylko z powodu, że to Twoja pierwsza fotka, ale jeżeli ja bym taką zrobił to był bym dumny Gwiazdki oczywiście trzeba by było naprawić... I narazie na tym się skup, popracuj jeszcze nad tym materiałem, ponieważ ma potencjał. Koledzy wyżej raczej już większość wątpliwości wyjaśnili, ale dodam, że może lepiej by było przymknąć samyanga do f/2.8 oraz podbić iso do 800... (Tak mi się wydaje, ale nie wiem szczerze czy coś to zmieni)

Dalej szukam

No po 5 godzinach naświetlania faktycznie można było spodziewać się czegoś więcej... Nie jest źle, nawet fajny klimat lecz dlaczego przysłaniasz samyanga 135 do f/4? Na f/2.8 powinno być już ideolo, szybciej materiał byłby zebrany i można by było więcej z nim zrobić.

Teleskop planujesz kupić do Obserwacji czy Astrofotografii? Odrazu powiem, że jeżeli planujesz do Obserwacji to raczej nie jest sprzęt do tego i lepiej będzie kupić coś innego... W Astrofotografii nie wiem jak się sprawuje, ale napewno lepiej niż w Obserwacjach.

Są też dodatkowe problemy, które dotyczą fotografii tej komety... Mianowicie ta kometa ma ruch wsteczny czyli zgodny z ruchem wskazówek zegara, spojrzałem na stellarium, wpisałem w wyszukiwarcę ową kometę oraz przewinąłem czas kiedy podobno ma być najlepiej widoczna... Lekko się załamałem, bo ruch tej komety względem gwiazd był już widoczny zaledwie po minucie! Związku z bardzo okropnymi warunkami w okolicy maximum jasności o czym wspomniał suchyy przewinąłem czas do tyłu i... (Macie również podany czas oraz parametry komety... Księżyc nie będzie wtedy przeszkadzać oraz co ważne wysokość tych obiektów o tej godzinie będzie wynosić ok. 38 deg...) Moim zdaniem ciekawa koniunkcja, oraz pomimo słabszej jasności komety łatwiejsza do sfotografowania : D Na koniec dodam jeszcze dla ciekawskich, że z nocy 23 na 24 lipca dojdzie do koniunkcji komety z galaktyką ngc 4631 oraz z nocy 18 na 19 lipca też dojdzie do koniunkcji komety, ale już galaktyką ngc 4395... Oczywiście podaje to już jako ciekawostkę. Dodam jeszcze, że wtedy akurat będzie bardzo przeszkadzać Księżyc także będzie to prawdziwe wyzwanie, ciekaw jestem kto temu podoła ; )

Czy tylko mi się tak wydawało, że na pierwszy rzut oka te zdjęcia wyglądały jak by były namalowane?

Różno kolorowe flaty może taki efekt robią? Popróbowałbym też zestackować to w innym programie np. dss... Oczywiście nie mówię, że ten siril jest zły (Sam w nim stackuje), ale tak by było potwierdzenie... Bo kto wie może to wina samego programu...

Aktualne

Tak jak w temacie

W skrócie: To nie zadziała

Ja nie mam samyanga 135, lecz też miałem ten problem... Zamiast lustrzankę bezpośrednio montować pod ten L-adapter to wziąłem głowice kulową, która miała 3/8 cala i wkręciłem w nią reduktor z 3/8 na 1/4 cala co umożliwiło mi zamocowanie tej głowicy na ten L-adapter i późniejsze danie w to miejsce lustrzanki : )

No niby można go zmodyfikować, ale wątpie by jakiemu kolwiek początkującemu chciało by się w coś takiego bawić tymbardziej, że sama jakość tego sprzętu pozostawia wiele do życzenia... Prawie cały z plastiku jest, więc nawet nie widzę sensu modyfikacji... : P

Ten korektor 0,5x to nie będzie czasem psuć obrazu? Tzn. czy nie będzie tego obrazu jakoś dziwnie zniekształcać itp.?

Ja jestem pełen podziwu, że z tak krótkiego materiału na NGC 7000 udało ci się tyle wyciągnąć!!! Jeżeli chodzi o mleczaka to powiem ci, że jest to jeden z najlepszych mleczaków, które widziałem w tym roku Bardzo mi się podoba, że zdjęcie (gwiazdki oraz sam mleczak) wygląda mega naturalnie... Co tu dużo mówić... Jak dla mnie efekty już teraz są zadawalące, strach pomyśleć co by było przy owiele dłuższym naświetlaniu : D Szkoda, że nocki w pełnym potencjału nie można było wykorzystać przez problemy, które akurat w takich fajnych nocach muszą się pojawić. No, ale nic... I tak jest super!

Ej chłopaki, wy się tu kłucicie o jakiś kawałek kartonu warty może 20-30zł? Nawet jak kupi i uzna to za bezużyteczne to dużo nie straci a wiem jednak, że mapka nieba pozwoli lepiej zrozumieć też mechanikę działania samego nieba, oczywiście równie dobrze mechaniki tej można nauczyć się w stellarium i jego podobnych odpowiednikach... Ja osobiście jestem zdania, że nowy teleskop ze sklepu za te 500zł jest do niczego i lepiej pomyśleć o jakieś lornetce lub lunecie... No chyba, że w gre chodzą używki to do tych 500zł jest pare sensownych opcji jeżeli chodzi o teleskop i tak jak mówiłem wcześniej nie będą to jakieś byle jakie plastiki tylko no już trochę coś lepszego co pokaże więcej... Ale jest to jednak trudna sprawa by taki idealny teleskop do tak małej kwoty wybrać : P

Przejrzałem dokładnie ten teleskop, który pokazałaś... W skrócie nie jest wart nawet spojrzenia na niego : P Okulary, które są dołączone w tym teleskopie (są to możliwe najgorsze okulary jakie w rękach można mieć, czyli Ramsdeny i Huygensy) to są totalne badziewa i naprawdę nie jest ten zestaw warty wydania tych 370zł, bo nic Ci taki teleskop nie pokaże... W zasadzie to się tyczy praktycznie wszystkich nowych teleskopów w tej cenie... Z góry polecam lornetkę do nauki oraz pierwszych obserwacji, będą to owiele lepiej wydane pieniądze głównie z powodu, że jest to owiele bardziej poręczny sprzęt, nie jest obarczony takimi wadami jak ten przeklęty opticon oraz daje naprawdę fajne pole widzenia do różnych gromad otwarych i dużych mgławic... Lub druga opcja jak koledzy wyżej postarać się znaleźć w tej cenie teleskop używany, ponieważ nie będzie to już byle jaki plastik z allegro, tylko jednak już coś lepszego co da chociaż trochę radości, a nie frustracji i przedewszystkim w porównaniu do takiego opticona pokaże już znacznie więcej : ). Oczywiście przygotuj się, że te galaktyki, gromady nie będą wyglądały tak jak na zdjęciach nawet przez jakieś gigantyczne teleskopy...

Tak. To jest chyba największa wada tego SWSA, że lunetka nawet jak lekko dotkniesz czy tak jak mówiłeś, kichniesz to potrafi się rozjechać. Trzeba na to mocno uważać, lub po każdym nastawieniu na obiekt tą polaris nieco skorygować.